Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.187.320 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"W Sejmie patrioci specjalnej troski onanizowali się niewidzialną ręką i kazali o wartościach. Lud widział złodziei na górze i obcował z oszukującym go tłumem cwaniaków na dole. Liberałowie pospiesznie otwierali wrota wszelkiemu bezprawiu. Kierowali się ignorancją, dobrymi chęciami i wiarą w niewidzialną rękę. Lud skorzystał z demokracji i powiedział ‘sprawdzam’. Mógł skreślić, ale..
 Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła » Kościół w Polsce

Kościół w Legnicy [2]
Autor tekstu:

*

1404 — Ludwik II (znany w Europie pielgrzym-tułacz) odbył pielgrzymkę do Grobu Świętego w Jerozolimie. W drodze powrotnej został porwany i uwięziony przez Saracenów. Wykupienie księcia przez mieszczan brzeskich było dla nich znacznym wysiłkiem finansowym.

1507 — Fryderyk II odbył pielgrzymkę do Ziemi Świętej w celu zmazania hańby swego pochodzenia — wywodził się biedaczyna z Podiebradowiczów, zwolenników spalonego przez Kościół Husa.

"Funkcja zbawcza Kościoła"

Chodzi oczywiście o tzw. odpusty wszelakiego autoramentu, pozwalające skrócić duszy czyśćcowej męki ogniowe. Legniczanie mogli dostąpić tej wielce użytecznej funkcji Kościoła od wieku XIV. Na wspomnienie zasługują zwłaszcza tzw. kaplice odpustowe. I tak w jednej z nich znajdującej się w kościele Piotra i Pawła, z nadania samego legata papieskiego, arcybiskupa Hieronima z Krety, "za zwykłymi warunkami" można było nabyć odpust na 405 dni. Towar podobnej jakości można było zakupić również w kaplicy znajdującej się w kościele Marii Panny dzięki wdowie po Janie Haussie (ten ostatni punkt usługowy zaczął działać tuż przed wystąpieniem augustianina — od prima Aprilis 1514)

Sytuacja w przeddzień Reformacji

"Ówczesny Kościół nie był wolny od różnorodnych konfliktów. Dochodziło do nich m.in. na tle świadczeń na jego rzecz. Prowadziło to do napięć między duchowieństwem a ludźmi świeckimi. Niezbyt dobrze układały się też stosunki między wyższym duchowieństwem a niższym. W Legnicy rola tej pierwszej grupy była znaczna ze względu na angażowanie jej do służby książęcej i powierzanie im wyższych stanowisk na dworze. Pozycja tej drugiej słabła ze względu na wzrost jej szeregów. Mówi się nawet o klerykalizacji ówczesnego społeczeństwa, czyli wzroście liczby ludzi utrzymywanych czy żyjących z Kościoła. Temu procesowi towarzyszyła pauperyzacja duchowieństwa. Fundacje ołtarzowe nie wystarczały bowiem na jego utrzymywanie. Powodowało to poszukiwanie przez księży środków do życia, co prowadziło do narastania napięć w zetknięciu z otoczeniem. Do tego dochodziło jeszcze zjawisko demoralizacji duchowieństwa. Gdy zestawimy to z procesem szybszego rozwoju gospodarczego w mieście, nie może nas dziwić zjawisko pewnej niechęci w stosunku do tych wydawało się bezproduktywnych ludzi. Tak zresztą oceniano przede wszystkim zakonników, którzy nie wywiązywali się dobrze z dodatkowych zajęć im powierzonych (oświata i kultura) i w dodatku nie prowadzili życia przykładnego, a raczej zbliżali się do światowego" [ 5 ].

Zakony

Na pierwszy plan przed Reformacją wysuwa się konflikt wśród franciszkanów. Jak wiadomo doszło wśród nich do rozłamu na przełomie XIV i XV w. Na nieszczęście w Legnicy znajdowały się oba ugrupowania skłóconych mnichów — franciszkanów konwentualnych i obserwanckich (bernardyni, od 1475 w Legnicy). Nie może dziwić fakt, że książęta nie życzyli sobie dodatkowych sporów w i tak nie wolnym od problemów społeczeństwie ówczesnym. Najważniejszym jednak powodem wmieszania się książąt do wewnętrznych spraw zakonu (książęta legniccy popierali obserwantów, podobnie zresztą jak Jagiellonowie) był zapewne fakt, że zreformowany nurt miał własną prowincję w Czechach, natomiast konwentualni podlegali władzom saskim, od średniowiecza, kiedy odłączyli się od prowincji polskiej i uznali zwierzchność ośrodka w Saksonii. Ważną rolę grał więc interes państwowy — posiadłości sprzedawczyków były podległe zagranicznemu ośrodkowi wrogo najczęściej do Polski nastawionemu. Jeśli chodzi o sytuację w księstwie legnickim również logika nakazywała, że skoro książę podlega Czechom, to i duchowieństwo powinno uznać zwierzchnictwo ośrodka w Czechach. W związku z tym książęta śląscy: Jan Opolski i Fryderyk II legnicki wespół z biskupem wrocławskim Janem V Turzonem zwrócili się do papieża Leona X o odgórne połączenie skłóconych braci. Papież wydał swoją zgodę 14 lipca 1516 r. wprawiając w osłupienie samych zainteresowanych. Kapituła generalna na wniosek księcia legnickiego wydała decyzje wprowadzające w życie postanowienie papieża. Legniccy mnichowie otwarcie wyrażali swą najwyższą dezaprobatę względem tak szalonego pomysłu. Konfratrzy św. Franciszka wytrzymali ze sobą jedynie kilka lat. Śląscy franciszkanie podzielili się znów w roku 1522, a kapituła generalna rok później musiała uznać ten podział (w Burgos). W związku z ich zacietrzewieniem Fryderyk II w 1524 r. podjął decyzje o rozwiązaniu zakonu.

Innym zakonem legnickim targanym licznymi problemami byli kartuzi. Dotąd zajmowali się przepisywaniem ksiąg, jednak Gutenberg pozbawił ich zajęcia, toteż "pogrążyli się w próżniactwie" [ 6 ]. W połowie XVI wieku zburzono ich klasztor, a zakonników rozpuszczono.

Czasy reformacji (1521-1675)

Okres Reformacji w Legnicy jest wart zapamiętania przede wszystkim z uwagi na jego oryginalność — znany jest legnicki nurt protestantyzmu — tzw. schwenkfeldyzm. Nazwa ruchu pochodzi od Kaspra Schwenckfelda, który zapewne najbardziej wpłynął nie tylko na samą Reformację na ziemiach legnickich, ale również na fakt opowiedzenia się książąt legnickich po stronie Reformacji. Schwenckfeld mimo, iż nie był duchownym posiadał znaczną wiedzę teologiczną, do której przekonał Fryderyka II około roku 1521. Wtedy to również zaczęto podawać w Legnicy komunię pod dwiema postaciami (zapoczątkował to franciszkanin z kościoła św. Jana — Jan Sebastian Schubart). Od tego czasu Legnica stała się protestancką aż do końca dynastii Piastów i dopiero po roku 1675 Kościół począł, pod protekcją Habsburgów, odzyskiwać dawne wpływy.

Legnica wzięła udział w sporze na temat istoty sakramentów w latach dwudziestych i stała się dzięki temu jednym z ważnych ośrodków myśli reformacyjnej, która, co warto zaznaczyć, była bardziej postępowa niż luterańska (Schwenckfeld wystosował nawet do Lutra 12 pytań w których próbował przekonać go do swych poglądów). Krótko charakteryzując schwenkfeldyzm powiemy: "podobnie jak Luter odwoływał się do Pisma Świętego ... Schwenckfeld odrzucał istnienie wolnej woli, a także naukę Lutra o usprawiedliwieniu. Prowadziło to do innego spojrzenia na zagadnienie łaski. nieco inaczej podchodził też do problemu natury ludzkiej Chrystusa. Nie kwestionował jej, ale miała ona być inna, gdyż pochodziła bezpośrednio od Boga. Samo zaś zmartwychwstanie doprowadziło do jego (ciała) ubóstwienia. Można w tym miejscu zauważyć, że w niektórych sprawach legniczanin wyprzedzał Jana Kalwina (np. w kwestii woli człowieka)" [ 7 ].

W pierwszych latach legnickiej Reformacji przybyli do Legnicy anabaptyści. Wszędzie niemalże byli tępieni i prześladowani, jednak Schwenckfeld, zagorzały zwolennik tolerancji, wziął ich w obronę.

Pod koniec lat 20. XVI wieku dochodzi do podziałów w protestanckim ruchu w Legnicy. W związku z tym, że ostatecznie górę wzięli luteranie Schwenckfeld wyjechał w 1529 r. do Strasburga. W 1539 Fryderyk II opowiada się oficjalnie po stronie wyznania augsburskiego.

W połowie lat 20. zorganizowano w Legnicy uniwersytet. Jednak problemy kadrowe oraz opór Kościoła katolickiego (nie zgadzali się na finansowanie uczelni z dóbr klasztornych, jak planowano) były powodem jego rozwiązania w 1529 r.

1533 — ukazuje się zarządzenie książęce dotyczące zmiany organizacji finansowej Kościoła na ziemiach legnickich. Mówiło ono o przejęciu wszystkich dochodów kościelnych (m.in. fundacje, dochody z dóbr i in.) na rzecz każdoczesnego księcia. Zarządzenie ustalało tez sposób gospodarowania przejętymi funduszami. I tak ustanowiono trzy tzw. kasy:

  • Wielka skarbona — wypłacano z niej pensje pracownikom Kościoła; z niej rozdzielano jałmużnę, do niej zbierano datki
  • Mała skarbona — dotyczyła spraw finansowych związanych z kościołem Marii Panny
  • Skrzynka ubogich — taca kościelna pochodząca z kilku kościołów; w jej skład wchodziły też dochody z kwest ulicznych i innych imprez

W związku z tym żywo protestowali wrocławscy biskupi, którzy zanosili swe żale nawet na dwory w Pradze i Wiedniu, gdzie odwzajemniono ich smutek. Skutki owych protestów nie okazały się jednak wielkie.

W połowie XVI wieku liczba gmin protestanckich i katolickich zrównała się. Pod koniec stulecia gmin protestanckich było już 91, a katolickich ...2

Wart zaznaczenia jest fakt przetrwania protestantyzmu legnickiego przez okres wojny trzydziestoletniej (1618-48), kiedy to w większości ziem śląskich Kościół odzyskiwał swe dawne wpływy (na całym Śląsku w latach 50. odebrano im 656 kościołów i usunięto ponad 500 pastorów). Legnica ochroniona został protekcją księcia Jerzego Rudolfa, który oparł się rekatolicyzacji — szturmowi dragonów Lichtensteina

Kontrreformacja (1675-1742)

Kościół ponownie zainstalował się w sprzyjających dla niego czasach — pod Habsburgami. Na szczęście w Legnicy proces ten nie był tak drastyczny jak na Górnym Śląsku, gdzie "pod przymusem zakwaterowania żołnierzy w prywatnych mieszkaniach, ludzie decydowali się przystąpić do spowiedzi i po otrzymaniu zaświadczenia o tym fakcie bywali zwalniani z wojskowego kwaterunku" [ 8 ] . Choć i tak nawet to było oznaką ucywilizowania, w tamtych bowiem czasach była to często stosowana forma „nawracania" i na Górnym Śląsku wcale nie było najgorzej.

1676 — cesarz Leopold nakazał przyspieszenie rekatolicyzacji.

1677, 25 I — symbolicznie świętowano powrót Kościoła: poświęcono ponownie zbezczeszczoną grzesznym kultem kaplicę zamkową, wprowadzono uroczyście na urząd archidiakona, następnie odprawiono pierwszą mszę po której przeprowadzono inwestyturę duchowieństwa

Stopniowo przejmowano na rzecz konfesji katolickiej szereg kościołów protestanckich w księstwie legnickim (w latach 1675-1705 odebrano im 34 kościoły). Było to jednocześnie naruszeniem traktatu wersalskiego. Jednak sprawozdanie z przeprowadzonej wówczas wizytacji w archidiakonacie legnickim ukazało, że trapił Kościół wielki deficyt proboszczów, gdyż było ich wielokrotnie mniej niż przejętych kościołów (30 plebanów na 103 parafie), świadczy to również o zbytniej nadgorliwości w odbieraniu protestantom miejsc kultu. Z czasem księży zaczęło przybywać.


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Kościół w PRLu
Kościół we Wrocławiu

 Zobacz komentarze (1)..   


 Przypisy:
[ 5 ] Legnica — zarys monografii miasta, op.cit., s.144.
[ 6 ] Legnica — zarys monografii miasta, op.cit., s.145.
[ 7 ] Legnica — zarys monografii miasta, op.cit., s.148.
[ 8 ] Legnica — zarys monografii miasta, op.cit., s.171.

« Kościół w Polsce   (Publikacja: 16-05-2002 Ostatnia zmiana: 18-01-2004)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 97 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365