Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.195.337 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Oczywiście, że jestem sceptyczny co do boskości Chrystusa i pogardliwie nastawiony do koncepcji, że istnieje Bóg, którego obchodzi to, jak się mamy i co robimy".
 Państwo i polityka » Doktryny polityczne i prawne

Katolicka Nauka Społeczna, socjalizm i kapitalizm [6]
Autor tekstu:

Prawo własności w rozumieniu katolickiej nauki społecznej jest inaczej pojmowane niż w doktrynie liberalnej. Wyjaśnia to m.in. Jan Paweł II w swojej encyklice Laborem exercens, pisząc o prawie własności prywatnej zaznacza, żekoncepcja kościelna "różni się (...) od programu kapitalizmu stosowanego w praktyce przez liberalizm i zbudowane na nim ustroje polityczne (...) różnica polega na sposobie rozumienia samego prawa własności. Tradycja chrześcijańska nigdy nie podtrzymywała tego prawa jako absolutnej i nienaruszalnej zasady. Zawsze rozumiała je natomiast w najszerszym kontekście powszechnego prawa wszystkich do korzystania z dóbr całego stworzenia: prawo osobistego posiadania jako podporządkowane prawu powszechnego używania, uniwersalnemu przeznaczeniu dóbr.". Precyzuje encyklika Quadragesimo anno: "W rzeczy samej obowiązek, że w sprawie posiadania i używania własności ludzie winni mieć na względzie nie tylko własną korzyść, ale i dobro ogółu, wynika z indywidualnego i społecznego charakteru własności… Do kierowników zaś państwa należy szczegółowe określenie tych obowiązków, ilekroć tego wymaga konieczność, a prawo naturalne nie podaje wyraźnych w tym względzie przepisów. A zatem mając na uwadze rzeczywistą konieczność dobra wspólnego władza państwowa może, kierując się zawsze prawem naturalnym i Boskim, dokładniej określić, co w zakresie używania własnych dóbr ich posiadaczom wolno, czego zaś nie wolno." Co godne uwagi, zaznacza, że "jest nadużyciem, jeżeli państwo naraża na ruinę prywatne mienie obywateli przez nadmierne podatki i daniny" (49). Warto przy tym zauważyć, iż w liberalizmie socjalnym, Leonard Hobhous (1861-1929), sformułował tę myśl w swej książce Liberalism, która ukazała się w roku 1911 (choć odcinał się od jej pochodzenia prawnonaturalnego). Pisał on m.in.: "Podstawowym problemem ekonomii jest nie zniszczenie własności, lecz przywrócenie społecznego pojęcia własności na jego właściwe miejsce w warunkach odpowiadających nowoczesnym potrzebom".

W niełasce (Paweł VI)

Zasadniczym wyjątkiem wśród nauczania papieży o własności, od Leona XIII do Jana Pawła II, jest zapewne Paweł VI i jego Populorum Progressio. Podczas gdy inni pisząc o prawie własności nieodmiennie podkreślali, że jest ono prawem naturalnym, on z kolei nie wspomina o tym, akcentuje za to zgoła odmienną myśl: "Wiadomo wszystkim, jak dobitnie przedstawiali Ojcowie Kościoła obowiązki ludzi bogatych względem będących w potrzebie: Nie z twojego dajesz ubogiemu — mówi święty Ambroży — ale oddajesz mu to, co jest jego. Sam używasz tego, co jest wspólne, dane na użytek wszystkich. Ziemia należy do wszystkich, nie do bogatych" (23). Trudno jest sobie zdać sprawę z istoty różnicy powołania się przy prawie własności nie na jej prawnonaturalną proweniencję, lecz na nauczanie Ojców Kościoła, bez odwołania się do ich wypowiedzi w tej kwestii [ 54 ].

Tertulian (ok. 160 — po 220): "Tak więc, skoro jesteśmy związani ze sobą głęboką więzią duchową, nie bronimy się przed ewentualnością podzielenia się naszym majątkiem. Wszystko — oprócz kobiet — jest u nas wspólne" [ 55 ]. Św. Bazyli Wielki (330-379): "Naśladujmy członków pierwszej gminy chrześcijańskiej, którzy mieli wszystko wspólne", „Kto miłuje swego bliźniego jak siebie samego, ten nie ma więcej niż jego bliźni".U św. Jana Chryzostoma (350-407) wyrażone jest wprost, że własność prywatna nie naturalną z uwagi na to, że wspólna nią jest: "Bóg nie stworzył na początku jednego bogatym, a drugiego biednym. (...) Tak więc wspólnota dóbr jest bardziej adekwatną formą naszego życia niż posiadanie prywatnej własności, i to formą naturalną" [ 56 ]. Wprawdzie papież nie mógł wyrazić tego wprost, z uwagi na nauczanie poprzedników, jednakże widać u niego bliski temu zamysł (świadczy o tym m.in. to, że jedyne odwołania do prawa własności stanowią jej krytykę — p.23: prawo własności musi podlegać ograniczeniom; p.24: wspólne dobro wymaga niekiedy wywłaszczenia).


1 2 3 4 5 6 

 Zobacz także te strony:
Kościół i liberalizm w Polsce
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Jak Kościół walczył z demokracją
Kościół i liberalizm w Polsce

 Dodaj komentarz do strony..   


 Przypisy:
[ 54 ] Jakkolwiek Konstytucja duszpasterska o Kościele Gaudium et Spes również powoływała się na nauczanie Ojców Kościoła, przy opisywaniu własności (KDK 69), jednakże dopiero u Pawła występuje to w kontekście krytycznym w odniesieniu do własności prywatnej.
[ 55 ] Obrona chrześcijaństwa 39.
[ 56 ] Jan Chryzostom, Homiliae in epist. 1 ad Tim. 12,3-4.

« Doktryny polityczne i prawne   (Publikacja: 01-07-2004 Ostatnia zmiana: 09-04-2005)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3489 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365