Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.204.643 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 309 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Myśl, myśl, myśl."
Komentarze do strony O emancypację mężczyzn

Dodaj swój komentarz…
jarekland - Zgadzam się.
Bez kobiet nie byłoby cywilizaci ( matki, żony etc ) ale i mężczyżni są jej twórcami ( cywilizacji ).
Autor: jarekland Dodano: 30-03-2005
Reklama
danbog - Nic dziwnego
Nic dziwnego że byli twórcami cywilizacji , bo byli silniejsi fizycznie i dzieci to nie był ich problem. Teraz to się zmieniło . Siła fizyczna przestała być kryterium wartości jednostki , a rozwiązania prawne nażucają współodpowiedzialność za utrzymanie potomstwa. I nie ma w tym niczego złego.
Z drugiej strony przeciwwagą dla męskiej dominacji była instytucja małżeństwa gwarantująca kobiecie zaspokojenie minimum potrzeb .
Teraz gdy świat przestał "należeć" do mężczyzn zbędna stała się przeciwwaga w postaci mażeństwa. Zarówno faceci jak i kobiety coraz częściej wybierają stan wolny.
Autor: danbog Dodano: 01-08-2005
Rafal - emancypacje kogo?   3 na 3
Jak na kobiete wyksztalcona to to slabiutko .
"Tylko Bog moze byc stworca zycia " - w mysl tego dogmatu rola kobiety pominieta jest w prawie kazdej religii , a juz napewno w chrzescijanskiej.
Fizjologiczna funkcja kobiety jako matki - rodzicielki , podwaza, a raczej umniejsza jestestwo wszechmogacego .
Wynosi kobiete do roli bostwa , a bostwo sprowadza na ziemie .
Moglbym duzo wiecej napisac w tej kwestii , no ale zostanmy przy temacie .
"Emancypacja mezczyzn" to mowiac trywialnie poroniony pomysl.
Historia ludzkosci to obraz nedzy i glupoty swiata mezczyzn sterowanym testosteronem .
Wszelki postep cywilizacji dyktowany byl i jest poszukiwaniem coraz to lepszej metody zabijania drugiego czlowieka .
Od toporka , po technologie nuklearna , postep techniczny przy udziale meskiego geniuszu prowadzil do jedyego celu .
Brak kobiet tak w polityce , jak i w innych dziedzinach zycia jest byl i bedzie recepta na odwieczne konflikty zbrojne .
Kobiety sa jedyna skuteczna przeciwwaga na meskie ego .
Nie ma harmonii , nie ma "equilibrium" bez udzialu kobiet .
Jedynym panaceum na bolaczki tego swiata to rowna ilosc kobiet w absolutnie kazdej dziedzinie zycia .
Tak wogole , to w swiecie zwierzat dominujaca role pelni plec zenska .
Ubolewam nad tym ze w gatunku homo-sapiens jest inaczej .

Ps .
Kocham kobiety slepo i bezgranicznie , jak by Bog mial postac kobiety to nie bylbym ateista , a czlowiekiem glebokiej wiary .
Pozdrawiam
Rafal
Autor: Rafal Dodano: 23-02-2006
MłodaFoka - obciach  -1 na 1
obciach - bo autorem tekstu nie jest "wyemancypowany facet" ale kobieta..

jakkolwiek zgadzam się z autroką to jednak dobija mnie, że występuje ONA w roli "obrońcy zagrożonego wyginięciem gatunku" - czyli samców takich jak ja..

to znaczy że nam na gwałt potrzeba takiego ruchu..
Autor: MłodaFoka Dodano: 07-05-2007
Wiedźma - Wreszcie
Tak mi się wydawało, że w tym feminiźmie miało chodzić o zrozumienie płci. Jakbyśmy potrafili/potrafiły się dogadać, może bylibyśmy skuteczniejsi. Takie deuosobowe zespoły: awangarda i zaplecze. Kto by walczył, a kto zabezpieczał tyły? Pewno to już indywidualne sprawy:)
Autor: Wiedźma  Dodano: 02-11-2008
Ira2010
Panie Rafale... żółwik i kocham Pana, a rzadko to mówię ;)
Autor: Ira2010  Dodano: 16-06-2010
Marta Panek
Nie mogę się zgodzić z autorką, niestety. Opisana tu została "jakaś" kobieta, która "jakoś" odczuwa, ma "jakieś" "naturalne" potrzeby...
Mnie ten artykuł wyłącza, spycha gdzieś na margines. Co z indywidualnymi, jedynymi w swoim rodzaju potrzebami LUDZI? Takimi, które nie pasują do opozycji kobiece-męskie?
 
Jeżeli ktoś ma naturalną potrzebę, żeby się nim opiekowano - niech utrzymuje relacje z lubiącymi się opiekować. Tylko że idea samodzielności jest ogólnie słuszna. Samodzielność, zaradność - te zalety trzeba promować w ogóle. Potrzeba opieki i poczucia bezpieczeństwa nagle staje się wyuczoną bezradnością. Receptą okazuje się męska pomoc. Dalszy ciąg tego zaklętego kręgu znamy.
 
Tak samo postulat wykrzesania z siebie empatii kierowany do mężczyzn jest słuszny, jako że mężczyznom prawa do wrażliwości odmawiano. A przymioty te - w każdym miejscu i o każdym czasie - są pożądane.
 
Zrozumieć płeć? Nie ma dwóch takich samych jednostek. Jest statystyka, która tyle pokazuje, ile zaciemnia.
 
Raczej: zrozumieć drugiego człowieka z JEGO potrzebami. Pozwolić mu uzewnętrzniać potrzeby. Dać mu szansę, żeby je odkrywał na przeróżnych polach.
 
Emancypacja mężczyzn?
 
Emancypacja w ogóle. Człowieku, dorośnij.
Autor: Marta Panek  Dodano: 13-08-2010

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365