Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.968.827 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 280 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Wszystko co nieznane, wydaje się cudowne.

Dodaj swój komentarz…
Kudwaty - Scooby-Doo!   10 na 10
Wyśmienite poczucie humoru. :)
Autor: Kudwaty  Dodano: 03-11-2013
Reklama
Patryk Delinowski   8 na 8
Świetny artykuł, specjalnie się zarejestrowałem na serwisie żeby to wyrazić :)
Autor: Patryk Delinowski  Dodano: 03-11-2013
Lengyel - Fiolet   23 na 23
Fiolet oznaką gejostwa? W Polsce widuje się sporo takich, którzy od fioletowych szat nie stronią. Wielebny miał rację?
Autor: Lengyel  Dodano: 03-11-2013
Polspat - Konkurs   5 na 5
Ogłaszam konkurs na poszukiwanie ukrytych treści w bajkach dla dzieci.
Ja osobiście odkryłem, że postaci Bolka, Lolka i Toli promują seks grupowy. Wszystkie filmy porno z udziałem jednej pani i dwóch panów oparte są na przygodach trójki z polskiej kreskówki.
Autor: Polspat  Dodano: 03-11-2013
Radium - Symbolika w bajkach  -9 na 13
Chciałbym zwrócić uwagę szanownemu autorowi powyższego tekstu na jeden drobny, lecz bardzo istotny szczegół.
W opisach powyższych bajek, oprócz Scoby-Doo, powołujesz się na symbolikę, na znaczenie symboliczne, lecz większość widzów tych utworów nie jest w stanie zrozumieć tego, co np. kryje się pod "sokiem z gumijagód". By móc zrozumieć symbolikę, należy mieć pewną wiedzę, którą dzieci nie dysponują. Tak samo jest z tytułem Scoby-Doo, wypatrywanie w tym tytule zachęcania do palenia marihuany jest według mnie absurdalne.
Czy naprawdę uważasz że dzieci to rozumieją i świadomie bądź nieświadomie będą powielać wzorzec zawarty w tytule?
Odnośnie najbardziej skrytykowanej bajki, jaką okazały się przygody Scoby-Doo, to co złego jest w promowaniu racjonalizmu i zdroworozsądkowego toku myślenia?
Skoro możemy promować wartości chrześcijańskie, to dlaczego nie ateistyczne?
Czy chcemy doprowadzić do tego by uznać każdego ateistę, który oglądał przygody Scoby-Doo za zmanipulowanego człowieka?
...
Autor: Radium  Dodano: 03-11-2013
hamp - @Radium   17 na 17
Ty... ty to na serio?...
Autor: hamp  Dodano: 03-11-2013
TheKing   10 na 10
Ktoś powyżej nie zrozumiał ironii...  Artykuł świetny, pozdrawiam wszystkich ;)
Autor: TheKing  Dodano: 03-11-2013
kadez - Dziecko odbiera rzeczy inaczej..   5 na 5
Sam oglądałem kilka z wymienionych bajek jako dziecko. Z tymi symbolami
jest tak, że dzieci ich nie rozumieją. To dopiero gdy człowiek dorasta i
myśli o tych bajkach, zaczyna je rozumieć głębiej. Dla mnie to jest
bardzo dobre, to ukryte dno. Dla dziecka nie szkodliwe, jako że nie
zrozumiałe, dla dorosłego człowieka, zaś wartościowe. Szukanie czegoś
złego w fioletowym kolorze postaci i antenki w kształcie trójkąta,
wynika ze spaczonego już pewnym punktem widzenia i doświadczenia,
umysłu. Nie należy się spodziewać że dziecko odbierze te symbole w taki
sposób.
Autor: kadez Dodano: 03-11-2013
sabek - @Radium   2 na 2
To z przedawkowania bajek?
Autor: sabek  Dodano: 03-11-2013
DarkIrek   5 na 5
Mam nadzieje ze Radium to trol....
A co do tych nawiedzonych znawcow to jak widzac o niczym innym nie mysla tylko o seksie,prochach,gejach .... tak jak ktos ma zberezne mysli i sie smieje jak widzi osobe jedzaca banana tak samo oni wszedzie widza podteksty...
Autor: DarkIrek  Dodano: 03-11-2013
kraken - Hmmmm   13 na 13
Jak mamy byc
grzeczni, skoro jak bylismy mali, to ogladalismy Tarzana, który
chodzil pólnago,obcowal ze zwierzetami, i nie uczyl sie. Kopciuszek wracal o 12.00 w nocy z
baletow. Pinokio klamal. Alladyn byl zlodziejem. Batman notorycznie lamal przepisy kodeksu drogowego jezdzac
320km/h. Królewna Sniezka mieszkala z 7 facetami. Pacman biegal po
ciemnej sali i jadl kolorowe pigulki od których dostawal energii.
Zwirek i Muchomorek byli para , Kaczor Donald chodzil bez majtek,a
Czerwony Kapturek rozpijal babcie,natomiast lesniczy znecal sie nad
zwierzetami chronionymi etc,etc
Autor: kraken  Dodano: 03-11-2013
OpenDoors - Szukajmy ,znajdziemy.  -4 na 4
Czy bajki jak i filmy, muzyka, obrazy, zdjęcia, książki nie są formami sztuki? Sztuka nie może powstawać w próżni. Nie zbędne są odwołania, inspiracje i metafory. Dostrzegają je jednak nie liczni, oświeceni wiedzą przeszłości, im większa wiedza tym więcej widzimy, więcej znajdujemy ukrytego przekazu. Co jeśli jednak podświadomie przekazywane są nam wszystkie te informacje, gdy nie mamy wystarczającej wiedzy by je dostrzec(odczytać)? Jestem pewien, że zostają gdzieś zakodowane i ukryte, by w momencie zdobycia wiedzy je przywołać. Rodzi się pytanie czy mogą kształtować naszą osobowość bez naszego świadomego przyzwolenia? MKULTURA, możliwa czy nie to raczej pytanie dla ekspertów w dziedzinie psychologi i prania mózgów. Jednak z pewnością takie same przykłady odnajdziemy w każdej innej gałęzi sztuki, nawet u największych twórców z dalekiej przeszłości. Jeśli ukryty przekaz ma na nas wpływ to ma od zarania dziejów i na każde pokolenie, nie zależnie od formy.
Autor: OpenDoors  Dodano: 03-11-2013
Michal Orlowski - Nienaukowo trochę  -3 na 3
Niepokoi mnie to zdanie bardzo: "Rzecznik Praw Dziecka, Ewa Sowińska zauważyła powagę problemu i nawet zleciła psychologom dokonanie ekspertyzy i wydanie opinii, czy Teletubisie nie promują „niewłaściwych zachowań". Psycholodzy mogli jednak nie zrozumieć w pełni zagrożenia, gdyż nie znaleźli niczego nieodpowiedniego w programie dla dzieci."

Czyli mają znależć, jak chciałby autor artykułu, w przeciwnym przypadku będzie to spisek? Brzoza? Czy autor jest psychologiem?
Autor: Michal Orlowski  Dodano: 03-11-2013
Stanisław Marek Nowak - Gołąbki pokoju
Autor ma rację, lecz brak mu stanowczości: bicie na alarm nie wystarczy, należy zakazać, ścigać i surowo karać...
Jak po takim czymś dziatwa ma uwierzyć w ducha, w dodatku Świętego?
I jeszcze jedno: wypuszczanie gołąbków pokoju (i jakichkolwiek innych) również powinno być zakazane - przyczynę wszyscy znamy. A w ogóle jak ktoś śmie uważać się za właściciela gołębia?
 
Autor: Stanisław Marek Nowak  Dodano: 03-11-2013
eipi - istota problemu   9 na 9
Doceniając trafność intuicji Autora, który słusznie wskazał element stanowiący najgorsze zatrute ziarno tej przewrotnej kreskówki, należy niestety skonstatować, że nie dostrzegł w pełni prawdziwej istoty problemu i zaiste diabolicznego charakteru sączonego naszym dzieciom przesłania. Najgorsze w nim nie jest bowiem zachęcanie do racjonalnej refleksji - ta, jak uczy nas Doktor Anielski, także może prowadzić do Boga, o ile posługujący się nią rozum jest podporządkowany wierze, intellectus quaerens fidem.

Gorsze jest co innego: propagowanie postawy z gruntu naturalistycznej, każącej doszukiwać się za każdym zjawiskiem wyjaśnienia przyrodzonego i szukania zła w samym człowieku. Tym samym negująca metafizyczny wymiar zła i jego rzeczywistość osobową - szatana. Kto zaś tę rzeczywistość neguje, siłą rzeczy staje się wobec niej niej bezbronny. Dlatego powiada się, iż szatan niczego nie pragnie bardziej, niż abyśmy przestali wierzyć w jego istnienie. Jakże więc wątpić, że to on sam stanowi źródło inspiracji tej bezbożnej kreskówki.

;-)
Autor: eipi  Dodano: 04-11-2013
blask1 - .
tak,
może w tych czasach w bajce takiej jak Scooby-Doo czai się zło, tylko
że te zło czai się już niemalże wszędzie. w moich czasach kiedy
ją oglądałem nawet do głowy mi nie przyszło, że jest w niej coś złego
ale społeczeństwo jest obecnie tak zastraszone przez ogólną niepewność i
brak jakichkolwiek wartości, że teraz każdy może pwoiedzieć - to jest
złe i będzie można znaleźc tam zło. bo zło jest już wszędzie. </span></span></span></span>
Autor: blask1  Dodano: 04-11-2013
hamp - @blask1
"ale społeczeństwo jest obecnie tak zastraszone przez ogólną niepewność i
brak jakichkolwiek wartości
"
Mówisz, mam nadzieję, za siebie?..
Autor: hamp  Dodano: 04-11-2013
Poltiser - Zgrozą wieje!   2 na 2
Ta nieodparta potrzeba bycia baranem w stadzie, któremu pasterz i jego psy nadają kierunek budzi we mnie odruch nie do opanowania... Ja nie chcę być baranem!

Poza "etyką sąsiada", który poczuwa się do obowiązku korygowania wszystkich i wszystkiego, jest jeszcze coś takiego jak wrodzona empatia i wrodzone sympatia, które na szczęście często dominują (bo toż to biologia) pomimo "dobrosąsiedzkich" nacisków. Dulszczyzna jest patologicznym zniekształceniem potrzeby życia razem.

Konieczność narzucania czegokolwiek biernej zazwyczaj publiczności zasłania często cele prawdziwe, polityczne, ekonomiczne i służy manipulowaniu vox populi od niepamiętnych czasów. Jakbym chciał, żeby uczono dzieci dyskutowania o tym co widziały zamiast zasłaniać im oczy i uszy, żeby rosły ślepe i głuche, i... powolne.
Autor: Poltiser  Dodano: 04-11-2013
H.Kruger
Gratuluje felietonu.
I czekam na kolejne demaskacje. Koniecznie :)
Autor: H.Kruger  Dodano: 04-11-2013
Kaśka Melissa Silmarien
Obrońcy dziecięcych umysłów powinni koniecznie zająć się szkodliwym wpływem kreskówki "Samuraj Jack". W skrócie: demon Aku nawiedza świat i niszczy królestwo, którego cesarz wysyła swojego młodego syna by ten zniszczył demona. Za całe wyposażenie Jack ma magiczny miecz - dar od bogów, jedyną rzecz która może zranić demona. Jack dopada Aku, ale zanim zada mu ostateczny cios, demon otwiera portal i wrzuca do niego samuraja. Jack tuła się po rożnych światach i czasach szukając Aku i możliwości powrotu do domu. Mnóstwo walk z potworami, złymi charakterami, demonami itp.
A gdzie drugie dno? Głębszy przekaz? Jack to kwintesencja cnót: honor, męstwo, sprawiedliwość, niezłomna wola, czyste serce, współczucie. Jego jedyną wadą jest ogromna naiwność wynikająca z dobroci serca, której się jednak nie wyzbywa pomimo, że jest wielokrotnie zdradzany, oszukiwany, wykorzystywany. Jack reprezentuje wartości, których religijni fanatycy powinni bać się jak diabeł święconej wody.
Autor: Kaśka Melissa Silmarien  Dodano: 04-11-2013
Irma   1 na 1
A ja pamiętam jak w Teleranku jakieś 20 lat temu puszczali piosenkę Jacka Skubikowskiego  o lizaku. Dorośli płakali ze śmiechu, a dzieci dziwiły się co tu jest takiego śmiesznego w tej piosence. Chociaż może w tych czasach nawet wielu dorosłych nie widziało podtekstu....
A bajka o Shreku, dorośli i dzieci śmieją się do rozpuku, tylko nie zawsze w tych samych momentach.
Zgadzam się z Kadezem, że dziecko odbiera inaczej, nie wyczuwa symboli czy aluzji.
Autor: Irma  Dodano: 04-11-2013
AvBert - Kundel bury   2 na 2
Ja jako dziecko śpiewałem piosenkę o tekście:
"Razem ze mną kundel bury penetruje wszystkie dziury."
Hmmm no tak....
Autor: AvBert  Dodano: 04-11-2013
Simo705 - Bajki na indeks   2 na 2
Obok Żwirka i Muchomorka mam Bolka i Lolka co prawda Tola sie pojaiwa ale ogólnie trzymają się razem.
Smerfy!? masowa wioska kochajacych inaczej??? No chyba że podciagnąć Smerfy pod zakon;)
Autor: Simo705  Dodano: 06-11-2013
Lengyel - @Simo705
Na jedno wyjdzie.
Autor: Lengyel  Dodano: 06-11-2013

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365