Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.215.371 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 310 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Friedrich Nietzsche - Antychryst
Mariusz Agnosiewicz - Kościół a faszyzm. Anatomia kolaboracji

Złota myśl Racjonalisty:
"Religia (...) jest największym wrogiem zdolności myślenia (...) Wiara jest największym przekleństwem ludzkości jako całkowite przeciwieństwo i wróg myśli".
 Nauka » Filozofia i metodologia nauki

Relatywizm poznawczy i jego znaczenie dla nauki [2]
Autor tekstu:

Można rzec, iż agnostycyzm stanowi swoisty wentyl bezpieczeństwa, podkreślając różnorodność wartości i poglądów, które towarzyszą ludziom i które nie uprawniają do narzucania innym swojego punktu widzenia. Drażliwym tematem jest wpływ określonych światopoglądów — ideologii, religii, a współcześnie potężnych korporacji — na naukę i naukowców. Wpływy te wydają się nieuniknione i dlatego badacze jako grupa wysokiego zaufania publicznego są zobligowani do dokładnej weryfikacji źródeł, analizując poglądy, tezy i wyniki badań, na które się powołują.

Mimo że Karl Popper wyrażał się niechętnie o różnych uwarunkowaniach (głównie społecznych) jako czynnikach współdecydujących o stanowisku i postawie naukowca wobec przedmiotu badania, to sam jednak przyznaje, że "przekonania są uzależnione od kontekstu społecznego" i że "sam język jest już zjawiskiem społecznym". [ 13 ] Z jednej strony buntował się więc wobec sprowadzania twierdzeń naukowych do poziomu subiektywizmu czy relatywizmu, ale z drugiej wyraźnie dostrzegał, że wszyscy podlegamy czynnikom podświadomym i niedostępnym obserwacji.

Kolejnym problemem w kontekście agnostycyzmu jest obserwowana obecnie w mediach łatwość, z jaką przedstawiciele świata nauki głoszą sądy względem zjawisk i spraw, które mają charakter trudny do zbadania. Stosunkowo rzadko można usłyszeć eksperta-naukowca, który odpowie dziennikarzowi „nie wiem". Wypowiadanie swojej opinii na różne tematy — w tym wyraźnie nie leżące w czyjejś kompetencji — może być słusznie odbierane jako przejaw pychy i nadmiernej wiary we własne umiejętności. Jak pisze prof. Barbara Stanosz, odnosząc się do założeń agnostyków, "(...) nasza wiedza o świecie w żadnym stadium swego rozwoju nie będzie kompletna; nigdy nie będziemy wiedzieli wszystkiego o wszystkim, bo zmienia się zarówno świat, jak i język, w którym go opisujemy." [ 14 ]}

 

Tymczasem, jak zauważa Richard Dawkins, w wielu fundamentalnych i ważnych sprawach, gdy nie ma wystarczających dowodów przemawiających za jednym lub innym stanowiskiem, wręcz wypada być agnostykiem. [ 15 ] Warto wtedy wstrzymać się od sądu choćby przez wzgląd na ułomność ludzkiej wiedzy. Do zagadnień, wobec których brak decydujących dowodów „za" lub „przeciw", należą na przykład: istnienie życia pozaziemskiego, czy przyczyna wyginięcia dinozaurów. Wśród współczesnych, kontrowersyjnych twierdzeń niemałe problemy nastręcza wiarygodność argumentów za globalnym ociepleniem i jego skutkami, zwłaszcza w kontekście niedoskonałości pomiarów meteorologicznych w poprzednich stuleciach.

Czy profesora matematyki i teologii można postawić w jednym szeregu? Obserwujemy dziś rezultaty braku wyraźnego podziału pomiędzy wiedzą spekulatywną, a nauką. Tymczasem jedni naukowcy reprezentują wiedzę „sprawdzalną", a inni „niesprawdzalną", w której trudno ustalić coś niepodważalnego i trudno coś zmierzyć — oto jeden z kluczowych argumentów Dawkinsa. Jeśli dokonać rozróżnienia pomiędzy tymi dwiema stronami wiedzy, zauważymy, że inny jest sceptycyzm tam, gdzie jesteśmy zdani na spekulację, a inny tam, gdzie z krytyki rodzą się nowe teorie poparte badaniami empirycznymi.

Czego uczy relatywizm poznawczy?

Rozważając własne źródła przychylności wobec postawy relatywistycznej, przychodzi mi przede wszystkim na myśl pokora człowieka wobec świata i wobec własnych ograniczeń poznawczych. Ponieważ nigdy nie zbadamy pełnej złożoności tego, co dzieje się wokół nas, nie powinniśmy bezgranicznie ufać własnym sądom i twierdzeniom. Taka postawa uczy nie tylko pokory wobec wiedzy, ale też tolerancji i szacunku dla innych postaw. Skoro wszystko jest relatywne, a każdy z nas poznaje rzeczy z własnego punktu widzenia, to trudno jest za wszelką cenę upraszczać, unifikować i sprowadzać do wspólnego mianownika. Nie wolno też, zwłaszcza w nauce, narzucać innym swojego światopoglądu.

Rzetelny badacz powinien, tak jak głosił Sokrates i później Kant, pielęgnować w sobie świadomość niewiedzy, aby nie popaść w samozachwyt i bezgraniczną wiarę we własne możliwości. Naukowiec musi dodatkowo zdawać sobie sprawę z trudności dotarcia do prawdy m.in. przez wzgląd na niedoskonałość mediów i techniki. Jak uważa Zygmunt Bauman w „Płynnym życiu", żyjemy na gigantycznym wysypisku śmieci i nie sposób odnaleźć się w zalewie prawdziwych i nieprawdziwych informacji. W badaniach i teoriach naukowych polegamy na wiedzy innych ludzi i nierzadko przyjmujemy wiarygodność tych źródeł jako pewnik. A przecież każdy ekspert i dziennikarz działa w określonych warunkach, ma określone poglądy, jest określonej narodowości i pracuje dla określonego pracodawcy. A zatem każdy jego komunikat czy przekaz jest wypadkową tych czynników.

Mając świadomość własnych ułomności, wpływu aspektów zewnętrznych i wewnętrznych, być może łatwiej jest dążyć do obiektywizmu w prowadzeniu badań naukowych. Ten obiektywizm jest — jak pojęcie prawdy w filozofii — trudny do osiągnięcia. To nie znaczy, że trzeba tego dążenia zaniechać. Wręcz przeciwnie: zdając sobie sprawę z różnych czynników utrudniających nam dotarcie do prawdy, paradoksalnie łatwiej do niej dotrzeć.

Ze względu na własne ograniczenia społeczne i poznawcze nie mogę mieć pewności, że mój pogląd w kwestii, o której mówi niniejszy artykuł, jest właściwy i nieskażony błędami. Opieram się wyłącznie na wytworach własnych aktów poznawczych i rezultatach poznawczych w postaci przywoływanych wyżej twierdzeń filozofów i naukowców.

Literatura:

  1. K. Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii , Wydawnictwo Antyk - Fundacja Aletheia, Kęty — Warszawa 2004
  2. S. Amsterdamski, Między doświadczeniem a metafizyką, Książka i Wiedza, Warszawa 1973
  3. A. Anzenbacher, Wprowadzenie do filozofii, Polskie Towarzystwo Teologiczne, Kraków 1987
  4. A. J. Ayer, Problem poznania, PWN, Warszawa 1965
  5. R. Dawkins, Bóg urojony, Wydawnictwo CIS, Warszawa 2007
  6. J. Galarowicz, Na ścieżkach prawdy, Wydawnictwa Naukowe PAT w Krakowie, Kraków 1992
  7. S. Hanuszewicz, Popper a Socjologia Wiedzy, w: Czasopismo naukowe „Kultura i Historia" nr 12/2007
  8. D. Hume, Traktat o naturze ludzkiej [w: Historia idei politycznych, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2002]
  9. K. Popper, Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie, t. I-II, PWN, Warszawa 1993
  10. B. Stanosz, Agnostycyzm
  11. M. Szyszkowska, Agnostycyzm, [fragment książki: M. Szyszkowska, Filozoficzne interpretacje prawa, Warszawa 1999]
  12. J. Watkins, Nauka a sceptycyzm, PWN, Warszawa 1989

 

 

 

 


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Nawet nie ateista
Opinie arabskie na temat roli Turcji po starciach z Flotyllą

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (16)..   


 Przypisy:
[ 13 ] S. Hanuszewicz, Popper a Socjologia Wiedzy, w: Czasopismo naukowe „Kultura i Historia" nr 12/2007
[ 14 ] B. Stanosz, Agnostycyzm
[ 15 ] R. Dawkins, Bóg urojony, Wydawnictwo CIS, Warszawa 2007, str. 79

« Filozofia i metodologia nauki   (Publikacja: 19-06-2010 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Szymon Chojnowski
Specjalista public relations - w teorii i praktyce. Pracował m.in. dla National Geographic Channel, magazynu Razem i w mediach lokalnych. Absolwent Collegium Civitas i Podyplomowego Studium PR przy UW i PAN. Doktorant Szkoły Głównej Handlowej

 Liczba tekstów na portalu: 2  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Administracja publiczna jako bariera rozwojowa Polski
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7360 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365