Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.187.443 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Nagminną słabością przekonań pozanaukowych jest jawna dysproporcja między stopniem ich uzasadnienia a stopniem pewności, z jaką są żywione.
« Kultura  
Kościół, islam i cywilizacyjny gambit [2]
Autor tekstu:

Rozwój mitów wspólnotowych

W chwili obecnej historia wyraźnie przyspiesza. W jakim kierunku zmierza dzisiejsza Rosja nie potrafię powiedzieć, ale mogę stwierdzić, że jest to Rosja, która potrafi wykorzystać potencjał inżynierii społecznej — zarówno negatywnej, jak i pozytywnej. Nowa Rosja dąży do kooperacji i współpracy zarówno z prawosławiem, jak i z katolicyzmem. Wydaje się, że władze Rosji rozumieją dziś, że korzystne będzie zacieśnienie relacji ze wschodnim i zachodnim odłamem chrześcijaństwa, lecz najwięcej do wygrania czeka na tego, kto rozwinie nowy mit, który podbije serca i umysły współczesnych społeczeństw.

Pojawiły się dwa zasadnicze projekty nowych religii przemawiających do współczesnego człowieka opierające się na dwóch najbardziej żywotnych i porywających ruchach społecznych: Wschód rozwija kult przyrody i ekologię oraz łączące się z nimi odnowienie rodzimowierstwa. Zachód tworzy religię futbolu.

Porównanie wypada dla Zachodu nader blado.

Jak każda religia nowe projekty otwierają pole do rozgrywania interesów ekonomicznych pod hasłami religijnymi. Różnica polega jednak na tym, że projekt wschodni niesie pewną konstruktywną wartość ideową opartą na wyzwaniach i potrzebach współczesnych społeczeństw:

— ekologia to wazny problem współczesności, szczególnie doniosły w krajach neokolonialnych w których dewastacja przyrody przez zagraniczny przemysł bywa szczególnie bezpardonowa

— odbudowa grup społecznych i wspólnotowości — to wazny czynnik samoobrony przed manipulacją medialną, wspólnotowość to nie tylko czynnik budujący dobrostan psychiczny jednostek, ale i kształtowania wartości prospołecznych

Bezpośrednio związany jest z tym projekt realizowany przez Rosję — wzmacniania najróżniejszycgh ruchów narodowych w poszczególnych krajach. Choć może się to wydawać dziwne, by Rosja wspierała nierosyjskie ruchy narodowe, ma to istotne znaczenie dla powodzenia konfrontacji z globalnymi koncernami. Rozwój świadomości narodowej na Węgrzech czy w Polsce niesie oczywiście dla Rosji pewne zagrożenia, które jednak są mniej istotne niż szansa na osłabienie potężnych koncerów.

Czy Rosja może brać pod uwagę reaktywację projektu sowieckiego? Wątpliwe. Raczej chodzi o sojusz państw narodowych opozycyjny wobec globalizacji i koncentracji kapitału. Globalne koncerny uważają Putina za powaznego przeciwnika, o czym świadczą m.in. uparte porównywanie prezydenta Rosji do Hitlera, mające na celu rozniecenie negatywnych emocji społecznych. Hitler głosił hasła szowinistyczne, zaś nazizm był skrzyżowaniem lewicowego socjalizmu z prawicową ideą rasy panów, swobodnie wyzyskujących narody słabsze, co przecież jak najbardziej wpisuje się w globalizm neokolonialny. Sądzę, że najbardziej prawdopodobne jest, że Rosja nie stanowi dziś zagrożenia imperialistycznego . Rosja nie myśli dziś kategoriami odbudowy potęgi poprzez podbój, lecz odbudowy potęgi za pomocą instrumentów inzynierii społecznej, która jest znacznie bardziej bezpieczna i efektywna.



Rosja nie może się raczej łudzić tym, że zastąpi USA na stanowisku policjanta świata. Władze Rosji mogą natomiast rozumować kategoriami ewakuacji z tonącego okrętu i przyłączenia się w porę do zwycięskiej siły cywilizacyjnej, co da zapewne Rosji więcej profitów niż jest w stanie uzyskać w sojuszu z gasnącym Słońcem.

Polska jest obecnie w obozie, któremu przewodzą kraje protestanckie i to one mają najwięcej do stracenia na upadku globalnego porządku pod przewodnictwem USA. Kraje katolickie są w tym porządku generalnie krajami drugiej kategorii.

Warto zacząć myśleć kategoriami globalnej ekonomii i polityki, nie pseudopodziałami religijnymi, które nie będą determinowały przyszłego biegu naszej cywilizacji. To protestancko-kapitalistyczna retoryka wdrukowuje w nas szczególną doniosłość tych podziałów — jest to bowiem jej żywotny interes, by kraje katolickie czuły silniejszy związek z kręgiem chrześcijańskim aniżeli z tymi podziałami, które będą determinowały naszą przyszłość.


1 2 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (12)..   


« Kultura   (Publikacja: 01-06-2014 Ostatnia zmiana: 02-06-2014)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 9667 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365