Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.554.091 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 246 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Nowinki i ciekawostki naukowe
Psychologia
Mindfulness i medytacja mogą wzmagać depresję i stany lękowe (01-01-2021)

Mindfulness (uważność) to metoda wywodząca się z buddyzmu i praktyk medytacyjnych. Jest to podejście, które proponuje nieosądzające spojrzenie na rzeczywistość i skupienie uwagi na teraźniejszości - na "tu i teraz", zakłada bezwarunkowe akceptowanie własnych emocji, myśli i doznań ciała - bez identyfikowania się z nimi, oceniania ich i prób modyfikacji. Po swej popularyzacji na Zachodzie, praktyka została przyjęta przez świat akademicki jako metoda terapeutyczna. Od lat 70. XX wieku psychologia kliniczna i psychiatria rozwinęły wiele zastosowań terapeutycznych opartych na medytacji mindfulness. Praktyka mindfulness ma wiele współczesnych zastosowań w psychologii, takich jak redukcja objawów depresji, redukcja stresu, lęku, oraz w terapii uzależnień.

Entuzjazm wobec terapeutycznego zastosowania medytacji opierał się częściowo na modzie wobec orientalnej filozofii, częściowo zaś na rosnącej świadomości skutków ubocznych leków antydepresyjnych i trudności, jakie niektórzy doświadczali po ich odstawieniu. Okazuje się jednak, że i mindfulness niesie skutki uboczne.

Brytyjscy naukowcy dokonali pierwszego systematycznego przeglądu efektów terapii, opierając się na 55 badaniach opublikowanych w periodykach medycznych. W konsekwencji ustalono, że co najmniej 8% pacjentów doświadcza negatywnych skutków ubocznych terapii. Zazwyczaj jest to pogłębienie depresji lub stanów lękowych lub nawet nabawienie się tych dolegliwości.

"Wobec większości ludzi działa to dobrze, ale efekty pozytywne są niewątpliwie przeszacowane i nie dla wszystkich mają wpływ dobroczynny" - mówi Miguel Farias z Uniwersytetu Coventry w UK, jeden z autorów badania. "Ludzie doświadczali wszystkiego, od wzrostu lęku po ataki paniki". Odnotowano także przypadki psychozy lub myśli samobójcze.

Jak podkreśla Farias, wielkość 8% może być zaniżona, jako że wiele badań nad medytacją odnotowuje jedynie poważne skutki uboczne lub nie odnotowuje ich wcale.

Acta Psychiatrica Scandinavica, DOI: 10.1111/acps.13225. Podane za: New Scientists


Dodaj komentarz do wiadomości..  Zobacz komentarze (6)..

Nauka - sondaż Racjonalisty

 Neuroenhancement, czyli chemiczne wspomaganie pracy mózgu to:
sposób na optymalne wykorzystanie ludzkiego potencjału
pożyteczna dziedzina badań naukowych
kolejny krok ku dehumanizacji człowieka
chwyt marketingowy przemysłu farmaceutycznego
zwykła życiowa konieczność
nie mam zdania
  

Oddano 26226 głosów.


Reklama

Racjonalista wspiera naukę. Dołącz do naszych drużyn klikając na banner!
 
 
 
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365