Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.186.086 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Na pracowników kształcą nas specjaliści, na ludzi - amatorzy.
 Państwo i polityka » Doktryny polityczne i prawne

Republika – Machiavellego system najlepszy w rządach państwowych [2]
Autor tekstu:

[...] Dodajmy też, że miasta rządzone przez lud czynią w krótkim czasie zadziwiające postępy, o wiele większe od tych, które osiągają miasta rządzone przez jednostki; przykładem niech będzie Rzym po wygnaniu królów, Ateny po uwolnieniu się od Pizystratesa. Tłumaczyć to można jedynie tym, że rządy ludowe lepsze są od książęcych.[...]

[...] Jeśli przyjrzymy się wszystkim błędom ludów i władców, a następnie wszystkim ich czynom chwalebnym, zobaczymy, że ludy bezsprzecznie górują nad władcami, są od nich lepsze i więcej mają zasług. O ile zaś władcy sprawniej ustanawiają prawa, skuteczniej zaprowadzają ład w państwie i nadają mu nową formę rządów, o tyle ludy przewyższają ich tak dalece w sztuce utrzymywania ustalonego w państwie porządku, że rośnie przez to niewątpliwie chwała samychjego założycieli.[...]" [ 5 ].

Niezaprzeczalnym jest, że do istnienia państwa, niezależnie od istniejącego w nim systemu potrzebne są prawa.

Władca bowiem, któremu wszystko wolno, postępuje jak szaleniec, a lud, któremu wszystko wolno — nie postępuje rozsądnie. Stawiając skrępowanego prawami władcę obok zakutego w łańcuchy praw ludu, przekonamy się, że lud bardziej jest od władcy cnotliwy; porównując ich postępowanie wtedy, gdy więzy praw z siebie zrzucili, zobaczymy, że lud popełni mniej błędów od władcy, że będą to błędy mniejszej wagi i że łatwiej będzie im zaradzić [ 6 ].

Dwojakie są powody upadku republiki

Księstwa ustanowione przez obywateli upadają najczęściej, gdy przekształcają się w absolutne, albowiem tacy książęta rządzą albo sami, albo za pośrednictwem urzędników. W drugim wypadku jest ich państwo słabsze i bardziej narażone na niebezpieczeństwo, gdyż zależą oni w zupełności od woli tych obywateli, którzy sprawują urzędy; ci zaś, zwłaszcza w czasach burzliwych, mogą księciu bardzo łatwo odebrać państwo, czy to działając przeciwko niemu, czy to nie chcąc go słuchać. Książę zaś nie zdoła ująć w czas — w obliczu niebezpieczeństwa — władzy absolutnej, gdyż obywatele, przyzwyczajeni do odbierania rozkazów od urzędników, nie zechcą jego samego w tych przeciwnościach słuchać, zawsze więc w czasach wątpliwych będzie on miał brak człowieka zaufanego. Albowiem podobny książę nie ma polegać na tym, co widzi w czasach spokojnych; gdy obywatele potrzebują rządu, wtedy każdy biegnie, każdy przyrzeka i każdy gotów, gdy śmierć daleko, umrzeć za niego, lecz w czasach burzliwych, kiedy państwo potrzebuje obywateli, wtedy znajdzie ich niewielu [ 7 ].

Machiavelli uprzedza, iż natura człowieka jest skłonna do zmienności, ponadto człowiek z natury stara się unikać niebezpieczeństw, o ile to możliwe. Nastręcza to poważne trudności w określeniu, jakim wsparciem będzie dysponować państwo w czasach niepokoju.

Można bowiem o ludziach w ogóle powiedzieć, że są niewdzięczni, zmienni, kłamliwi,unikający niebezpieczeństw i chciwi zysku; gdy im czynisz dobrze, wszyscy są ci oddani, ofiarują ci swą krew i mienie, życie i dzieci, kiedy potrzeba jest daleko — jak to już wyżej powiedziałem — lecz odwracają się, gdy się w potrzebie znajdziesz [ 8 ].

Książę musi zatem wziąć poprawkę na wszelkie możliwe zachwiania, których może doświadczyć ze strony ludu, a w szczególności zadbać o to, by faktyczne decyzje wychodziły od niego, gdyż lud przyzwyczajony do wypełniania rozkazów jego urzędników, nie będzie posłuszny jego życzeniom i rozkazom. Co zagraża istnieniu republiki — wiadomym bowiem jest, iż decyzje pochodzące od większej grupy ludzi zawierają w sobie prywatne aspiracje każdego z nich. Będą stosować politykę prowadzącą do własnych korzyści. Niezależnie bowiem od tego, jak bardzo cnotliwy jest człowiek, władza wyzwala w nim zazwyczaj chęć zysku osobistego, a otrzymawszy przykład od innej jednostki, staje się jeszcze bardziej skłonny do uczynienia kroku, mającego na celu wyciągnięcie profitów dla własnej osoby, miast służyć swymi czynami, sercem i duszą ojczyźnie. Takie działanie podkopuje również autorytet księcia, skąd już tylko krok do oskarżeń, iż wszystko to dzieje się za jego przyzwoleniem. Skutek jest jasny — nienawiść i nieposłuszeństwo ludu.

Republika powinna się kierować bonum comunum, gdzie interesy państwa stawia się ponad interesami jednostek. Skupiona na zachowaniu porządku wewnętrznego, ma wszelkie szanse powodzenia, nawet jeśli nie poszerza swoich terytoriów. Krok ten bowiem zawsze powoduje te same błędy. Skoncentrowanie się na polityce podbojów, powoduje nagły przyrost terytoriów, którymi należy zarządzać, pociąga to za sobą wzrost potrzeby powiększenia sił wojskowych na wypadek buntu, a poza tym stwarza realne zagrożenie ze strony zarządców, których mianuje książę, jako wykonawcę własnych rozkazów. Oczywiście, oddalenie od miejsca przebywania księcia, stwarza okazję dla owego zarządcy do realizowania swojej własnej polityki, w celu pomnażania własnych korzyści, nie zaś służenia republice i księciu. Dlaczego człowiek jest zagrożeniem republiki?

[...] Zauważę ponadto, że człowiek jest nienasycony w swych pragnieniach, w naturze jego leży bowiem żądza posiadania, zaś fortuna pozwala mu osiągnąć niewiele. Stąd pochodzi jego wieczne niezadowolenie, a to, co posiadł, napełnia go odrazą; dlatego też gani teraźniejszość, chwali przeszłość i z utęsknieniem wygląda przyszłości — a wszystko bez żadnej rozsądnej przyczyny [ 9 ].

Nie można oprzeć się przekonaniu, iż zwłaszcza te ostatnie słowa Machiavellego, są niezwykle trafnym określeniem natury ludzkiej. Jesteśmy zawsze nieszczęśliwi, niezależnie od efektu naszych starań — jeśli odniesiemy porażkę odczuwamy gorycz przegranej, jeśli osiągniemy coś, odczuwamy gorycz wynikającą z naszego przekonania o niewystarczalności odniesionego sukcesu. Zaryzykuję stwierdzenie, że stan bycia nieszczęśliwym wprawia człowieka w stan euforii — lubimy czuć się nieszczęśliwi, niespełnieni, podkreślać martyrologię naszego istnienia. Taki destrukcyjny charakter naszej natury jest w stanie zaprzepaścić wszelkie działania zmierzające do odnalezienia idealnego systemu. Nie potrafimy w pełni oddać się tworzeniu, gdyż wciąż pragniemy więcej, a realizacja prywatnych interesów, nie idzie w żaden sposób w parze z ideami republikańskimi, według których musimy wyrzec się egoizmu i dążyć do dobra państwa.

Według filozofa florenckiego, źródłem sukcesu istnienia Republiki Rzymskiej, był fakt, iż nie różnicowano w nim obywateli. Machiavelli reasumuje, iż nie przywiązywanie wagi do urodzenia stało się przyczyną jej wielkości

Każda republika, która chciałaby osiągnąć te same co Rzym sukcesy, byłaby również do tego zmuszona. Bowiem nie można narzucać ludziom obowiązków i wyrzeczeń, jeśli nie wyznaczy się im za nie nagrody, i nie można — bez narażania się na niebezpieczeństwo — pozbawić ludzi nadziei na uzyskanie tej nagrody. Trzeba więc było, aby lud zawczasu mógł żywić nadzieję, że kiedyś dostąpi konsulatu. Oczekiwanie jego trwało długo, ale nadeszła chwila, kiedy nadzieja przestała wystarczać i należało ją urzeczywistnić [ 10 ].

Bibliografia

1. Machiavelli N. Rozważania nad pierwszym dziesięcioksięgiem historii Rzymu Liwiusza, ks. I, O różnych ustrojach republik i o ustroju republiki rzymskiej, Państwowy Instytut Wydawniczy
2. Machiavelli N.; Książę, przeł. Nanke Cz.; Wydawnictwo ALFA, W — wa 1999


1 2 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (2)..   


 Przypisy:
[ 5 ] Machiavelli N. Rozważania nad pierwszym dziesięcioksięgiem historii Rzymu Liwiusza, ks. I, O tym, że lud mądrzejszy jest i bardziej stały od władcy, s.377.
[ 6 ] Tamże, ks. I, O tym, że lud mądrzejszy jest i bardziej stały od władcy, s. 378.
[ 7 ] Machiavelli N.; Książę, przeł. Nanke Cz.; Wydawnictwo ALFA, W — wa 1999, s. 41
[ 8 ] Tamże, s. 65.
[ 9 ] Machivelli N. Rozważania nad pierwszym dziesięcioksięgiem historii Rzymu Liwiusza, ks. II, Przedmowa, Państwowy Instytut Wydawniczy, s. 385.
[ 10 ] Tamże, ks. I, Którym przymierzom i układom bardziej można zaufać: tym, które zawiera się z republiką, czy też tym, które zawiera się z władcą, s. 382.

« Doktryny polityczne i prawne   (Publikacja: 20-03-2013 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Anna Macha – Aslanidou
Doktor filozofii. Absolwentka Wydziału Nauk Społecznych, Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, gdzie również obroniła pracę doktorską.

 Liczba tekstów na portalu: 10  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Książę Machiavellego – władca bezwzględny w działaniu
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8840 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365