|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Czytelnia i książki » Recenzje i krytyki
Przemoc w oczach rewolucjonisty [1] Autor tekstu: Piotr Michalik
,,Przemoc. Sześć spojrzeń z ukosa" [ 1 ]
to cykl sześciu esejów. Slavoj Žižek, jeden z najbardziej znanych współczesnych
filozofów, dokonuje w nich analizy zjawiska przemocy. Žižek, w charakterystyczny dla siebie sposób, czerpie przy tym z czterech najważniejszych
źródeł: filozofii, psychoanalizy, polityki i kultury popularnej. Spośród
filozofów Žižek w największym stopniu inspiruje się dorobkiem Georga
Wilhelma Friedricha Hegla i Karola Marksa. W dziedzinie psychoanalizy punktem
odniesienia jest twórczość Jacques'a Lacana. Słoweński filozof, uważny
obserwator zjawisk politycznych i świata kultury masowej, w oryginalny sposób
łączy te cztery sfery wypracowując niepowtarzalny styl, będący mieszaniną z jednej strony refleksji ściśle naukowej, filozoficznej, z drugiej zaś odwołań
do powszechnie znanej kultury masowej, przede wszystkim hollywoodzkiej
kinematografii. Jak pisze sam o sobie: ,,argumentację teoretyczną wspierają
liczne przykłady zaczerpnięte z kina i kultury popularnej, z dowcipów i politycznych anegdot momentami niebezpiecznie zbliżających się do granicy
dobrego smaku" [ 2 ].
Žižek krąży wokół ,,przemocy" przypuszczając atak z coraz to
innej strony. Każdy z sześciu esejów to próba jej zdemaskowania na podstawie
różnych symptomów. Choć przeglądając spis treści mogłoby się wydawać,
iż będzie to spójny i rzeczowy wywód, to wcale tak nie jest. Filozof z Lublany cały czas przytacza różne anegdoty, skacze z tematu na temat
zostawiając wiele kwestii otwartych, co z pewnością nie ułatwia zrozumienia
jego stanowiska. Można by się jednak pokusić o sformułowanie głównej tezy
autora: przemoc, której przejawy widzimy na co dzień na ulicach, w telewizji, o której czytamy w gazetach i książkach, ma jedynie charakter wtórny. Próby
jej załagodzenia nie mogą zakończyć się trwałym sukcesem. Žižek nazywa ją
przemocą subiektywną. Jej podłożem jest przemoc obiektywna, na pierwszy rzut
oka niewidoczna, ukryta, która wynika z samej istoty systemów politycznych i stanowiącego ich podstawę niepodzielnie królującego obecnie w krajach
Zachodu systemu kapitalistycznego. Przemoc subiektywna jest jedynie przejawem
znacznie bardziej bezwzględnej i okrutnej przemocy obiektywnej. Bez uzmysłowienia
sobie tej zależności, nie sposób wytłumaczyć i zrozumieć nagłych i niespodziewanych wybuchów agresji wstrząsających naszym światem. Choć Žižek
nie mówi tego wprost, to jednak sugeruje, że aby zapobiec przemocy nie powinniśmy
zwalczać jej skutków, a uderzyć w sam rdzeń, jądro. To przemoc obiektywna
stanowi istotę problemu. Jej wyrazem jest z jednej strony przejawiająca się w języku przemoc symboliczna, z drugiej zaś, jak nazywa ją Žižek [ 3 ],
przemoc systemowa. Przemoc obiektywna nie jest powszechnym przedmiotem
refleksji. Namysł nad nią jest nam utrudniany, kiedy to ze wszystkich stron słychać
głosy o potrzebie humanitarnej aktywności. Nie ma czasu na myślenie, trzeba
działać. Jesteśmy nieustannie bombardowani informacjami o cierpieniu, jesteśmy
niejako zmuszani do zamartwiania się losem ofiar, do próby wyobrażenia sobie
rozmiaru zbrodni i nieszczęść. Czy w obliczu takich katastrof możemy pozwolić
sobie na refleksję? Czy mamy na nią czas? Slavoj Žižek twierdzi, że tak.
,,Wezwania do czynu stawiają opór teorii" [ 4 ].
Mimo rozgrywających się na naszych oczach tragedii, trzeba zachować dystans.
Cierpliwość, chłodna, krytyczna analiza są warunkiem sine qua non
zrozumienia istoty przemocy.
Mnogość odwołań i tematów poruszanych przez Žižka znacząco utrudnia czynienie trafnych uogólnień.
Nie mniej jednak postaram się oddać ducha poszczególnych tekstów,
przedstawiając w sposób syntetyczny najważniejsze myśli i spostrzeżenia słoweńskiego
filozofa. Aby zachować przejrzystość, stosuję nazwy poszczególnych części
książki zaproponowane przez Žižka.
SOS
przemoc
W pierwszym rozdziale (eseju) Žižek
definiuje pojęcia przemocy subiektywnej i obiektywnej. Swój wywód
opiera na licznych przykładach. Jak przejawia się przemoc obiektywna? Žižek
odwołuje się zarówno do historii, jak i do czasów współczesnych. W roku
1922 ze Związku Radzieckiego wygnano czołowych myślicieli i intelektualistów.
Jeden z nich, Nikołaj Łosski był typowym przedstawicielem tego środowiska.
Przykładny obywatel, wiodący wygodne życie inteligent, w zasadzie nie robił
nic złego. Egzystencja jego i ludzi jego pokroju ,,nie była naznaczona złem
subiektywnym, towarzyszyło jej jedynie przejrzyste tło przemocy systemowej"
[ 5 ].
Według Žižka, przemoc subiektywna, której wyrazem była rewolucja październikowa i następujące po niej wydarzenia, była odpowiedzią i skutkiem długotrwałej
przemocy systemowej. Przemoc systemowa była na tyle niedostrzegalna, że jej
sprawcy (klasy uprzywilejowane) nie zdawali sobie nawet sprawy z jej istnienia. W oczach rosyjskiej inteligencji terror bolszewicki był czymś całkowicie
niepojętym, nie miał swojej racji bytu, pojawił się ,,znikąd". Žižek,
choć, jak mi się wydaje, daleki od gloryfikowania bolszewickich okrucieństw,
pokazuje, że nie były ona bezpodstawne. W podobny sposób należy patrzeć na
mniej odległą historię i czasy współczesne. Niekontrolowane wybuchy gniewu,
masowe mordy, terror, rasizm i dyskryminacja, tak zaciekle dziś zwalczane, są
symptomem czegoś znacznie mniej uchwytnego. Brak świadomości prawdziwych
przyczyn tych dramatycznych wydarzeń prowadzi do sytuacji, w której uwaga świata
zostaje odwrócona od istoty problemu. Gdzie w takim razie powinniśmy szukać
przyczyn obecnego stanu rzeczy? Žižek, zdeklarowany marksista, za podstawowe
źródło przemocy systemowej uznaje niczym nieograniczoną cyrkulację kapitału
będącą konsekwencją dominującego dziś na świecie systemu społeczno-gospodarczego.
,,To właśnie niepowstrzymany, metafizyczny taniec kapitału określa przestrzeń, w której rozgrywają się przemiany i katastrofy życia codziennego"
[ 6 ].
Przemoc generowana przez kapitał nie może zostać nikomu jednoznacznie
przypisana: ,,jest czysto obiektywna, systemowa, anonimowa" [ 7 ].
Aby zrozumieć logikę Žižka, trzeba odwołać się do opracowanego
przez Lacana podziału, w którym wyróżnia się trzy porządki mające wpływ
na zachowanie jednostki. Są to tzw. Wyobrażeniowe, Symboliczne i Realne.
,,Wyobrażeniowe można zrozumieć jako proces niestrudzonego poszukiwania własnego
»ja«, stapiania coraz większej
ilości instancji, w których »ja«
powiela się i odbija, po to, by uprawdopodobnić bajeczkę mówiącą o jego
jedności" [ 8 ].
Symboliczne to ,,bezosobowe ramy społeczeństwa, arena, na której zajmujemy
miejsce jako część wspólnoty ludzkiej" [ 9 ]. W świetle niniejszej książki, Wyobrażeniowe i Symboliczne mają mniejsze
znaczenie, dlatego nie będę ich głębiej analizował. Zasadnicze znaczenie ma
trzeci porządek, lacanowskie, a może raczej žižkowskie, Realne. Porządek
ten charakteryzuje te obszary życia, których nie sposób poznać [ 10 ]..
Jest to w pewnym sensie świat czysty, świat pozbawiony wymiaru symbolicznego,
rzeczywistość taka jaka ona jest w swej istocie.
Analogia między Realnym, przemocą obiektywną a kapitałem staje się w tej chwili jasna. Porządek ten zajmuje wyszczególnione miejsce w całej twórczości
słoweńskiego filozofa. Mówi się nawet o nim, że jest filozofem Realnego.
Realne pojmuje on zwykle w relacji z Symbolicznym, podkreślając zachodzący między
nimi antagonizm. Jednakże w tym eseju Žižek odwołuje się do rozróżnienia,
również lacanowskiego, między rzeczywistym a Realnym. ,,Rzeczywistość to
społeczny byt konkretnych jednostek uwikłanych w interakcje i procesy
produkcji, Realne to nienaruszalna abstrakcja, widmowa logika kapitału, która
określa zjawiska zachodzące w rzeczywistości społecznej" [ 11 ].
Realne jest zatem tym, co determinuje przemoc obiektywną, czy też właśnie nią
samą, której ofiarą pada rzeczywistość. To ono, według Žižka, jest
pierwotnym i głównym źródłem przemocy. Realne, logika kapitału, zapośrednicza
wszystkie relacje międzyludzkie i stanowi pozorną płaszczyznę w pełni bezpośrednich i autentycznych interakcji, w rzeczywistości uniemożliwiając ich zaistnienie.
Žižek zauważa, iż opór przeciwko przemocy obiektywnej jest dziś
niezwykle słaby. Dawniejsza opozycja i konfrontacja między Davos a Porto
Alegre traci obecnie na znaczeniu. Coroczne forum w Davos to zjazd
przedstawicieli światowego biznesu, głów państw i rządów stanowiący
ucieleśnienie myślenia neoliberalnego. Dawniej przeciwstawiano mu brazylijskie
miasto Porto Alegre, gdzie spotykali się krytycy kapitalizmu i przeciwnicy
globalizacji. Obecnie, według Žižka, strona antykapitalistyczna w dużym
stopniu dostosowała się do neoliberalnych standardów. Używa on nawet określenia
,,Porto Davos" [ 12 ].
Syntezą tych z natury przeciwstawnych sobie nurtów są obecnie tzw.
liberalni komuniści. Do ich grona należą takie osoby jak: Bill Gates, George
Soros, szefowie medialnych koncernów itd. Ich sposób myślenia charakteryzuje
ukuta przez Gates'a koncepcja kapitalizmu beztarciowego [ 13 ].
Obce jest im schmittańskie rozumienie polityczności. Łączy ich wiara w zbudowanie pełni harmonijnego świata, w którym możliwe stanie się
wyeliminowanie konfliktów i sporów, które de facto konstytuują naszą
rzeczywistość. Charakteryzuje ich pragmatyczne podejście, nie lubią
doktrynerstwa. Choć często mają bardzo dobre intencje, chcą budować lepszy,
sielski świat, to, według Žižka, właśnie oni ten świat w sposób
fundamentalny pogrążają. Najpierw, za sprawą wyzysku ekonomicznego, w sposób
bezwzględny mnożą zyski (wydaje mi się, że Žižek dopuszcza się tutaj dużego
uogólnienia), aby później, w ramach rekompensaty, wykazać się dobroczynnością.
Žižek utrzymuje, że ,,przyczyna krzywdy jest lekiem na krzywdę"
[ 14 ].
Problem w tym, że środki przeznaczone na działalność dobroczynną są
zaledwie okruchami z pańskiego stołu. Ich przekazywanie na rzecz krajów
Trzeciego Świata uspokaja sumienia liberalnych komunistów, ich życie nabiera
sensu, czują się dobrymi ludźmi. Nie są świadomi tego, że to oni stanowią
główny problem. Są w rzeczywistości uosobieniem przemocy symbolicznej, ta zaś
,,w najczystszej postaci wydaje się własnym przeciwieństwem, spontanicznym
przejawem świata, w którym żyjemy, powietrzem, którym oddychamy"
[ 15 ].
Radykalizm Žižka sięga tutaj zenitu. Można by z nim polemizować, choć
wydaje się, że jego analiza w dużej mierze jest prawdziwa.
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Slavoj Žižek, Przemoc. Sześć
spojrzeń z ukosa, przeł. Antoni Górny, Warszawa, Warszawskie
Wydawnictwo Literackie MUZA SA, 2010. [ 2 ] Slavoj Žižek, Burning the Bridges,
w: The Žižek Reader, red.
Elizabeth Wright, Edmond Wright, Blackwell, Oxford 1999, s. 8. [ 3 ] Slavoj Žižek, Przemoc... str. 6. [ 5 ] Slavoj Žižek, Przemoc..., str.
14. [ 8 ] Slavoj Žižek, Žižek. Przewodnik
Krytyki Politycznej, Warszawa 2009, Wydawnictwo Krytyki Politycznej,
str. 41. [ 11 ] Slavoj Žižek, Przemoc..., str.
17. [ 12 ] Slavoj Žižek, Przemoc..., str.
17. « Recenzje i krytyki (Publikacja: 13-06-2012 )
Piotr MichalikStudent filozofii i stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Warszawskim. | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 8111 |
|