Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.035.087 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 289 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Zawsze przebaczaj swoim wrogom : nic nie zdoła bardziej ich rozzłościć.
 Państwo i polityka » Stosunki międzynarodowe

Pokój i integracja: dwa stulecia międzynarodowego prawa w Europie [2]
Autor tekstu:

Postanowienia traktatów wersalskich regulowały podobnie, jak to miało miejsce 105 lat wcześniej w Wiedniu, kwestie swobody żeglugi na rzekach granicznych. Platformę określającą zagadnienia współpracy i wzajemnego kształtowania stosunków politycznych między państwami stanowił Pakt Ligi Narodów.

Dokumenty kongresu wersalskiego zarówno w okresie międzywojennym, jak i później miały wielu krytyków. Krytykowano je za kazuistykę i krótkowzroczność. Nie spełniły swego podstawowego zadania — zagwarantowania trwałego pokoju.

Po drugiej wojnie światowej przygotowując konferencję pokojową od początku przyjęto zupełnie inną filozofię prawa międzynarodowego. W dokumencie kontynentalnej konferencji pokojowej miano nie zajmować się granicami ani normalizacją stosunków między państwami. Kwestie te miały regulować umowy dwustronne zawierane między państwami. Pokojowa polityka Willy Brandta, uznająca Niemcy za stronę przegraną i winną wojny, a następnie normalizacja stosunków z PRL, Czechosłowacją i NRD oraz uznanie granic politycznych umożliwiły zwołanie konferencji pokojowej. Przyjęte wcześniej założenia tłumaczą ten niesłychanie długi, bo aż trzydziestoletni okres dzielący moment zakończenia działań wojennych od daty zwołania kontynentalnej konferencji pokojowej.

Dokument Aktu Końcowego z Helsinek  [ 7 ] jest dosyć obszerny i zajmuje kilkadziesiąt stron maszynopisu podzielonego na trzy części, te zaś z kolei na pisane mało normatywnym językiem akapity, podzielone na cyfry i litery. Poszczególne części tego dokumentu dotyczą:

· Deklaracji zasad rządzących stosunkami między państwami.

· Deklaracji zasad rządzących stosunkami ekonomiczno-gospodarczymi między państwami.

· Współpracy w dziedzinie humanitarnej i w innych dziedzinach.

Znaczenie dokumentu było bardzo duże, a obecnie jego ranga nie jest właściwie doceniona. Dokument pozwolił na pokojowe współistnienie państw o odmiennych systemach politycznych, a następnie przyczynił się do pokojowej ewolucji ustrojowej w byłych państwach socjalistycznych. Państwa Europy Zachodniej, Stany Zjednoczona i Kanada wywierały polityczny nacisk na państwa sygnatariuszy z Helsinek, które w 1975 r. jeszcze nie ratyfikowały Paktów Praw Człowieka ONZ z 1966 r. (PRL uczyniła to w 1976 r. ), lub państwa, które w rażący sposób ich nie przestrzegały. Platforma i system okresowych konferencji przeglądowych KBWE to, jak dotychczas, najdoskonalszy system oceny realizacji poszczególnych postanowień europejskich norm praw człowieka i prawa humanitarnego. Zastrzeżenia wobec Aktu Końcowego i systemu KBWE zgłaszają jedynie politolodzy niemieccy, którzy twierdzą, że wprawdzie miał on pewne znaczenie dla idei odprężenia Wschód — Zachód, to jednak sankcjonując podział Niemiec, utrwalał podział kontynentu europejskiego na dwie strefy wpływów wielkich mocarstw. Niemniej to właśnie postanowienia prawa międzynarodowego z platformą KBWE ułatwiły w latach dziewięćdziesiątych szereg działań integracyjnych (np. znoszenie obowiązku posiadania wiz wjazdowych dla obywateli z państw Europy Środkowo-wschodniej).

Po upadku systemu socjalistycznego przed wszystkimi państwami na naszym kontynencie otworzył się dylemat czy w zjednoczonej Europie powinien nastąpić proces uszczuplania roli państw, a co za tym idzie — zrzekania się przez organy władzy państwowej części swoich kompetencji i przekazywania ich na rzecz gremiów międzynarodowych?

II. Unifikacja Europy w okresie rywalizacji dwóch antagonistycznych bloków ustrojowych

Historia integracji europejskiej w drugiej połowie XX stulecia przypomina brzeg morza ze wzburzonymi falami. Fala ludzkich działań i znaczącego optymizmu wycofuje się i nadchodzą lata kryzysowe, a wówczas każda społeczność najchętniej zamknęłaby się w opłotkach, odgradzając się od swoich sąsiadów.

Nie zacznę od Wspólnoty Węgla i Stali ale od pewnego święta, które czasem budzi kontrowersje, nawet po dzień dzisiejszy. Chodzi bowiem o dzień 9 maja każdego roku — dzień europejski (na zachodzie Europy święto zakończenia II wojny światowej obchodzone jest 8 maja). Dziewiątego maja 1950 roku Robert Schuman wystąpił z przemówieniem, w którym nakreślił swój plan. Polegał on na tym, by sektory gospodarcze związane z przemysłem ciężkim: wydobycie węgla, przerób rudy żelaza i produkcja stali nie były obszarem rywalizacji tylko współpracy. Jego przemówienie było nacechowane nieprawdopodobną obawą, jak długo da się utrzymać Europę bez wojny? W swoim przemówieniu R. Schuman ukazał Europę jako kontynent, gdzie z jednej strony mamy niesamowite dokonania cywilizacyjne i z drugiej permanentne zagrożenia wojnami i kryzysami. Minęło dopiero 5 lat po zakończeniu II wojny światowej. Wybór działań zależy od decydentów i od postawy każdego nowego pokolenia. Idee z wystąpienia R. Schumana zaowocowały powstaniem Traktatu Paryskiego z 1951 r. Był to pierwszy z traktatów integracji europejskiej. (Jedyny, który z góry zakładał czasowe ograniczenie i wygasł po 50-ciu latach obowiązywania). Sygnatariuszami dokumentu były: Belgia, Holandia, Luksemburg, Włochy, Niemcy Zachodnie i Francja.

Po II wojnie światowej zmagały się ze sobą dwa procesy dążenie do jedności europejskiej i przepaść między dwoma systemami ekonomiczno-politycznymi, co zaowocowało zapadnięciem „żelaznej kurtyny" między Wschodem i Zachodem naszego kontynentu. Jak dalej jednoczyć Europę — pytali intelektualiści Zachodu? Pomysłów było wiele. Każdy z krajów zgłaszał inny. Na przykład państwa, które przywiązywały wagę jedynie do integracji gospodarczej zaproponowały w 1955 r. wspólnotę celną i Europejski Układ Walutowy (wszedł w życie w roku 1958) [ 8 ]. Traktat okazał się znakomitym pomysłem, gdyż tworząc europejską przestrzeń celną sięgnął do doświadczeń, które w XIX wieku pomogły jednoczyć się Niemcom. Współcześnie układ ten włączony w całą strukturę europejską pomógł wypracować wspólną walutę euro, wprowadzaną w poszczególnych krajach nie bez problemów ekonomicznych a zwłaszcza cenowych i innych.

Europa Ojczyzn czy kontynentalne państwo związkowe to pytanie na które nie udało się znaleźć odpowiedzi od lat pięćdziesiątych XX stulecia. Pojęcie "Europy Ojczyzn" zgłoszone zostało przez Ch. de Gaulla 31 maja 1960 r. [ 9 ], który odrzucił koncepcję Unii, jako federacji budowanej od wspólnej gospodarki do ujednoliconej władzy. Otóż od 1957 r. trzy instytucje tworzące zręby zjednoczonej Europy, czyli Europejska Wspólnota Węgla i Stali, Euro-Atom i Europejska Wspólnota Gospodarcza działały obok siebie do połowy lat sześćdziesiątych, tj. do czasu ustanowienia Traktatu Fuzyjnego. Kryzys z początku lat sześćdziesiątych spowodował, że był potrzebny traktat ujednolicenia kompetencji organów Wspólnoty. Dziś po czterdziestu latach można widzieć w nim jedynie mało znaczący szczebel łączący kompetencje kilku organizacji w jeden organizm. Są jednak i tacy, którzy Traktat Fuzyjny uważają za początek samoistnego, bo płynącego z inicjatywy organizacji międzynarodowych a nie od rządów, etap procesu integracyjnego.

Po kryzysie paliwowym lat siedemdziesiątych, po wielu problemach związanych ze wspólną polityką rolną, elity europejskie zaczynają zdawać sobie sprawę z potrzeb dalszej integracji. Pojawia się przeświadczenie konieczności permanentnego przekształcania instytucji wspólnotowych. Powstaje Jednolity Akt Europejski nowelizujący traktaty rzymskie z 1957 r. Ratyfikacja tego dokumentu przypada na schyłek lat osiemdziesiątych.

Kolejne lata, to powolne odchodzenie od polityki podporządkowanej propagandzie zimnej wojny i żelaznej kurtyny. Kiedy następuje normalizacja stosunków Niemiec Zachodnich z Polską, z Czechosłowacją i między obydwoma państwami niemieckimi RFN z NRD, rządy europejskie „spostrzegły" że, po II wojnie światowej nie było konferencji pokojowej. W Europie od 200 lat hołdowano rozwiązaniom, że po okresie wielkich wojen powinna zostać zwołana konferencja pokojowa, która rozwiązuje większość problemów i decyduje o zrębach polityki zagranicznej na następne lata. Konferencja w Poczdamie nie była konferencją pokojową, przeprowadziła jedynie podpisanie bezwzględnej kapitulacji Niemiec. Konferencja pokojowa może zostać zwołana po spełnieniu kilku warunków. Muszą być nawiązane stosunki dyplomatyczne między wszystkimi obradującymi państwami, muszą one wzajemnie się uznawać i szanować na arenie międzynarodowej. Postępująca normalizacja na linii RFN — Europa Środkowa utorowało drogę do Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. W Konferencji z Helsinek w 1975 r. wzięło udział 31 państw z Europy oraz Stany Zjednoczone i Kanada. Trzydzieści lat po zakończeniu II wojny światowej spełniła ona rolę konferencji pokojowej. KBWE odegrała ogromną rolę dla państw Europy Środkowo-Wschodniej. Między innymi wymusiła ratyfikację Paktów Praw Człowieka ONZ-u przez państwa, które wcześniej tego nie uczyniły. Pakty weszły w życie w 1966 r., a Polska i inne kraje demokracji ludowej ratyfikowały je dopiero po KBWE. System KBWE działał do roku 1989, kiedy następnie przekształcił się w Organizację Bezpieczeństwa Współpracy Europejskiej. Struktura ta utraciła moc sprawczą w trakcie wojny w byłej Jugosławii.

Europa po 1989 roku zyskuje nowy historyczny wymiar. Kraje Europy Środkowo-Wschodniej zmieniają ustrój. F. Fukuyama ogłasza koniec historii. [ 10 ] Wydaje się, że liberalizm stanowi jedyną ideologię, która od czasów Rewolucji Francuskiej nie została zakwestionowana. W Rumunii powstanie i egzekucja N. Ceausescu kończy przemiany w tej części kontynentu.

Europa staje przed nowymi wyzwaniami. Te wyzwania zaowocowały jakościową zmianą, która przybrała postać Traktatu z Maastricht. Odrzucono prymat związku ekonomicznego i przekształcono EWG w Unię Europejską. Wielki nacisk położono na prawa obywatelskie, na procedury związane z ruchem bezwizowym, poruszaniem się obywateli na różnego rodzaju poziomach kontaktów prawnych i proceduralnych.

Dlaczego OBWE nie poradziła sobie z wojną w byłej Jugosławii? Czy winę ponosi tylko nacjonalizm małych narodów wziętych w bardzo specyficzne jarzmo federacyjnej Jugosławii rządzonej przez Tito? W jednoczonej się Europie okazało się, że pomysły unifikacji wypływające z różnych konferencji mogą podtrzymywać stan konfliktu. Konflikt zaistniały z jednej strony między porozumieniem o wolności żeglugi na Dunaju (tego rodzaju konwencja obowiązywała jeszcze od Kongresu Wiedeńskiego i była później przedłużana w późniejszych okresach historycznych) i rezolucją ONZ-u z drugiej, nakładającą embargo na broń do krajów byłej Jugosławii spowodował, że zaczęto nie przestrzegać tej ostatniej. Prawo o węższym zakresie obowiązywania wyparło rezolucję ONZ-u. Rzecz mało znana a warta odnotowani — Polska nie mając dostępu do Dunaju nie łamała embarga ONZ-u na dostawy broni do terenów byłej Jugosławii.


1 2 3 Dalej..


 Przypisy:
[ 7 ] Pełny tekst Akt Końcowego KBWE z Helsinek opublikowany został w miesięczniku „Sprawy Międzynarodowe" 1975, nr 10.
[ 8 ] Ewa Latoszek Integracja europejska. Mechanizmy i wyzwania, Warszawa, Książka i Wiedza 2007.
[ 9 ] Andrzej Bilik, Charles de Gaulle czyli mit współczesny. Warszawa, wyd. Bellona 1990.
[ 10 ] Francis Fukuyama, Koniec historii. Przeł. Tomasz Bieroń i Marek Wichrowski. Poznań, wyd. Zysk i sp. 1996.

« Stosunki międzynarodowe   (Publikacja: 29-10-2012 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Jerzy Kolarzowski
Doktor habilitowany, adiunkt w Instytucie Historyczno-Prawnym Uniwersytetu Warszawskiego (Wydział Prawa i Administracji). Współzałożyciel i rzecznik prasowy PPS (1987 - luty 1988), zwolniony z pracy w IPiP PAN (styczeń 1987), współredagował Biuletyn Informacyjny Ruchu Wolność i Pokój (1986–1987), sygnatariusz platformy Wolność i Pokój (1985), przekazywał i organizował przesyłanie m.in. do Poznania, Krakowa, Gdańska, Lublina i Puław wielu wydawnictw podziemnych. Posiada certyfikat „pokrzywdzonego” wystawiony przez IPN w 2003 r. Master of Art of NLP. Pisze rozprawę habilitacyjną "U podstaw europejskiej filozofii praw człowieka. Narodziny jednostki w sferze publicznej i prywatnej w pismach Braci Polskich". Zainteresowania: historia instytucji życia publicznego i prywatnego, myśl etyczna i religijna Europy (zwłaszcza okresu reformacji). Bada nieoficjalne nurty i idee inspirujące kulturę europejską. Hobby: muzyka poważna, fotografia krajobrazowa. Autor książki Filozofowie i mistycy

 Liczba tekstów na portalu: 51  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Polski i brytyjski samorząd terytorialny - zasadnicze różnice
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8466 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365