Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.063.124 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Zawsze przebaczaj swoim wrogom : nic nie zdoła bardziej ich rozzłościć.
Nowinki i ciekawostki naukowe
Zdrowie
Samoleczenie - forma samoopieki czy nadużywanie leków? (19-04-2011)

Wyniki nowych badań przeprowadzonych przez hiszpańskich naukowców pokazują, że statystycznie istnieje większe prawdopodobieństwo, iż to kobieta zażyje lek bez recepty niż mężczyzna. Naukowcy z Uniwersytetu im. Króla Juana Carlosa w Madrycie odkryli również w toku badań, których wyniki opublikowano w czasopiśmie Pharmacoepidemiology and Drug Safety, że samoleczenie jest ściśle powiązane z narodowością, poziomem dochodów oraz spożyciem alkoholu i paleniem tytoniu.

Samoleczenie i samoopieka to sposób na zachowanie zdrowia bez uciekania się do profesjonalnej porady medycznej. Zważywszy na fakt, że ma on zarówno pozytywne, jak i negatywne implikacje, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od dawna podejmuje starania, aby skuteczne i rozsądne samoleczenie było ujęte w edukacji zdrowotnej. W Hiszpanii szersza dostępność leków sprzedawanych bez recepty umożliwiła w ostatnich latach wzrost poziomu samoleczenia.

"Pomimo negatywnych konotacji wiązanych zwykle z ideą samoleczenia, jest to tak naprawdę najbardziej znacząca metoda samoopieki w populacji" - wyjaśnia Pilar Carrasco, naczelna autorka badań i dziekan wydziału Medycyny Profilaktycznej, Publicznej Opieki Zdrowotnej, Immunologii i Mikrobiologii Uniwersytetu im. Króla Juana Carlosa w Madrycie.

Wyniki pokazują, że 20,17% Hiszpanów zażywa leki bez recepty, a w tej grupie to właśnie kobiety stosują samoleczenie w największym zakresie, a konkretnie jest to 16,93% kobiet w stosunku do 14,46% mężczyzn.

Carrasco wyjaśnia, że różnice płciowe to konsekwencja częstszego kontaktu kobiet z zażywaniem leków. "Kobiety w naszym społeczeństwie są bardziej narażone na zaburzenia emocjonalne i są bardziej bezbronne" - mówi Carrasco. "Może to wynikać z większej skłonności kobiet do rozpoznania u siebie objawów i wyrażania ich".

W ramach badań wykorzystano dane zebrane wśród 20.738 osób w wieku powyżej 16 lat w latach 2006 - 2007 za pośrednictwem hiszpańskiego Krajowego Systemu Opieki Zdrowotnej. Badani byli pytani, czy zażywali leki z konkretnej listy w czasie ostatnich dwóch tygodni bez formalnego polecenia lekarza i okazało się, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety zażywali środki przeciwbólowe, leki przeciwgorączkowe oraz leki na złagodzenie skutków przeziębienia i bólu gardła. Łącznie 73,78% kobiet i 57,69% mężczyzn przyznało, że zażyło jakiś lek w ciągu ostatnich 2 tygodni, a w 20,17% przypadków środki zostały nabyte bez recepty.

Na podstawie uzyskanych informacji zespół był w stanie przeanalizować takie zmienne jak wiek, płeć, narodowość, stan cywilny, wykształcenie i zatrudnienie. Największe prawdopodobieństwo stosowania samoleczenia występuje w grupie wiekowej od 16 do 44 lat, z pewnymi wahaniami w jej obrębie. Samotne kobiety z wyższym wykształceniem, mężczyźni zarabiający ponad 1.200 EUR miesięcznie i mężczyźni imigranci to trzy grupy o najwyższym prawdopodobieństwie występowania zjawiska samoleczenia.

"Zażywanie leków bez recepty jest bardziej rozpowszechnione wśród młodych kobiet, które nie odczuwają przewlekłego bólu. Ta praktyka jest również powiązana z paleniem tytoniu i spożywaniem alkoholu oraz stosowaniem alternatywnych terapii przez tę grupę" - wyjaśnia Carrasco.

Odkrycia potwierdzają także wyniki wcześniejszych badań, które pokazały, że imigranci latynoscy w Hiszpanii zdobywają i stosują leki na receptę bez bezpośredniego dostępu do systemu opieki zdrowotnej.

Naukowcy mają nadzieję, że te badania podniosą świadomość zagrożeń związanych z samoleczeniem. "Nieracjonalne zażywanie leków bez recepty może nieść za sobą poważne konsekwencje tak dla zdrowia jednostki, jaki i społeczności, a zatem w razie wątpliwości zawsze lepiej skonsultować się z lekarzem" - radzi Carrasco.

Podchodząc do różnic płciowych jak do wielowymiarowej koncepcji z rozmaitymi aspektami społecznymi, psychologicznymi i kulturowymi, zespół był w stanie wyjaśnić w jaki sposób czynniki będące determinantami płciowymi cementują odmienne zachowania mężczyzn i kobiet wobec zdrowia.

© Unia Europejska 2005-2011

Źródło: CORDIS

Referencje dokumentu: Carrasco-Garrido, P., et al. (2010) Sex-Differences on self-medication in Spain. Pharmacoepidemiology and Drug Safety. DOI: 10.1002/pds.2034.


Dodaj komentarz do wiadomości..

Nauka - sondaż Racjonalisty

 Neuroenhancement, czyli chemiczne wspomaganie pracy mózgu to:
sposób na optymalne wykorzystanie ludzkiego potencjału
pożyteczna dziedzina badań naukowych
kolejny krok ku dehumanizacji człowieka
chwyt marketingowy przemysłu farmaceutycznego
zwykła życiowa konieczność
nie mam zdania
  

Oddano 26235 głosów.


Reklama

Racjonalista wspiera naukę. Dołącz do naszych drużyn klikając na banner!
 
 
 
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365