Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.205.010 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 309 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Jako Miś o Bardzo Małym Rozumku, pamiętaj, że Rzecz, która przedstawia się dorzecznie w twoim łebku, może wyglądać mniej dorzecznie poza nim."
 
 Państwo i polityka » Politologia

Fenomen władzy w Rosji [2]
Autor tekstu:

Z późniejszych pisarzy i historiografów rosyjskich wieku XX szczególną uwagę zwraca Aleksandr Zinowiew, twórca trzech pojęć uosabiających zachowania człowieka w środowisku politycznym: słynnego homo sovieticus, uważającego totalitaryzm i zniewolenie za przerażającą, ale naturalną formę demokracji, okcydentoida (западоид) i globalnego człekowiska (глобалный человейник). Metafory te ukazują, do jakich deformacji społeczeństwa może dojść, jeśli ma ono nad sobą wynaturzoną władzę.

Historia i przebieg zdarzeń, filozoficzna myśl rosyjska i cerkiew miały niemały wpływ na fenomen władzy w Rosji. Warto jednak poruszyć przy okazji takiej problematyki bardziej współczesną kwestię zaprogramowania kulturowego, które badał Geert Hofstede [ 12 ]. Wyniki przeprowadzonych przez niego badań dają ciekawe rezultaty, jeśli rozpatrzyć w ich aspekcie sytuację w Rosji. Power Distance Index, który będzie nas interesował najbardziej, pokazuje, jaka jest społeczna akceptacja i chęć znalezienia wytłumaczenia dla istnienia nierówności społecznych. Duży dystans władzy charakteryzuje się między innymi dużą dysproporcją w płacach na niskich i wysokich stanowiskach tej samej organizacji, z czego wynika z jednej strony niezadowolenie z powodu nierówności, a drugiej strony obserwujemy poparcie dla takiego stanu, wynikające choćby z faktu, że wszelkie oznaki statusu są oczekiwane i przyjmowane jako oczywiste. Podwładni od swych przełożonych oczekują bardziej instrukcji niż wspólnego podejmowania decyzji, są też przekonani, że zależność między nimi a przełożonymi powinna być raczej jednostronna. W państwie, gdzie społeczeństwo cechuje się wysokim PDI, występuje silne scentralizowanie władzy, oś władzy jest bardziej pionowa niż pozioma, podwładni akceptują status władzy stojącej ponad prawem, istnieje przekonanie, że o dostępie do kluczowych stanowisk decydują tzw. znajomości, charyzma lidera politycznego, a nie jego kompetencje czy doświadczenie, a także stosowanie siły [ 13 ]. Klasa średnia stanowi tu mniejszość, nie stanowi — jak w państwach rozwiniętych — bazy i osi społeczeństwa. Przytaczam tak licznie cechy państw o wysokim wskaźniku dystansu władzy, ponieważ wszystkie razem dają obraz dzisiejszej Rosji, która mimo westernizacji kraju, wciąż zachowuje utrwalone przez dekady, a nawet wieki zachowania i światopogląd na relacje państwo-obywatele [ 14 ]. Zastanawiając się zatem nad fenomenem wysokiego społecznego poparcia dla władzy silnej ręki w Rosji, warto zwrócić uwagę właśnie na aspekt zaprogramowania kulturowego.

Ostatnią wreszcie częścią składową fenomenu władzy u naszych wschodnich sąsiadów, którą chciałabym poruszyć, są uprawnienia egzekutywy i legislatywy w świetle konstytucji rosyjskiej. Sam jej tekst jest bardzo demokratyczny i nowoczesny, aż chciałoby się rzec — europejski. Bardzo ważną w nim rolę odgrywają prawa człowieka i wolności obywatelskie, niedozwolona jest dyskryminacja ze względu na płeć, rasę, wyznanie, język, pochodzenie, zagwarantowana jest nietykalność osobista, majątkowa i życia prywatnego, wolność sumienia, wyznania, myśli, słowa, wreszcie zrzeszania się. Obywatele Federacji mogą uczestniczyć w różnych formach demokracji bezpośredniej, takich jak referendum, każdy z nich ma zagwarantowany równy dostęp do władzy. W Rosji istnieje również instytucja ławy przysięgłych, co oznacza, że obywatele na mocy konstytucji mogą brać udział w sprawowaniu władzy sądowniczej. Ustawa zasadnicza przewiduje wolność w przestrzeni ekonomicznej oraz zakazuje działań prowadzących do monopolizacji jakichkolwiek gałęzi gospodarki.

Badając rolę egzekutywy, zdecydowałam się na zestawienie jej z egzekutywą w USA, gdzie istnieje klasyczny system prezydencki, by na tej podstawie móc wyciągnąć wnioski co do ustroju Rosji, wynikającego z jej konstytucji.

W Stanach Zjednoczonych mamy do czynienia z monizmem egzekutywy, co oznacza, że nie istnieje urząd premiera. W rękach Prezydenta skupia się całość władzy wykonawczej: jest on zarazem głową państwa, szefem rządu, szefem partii i najwyższym dowódcą. W takiej sytuacji Prezydent jest wyposażony w szerokie i znaczące kompetencje: może powoływać i odwoływać członków gabinetu (sam — poza procedurą impeachmentu — nie może być odwołany), ma prawo weta, prowadzi politykę zagraniczną, mianuje urzędników na różnych poziomach administracji za radą i zgodą Senatu [ 15 ]. Wydaje rozporządzenia wykonawcze i proklamacje. Kieruje ogromną machiną administracji państwowej, która składa się z ponad pięciu milionów pracowników w pionach cywilnym i wojskowym. Wszyscy oni podlegają tylko Prezydentowi i tylko przed nim są odpowiedzialni. Konstytucja przewiduje co prawda stanowisko wiceprezydenta, ale jest ono czysto tytularne, a jego funkcje sprowadzają się do zastępowania swego zwierzchnika i bycia marszałkiem senatu. Ustrój amerykański charakteryzuje się jednak systemem checks and balances, czyli wzajemnym hamowaniem się władz, by nie doszło do stałej przewagi którejś z gałęzi władzy. Stanowienie prawa leży w niemal wyłącznej kompetencji Kongresu, Prezydent może jedynie zasugerować potrzebę ustanowienia nowego prawa w orędziu skierowanym do Kongresu. Kongres posiada również uprawnienia kontrolne — może postawić w stan oskarżenia urzędników państwowych, w tym Prezydenta, w drodze procedury impeachmentu. Poza jednak impeachmentem i wetem prezydenckim wobec projektu ustawy Kongresu między tymi dwoma ciałami nie ma innych zależności, wzajemnie się one równoważą.

Jak jest zatem w Rosji? Formalnie jest tu realizowana zasada trójpodziału władzy, tak samo jak w Stanach Zjednoczonych. Jak zapisano w artykule 10 Konstytucji, władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza są niezależne. Analizując jednak głębiej tekst owej konstytucji, dochodzi się do wniosku, że nie do końca tak jest.

Prezydent Federacji Rosyjskiej stanowi jeden z dwóch elementów składowych egzekutywy — drugim jest rząd na czele z premierem. Głową państwa jest Prezydent, jego kompetencje są podobne do kompetencji Prezydenta USA. Nakreśla on podstawowe kierunki polityki zagranicznej i wewnętrznej państwa i zatwierdza jego doktrynę wojenną, reprezentuje państwo na zewnątrz, a w sprawach wewnętrznych występuje w imieniu Federacji, prowadzi rokowania w imieniu Federacji oraz podpisuje umowy i traktaty międzynarodowe. Powołuje premiera, przewodniczy posiedzeniom rządu i ma prawo go odwołać. Zwołuje wybory do Dumy, w określonych przypadkach może ją również rozwiązać. Ma inicjatywę ustawodawczą oraz podpisuje i ogłasza ustawy federalne. Tworzy Administrację Prezydenta, tworzy i przewodniczy Radzie Bezpieczeństwa Federacji, jest także Najwyższym Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych. Uprawnienia Premiera w porównaniu z prezydenckimi są raczej symboliczne: szef rządu proponuje prezydentowi kandydatury na wicepremierów i ministrów federalnych, wyznacza kierunek prac rządu i je organizuje. Rząd natomiast opracowuje budżet i egzekwuje jego wykonanie, zarządza własnością federalną, czuwa nad zapewnieniem obrony i bezpieczeństwa państwa oraz jednolitej polityki wewnętrznej. Oprócz zaś wykonywania swych konstytucyjnych uprawnień i ustaw federalnych realizuje dekrety prezydenckie. Wydając swoje uchwały i rozporządzenia musi brać za podstawę oprócz konstytucji i ustaw federalnych także wspomniane dekrety.

Jak widać, uprawnienia samego Prezydenta są dość typowe dla systemów semiprezydenckiego czy prezydenckiego. Tak wysoka pozycja głowy państwa wynika z czegoś innego niż z konstytucyjnych zapisów, mianowicie: z kompetencji legislatywy, które w porównaniu z kompetencjami Kongresu Stanów Zjednoczonych są niewielkie. Inicjatywa ustawodawcza nie należy do jednego, lecz do wielu organów, między innymi do Prezydenta, Rady Federacji, jej członków, deputowanych do Dumy i do instytucji przedstawicielskich. Sama Duma udziela prezydentowi zgody na powołanie premiera oraz udziela votum zaufania rządowi. Ogłasza amnestię, powołuje i odwołuje między innymi Prezesa Banku Centralnego i Rzecznika ds. Praw Człowieka. Jedną z niewielu poważniejszych kompetencji jest wysuwanie oskarżenia pod adresem Prezydenta w celu złożenia go z urzędu. Sama owa procedura, dość trudna do przeprowadzenia, dokonuje się w Radzie Federacji, która oprócz tego zarządza wybory prezydenckie, rozstrzyga w sprawie ewentualnego użycia rosyjskich sił zbrojnych poza terenem państwa. Jej pozostałe kompetencje to zatwierdzanie dekretów Prezydenta o wprowadzeniu stanu wojennego i wyjątkowego, zatwierdzanie zmian granic między podmiotami Federacji oraz grupa uprawnień związanych z powoływaniem sędziów do trybunałów i sądów wysokich instancji.

Konstytucja Federacji Rosyjskiej, ale też zwyczaj polityczny formujący i promujący wyższość norm nieformalnych nad formalnymi w grze politycznej, jest przy takim spojrzeniu jedynie konsekwencją, a nie źródłem status quo na arenie wewnętrznej w Rosji. Gdyby było inaczej, Władimir Putin po siedmiu latach sprawowania urzędu, naznaczonych chociażby rozjątrzoną na nowo wojną w Czeczenii, prowadzoną pod chwytliwym hasłem „walki z terroryzmem", nie miałby tak dużego poparcia społecznego. Ludzie w Rosji, podobnie jak na Białorusi, w sporej większości chcą wiedzieć, że mają władcę, chcą czuć nad sobą bat, bo do tego są przyzwyczajeni i nie umieją funkcjonować jako demokratyczne państwo ze wszystkimi jego zaletami i słabościami. Dekrety są trzecim po konstytucji i ustawach federalnych źródłem prawa w Rosji, co daje prezydentowi niespotykany zakres władzy, dla którego dobrym określeniem wydaje się być ukazokracja. Parlament nie ma praktycznie żadnego wpływu na działalność władzy wykonawczej. Nie możemy jednak mówić o systemie prezydenckim, gdyż nawet tam legislatywa ma swoje odrębne, ważne politycznie funkcje i nie jest jedynie dekoracją ustroju. Większość kompetencji rządu zaczyna się od słowa realizacja, prezydent kieruje więc polityką, a rząd ją realizuje, sam mając niewiele do powiedzenia.


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Rozwój systemów demokratycznych w wybranych państwach Unii Europejskiej
Religia a demokracja

 Zobacz komentarze (7)..   


 Przypisy:
[ 12 ] Geert Hofstede — socjolog holenderski, ur. 1928. Zasłynął badaniami nad zależnością kultury organizacyjnej i kultury narodowej. Upowszechnił termin zaprogramowanie kulturowe, oznaczające zespół cech, charakterystycznych dla przedstawicieli danego narodu, determinujących między innymi postrzeganie świata i relacje międzyludzkie. Elementami zaprogramowania kulturowego są, oprócz Power Distance Index, Kolektywizm i Indywidualizm, Kobiecość i Męskość, Unikanie niepewności oraz Długoterminowa orientacja.
[ 13 ] W średniowieczu, kiedy jeszcze nie było wykształconych norm prawnych, jedynym sposobem na egzekucję prawa było użycie siły. Takimi rozwiązaniami charakteryzowały się społeczeństwa dopiero powstałe i niedojrzałe. Fakt, że w Rosji o charyzmie władcy decyduje po części zdolność do zareagowania siłą, nasuwa wniosek o niedojrzałości tego społeczeństwa.
[ 14 ] Zamiast słowa obywatele nachalnie nasuwa mi się inne — lud, bardziej odpowiadające tym stosunkom rodem z czasów wszechmocnych carów.
[ 15 ] By and with the advice and consent of the Senate. Określenie to pojawia się wielokrotnie w tekście konstytucji Stanów Zjednoczonych.

« Politologia   (Publikacja: 20-01-2007 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Katarzyna Kudła
Studentka stosunków międzynarodowych Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego.
 Numer GG: 4169196
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5223 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365