Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.143.792 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 306 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Rozwój Polski zależy nie tyle od kadry wykwalifikowanych hydraulików, mimo że są oni postrachem Francji czy Niemiec, ile od umiejętności spojrzenia trochę dalej poza najbliższy, to znaczy wyborczy horyzont. Cóż to bowiem znaczy, na przykład, uznanie oświaty i edukacji za najważniejszy priorytet rozwoju? Znaczy to przeznaczenie znaczącej, a może nawet kolosalnej części wydatków państwa na modernizację..
Komentarze do strony Nowa ekonomia?

Dodaj swój komentarz…
Jacek Tabisz - Super!
Pięknie napisane! Nie jestem ekonomistą i mój dług indyjski przekonuje mnie, iż doprawdy nie jestem ekonomistą, ale tak sobie pomyślałem o rynku rzeczy robionych ręcznie. To taki romantyczny sentyment za... no właśnie nie wiem za czym? Za pieczęcią odciskaną przez boga i jego pasącymi kozy prorokami? "Masowa produkcja" to dla wielu humanistów wręcz obelga. Ja tymczasem piszę na laptopie z Indii, używając łącza telefonicznego z komórką. Wszystko jest masowo produkowane. Laptop, płytki z oprogramowaniem, telefon, maszty do sieci komórkowej. Czy chciałbym mieć ręcznie robiony laptop i mógłbym, nie będąc szejkiem Barhrajnu, za niego zapłacić? A czemu służy mi teraz laptop? Przedstawianiu tu moich naiwnych dla ekonomisty, niepowtarzalnych uwag... Jedynym dobrym miejscem na hand - made jest sztuka, bo ona też jest pewnym stylem myślenia, wypowiadania się, budowania teorii o świecie... Sztuka w szerokim tego słowa rozumieniu, czyli również dobre dziennikarstwo, aranżowanie przestrzeni, grafika komputerowa etc.
Autor: Jacek Tabisz  Dodano: 06-06-2011
Reklama
taurus
"Wynika z tego, że najważniejszym elementem w procesie produkcji jest człowiek, a nie kapitał, bo na każdym produkcie człowiek (...) wyciska swoje piętno."
Po co wtrącać w to boga? Co on ma z tym wspólnego?
Podobno nie należało go wzywać nadaremno?
Autor: taurus  Dodano: 06-06-2011
Janek39 - mam dość boga   1 na 1
Nie wiem jak inni, ale ja mam przesyt boga, religii - jakakolwiek by ona nie była. Ostatnimi czasy w naszym kraju ojczystym z powodu stania się państwem kościelnym bóg i religia nas zalewa. Mamy całkiem świecką konstytucję, ale mamy rządy czarnych (wypasionych na ludzkiej biedzie). Na domiar złego trafił nam się prezydent-ministrant. Poprzedni też był religijny, z wyrachowania może bardziej, ale nie objawiał nam tak nachalnie swojej religijności. Nastał czas, że religijne durnoty to najważniejsze newsy w wiadomościach. Czy tylko mnie się tak wydaje, czy może inni też to zauważają, że ta religijna nachalność staje się uciążliwa i wręcz obraźliwa dla ateisty. Konieczność znoszenia wyrazów bałwochwalstwa, religijnych przedstawień już przekroczyła masę krytyczną. Co gorsze, że jako ateista jestem bezbronny, wystarczy byle co, a oskarżą mnie o obrazę uczuć religijnych jakiegoś durnia. Natomiast ta religijna gawiedź ma pełną ochronę prawną. Dlatego szanowny autorze wszelkie odniesienia do boga i religii już nie trawię, a durniów gadających o bogu, nowym świętym i wydarzeniach z religijnego zaścianka nie słucham i nie czytam. Artykuł przeczytałem z zainteresowaniem, jakkolwiek nie mam zacięcia ekonomisty.
Mam nadzieję, że ateistów nie obraziłem.
Autor: Janek39  Dodano: 06-06-2011
Kamil Kowalski
Hmm, jeśli kapitałem jest moja wiedza to rzeczywiście, bez kapitału się nie obejdzie. Jednak jeśli zrobiłem coś(stworzyłem) tylko na bazie mojej wiedzy i korzystając z materiałów powielanych(mam na myśli twórczość w internecie) bez użycia pieniędzy, to czy nie ograniczyłem kapitału?
Jako, że wszystko w dzisiejszym świecie jest częścią stworzonego systemu ekonomicznego to w pewnym stopniu jednak pieniądze trzeba zarobić na życie. Ale jeśli zarobię ile potrzebuję, a chciwy nie jestem, to mogę ograniczyć kapitał względem moich potrzeb osobistych.
Ogólnie rzecz ujmując, zgadzam się że człowiek jest najważniejszy i nadmieniam, że wszystko jest na tyle możliwe na ile człowiek jest w stanie się zmienić(lub dostosować) i jednocześnie zmieniać w ten sposób swoje otoczenie.
Autor: Kamil Kowalski  Dodano: 30-09-2012

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365