Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.054.013 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Na terenie filozofii Boga sprawa jest trudniejsza. Jesteśmy bowiem zdani tylko na nas samych, podczas gdy Druga Strona milczy.
 Filozofia » Etyka

Levinas o "Życiu i doli" Grossmana [1]
Autor tekstu:

W „Sygnaturze", ostatniej części Trudnej Wolności, Emmanuel Levinas (1906-1995) mówi nam, iż lista przedmiotów z pierwszego paragrafu jego biografii „została owładnięta przeczuciem i wspomnieniem okropności nazizmu". [ 1 ] Dla Levinasa Hitler, Auschwitz i nazistowski faszyzm oznaczają wielką sprawę, dla jego życia oczywista, dla jego myślenia filozoficznego, i dla jego myślenia o judaizmie. Jednakże Levinas mówi czasem o nazizmie — w szczególności o Auschwitz — jako o części, czy też charakterystyce większego zjawiska, które obejmuje w całości okropieństwa wieku dwudziestego — przed, podczas i po holokauście.

Poglądy etyczne i filozoficzne Levinasa, poczynione w perspektywie życia ludzkiego i świata codziennego, wypowiedziane zostały częstokroć w pismach okolicznościowych, wywiadach i bardziej popularnych esejach. Szczególny nacisk tejże perspektywy położony jest na Auschwitz i życie wieku dwudziestego. Aliści, nie musimy spoglądać na jego etykę i filozofię, lecz możemy rozważyć jej ekspozycję, jedną z jej manifestacji, zanim przebadamy ją szczegółowo. Cóż zatem Levinas powiada o życiu wieku dwudziestego, szczególnie o „upadku Zachodu" i o kryzysie współczesności?

Levinas o Życiu i doli Grossmana

W ostatnich piętnastu latach swego życia, Levinas często i z wielką pasją cytował jedno dzieło, jako emblemat tego kryzysu, i jako specjalną odpowiedź na niego. Odnosi się do niego co najmniej dwukrotnie, w roku 1984 i 1986, a także w roku 1984, w jednym z corocznych wykładów talmudycznych. [ 2 ] W wywiadach z lat '80 odnosi się do niego wiele razy, nieomal kompulsywnie. Owym dziełem jest Życie i dola Wasilija Grossmana, przytłaczająco realistyczna powieść o Hitlerze i nazizmie, stalinizmie i bitwie pod Stalingradem, a bardziej ogólnie o kryzysie kultury europejskiej i europejskiego życia. Z wykształcenia matematyk i inżynier, Grossman zaczął pisać mając lat dwadzieścia, a około roku 1934 napisał swą pierwszą powieść i opowiadania, które zwróciły uwagę Maksyma Gorkiego. W czas drugiej wojny światowej, gdy Levinas był jeńcem w obozie wojennym, Grossman był dziennikarzem dla gazety sowieckiej. Był pierwszym, który przedstawiał okropności nazistowskiego obozu śmierci w Treblince. Później, współpracował przy tworzeniu Czarnej Księgi, zbioru dokumentów odnoszących się do nazistowskich obozów śmierci. [ 3 ] Pisarstwo Grossmana jest realistyczne, bezpośrednie i przemożne, i podczas gdy czasami ma właściwości homiletyczne i dydaktyczne, potrafi też całkowicie przykuć uwagę. Nie dziwota zatem, iż Levinas był pod takim wrażeniem opus magnum Grossmana.

Życie i dola zostało napisane w latach '50, gdy Grossman odnosił sporo sukcesów na forum publicznym, aczkolwiek w wigilię ataków powojennych na niego, i w wilię urzędowego listu z nakazem skruchy. Ukończona w 1960, powieść rychło została odrzucona przez wydawnictwa, jako anty-sowiecka, a manuskrypt został skonfiskowany przez KGB. [ 4 ] Zdesperowany i rozstrojony, Grossman zmarł na raka w roku 1964. [ 5 ] Życie i dola zostało w końcu opublikowane przez małe szwajcarskie wydawnictwo, a następnie przetłumaczone na francuski i niemiecki, i w końcu na angielski w roku 1987. Przypuszczam, iż Levinas, który czytał je po rosyjsku, robił to w roku 1983 lub 1984, gdyż obszernie je cytuje na koniec swego wykładu talmudycznego „Poza pamięcią". Zaczyna pojawiać się ono w jego wywiadach około 1985-86. [ 6 ]

Powieść opowiada o wielkich wydarzeniach, i o jednym malutkim, o ludziach, ich cierpieniach, myślach, czynach, nadziejach i udrękach. Wielkim wydarzeniem jest niemieckie oblężenie Stalingradu jesienią i zimą 1942-43, i sowieckie zwycięstwo na siłami Hitlera. [ 7 ] Robert Chandler, który przetłumaczył książkę na angielski, ładnie ujął tematykę tego wielkiego wydarzenia: "Jak Wojna i pokój, Życie i dola stanowi wiele [Grossmana] własnych refleksji na temat historii i filozofii. [...] Żaden inny pisarz tak przekonująco nie ustanowił tożsamości nazizmu i komunizmu sowieckiego. [...] Rzeczywista bitwa sportretowana w powieści nie jest starciem między Trzecią Rzeszą a Rosją Stalina, lecz starciem między Totalitaryzmem a Wolnością. Pod Stalingradem Rosjanie wierzyli, iż walczą przeciw totalitaryzmowi w imię wolności. [...] Grossman poruszająco opisuje rozwój autentycznego ducha poczucia koleżeństwa i egalitaryzmu wśród obrońców Stalingradu; pokazuje także, iż ów duch został zdeptany przez funkcjonariuszy Partii, którzy widzieli w nim większe zagrożenie, niźli w samych Niemcach". [ 8 ] Ale jest to większy schemat. Oprócz tego książka zawiera mniejsze, bardziej lokalne i jednostkowe. Powieść opowiada także bardzo skrupulatnie o decyzjach, zmianach, trwogach i refleksjach jej aktorów i aktorek, ilustrowana jest bogatymi, osobistymi dotknięciami ,przez mistrza obserwującego ludzkość. Chandler widzi ów wymiar Życia i doli bardzo wyraźnie: „'Starcie między Wolnością a Totalitaryzmem' jest zbyt wielką i abstrakcyjną frazą. [...] Bitwa, którą portretuje Grossman jest bitwą, którą musimy toczyć każdego dnia, aby zachować naszą ludzkość, bitwą przeciw władzy ideologii, przeciw władzy państwa, przeciw wszelkim siłom, które łączą się by zniszczyć możliwość życzliwości i miłosierdzia między jednostkami. [...] Prawdziwymi zwycięzcami [w bitwie] … [są ci] których czyny, chociaż historycznie ważne, motywowane są duchem bezsensownej, irracjonalnej życzliwości. To te spontanicznie, niebezpieczne czyny życzliwości, Grossman postrzega jako najprawdziwsze wyrażenie wolności ludzkiej". [ 9 ] Z wielkim rozmachem i nadzwyczajną głębią, oraz szczegółem, Grossman „sportretował życie, nie kilku jednostek, lecz całej epoki". [ 10 ] Oto realizm i kompetencja, skrupulatnie sportretowane jednostki w panoramie dziejów, pozostałość po dziewiętnastym stuleciu, powieść niedotknięta współczesną wrażliwością Jamesa Joyce, Virginii Woolf, czy Roberta Musila, arrasy żywotów, psychologii, i wydarzeń tak szczegółowych i konkretnych, jak i obszernych i rozległych.

Odstawiając na bok osobiste skojarzenia, możemy od razu zobaczyć, czym powieść Grossmana mogła być dla Levinasa. Częściowo opowiada o totalitaryzmie, i stąd o instytucjach, które próbują osaczyć i zdominować wszystko i wszystkich. Opowiada także o bardzo konkretnych wydarzeniach, działaniach, związkach i doświadczeniach, które zdają się wymykać totalności, by ująć to, co ją transcenduje, a także to, co wprowadza ją jakby z zewnątrz — czyny „bezsensownej życzliwości". Ponadto Życie i dola eksponuje coś na temat Europy i historii Zachodu, bezmiar jej niepowodzeń i okropieństw, które pochłonęły ją w naszym stuleciu. Można by się spodziewać, iż Levinas potraktował ów osąd bardzo poważnie, z poczuciem straty i rozpaczy. Ale faktycznie nie istnieje żadna konieczność spekulacji. Na nasze szczęście posiadamy wiele wywiadów, w których Levinas zwraca naszą uwagę na wielkie dzieło Grossmana i na jego szczegóły. Zwróćmy się ku tym tematom i szczegółom, aby zobaczyć jak i dlaczego Levinas czytał tę książkę.

Po pierwsze, szczegół. W powieści Krymow — stary bolszewik i zarazem mąż córki głównego bohatera, Aleksandra Szaposznikowa — został aresztowany i osadzony w więzieniu na Łubiance w Moskwie. Jewgienija Szaposznikowa, jego pierwsza żona, będąca w separacji, słyszy, iż Nikołaj Krymow został uwięziony, przesłuchiwany i torturowany, wtedy porzuca swój romans z Piotrem Nowikowem, dowódcą czołgu, i rusza by być bliżej więzienia. Codziennie stoi w długiej kolejce, by dopytać bądź dostać przepustkę, aby zostawić paczkę czy list. Levinas przywołuje powrót Jewgienii do swego męża, jako „akt dobroci, absolutnie bezinteresowny i nieprzewidywalny". [ 11 ] Oprócz tego wspomina i podkreśla szczególik w opisie Grossmana: "W Życiu i doli Grossman powiada nam, jak na Łubiance w Moskwie, przed niesławną bramą, gdzie każdy mógł przynieść list czy paczkę dla przyjaciół i krewnych aresztowanych za „przestępstwo polityczne", czy dowiedzieć się czegoś nowego, ludzie uformowali kolejkę, każdy wyczytujący w karku osoby stojącej przed nią uczucia i nadzieje swej niedoli". [ 12 ] Levinas przywołuje tę scenę z pamięci w toku wyjaśniania tego, co ma na myśli przez „pierwszeństwo Innej osoby", a szczególnie tego, co ma na myśli, gdy odnosi się do spotkania Innego, jako „zapraszającej twarzy". [ 13 ] Powiada, iż twarz nie jest przede wszystkim zbiorem cech, ich kształtów i kolorem jej powierzchni, czy w ogóle przedmiotem percepcji. Jest raczej - przede wszystkim i najbardziej — „ekspresją i apelem", czyli tym, co opisuje, jako „nagość Innego — nędzę i niedolę pod przyjętym obliczem". [ 14 ] Oto w tym właśnie miejscu Levinas przywołuje obraz Grossmana „istoty ludzkiej, która przykleja swe oczy do karku osoby przed nią i wyczytuje w tym karku wszelką trwogę w świecie". [ 15 ] Oto słowa Levinasa; Grossman opisał ową sytuację w sposób następujący: „Jewgienija nigdy nie zdawała sobie sprawy, iż plecy człowieka mogą być tak ekspresyjne, tak obrazowo mogą odzwierciedlać stan umysłu pewnej osoby. Ludzie posiedli szczególny sposób wyciągania swych szyj, gdy podchodzili do okien; swych pleców, z wzniesionymi, naprężonymi ramionami, wydaje się, iż płaczącymi, łkającymi i krzyczącymi". [ 16 ] Wydaje się, iż słowa te przywiodły Levinasa do wyobrażenia sobie owej kolejki ludzi, do zwizualizowania swym duchowym okiem tego, jakby to było stać w owej kolejce, do skupienia się na osobie przed, do zobaczenia jego czy też jej bólu i cierpienia w pochyleniu pleców, czy wygięciu karku". [ 17 ]


1 2 3 Dalej..


 Przypisy:
[ 1 ] Emmanuel Levinas, Trudna wolność, tłum. Kuryś Agnieszka, Gdynia 1991, str. 314.
[ 2 ] Zobacz: Levinas E., 'The Bible and the Greeks', [w:] In the Time of the Nations, str. 135. Pierwotnie w Cosmopolitique 4 (luty 1986); 'Beyond memory', [w:]In the Time of the Nations, str. 88-91. Omówienie traktatu Berachoth 12b-13a z Talmudu, pierwotnie wydane w grudniu 1984, zostało po raz pierwszy opublikowane w roku 1986. Zobacz także: Levinas E., 'Peace and Proximity', [w:] Alterity and Transcendence, str. 140.
[ 3 ] Zobacz: Ilya Ehrenburg i Vasily Grossman, The Complete Black Book of Rusian Jewry, pierwotnie ukończona w roku 1946; opublikowana w Wilnie w roku 1993; przetłumaczona i zredagowana przez Davida Pattersona, w roku 2002.
[ 4 ] John Garrard i Carol Garrard, The Bones of Berdichev: The Life and Fate of Vasily Grossman, New York: Free Press 1996, str. 260-63.
[ 5 ] Tamże, str. 263-99.
[ 6 ] Jill Robbins (red.), Is It Righteous to Be? Interviews with Emmanuel Levinas, Stanford, CA: Stanford University Press 2001, str. 79, 80-81, 89-90.
[ 7 ] Zobacz: John Garrard i Carol Garrard, The Bones of Berdichev, str. 236-44.
[ 8 ] Vasily Grossman, Life and Fate, tłum. Robert Chandler, New York: Harper & Row 1985, str. 11-12.
[ 9 ] Tamże, str. 12.
[ 10 ] Tamże, str. 13.
[ 11 ] Jill Robbins (red.), Is It Righteous to Be?, str. 89.
[ 12 ] Tamże, str. 208.
[ 13 ] Tamże, str. 191-92.
[ 14 ] Tamże, str. 191.
[ 15 ] Tamże, str. 192.
[ 16 ] Vasily Grossman, Life and Fate, str. 681-85, szczególnie 683.
[ 17 ] Zobacz: Jill Robbins (red.), Is It Righteous to Be?, str. 208.

« Etyka   (Publikacja: 19-03-2013 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Janusz Litewka
Ur. 1974. Zajmuje się filozofią, ukończył U.Ś. Mieszka w Rybniku.

 Liczba tekstów na portalu: 4  Pokaż inne teksty autora
 Poprzedni tekst autora: Twarzą w twarz - według Emmanuela Levinasa
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8838 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365