Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.040.281 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 290 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Jeszcze Polska, jeszcze raz Polska. Co zrobimy z odzyskaną wolnością? Chwilowo przykościelni spierają się, czy nadal prosić Boga, żeby zwrócił ojczyznę wolną, czy żeby ją już teraz wolną zachował. Pan Bóg czeka na dalsze instrukcje. Zatroskani chcą, żebyśmy byli podobni do największej demokracji świata, czyli do Indii, Kaliszan nie widać, ci, którzy wczoraj handlowali dolarami pod kinem, budują..
 Kultura » Sztuka » Filmy i filmoznawstwo

Franz, Olo i porachunki z III RP [2]
Autor tekstu:

Jak Franz ma on swoje zasady. I został aktorem „stojącym na straży porządku odnowionej Rzeczypospolitej — do samego końca, mojego lub jej"...


Całkiem niedawno zorganizowano wyjątkowo paskudną nagonkę na Lindę, deformując jego słowa o sytuacji w Łodzi, kiedy powiedział parę słów prawdy o tym, co transformacja zrobiła z polskim przemysłem filmowym. Był w tym jedynie sentyment za dawną Łodzią, która była prawdziwą stolicą kulturalną Polski, po której dziś zostały już smutne zgliszcza.

Po apogeum swego upadku sitcomowego, Linda obecnie odżywa jako ważny społecznie aktor. Nie wiecuje jak Kondrat, gdyż pracuje nad dwoma nowymi filmami, które dadzą mu w 2016 wielki powrót.

Pierwszy z nich to Powidoki Andrzeja Wajdy, w którym wcieli się w głównego bohatera, Władysława Strzemińskiego, czyli pioniera konstruktywistycznej awangardy lat 20. i 30. XX wieku, twórcę teorii unizmu. Film ten będzie miał niebanalną rolę dla dialogu polsko-rosyjskiego w tej przestrzeni w której wychodzi nam to jak dotąd najlepiej — na poziomie kultury. Strzemiński to wybitny Polak, który w Polsce Ludowej sądzony był za odstępstwo od narodowości polskiej na rzecz rosyjskiej (uczynił to z powodu żony), Katarzyny Kobro o korzeniach niemiecko-rosyjskich. Strzemiński w latach 1915-1922 był w czołówce awangardy rosyjskiej, jednak powrócił do Polski. W okresie PRL znalazł się na zupełnym marginesie jako niepasujący to realizmu socjalistycznego. Jego postać jest pomostem między Polską i niekomunistyczną Rosją. Będzie on spłatą długu kulturowego wobec Rosji za serial „Anna German. Tajemnica białego anioła", który Rosjanie nakręcili na 30-lecie jej śmierci. W Strzemińskim i German losy Polski i Rosji splotły się w sposób niezwykły i konstruktywny — w przeciwieństwie do nieudanych jak dotąd splotów politycznych. Warto pamiętać, że przy wszystkich naszych konfliktach politycznych i gospodarczych, ten rosyjski serial o najwybitniejszej naszej śpiewaczce — o korzeniach niemiecko-rosyjskich, która została Polką z wyboru, odmalował Polskę tak afirmatywnie, że nasza kinematografia, zgangrenowana pedagogiką wstydu, może się przy tym czerwienić ze wstydu. Powidokami Wajda może stworzyć dzieło lustrzane kulturowo.

Nim jednak zobaczymy Lindę wyłuskującego społeczeństwu polskiemu polskie skarby kulturowe międzywojnia, aktor odzyska swoją twarz prawdziwego twardziela polskiego kina — odegra główną rolę w nowym Pitbullu Patryka Vegi. Ze zwiastuna można wnosić, że będzie to mocna rzecz. Śledząc dotychczasowe dzieła kryminalne Vegi — zwłaszcza dawnego „Pitbulla" i „Służby specjalne", można się spodziewać, że film będzie także mocno osadzony w realiach. Reżyser zapewnia, że dotarł do prawdziwych gangsterów, dzięki czemu zamierza „pokazać świat w zupełnie inny sposób". „Pitbull — nowe porządki" zobaczymy już w styczniu.



Franz, Olo i Nowy żyli charakterologicznie w transformacyjnym życiu Lindy, Kondrata i Pazury. Można to naturalnie wyjaśniać czystym przypadkiem, ale znacznie sensowniej brzmieć będzie wyjaśnienie psychologiczne.

Psy stały się kultowe nie dzięki warsztatowi, lecz dzięki umiejętności odczytania przez twórców nastrojów zbiorowych, które dalekie już były od strzelistości i idealizmu. Był to czas kurew, złodziejów i rozsypujących się więzów społecznych na poziomie elementarnym, rodzinnym. Czas w którym kobiety porzucały idealistów dla kanalii, które odnosiły sukces w czasach chaosu, w których lojalność jest jedynie barierą. Dzięki Psom mężczyźni rozpoznawali swoją tęsknotę do prawdziwej męskiej przyjaźni, kobiety mogły zobaczyć, że mężczyzna, który w nowej rzeczywistości nie odniósł sukcesu materialnego, może być bardziej pociągający niż ten, któremu wyszło. Psy zdejmowały winę z jednostek, pokazując jak chora i patologiczna rzeczywistość nastała.

Niebywały sukces Psów więcej mówił o społeczeństwie, niż ówczesne dziamgolenie medialnych ekspertów od społeczeństwa. Losy Kondrata, Lindy i Pazury stały się swoistą miniaturą socjologiczną dla działaczy Solidarności. Problemem stało się to, że postawa Ola zdominowała życie polityczne w Polsce, postawa Franza została natomiast zepchnięta na margines. Zbyt wielu działaczy Solidarności przystosowało się do głęboko chorej sytuacji społecznej. Interes i wygodę osobistą przedłożyli nad dawne ideały.

Zmiany społeczne w Polsce wyraźnie przyspieszają. Ballada o Janku Wiśniewskim otrzymała swą drugą młodość w wykonaniu Kazika Staszewskiego, czyli twórcy, który uniknął roli grajka systemowego czy innego Idola.

Wyrazem tego jest napięta sytuacja polityczna w kraju. Charakterystyczne jest, że obecnie elity i mniejszościowi beneficjenci systemu III RP wylegają gromadnie na ulice, nie rozumiejąc zupełnie wściekłości i frustracji ludu, który nie stanie masowo w obronie konstytucji, która scementowała status quo, które wypchnęło z kraju młode pokolenie z prowincji.

Nie ma nic bardziej tragikomicznego w obecnej sytuacji aniżeli scena w której Olo z przejęciem deklamuje na ulicy „My, Naród Polski… dla dobra Rodziny Ludzkiej", choć kilka lat temu cynicznie wyznawał społeczeństwu, że ma w dupie granie dla społeczeństwa, woli bowiem grać dla banku, bo daje mu to przyjemne życie, a tylko to jest najważniejsze — nasze osobiste dobre samopoczucie.

Z drugiej jednak strony patrzę na to z sympatią, choć widzę w tym nie tyle obronę demokracji, co przyspieszoną reedukację wspólnotową naszych elit.


1 2 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (69)..   


« Filmy i filmoznawstwo   (Publikacja: 20-12-2015 Ostatnia zmiana: 10-01-2016)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 9949 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365