|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
STOWARZYSZENIE » Biuletyny » Dodatki Specjalne
Prawo EU a prawo kościelne [3] Autor tekstu: Peter Erdö
V. Zagadnienie
ochrony danych
Instancje kościelne pragną uwzględniać wyznaniową
przynależność swoich pracowników. Jawi się więc kwestia ochrony i przetwarzania danych.
W zarządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej (nr 95/46/EG) z dnia 24 października 1995 r. o ochronie osób i przetwarzaniu danych osobowych stwierdza się (Rozdz. III, art. 8/1): „Państwa
członkowskie zakazują przetwarzania danych personalnych, z których wynikają
dane o pochodzeniu etnicznym, przekonaniach politycznych, religijnych czy
filozoficznych". Zasada ta nie stosuje się w przypadku, gdy
zbieraniem i przetwarzaniem danych zajmują się (p. 2d) „.. przy
zachowaniu odpowiednich gwarancji organizacje polityczne, filozoficzne,
religijne, fundacje zawodowe, stowarzyszenia i inne organizacje". I dalej,
„.. które nie prowadzą żadnej działalności zarobkowej w ramach swej
statutowej działalności i przy założeniu, że przetwarzanie
dotyczy członków organizacji lub osób, które pozostają w stałych
kontaktach z tymi organizacjami, uczestnicząc w realizacji jej statutowych celów.
Dane osobowe tych osób, bez ich zgody nie będą udostępniane osobom
trzecim". Znaczy to np., że jakiś katolicki uniwersytet albo szkoła może
gromadzić dane osobowe członków swej kadry nauczającej także w przypadku,
gdy nie są oni katolikami. Cała kadra nauczająca wykonuje wszak działalność
związaną z celami szkoły, utrzymuje z nią stałe kontakty. Ważne jest, aby
partykularne kościelne regulacje prawne (jeśli zwierzchność Kościoła nad
uczelnią jest uznawana przez państwo), albo też statuty odpowiednich
szkół podkreślały konieczność zachowania katolickiego charakteru szkoły w procesie wychowania i kształcenia, i żeby tajemnica gromadzonych danych
osobowych była gwarantowana.
VI. Podsumowanie
Po tym krótkim przeglądzie kilku wybranych kwestii, kiedy to kościelne
regulacje prawne reagowały lub powinny reagować (a moglibyśmy jeszcze wiele
przykładów przytoczyć jak np. prawo podatkowe, zagadnienie odpoczynku w dni
świąteczne, funkcjonowanie telewizji itd.), można by dojść do wniosku, że
prawodawstwo kościelne, z własnej woli, znajduje się w defensywie. A prawodawstwo i rzeczywistość społeczna znajdują się w stanie dynamicznych
przemian. Unia Europejska znaczącą część przestrzeni społecznej pozostawia
Kościołowi, w której bez przeszkód może on wykonywać swoją misję. Dla
Unii Europejskiej Kościoły stanowią ważny czynnik w życiu społeczeństw.
Rzeczywistość nakazuje brać pod uwagę także regulacje prawne Unii
Europejskiej stwarzające możliwość tworzenia jakichś postaci struktur do
utrzymywania stosunków ze wspólnotami religijnymi. Nie byłoby pożądane, żeby
stosunki prawne między Kościołem katolickim i Unią odbywały
się tylko na poziomie
prawodawstwa europejskiego i w ramach interpretacji wcześniejszych regulacji. W takich specjaliści kościelni
krajów wstępujących stawiają swoje długoletnie doświadczenia do dyspozycji
swych zachodnich kolegów.
Z
niemieckiego przetłumaczył: Waldemar
Kisieliński
*
Konferencje.. Konferencje
W drugiej połowie ubiegłego roku
obrodziły -
chciałoby się powiedzieć -
ważne konferencje. O pierwszej pisaliśmy w poprzednim numerze Biuletynu. W dniach 25-26
października 2002 r. odbyła się w Sejmie VII Międzynarodowa Konferencja
Federacji Stowarzyszeń Humanistycznych (EFH). Na tematykę Konferencji składały
się dwa kompleksy zagadnień: Humanistyczna wizja praw i wolności człowieka w przyszłym Traktacie Konstytucyjnym UE (pierwszy dzień konferencji) oraz
Koegzystencja światopoglądów i religii w Unii Europejskiej (drugi dzień).
Tematem wystąpień w pierwszym dniu konferencji -
jak zaproponowali Organizatorzy (wśród nich Stowarzyszenie Neutrum) -
były filozoficzne podstawy praw i wolności człowieka oraz ich praktyczne
implikacje dla życia społecznego i politycznego w Unii Europejskiej, ze szczególnym
uwzględnieniem wyzwań wynikających z przystąpienia do Unii krajów, w których
prawa i wolności człowieka są łamane m.in. w imię ochrony dogmatów
religijnych. W drugim dniu uczestnicy zastanawiali się nad wyzwaniami wynikającymi z różnorodności religijnej i kulturowej współczesnej Europy, nad
uzgodnieniem takich zasad współżycia między społecznościami o różnych
tradycjach i postawach światopoglądowych, które z jednej strony będą chronić
prawo każdego do wyznawania dowolnych przekonań religijnych lub filozoficznym, a z drugiej gwarantować będą prawa i wolności wszystkich, którzy tych
przekonań lub tradycji nie podzielają, lub też nie chcą stosować się do
wywodzących się z nich reguł i zasad postępowania. Była to siódma
konferencja EFH: pierwsza -
Berlin (1993), następne: Oslo (1995), Utrecht (1996), Warszawa (1996), Utrecht
(1998), Bruksela (2000). Uczestnicy pochodzili
z: Austrii, Belgii, Danii, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Słowacji,
Norwegii i Włoch. Obecna była liczna grupa z Polski, w tym 4 członków
Neutrum. Szczególnie podkreślam obecność profesorów: M. Szyszkowskiej, B.
Stanosz, A. Łopatki, którzy wzięli udział w panelu.
Prof. Babu Goginieni z Indii
(reprezentował Anglię) może nie tyle zaskoczył nas, co skłonił do
refleksji stwierdzając, że „...Polacy dali światu wielkiego Kopernika, ale
niestety także Jana Pawła II". Stwierdzenie to w gmachu Sejmu miało posmak
herezji. W Polsce wybaczyć można nazywanie Karola Wojtyły "największym z Polaków" , ale żeby coś takiego… Z polskich uczestników znakomite wystąpienia
mieli wymienieni wyżej z nazwiska ludzie nauki.
W
Polsce panuje pogląd o daleko posuniętej laicyzacji Europy Zachodniej, a Francję gotowi jesteśmy uznać za kraj pogański. Z wypowiedzi uczestników
spoza Polski wynikało, że życie ludzi, którzy odeszli od religii nie jest usłane różami. Taka jest rzeczywistość
słowacka, twierdziła Viera Fargulova ze Stowarzyszenia Prometheus. Podobnie o Hiszpanii mówił Gert van Eeckhout, przedstawiając dokument „Europa Laica".
Sytuację w Norwegii przedstawił Levi Fragell. U nich połowa składu rządu i Król muszą być wyznawcami luteranizmu. Pocieszał się, że chociaż policja
nie może ukarać króla mandatem za przekroczenie prędkości (mandat znacznej
wysokości), a jego może, to jednak on -
L. Fragell -
nie musi być członkiem żadnej wspólnoty wyznaniowej, a Król Jegomość — musi!
„Neutrum" dorzuciło również swoje trzy grosze. Prezes „Neutrum"
zacytował dane socjologiczne z „Przeglądu powszechnego" (nr 7-8/2000
s. 80) mówiące o tym, że w Polsce jedynie 13% „katolickiego narodu" to ludzie Kościoła,
reszta, to w 13% marginalni członkowie Kościoła, i aż 72,4% — to
katolicy bierni. Do duchowieństwa zaś ma zaufanie jedynie33% społeczeństwa. Pani Vera Pegna z Włoch wyraziła
szczere zaskoczenie słysząc te dane.
Na zamknięcie dwudniowych obrad
wystąpił Piotr Ikonowicz. „Socjalizm albo powrót do jaskiń" -
to idea przewodnia doskonałego, ze swadą wygłoszonego, wystąpienia. Aplauz
na stojąco był odpowiedzią sali.
W dniach 29.11-1.12.2002. W Miedzeszynie odbył się XIII zjazd Absolwentów Szkoły Praw Człowieka. W czasie zjazdu odbyła się m.in. dyskusja panelowa, w której profesorowie -
W. Osiatyński, A. Rzepliński, P. Winczorek, M. Wyrzykowski -
oceniali funkcjonowanie Konstytucji RP. Uczestnicy panelu różnili się w ocenie zasady niepodważalności orzeczeń TK. Różnie też oceniali odstąpienie
od wymogu udziału 50% uprawnionych w referendum konstytucyjnym. Oceniono, że
połączenie stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego nie
jest rozwiązaniem najlepszym.
5 grudnia 2002 r. w Chrześcijańskiej
Akademii Teologicznej odbyła się konferencja nt. „Kościoły chrześcijańskie a proces integracji europejskiej". Przewidziano cztery wystąpienia: 1) Prawo
wyznaniowe w Unii Europejskiej -
ks. bp prof. dr W. Wysoczański, 2) Prawo wyznaniowe państw
postsocjalistycznych kandydujących do UE wobec standardów prawa unijnego -
prof. M. Pietrzak, 3) Orzecznictwo Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu -
dr T. Zieliński, i 4) Moralny wymiar integracji europejskiej -
ks. dr M. Hintz. Konferencja w ChAT nie wzbudziła ani emocji, ani sprzeciwu
wobec prawa czy procedur unijnych, co w zasadzie można zrozumieć. Dziwi
natomiast milczenie na temat statusu (w polskim
systemie prawa) tzw. kościołów mniejszościowych. Zdumiewającym wydaje się,
że mniejszości religijne są w pełni usatysfakcjonowane, wyznaczoną im
arbitralnie przez państwo, rolą kopciuszka. Być może na przebieg konferencji
źle wpłynął brak zainteresowania ze strony kościołów mniejszościowych.
W.
K.
1 2 3
« Dodatki Specjalne (Publikacja: 18-05-2002 Ostatnia zmiana: 31-10-2003)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 253 |
|