Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.066.873 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Dlatego - uwzględniając wszystkie zastrzeżenia, jakie uczyniłby filozof nauki odnośnie pojęcia prawdy, która w nauce nigdy nie jest ostateczna i zawsze podlega weryfikacji - musimy powiedzieć, że teoria ewolucji jest po prostu prawdziwa.
 Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła

Wprowadzenie do historii kościoła [2]
Autor tekstu:

1140 — dekret Gracjana, porządek w prawodawstwie kościelnym, gdzie stwierdzono, że żadna władza świecka nie może w dziedzinie religijnej stawiać najmniejszych przeszkód papieżowi. A pod pojęcie przeszkód w sprawowaniu kultu można podciągnąć wszystko. I odtąd zawsze spora część kościelnego prawodawstwa poświęcana była na udowadnianiu, że władza duchowa góruje nad świecką

1231 r. — papież Grzegorz IX powołuje inkwizycję (inni przypisują ten wątpliwy zaszczyt papieżowi Laktacjuszowi III, a Grzegorzowi tylko reorganizację, tj. inkwizycja miała być odtąd wyjęta spod kompetencji biskupa diecezji i powierzona zależnym tylko od Rzymu funkcjonariuszom), w tymże roku nakaz papieski zalecał palenie heretyków na stosach, od 1252 tortury zostały prawnie usankcjonowane przez papieża Inocentego IV (aż do roku 1917), wiele z narzędzi tortur nosiło napisy „chwała niech będzie Panu",

1302 r. — papież Bonifacy VIII ogłasza bullę "Unam Sanctum", w której znalazła się taka, nie nowa zresztą myśl: "(...) ogłaszamy, że posłuszeństwo Biskupowi Rzymskiemu jest konieczne do zbawienia". Tak, tak — biskupowi!!!

Kościół średniowiecza zmieniał się w stosunku do starożytnego, ale pewne watki są ciągłe, te rozwiązania, które „wynaleziono" wcześniej stosowano nadal, wystarczy por. np. cenzurę we wczesnym chrześcijaństwie i w chrześcijaństwie średniowiecznym albo karanie śmiercią heretyków we wczesnym chrześcijaństwie i w średniowiecznym. A jeszcze stosunek do Żydów i pogan (naprawdę można tu porównać konkwistę na terenach „odkrytych" w czasie tzw. wielkich odkryć geograficznych z pacyfikacją świata hellenistycznego, która dokonywała się od IV w.)… Doprawdy nic nowego. I to jest właśnie tradycja Kościoła. Dlatego i dziś nie powinien nikogo ojciec Rydzyk czy ksiądz Jankowski zadziwiać — oni naprawdę są tylko wierni swojej tradycji; raczej powinni nas dziwić ci „nowocześni" księża, bo jedyne na co, tak naprawdę, mogliby się powoływać to ...myśl heretycka, tak niegdyś zwalczana. Rehabilitując Galileusza czy Husa, przeczą i wypierają się całej swojej rzeczywistej praktykowanej, a nie idealizowanej tradycji, której byli wierni przez setki lat. Ale że świat nie kupuje już twardego chrześcijaństwa, zatem trzeba je zmiękczyć, jak wymaga tego interes, a interes to prawdziwe bóstwo tradycji kościelnej. Kto wie, może jeszcze doczekamy kanonizacji Galileusza? Kościół zrobi wszystko, by — jak to jego tradycja ukazuje — sprawować rząd dusz i poprzez to władzę nad światem.

A jednak trzeba też powiedzieć, że dzisiejszy Kościół, ten po Soborze watykańskim II, byłby nie do pomyślenia, gdyby w jego łonie od zawsze nie istniał nurt dobry, ewangeliczny, potępiający przemoc, i na ile czasy pozwalały — tolerancyjny. Kościół, jak każdy wielki prąd nigdy nie był jednorodny. Ten nurt jednak nie zajmował pierwszego miejsca, a wręcz bywał wyklinany. Jeśli Kościół chce się doń odwoływać, to musi odwoływać się do myśli heretyków, których niegdyś palił. Oto paradoks historii.

I pamiętajmy wciąż, że ten — nazwijmy go „pokonstantyńskim" — Kościół, który dokonał mariażu z tronem nieraz na przestrzeni wieków uzależniał się od władzy świeckiej, wpierw od rzymskich cezarów, po upadku cesarstwa rzymskiego — Franków. Uwikłany odtąd na dobre i złe „w ten świat" to przyjmował jego dyktat, to narzucał własny, manipulując prawdą duchową zgodnie z własnym interesem.

Zakończmy tę część cytatem, którego autorka, w odróżnieniu może od Drewermanna czy Deschnera cieszy się w kołach intelektualistów polskich poważaniem: "Po upadku rzymskiego imperium, Kościół pierwszy położył w Europie XIII w., po wojnie przeciw albigensom, fundamenty totalizmu. Drzewo to wydało wiele owoców. A sprężyną tego totalizmu był użytek robiony z dwóch małych słów: anathema sit". To Simon Weil.

Klątwami i interdyktami obkładano nie tylko jednostki, czy miasta, lecz i całe państwa, by zmusić je do posłuszeństwa wobec papieża. Dlatego np. argumenty strony broniącej tej tradycji, np. inkwizycji, że to świecka władza wykonywała wyroki itd. są idiotyczne, wiadomo przecież, iż nacisk szedł od hierarchów kościelnych, a odmowa wykonania poleceń „władzy duchowej" groziła klątwą. Wszak ideałem, o którym jeszcze dużo później powie nasz Piotr Skarga był podział na dyktującą prawa wyższą władzę duchowną, i niższą władzę świecką będącą czymś w rodzaju zbrojnego i posłusznego ramienia władzy duchownej. Czyż to nie sam „święty Kościoła" Ambroży śmiał grozić cesarzowi, już w IV wieku n.e. … ?


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Kościół w czasach reformacji i kontrreformacji
Przywilej immunitetowy - formularz

 Dodaj komentarz do strony..   


« Historia Kościoła   (Publikacja: 28-06-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Joanna Żak-Bucholc
Zajmuje się etnologią i religioznawstem. Publikowała m.in. w: 'ALBO albo Inspiracje Jungowskie'; 'Nie z tej ziemi'; 'Czwarty Wymiar'; 'Tytuł'.

 Liczba tekstów na portalu: 90  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Kilka uwag na marginesie poprawności politycznej oraz innych wkurzających rzeczy
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 678 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365