Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.957.089 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 277 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Mariusz Agnosiewicz - Heretyckie dziedzictwo Europy
Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom I

Złota myśl Racjonalisty:
"Matematyka zawiera w sobie nie tylko prawdę, ale i najwyższe piękno – piękno chłodne i surowe, podobne do piękna rzeźby."
 Prawo » Prawa wolnomyśliciela

Uczucia religijne: ochrona czy cenzura? [1]
Autor tekstu:

"Pamiętajcie, że i niewiara może być czyimś najświętszym uczuciem.
Nie szargajcie jej."

Stanisław Jerzy Lec

Poniżej przedstawiam projekt zmiany przepisów dotyczących karnoprawnej ochrony „uczuć religijnych", celem dostosowania tej regulacji do społeczeństwa pluralistycznego i otwartego, wraz z uzasadnieniem koncepcji zmiany.

Ustawa
z dnia ..................
o zmianie ustawy — Kodeks karny

Projekt

Art. 1. W ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, sprost. Dz. U. z 1997 r., Nr 128, poz. 840; zm. Dz. U. z 1999 r., Nr 64, poz. 728, Nr 83, poz. 931; z 2000 r., Nr 48, poz. 548, Nr 93, poz. 1027, Nr 116, poz. 1216; z 2001 r., Nr 98, poz. 1071, z 2003 r., Nr 111, poz. 1061, Nr 121, poz. 1142, Nr 179, poz. 1750, Nr 199, poz. 1935) art. 196 otrzymuje brzmienie:
"Art. 196. § 1. Kto, w celu obrazy uczuć religijnych innych osób, znieważa publicznie przedmiot służący do wykonywania praktyk religijnych lub miejsce służące do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto, w celu obrazy przekonań religijnych lub filozoficznych innych osób, znieważa publicznie treść tych przekonań.
§ 3. Jeżeli czyn określony w § 1 lub 2 może zagrażać porządkowi publicznemu, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego."

Art. 2. Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

Uzasadnienie

Cel wprowadzenia ustawy

Postulowane zmiany przepisów mają na celu:

a) dostosowanie polskiego prawa do regulacji i standardów międzynarodowych, w szczególności państw Unii Europejskiej, w zakresie eliminacji wszelkich form dyskryminacji na tle przekonań religijnych lub bezwyznaniowości, określonych w szczególności w:

  • Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka z 1948 r.,
  • Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 1950 r.,
  • Międzynarodowym Pakcie Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych z 1966 r.,
  • Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 r.,
  • Deklaracja o eliminacji wszelkich form nietolerancji i dyskryminacji opartych na religii lub przekonaniu z 1981 r.,
  • Deklaracji o prawach osób należących do rasowych, etnicznych, religijnych i językowych mniejszości z 1992 r.,
  • Karcie Podstawowych Praw Unii Europejskiej z 2000 r.;

b) wyeliminowaniu negatywnych zjawisk w powyższym zakresie występujących pod rządami obowiązujących regulacji prawnych.

Stan uregulowań i tendencje międzynarodowe

Choć w części państw europejskich istnieją pod różnymi postaciami przestępstwa chroniące przekonania czy uczucia religijne (zwane także przestępstwem bluźnierstwa czy blasfemii, choć współcześnie wszystkie one chronią w istocie uczucia wyznawców), jednak są to regulacje generalnie martwe, stosowane zupełnie sporadycznie, zawężająco i uznawane za archaiczne. Przestępstwo bluźnierstwa lub obrazy/zniewagi religii jest całkowicie zniesione m.in. w Stanach Zjednoczonych [ 1 ], Szwecji [ 2 ], Czechach. W innych państwach obserwuje się tendencje do abolicji.

W Wielkiej Brytanii debata wokół tego ożywiła się w 1977 r., kiedy po ponad pół wieku wydano wyrok skazujący za bluźnierstwo (z prywatnego oskarżenia Mary Whitehouse przeciwko Gay News za publikację wiersza w którym Jezus występował jako podmiot zmysłowej miłości). Po tej sprawie wiele organizacji humanistycznych powołało Komitet Przeciwko Prawu o Bluźnierstwie, prowadząc kampanię na rzecz jego uchylenia. W 1985 r. inicjatywy te wsparła Komisja Prawa (The Law Commission) w raporcie „Prawo karne: przestępstwa przeciwko religii i publicznemu kultowi", który w odniesieniu do bluźnierstwa i bluźnierczego zniesławienia zajmował stanowisko, iż są to przestępstwa „nieadekwatne i archaiczne". Raport zawierał postulat ich uchylenia bez zastępstwa (repeal without replacement). Upowszechnienie się krytyki tych przestępstw nastąpiło po wydaniu w 1989 r. wyroku śmierci przez władze muzułmańskie na autora Szatańskich wersetów, Salmana Rushdie, i jego wydawców, za krytykę religii muzułmańskiej. Powstały wówczas kolejne inicjatywy przeciwko prawu o bluźnierstwie, np. organizacja Article 19 [ 3 ] z siedzibą w Londynie, która zaczęła jako Międzynarodowy Komitet dla obrony Salmana Rushdiego i jego Wydawców, a kontynuowała działalność prowadząc kampanię na rzecz zniesienia prawa o bluźnierstwie. W raporcie „Przestępstwa religijne w Anglii i Walii" przedstawionym w Izbie Lordów w marcu 2002 r., stwierdzono: "Nie było przypadków ścigania bluźnierstwa w Anglii i Walii od przejścia ustawy o prawach człowieka (Human Rights Act 1998) (włączającej elementy Europejskiej Konwencji o Prawach Człowieka), ale uzasadnione jest przypuszczenie, że konsekwencją tej legislacji dla jakiegokolwiek ścigania bluźnierstwa dziś (...) byłoby jego prawdopodobne niepowodzenie lub, jeśli nastąpiłoby skazanie, jego prawdopodobne obalenie w apelacji (jeśli nie przez Izbę Lordów, to przez Europejski Trybunał Praw Człowieka) na podstawie albo dyskryminacji, albo sprzecznościz prawem do swobody wypowiedzi, albo braku określoności. Taki wynik, w efekcie, stanowiłby upadek prawa o bluźnierstwie." Choć wciąż nie doszło do formalnego uchylenia tych przepisów, dziś pozostają one de facto martwą literą. Już w 1949 r. Lord Denning mówił: „Powodem dla którego istnieje to prawo było przekonanie, iż zaprzeczanie chrześcijaństwu jest ciosem dla struktury społecznej, która opierała się na religii chrześcijańskiej. Nie ma już takiego niebezpieczeństwa dla społeczeństwa i przestępstwo bluźnierstwa jest martwą literą." Wystarczy wspomnieć, że w XX w. zanotowano jedynie cztery orzeczenia związane z tym przestępstwem. Pierwsze z roku 1917 (Bosman przeciwko Secular Society Ltd, w którym Izba Lordów potwierdziła, że dla zaistnienia bluźnierstwa forma wypowiedzi musi mieć charakter napastliwy i obelżywy), drugie z 1922 r., trzecie — wspomniane powyżej z roku 1977, i wreszcie czwarte odmawiające udzielenia ochrony religii islamskiej (sprawa Szatańskich wersetów). W Szkocji ostatni przypadek zastosowania prawa o bluźnierstwie miał miejsce w roku 1843.

System ochrony podobny jak w Anglii występuje także w Australii. W ostatnich latach prowadzone tam było postępowanie karne w sprawie bluźnierstwa w związku z fotografią A. Serrano „Chrystus w urynie" (Piss Christ) eksponowanej w Narodowej Galerii stanu Wiktoria (którą odwiedził arcybiskup Melbourne, G. Pell). Sąd Najwyższy zgodził się z opinią, iż fotografia może być bardzo obraźliwa dla wielu chrześcijan. Obrona powoływała się jednak na fakt, iż przestępstwo bluźnierczego zniesławienia nie istniało w stanie Wiktoria. Ostateczne orzeczenie było niejednoznaczne i trudno jest stwierdzić jak na tej podstawie ustali się dalsza praktyka. W każdym razie orzeczenie wywołało debatę na temat przestępstwa bluźnierstwa. Kilka lat wcześniej, w 1994 r., w Komisji ds. Reformy Prawa Nowej Południowej Walii, powstał na ten temat raport, przychylający się do uchylenia przestępstwa bluźnierstwa. W stanie tym przez ponad 120 lat nie było ono stosowane. Ożywiona dyskusja miała miejsce w parlamencie Tasmanii. Biskup J. Harrower stwierdził: „Jako biskup Kościoła Chrześcijańskiego wierzę, że bluźnierstwo jest grzechem przeciwko Bogu i wszelki sąd oraz kara powinny być pozostawione Bogu, nie państwu." Taka opinia to w istocie dawna wielka zasada senatu i ludu rzymskiego: „Niech sami bogowie troszczą się o obelgi wyrządzone bogom" (Deorum offensae diis curie). Szkoda jednak, że dziś nie jest jednak powszechna. Warto jednak przytoczyć nieco większy fragment wywodu australijskiego duchownego:

"Istnieją różne punkty widzenia dla rozważań w tej materii:

a) Bluźnierstwo wywołuje głęboką obrazę i z tej racji argumentowano, że włączenie go do kodeksu karnego jest podyktowane nie tyle ochroną Bożego imienia co uczuć tych co Bogu oddają cześć. Dla tych co czczą Boga bluźnierstwo jest ciężkim wykroczeniem przeciwko Bogu i głęboką obrazą, powodującą urazę, frustrację i nawet złość. Ochrona porządku społecznego jest argumentem za utrzymaniem bluźnierstwa jako przestępstwa w naszym społecznym porządku.

b) Bluźnierstwo osłabia podstawę społeczeństwa. To jest argumentowaniem, iż religia jest podstawą społecznego porządku więc traktowanie jej a w szczególności Boga z lekceważeniem jest atakiem na społeczną podporę. W zachodnich demokratycznych społeczeństwach w ciągu XX w. sekularyzacja była postrzegana jako proces nieunikniony i nieodwracalny i jedną z konsekwencji było utrudnienie dla wielu ich członków rozszerzania fundamentalizmu religijnego. (...)

c) Traktowanie bluźnierstwa jako przestępstwa będzie ograniczać naszą wolność wypowiedzi. Gdy nasz społeczny porządek może zostać osłabiony, bluźnierstwo powinno być dekryminalizowane (...)

Ja oczywiście przekonuję by ludzie nie bluźnili. Ale, za Wolterem, wolałbym znieść brak szacunku dla moich przekonań, włączając to brak szacunku dla Boga moich religijnych przekonań, niż ograniczać prawo każdego do wyrażania własnych przekonań: 'Nie zgadzam się z tym co mówisz, ale do śmierci będę bronił twojego prawa do mówienia tego'. Fakt, iż bluźnierstwo jest przestępstwem w tasmańskim prawie jest potencjalnym niebezpieczeństwem dla wolnej i uczciwej rozmowy dotyczącej głębokich przekonań religijnych. Religijny dyskurs i debata są ożywione w multireligijnym społeczeństwie demokratycznym. (...) Podsumowując, wierzę, iż przestępstwo bluźnierstwa powinno zostać usunięte z kodeksu karnego" [ 4 ].


1 2 3 4 5 6 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Świątynia świętej krowy
Ochrona wolności sumienia i wyznania

 Zobacz komentarze (21)..   


 Przypisy:
[ 1 ] Prawo o bluźnierstwie zostało zniesione jako niekonstytucyjne i niezgodne z Pierwszą Poprawką, gwarantującą wolność wypowiedzi, w związku ze sprawą Joseph Bursztyn, Inc przeciwko Wilson z 1952 r., dotyczącą zakazu emisji filmu włoskiego producenta i reżysera Roberto Rosselliniego pt. Cud pod zarzutem „świętokradztwa".
[ 2 ] Przestępstwo bluźnierstwa zostało uchylone w 1949 r., zaś obraza religii — w 1970 r.
[ 3 ] Nazwa nawiązuje do art. 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka: „Każda jednostka ma prawo do wolności poglądów i wypowiedzi; prawo to obejmuje nieskrępowaną wolność posiadania poglądów oraz poszukiwania, otrzymywania i przekazywania informacji oraz idei, wszelkimi środkami i bez względu na granice".
[ 4 ] Bp J. Harrower, „Crime of blasphemy", The Anglican Church in Tasmania, 13 February 2003.

« Prawa wolnomyśliciela   (Publikacja: 10-06-2004 Ostatnia zmiana: 06-04-2006)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3440 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365