Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.190.835 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Entia non sunt multiplicanda sine necessitate."
 Biblia » Nowy Testament » NT - spojrzenie krytyczne

Cuda Jezusa [2]
Autor tekstu:

Pascal natomiast nakazywał, aby nie zabierać się do analizowania cudów sposobami naukowymi, gdyż "trzeba sądzić naukę podług cudów, a nie cuda podług nauki" (M. 840 [803]).

"W gruncie rzeczy cuda nie zdarzały się nigdy. Cały świat był we władaniu bezgranicznej wiary w objawienia i mnóstwa zabobonów. Kwitły tajemne kulty, magia i mantyka. Grasowały: skłonność do pokuty, opętanie przez demony, mania tłumaczenia słów wyroczni. Powszechnie wierzono w ukazywanie się bogów. Mający w sobie „Boga" mędrcy, jasnowidze, głosiciele zbawienia, mistagodzy, taumaturdzy, ludzie natchnieni, błąkali się po całym rzymskim imperium. Wygłaszali kazania i czynili cuda. Wszyscy oni — to charakteryzuje ich najlepiej — byli pełni Bożego ducha i Bożej siły" (Deschner [ 5 ])

W Nowym Testamencie cudowne zdarzenia przypisywane Jezusowi odkrywane są wraz z upływem czasu. I tak "Mateusz i Łukasz zapożyczają historie od Marka, a później przerabiają je tak jak czynili autorzy Starego Testamentu. Markowy Jezus uzdrawia jednego ślepca (10,46); Jezus Mateuszowy uzdrawia dwóch (5,2). Markowy Jezus uzdrawia jednego opętanego, Mateuszowy dwóch." [ 6 ]

Oto szczegółowa analiza cudów ewangelicznych (niemalże wszystkie cytaty pochodzą z Biblii ks. J. Wujka):

Cuda u Marka:

  1. Cud w czasie chrztu Jezusa, kiedy rozwarły się niebiosa i sfrunęła gołębica niosąca Ducha Świętego. Z nieba krzyczał Jahwe. Celsus snuje wątpliwości: Twierdzisz, że w momencie, gdy Jan cię chrzcił, unosiła się nad tobą zjawa w postaci ptaka, który zstąpił z nieba (...) Czy istnieje jakiś wiarygodny świadek, który widział tę zjawę albo słyszał głos, który nazwał cię Synem Bożym? Tylko ty tak twierdzisz, a na świadka powołujesz jednego z tych, którzy zostali ukarani wraz z tobą." (Contra Celsum 1,41)

  2. Uzdrowienie opętanego w Kafarnaum — na wezwanie (1, 21n)

  3. Uzdrowienie teściowej Szymona Piotra — za dotknięciem (1, 29n)

  4. Tego samego dnia uzdrowił wielu opętanych i chorych (1, 32n)

  5. Uzdrowienie trędowatego — dotknął i wymówił słowa (1, 40n)

  6. Uzdrowienie "powietrzem ruszonego" (paralityka) — na wezwanie (2, 3n)

  7. Uzdrowienie człowieka "mającego rękę uschłą" — na wezwanie (3, 1n)

  8. Uciszenie burzy: "zagroził wiatrowi i rzekł morzu: Milcz, zamilkni!" (4, 35n). Podobne bajki opowiadano zarówno o Apoloniuszu z Tiany, jak i o Pitagorasie. Być może inspiracją dla tego cudu były słowa Psalmu: „Widziały cię wody, o Boże! widziały cię wody, i ulękły się" (76, 17)

  9. Uzdrowienie opętanego z Gerazy, dość znacznym kosztem: dwóch tysięcy świń. Oto w opętanym zasiadł Legion diabelski, czyli ponad 6000 czartów, Jezus nakazał im wstąpienie w biedne wieprze, "wyszedwszy duchowie nieczyści, weszli w wieprze; i wpadło stado wielkim pędem z przykra w morze, około dwu tysiącu, i potonęli w morzu" (5, 1n). Oczywiście to morze o którym pisał Marek, to jezioro Genazaret. Marek pisze, że cud dokonał się w "kraju Gerazeńczyków" (5, 1), jednak ten kraj leży około 60 kilometrów od „morza" Genazaret. Tym samym należy przypuszczać, że świnie przebiegły potężny maraton, być może pozdychały więc z wyczerpania, a nie z utopienia. niestety Jezus nie zyskał sobie poklasku takim kosztownym cudem, kiedy duchy prosiły go, aby je pozostawiłw tej krainie, Jezus odmówił i wygnał je niszcząc olbrzymie stado świń, okazało się, że mieszkańcy woleli mieć legion czartów i swój dobytek, niż nie mieć i tego i tego. Jezus wydał im się zbyt kosztownym cudotwórcą: "A ci, którzy to widzieli, opowiedzieli im, co się stało z opętanym, i także o świniach. I poczęli go prosić, żeby usunął się z ich granic." (Mar. 5:16-17, BW)

  10. Nieświadome uzdrowienie kobiety "cierpiącej na krwotok", która potajemnie dotknęła się szaty Jezusowej i ozdrowiała (5, 25n)

  11. Cud ożywienia córki Jaira — ująwszy rękę zawezwał ją do przebudzenia (5, 35). Asklepios wskrzesił sześć zmarłych osób. Asklepios też zwany był „zbawcą świata" (soter tes oikumenes). Jako ciekawostkę podam, że historyk Kościoła, Euzebiusz z Cezarei (zm. 339 r.), pomylił posąg boga Asklepiosa stojący w Filippi, który poczytał za statuę Jezusa w czasie uzdrawiania kobiety cierpiącej na krwotok (przed posągiem była klęcząca kobieta), napisał z dumą: "Nie należy się dziwić, że poganie, dla których swego czasu nasz Zbawiciel był dobroczyńcą, postawili Mu podobne pomniki" (HK, VII, 18)

  12. W Nazarecie, w swojej miejscowości rodzinnej, na skutek "niedowiarstwa ich" nie mógł Jezus "uczynić żadnego cudu, jedno mało chorych, kładąc ręce, uzdrowił". (6, 1n)

  13. Cud rozmnożenia chleba: "wejźrzawszy w niebo, błogosławił i łamał" bochny w ten sposób, że nakarmił pięć tysięcy mężczyzn 5 chlebami, po których zostało 12 pełnych koszów z resztkami. (6, 30n). I ten cud był znany przed Jezusem, jak podaje starodawna indyjska relacja było to tak: "Sariputra pomyślał: Nadeszła pora jedzenia. Czym nakarmimy tylu bodhisattwów? Wimalakirti odczytał jego myśli i rzekł: ...zaczekaj chwilę, a wyprawię wam książęcą ucztę. I Wimalakirti zwrócił się do Sariputry i innych Srawaków, mówiąc: Bracia, częstujcie się słodkim, delikatnym jadłem Pańskim… I jeden z będących tam Srawaków pomyślał: Jak ten skromny poczęstunek miałby być rozdzielony między tylu obecnych tutaj?… A przecież całe zgromadzenie pożywiło się tym i wszyscy byli syci; mimo to jadło pozostało, tak jakby nikt go nie tknął" [ 7 ] Tym niemniej cud Jezusa jest wyolbrzymionym cudem dokonanym w ST przez Elizeusza: "Pewien człowiek przyszedł z Baal-Szalisza, przynosząc mężowi Bożemu chleb z pierwocin, dwadzieścia chlebów jęczmiennych i świeżego zboża w worku. On zaś rozkazał: Podaj ludziom i niech jedzą! Lecz sługa jego odrzekł: Jakże to rozdzielę między stu ludzi? A on odpowiedział: Podaj ludziom i niech jedzą, bo tak mówi Pan: Nasycą się i pozostawią resztki. Położył więc to przed nimi, a ci jedli i pozostawili resztki — według słowa Pańskiego." (2 Krl 4, 42-44). Nawet sekwencja cudów jest podobna jak w Księdze Królewskiej: Jezus przed rozmnożeniem chlebów ożywił córkę Jaira, Elizeusz przed rozmnożeniem chlebów ożywił syna pewnej niewiasty, którego śmierć również porównano do snu (2 Krl 4, 31n)

  14. Uzdrowienie głuchoniemego: "I przywiedli mu głuchego i niemego a prosili go, aby nań rękę włożył. A wziąwszy go na stronę od rzesze, wpuścił palce swe w uszy jego, a splunąwszy, dotknął języka jego, a wejźrzawszy w niebo, westchnął i rzekł mu: Effetah, to jest: otwórz się" (7, 32). Zaklęcie poskutkowało za pierwszym razem

  15. Cud chodzenia po wodzie (6, 45n). Tego samego miał dokonać Budda. Najprawdopodobniej autor zainspirował się słowami z Księgi Hioba: "On sam [Bóg] rozpościera niebiosa i kroczy po falach morskich." (9, 8; por. też: Ps 76, 20). Uta Ranke Heinemann, katolicka teolożka, pisze: "Ktoś, kto interpretując podąża na morze w ślad za Nim, dowodzi, że stracił pod nogami wszelki pewny teologiczny grunt. Ktoś taki już właściwie utonął na morzu baśni." [ 8 ]

  16. Płodnymi w cudy uzdrowień okazały się okolice Genezaret, gdzie wielu wyleczył wielu: "ile się go dotknęło, zdrowymi się zstawali" (6, 53n)

  17. Uzdrowienie na odległość córki Syrofenicjanki (poganka), z której wyszedł czart za wstawiennictwem Jezusowym.

  18. Drugie rozmnożenie chleba. Tym razem mniejszy był cud, gdyż z siedmioma chlebami nakarmił ok. czterech tysięcy osób, z czego zostało siedem koszów odpadków (8, 1n). W rzeczywistości przyjmuje się, że są to dwa opisy jedneji tej samej legendy. Choć BT różnicuje śródtytułami owe wydarzenia jako pierwsze i drugie rozmnożenie chleba, to w katolickim leksykonie teologicznym czytamy: "Egzegeza, po części także katolicka, najczęściej dzisiaj przyjmuje, że obie odmiany opowieści dotyczą jednego i tego samego wydarzenia" (Lexikon für Theologie und Kirche, t. II, 1958, s. 709). Tym samym podważa się oficjalnie słowa, które Mateusz przypisał swemu Jezusowi we fragmencie 16, 9n

  19. Uzdrowienie ślepca. Tym razem nie poszło tak gładko jak z głuchoniemym: "przywiedli mu ślepego, i prosili, aby się go dotknął. A ująwszy ślepego rękę, wywiódł go za miasteczko, a plunąwszy na oczy jego, włożywszy ręce swe, pytał go, jeśliby co widział. A on patrząc, mówił: Widzę ludzie jako drzewa chodzące. Potym zasię położył ręce na oczy jego i począł widzieć, i uzdrowiony jest, tak iż widział wszystko jaśnie. I odesłał go do domu jego, mówiąc: Idź do domu swego, a jeśli wnidziesz do miasteczka, żadnemu nie powiadaj." (8, 22n) — Wespazjanowi ta sztuczka poszła łatwiej… (zob. Tacyt). Ten cud został znacznie zmieniony przez innych ewangelistów — nie ma już ślepiec początkowych problemów z widzeniem, kiedy widzi ludzi jako drzewa chodzące, gdyż było to zbyt grube podobieństwo do uzdrowienia ślepca przez Aklepiosa, który "widzi początkowo tylko drzewa" [ 9 ]

  20. Uzdrowienie chłopca, który "miał ducha niemego, który gdzieżkolwiek go napadnie, tłucze go, i ślini się, i zgrzyta zębami, a schnie". Do czynienia cudu Jezus przystąpił z mniejszym zapałem, rzekł: "O narodzie niewierny, dokądże przy was będę? dokądże was cierpieć będę? Przynieście go do mnie". Duch, który był niemy, okazał się mieć dobry wzrok, gdyż kiedy tylko dojrzał Jezusa "natychmiast go duch jął targać". Po przeprowadzeniu obdukcji (zapytał się o okres bytności ducha) Cudotwórca przystąpił do dzieła "widząc, iż się rzesza zbiegła". Do ducha, którego dziś nazwalibyśmy epilepsją,przemówił Jezus tymi słowy: "Głuchy i niemy duchu, ja tobie rozkazuję, wynidź z niego a nie wchodź więcej weń. A zawoławszy i barzo go stargawszy, wyszedł z niego". Zadziwili się wszyscy, włącznie z uczniami, którzy wcześniej próbowali poradzić sobie z tym duchem, jednak bez skutku. Wyjaśnił więc im Jezus: "Ten rodzaj żadnym sposobem wyniść nie może, jedno za modlitwą i postem" (9, 13n)


1 2 3 4 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Czy katolicy potrzebują prawdziwej "rzezi niewiniątek"?
Racjonalista.pl (PL)

 Zobacz komentarze (10)..   


 Przypisy:
[ 5 ] "I znowu zapiał kur — Krytyczna historia Kościoła" — Karlheinz Deschner, Uraeus, Gdynia 1996; t.1, s.78
[ 6 ] "Mitologia chrześcijaństwa. Kryzys wiary chrześcijańskiej" — Peter de Rosa, Total Trade & Publishers, Kraków 1994, s.149
[ 7 ] "podane za: „I znowu zapiał kur — Krytyczna historia Kościoła" — Karlheinz Deschner, Uraeus, Gdynia 1996; t.1, s.87
[ 8 ] "Nie i Amen" — Uta Ranke-Heinemann, Uraeus, Gdynia 1994, s.104
[ 9 ] "I znowu zapiał kur — Krytyczna historia Kościoła" — Karlheinz Deschner, Uraeus, Gdynia 1996; t.1, s.95

« NT - spojrzenie krytyczne   (Publikacja: 20-06-2002 Ostatnia zmiana: 08-08-2002)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 605 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365