Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.559.931 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 246 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Myśl, myśl, myśl."
 Światopogląd » Dotyk rzeczywistości

Pragmatyczny hedonizm [3]
Autor tekstu:

Generalnie, jako społeczeństwo jesteśmy przyzwyczajeni do określonej roli rodziny w naszym życiu. Czujemy się odpowiedzialni za nasze dzieci, które staramy się wychowywać najlepiej jak to możliwe. Mamy to wpojone tak mocno, że nie potrafimy zauważyć, że i od nich możemy się wiele nauczyć. Pewnego razu byłem nad jeziorem, siedziałem sobie w małej knajpce i piłem piwo. W pewnym momencie do wspomnianej knajpki przyszło młode małżeństwo z dzieckiem. Dziecko miało może 2 lata, więc było już w znacznym stopniu samodzielne. Rodzice wykazali się niebywałą jak na dzisiejsze czasy odpowiedzialnością, ponieważ pozostawili dziecko samemu sobie, bacząc jednocześnie, żeby nie zrobiło sobie krzywdy. Dziecko miało bardzo poważne zajęcie, które w mojej opowieści stanowi gwóźdź programu. Ów mały człowiek postanowił wejść na krzesło. Z racji młodego wieku, nie był jeszcze skażony niebywałą wiedzą i świadomością społeczną, która m.in. głosi, że nie należy robić z siebie głupa. Dziecko nie wiedziało o tym i zwyczajnie nie przejmowało się tym, że ktoś mógłby je zobaczyć i uznać, że jest śmieszne. Wszystkie zmysły i cała dostępna wiedza tego człowieka skoncentrowana była na jednym, pozornie banalnym zadaniu — wejść na krzesło. Z niekłamanym podziwem obserwowałem przez dobre 10 minut zmagania dziecka z krzesłem. Świat zewnętrzny nie istniał, istniało tylko ono i krzesło… Po 10-15 minutach udało się. Mały człowiek siedział na krześle. Na jego twarzy widać było sukcesy minionych pokoleń, największych odkrywców i mistrzów — widać było szczęście w czystej postaci. Co najciekawsze trwało to ułamek sekundy, a po chwili mały człowiek rozpoczął zmagania z kolejną przeszkodą — jak zajrzeć w witrynę sklepiku. Doznałem prawdziwego olśnienia. Po co szukać wielkości w wyimaginowanych światach poza/ponad naszą rzeczywistością, kiedy nasze najbliższe otoczenie pełne jest niebotycznych szczytów, które tylko czekają, by je zdobyć. Dlaczego ich nie widzimy? Bo nie potrafimy. Biorąc udział w nieustającej gonitwie do niejasnego celu patrzymy tylko przed siebie. Nie patrzymy nawet pod nogi, bo tak bardzo przekonani jesteśmy o niezawodności stworzonych przez nas praw. Nie rozglądamy się podczas gdy prawdziwe życie jest właśnie dookoła. Wystarczy popatrzeć pod nogi, albo za siebie, żeby dostrzec wyciągnięte rączki świata, które zapraszają nas do zabawy. Nie wspominam nawet o rozglądaniu się dookoła, bo bezmiar możliwości mógłby nas zabić. Nie lękanie się takiej śmierci to dobry wstęp do pragmatycznego hedonizmu!


1 2 3 

 Zobacz także te strony:
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Smak kobiety
Prawdziwe myśli o kłamstwie

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (30)..   


« Dotyk rzeczywistości   (Publikacja: 30-01-2007 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Maciej Ulita
Ur. 1980. Uczestnik studiów doktoranckich na kierunku filozofia w Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Ukończył Filozoficzno-Historyczne Studia Europeistyczne w UMCS. Jest Wiceprzewodniczącym Samorządu Doktorantów UMCS oraz współpracuje z ANforCEE (Academic Network for Central and East Europe). Jego głównym zainteresowaniem jest PIĘKNO, co jest też tematem jego rozprawy doktorskiej. Zajmuje się myślą Johna Ruskina. Pracuje w Zakładzie Filozofii Kultury. Mieszka w Lublinie.
 Numer GG: 3935120
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5244 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365