Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
203.565.917 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 605 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Nauka jest wielką republiką z wieczystem liberum veto, wedle którego głos jednego uczonego, gdy słuszny, zmusza do posłuchu wszystkich, naturalnie nie zaraz, ale ostatecznie zawsze. Więc w imię tych praw owej wielkiej republiki naukowej, stojącej ponad narodami, państwami, autorytetami, trzeba być cierpliwym. To nie oświata, to nauka. To nie popularyzacja lecz badanie. Jeśli ktoś mniema, że nie ma..
« Felietony i eseje  
Jezus chciałby laickiej szkoły
Autor tekstu:

Rozpoczęta przez trójkę uczniów z wrocławskiej szkoły debata na temat obecności krucyfiksów w szkołach wywołała niemałe kontrowersje. Różnorakie oddziały krzyżowych apologetów prześcigały się w argumentach, które tak na prawdę nie miały wiele wspólnego z merytoryczną dyskusją. Katoliccy fundamentaliści pokroju Tomasza Terlikowskiego czy Szymona Hołowni zasypywali nas bredniami typu: „Krzyż w szkole jest jak zdjęcie bliskiej osoby w portfelu"; „Dziś nie tolerujemy krzyża w placówkach publicznych, jutro nie będziemy tolerować tego, że ktoś ma niebieskie oczy".

Portfel jest jednak własnością prywatną i spełnia inną funkcję niż instytucja publiczna i dlatego między innymi nie oblepiamy ścian szkół zdjęciami swoich bliskich. Niebieskie oczy z kolei nie łamią konstytucji - nie dyskryminują nikogo, nie obrażają i jest to nietrafiona analogia.
Czyjś kolor oczu nie ogranicza przecież w żaden sposób wolności innej osoby. Jest to zwykłe mutatio controversiae — zasłanianie prawdziwego problemu i przedmiotu sporu. To tani chwyt erystyczny, stosowany gdy dyskutantowi brakuje rzetelnych, solidnych argumentów. Jednak w gronie społeczeństwa klęczącego, kapłan, który publicznie w telewizji wypowiedział te słowa otrzymał gromkie, entuzjastyczne brawa.

Czy musi być tak, że gdy dochodzi do debaty na ważne społecznie tematy, z jednej strony mamy rzeczowe, merytoryczne argumenty, a z drugiej odwoływanie się do emocji i nieprzestrzeganie zasad racjonalnej dyskusji?

Oczywiście w oczach niewprawionego w szermierkę słowną społeczeństwa polskiego, w którym dominują katolicy, którzy nawet nie przeczytali Pisma Św. zwycięża zazwyczaj ta druga strona. Minie jeszcze wiele czasu, zanim zacznie się to zmieniać i zmierzać w lepszym kierunku. Dlatego też, najłatwiejszym sposobem szybkiego zakończenia dyskusji na temat krzyży w szkołach jest odwołanie się do autorytetów, którym zawierzają oponenci w debacie.

Przytoczenie słów Jezusa wydaje się być w takim wypadku najlepszym możliwym wyjściem: „Oddajcie Bogu co boskie, a Cesarzowi co cesarskie". Zgrabnie przekładając to na potrzeby dyskusji o krzyżach: „Krzyże w kościele, godło w placówkach publicznych i państwowych". Z jednej strony, dyskutant będzie się przed czymś takim bronić, ale z drugiej, ciężko będzie mu odrzucić słowa, które nie pasują do jego opinii, ale bądź co bądź wypowiedziane są przez jego Boga — Stwórcę Wszechrzeczy.

W kościele katolickim tłumi się nauki Chrystusa, a krucyfiks w miejscach publicznych nie jest prawdziwym znakiem wiary, lecz znakiem wysokiej pozycji kleru w Polsce. Ostatnie zdanie uzasadniam tym, że jeśli Bóg jest wszędzie, to niepotrzebny jest kawałek drewna czy sklejki żeby się do niego modlić. Prawdziwy katolik Boga ma w sercu i nie potrzebuje specjalnych, niczym nieuzasadnionych praw dla swoich przekonań. W polskim społeczeństwie więcej jest jednak kościoła niż wiary.

Czekam z niecierpliwością, aż katolicy w Polsce zaczną być wreszcie Chrześcijanami.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Zegar Pana boga
Zakładnicy Boga

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (34)..   


« Felietony i eseje   (Publikacja: 20-03-2010 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Robert Drabik
Publicysta Racjonalisty.
 Numer GG: 9716184
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7210 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365