Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.551.929 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 245 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Nieszczęście jest jedną z najczęstszych sytuacji, w jakich ludzie odwołują się do bogów i przodków.

Wpisz swój komentarz do wiadomości
Żekanowski
Proces patologiczny zwiazany z choroba Alzheimera zaczyna sie co najmniej 30 lat wczesniej, niz wiek uczestnikow grupy badanej (>70). Mozna sie zatem spodziewac, ze w tym wieku, w tym stadium zaawansowania zmian przedklinicznych, milorzab juz nie dziala, bo zapewne nie moze. Sa natomist bardzo dobrze udokumentowane badania in vitro i na modelach zwierzecych, pokazujace wielostronne dzialanie milorzebu (zmiany w ekspresji wielu genow etc). Byc moze milorzab nalezy zaczac przyjmowac raczej w wieku 35-40 lat.
Autor: Żekanowski  Dodano: 22-10-2012
Reklama
liliac
W medycynie nie ma na szczęście zwyczaju bezpośredniego przekładania wyników z badań in vitro na klinikę dopóki nie uzyska się potwierdzenia klinicznej skuteczności danego preparatu. Badania in vitro można traktować wyłącznie jako przyczynek do dalszych testów pokazujących zachowanie się ocenianego środka po zaaplikowaniu go żywemu pacjentowi o odpowiednich parametrach fizjologicznych.
Autor: liliac  Dodano: 22-10-2012
Żekanowski - czytanie
nie napisalem, ze wyniki in vitro czy z modeli zwierzecych sa przekladalne wprost (bo to oczywiste), tylko ze wskazuja, ze gb jest najpewniej calkiem aktywna substancja (byc moze znaczenie maja przemiany substancji czynnej w przewodzie pokarmowym/watrobie etc; napisalem tez ze zle imho dobrano grupe badana (gdyby byla poprawna, to badania powinny trwac 30 lat); prosze czytac ze zrozumieniem, albo nie komentowac
Autor: Żekanowski  Dodano: 23-10-2012
liliac   1 na 1
Nie ma większego sensu spodziewać się zbyt wielu badań na odpowiednim poziomie merytorycznym oceniających skuteczność podawanych przez kilka dekad preparatów roślinnych, na których działanie nie ma żadnych przesłanek klinicznych. Mimo w miarę korzystnego profilu bezpieczeństwa preparatów miłorzębu mam pewne wątpliwości względem tego, czy jakakolwiek komisja bioetyczna wyraziłaby zgodę na takie badania.

A skoro już raczy mnie pan pouczać w kwestii tego, kiedy się wypowiadać, a kiedy nie, pozwolę sobie zwrócić uwagę, by komentował pan jednak po polsku, bo to nie onet i warto z szacunku dla czytelników pamiętać chociażby o polskich znakach diakrytycznych. Proponuję też powściągnąć nieco swą butę i nie wygłupiać się poprzez sugestie, by autor doniesienia nie komentował komentarzy doń.
Autor: liliac  Dodano: 23-10-2012
Żekanowski - szerzej
Szanowna Pani,
Na temat gb jest w samym tylko Pubmedzie kilka tysiecy roznych, w czesci sprzecznych, doniesien. Wybranie akurat jednego jako scoop dla racjonalista.pl nie jest rozsadne, z przyczyn ktore wylozylem w pierwszym komentarzu. Mozna bylo rownie dobrze np. przywolac artykul Jasuno et al. z J Alzheimers Dis z tego samego roku, pokazujacy zasadnosc stosowania miesznki trzech "suplementow" (w tym gb) w polepszaniu funkcji poznawczych, czy artykul pokazujacy, ze moze ekstrakt gb byc uzyteczny w lagodzeniu objawow jednego z rodzajow jaskry. Mozna bylo zacytowac takze art. Int Psychogeriatrics tez z 2012 o spotkaniu "Aiging Brain", ktorego abstrakt konczy sie zdaniem: The participants of the "Ageing Brain" meeting on Ginkgo biloba special extract EGb 761® concluded that there is plenty of promising data, both pre-clinical and clinical, to consider future research with the compound targeting cognitive impairment in old age as a worthwhile activity." Oczywiscie mozna bylo tez zacytowac ostania metaanalize, pokazujaca ze gb "nie jest".

Chcialbym byc dobrze zrozumiany: nie wiem jak jest na prawde - czy gb jest slabo dzialajacym, ale w dobra strone, lekiem, czy bezwartosciowym suplementem. To, co czytalem, sklania mnie do pierwszej opcji. Natomiast jest calkowicie niewlasciwe, omawianie w portalu dla niespecjalistow jednego, negatywnego artykulu, bez pokazania kontekstu oraz wynikow przeciwnych, pod ladnie brzmiacym i autorytatywnym tytulem.

Co do Pani uwag o diakrytach, interpunkcji, jezyku poskim czy bucie, to pozwle sobie pominac je milczeniem. Swiadcza one same za siebie. Zwlaszcza, ze tekst jest podpisany Pani imieniem i nazwiskiem, a komentarz do mojego komentarza jest podpisany pseudonimem, nie znanym powszechnie.

Cezary Żekanowski
Autor: Żekanowski  Dodano: 23-10-2012
liliac
Powyższy tekst nie jest "przeglądówką" na temat miejsca preparatów miłorzębu we współczesnej farmakologii, proszę mnie zatem nie obrzucać jaskrami, etc, bo to trochę śmieszne w kontekście tego konkretnego doniesienia naukowego.

Pisze pan - "Na temat gb jest w samym tylko Pubmedzie kilka tysiecy roznych, w czesci sprzecznych, doniesien", proponuję zatem, by zaproponował pan kilka poważnych, randomizowanych badań na dużych grupach pacjentów, które udowadniałyby skuteczność miłorzębu w terapii zaburzeń poznawczych bądź zapobieganiu tymże, niechże i czytelnicy Racjonalisty poznają te badania, które stronniczo pomijamy. Ale - jak już wspomniałam - niech to będą porządne, duże badania kliniczne. Randomizowane; z podwójnie ślepą próbą; na porównywalnych grupach pacjentów (badanie Yasuno [nie Jasuno - wypadałoby już przy braku szacunku dla polszczyzny trzymać się chociaż poprawności w cytowaniach] i in., które raczy pan nam przedstawiać jako istotne i warte odnotowania obok publikacji przez nas przedstawianej, miało badać 68 pacjentów przyjmujących preparat miłorzębu, spośród których 1/3 i tak z badania wypadła, pozostawiając grupę badaną 41 pacjentów (versus ponad 600 pacjentów kontroli) - bez szczególnie złej woli można się dopatrywać pewnej nierzetelności w pańskich poleceniach :) Porównujmy porównywalne.

Publikacja, którą przedstawiamy nie jest zatem jedną z wielu przypadkowych i o różnej wadze naukowej publikacji i publikacyjek w temacie. Nie jest też pierwszym badaniem podważającym skuteczność miłorzębu w klinice zaburzeń poznawczych. Skoro nalega pan na naświetlenie szerszego tła, może powinnam przywołać np. "Ginkgo biloba for prevention of dementia: a randomized controlled trial" (JAMA 2008) (http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19017911)? "Ginkgo biloba for preventing cognitive decline in older adults: a randomized trial." (JAMA 2009) (http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20040554)? "A randomized, double-blind, placebo-controlled trial of two doses of Ginkgo biloba extract in dementia of the Alzheimer's type." (Curr Alzheimer Res.) Albo - jak sam pan raczył wspomnieć - ostatnią metaanalizę z Cochrane Database Syst Rev.?

Przedstawiliśmy pracę bardzo dobrze wpisującą się w obecną wiedzę medyczną na temat Ginkgo biloba w klinice zaburzeń poznawczych. Jeśli pojawią się nowe, bardziej wiarygodne dane, chętnie damy o nich znać czytelnikom.
Autor: liliac  Dodano: 24-10-2012
liliac
By zaś oddzielić kwestie merytoryczne od uwag technicznych - na tym portalu staramy się dbać o poprawność językową. Znaki diakrytyczne, interpunkcję i ortografię uważamy za kwestie istotne. Na forum Racjonalisty ostentacyjne ich lekceważenie może skończyć się trwałą blokadą konta.
Autor: liliac  Dodano: 24-10-2012
liliac
W przyszłości proszę się powstrzymać od wycieczek personalnych. Takie uwagi będą bez dyskusji kasowane.
Autor: liliac  Dodano: 24-10-2012
Wróć do wiadomości..

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez Facebook lub OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365