Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.186.219 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Rozszerzenie zakresu swobodnych decyzji osób niewierzących w odniesieniu do ich własnego życia nie jest żadnym uszczupleniem zakresu swobodnych decyzji wyznawców takiej czy innej religii w odniesieniu do ich życia.
 Religie i sekty » New Age

New Age - geneza i istota [3]
Autor tekstu:

Jeszcze innym elementem oddziałującym na sposób realizowania postulatu rozwoju osobowości była praktyka psychoterapeutyczna. Począwszy od Gestalt, którego twórca F. Perls związany był przez długi czas z Instytutem Esalen, poprzez kontrowersyjne EST, po bioenergetykę związaną z nazwiskiem także wzbudzającego kontrowersje W. Reicha, czy metody „zorientowanej na proces" A. Mindelli.

Tak więc myśliciele NE nieustannie poszerzając swe poznawcze perspektywy, sięgali nie tylko do różnych rozwiązań z dziedziny myśli filozoficzno-religijnej, ale także do różnych dziedzin wiedzy ludzkiej, mając ambicje zbudowania nowej wizji uniwersum, w tym nowej antropologii, która chce być wizją „totalną", czy raczej wyrażając się w „języku" nowej świadomości — wizją systemową albo holistyczną.

II. New Age, postmodernizm, Nowa Świadomość

1. Teraz, zachowując synchroniczny punkt widzenia, spróbujemy umieścić Ruch NE obok innych zjawisk kulturowych współczesności; przy czym wobec obszerności tematu można tę problematykę tylko zasygnalizować. W najszerszej perspektywie sytuuje nam się NE w pobliżu nurtu zwanego postmodernizmem. Pojawiają się takie tezy czy sugestie wskazujące na istniejące między nimi pokrewieństwo, czego dowodzić mają charakterystyczne dla obu formacji cechy, jak: lubowanie się w tzw. strukturach otwartych, subiektywizm poznawczy, pluralizm jako kategoria, sposób budowania większych sensownych całości z rozproszonych i na nowych zasadach scalanych elementów. Taką sugestię zdaje się czynić autor cytowanego już Słownika pojęć kultury postmodernistycznej (nawiasem mówiąc dobór haseł jest znamienny: np. obok terminu „dekonstrukcja" wprowadzonego przez słynnego L. Derridę, pojawia się hasło… „aerobik"!). Z kolei autor książki pt. Cywilizacja: dwie optyki K. Krzysztofek w trakcie przeprowadzanego wywodu nazywa NAM wprost „postmodernistycznym ruchem intelektualnym". [ 11 ]

2. W innym kontekście New Age towarzyszy zjawiskom opatrzonym nazwą Nowe Ruchy Religijne (była już o tym mowa). I choć można pokusić się o znalezienie wspólnego podłoża genetycznego, oba nurty bowiem zdają się być odpowiedzią na jedno wyzwanie, to jednak pomiędzy sobą różnią się w sposób zasadniczy, co zresztą często umyka uwadze piszących o NAM. Nie wdając się w szczegółowy opis, można te różnice zestawić w szereg opozycji: „zamknięcie" sekty — „otwartość" NE; autorytarny lider — nacisk na autonomiczność jednostki; wiedza pochodząca od jednego mistrza lub szkoły — wielość źródeł.

3. Warto także przyjrzeć się zjawiskom niejako „nakładającym się" na fenomen NE, często wręcz z tym ostatnim utożsamianym. Przy czym wyłoni się kwestia terminów i ich zakresów znaczeniowych. Od jakiegoś czasu funkcjonuje pojęcie Nowej Świadomości używane na określenie pewnego zetgeist epoki, w które wpisuje się zjawiska alternatywne wobec „starego systemu", nie tożsame jednak z Ruchem (tu można by z pewną dozą ryzyka umieścić np. tzw. „gnozę z Princeton"). Oba terminy — Nowa Świadomość i New Age — choć nie tożsame, bywają jednak używane zamiennie. Można rzec, że Nowa Świadomość ma najszersze pole znaczeniowe, zawierając w sobie — obok innych — także New Age.

4. Innym terminem pojawiającym się w sąsiedztwie nazwy New Age jest New Science (Nowa Nauka). W zakresie tego pojęcia mieszczą się rozwiązania teoretyczne alternatywne wobec modelu zwanego „newtonowsko-kartezjańskim"; zaś związki Nowej Nauki z NE widoczne są w usiłowaniu wykreowania takiego obrazu świata, który — zgodny z odkryciami naukowymi, nie byłby zarazem sprzeczny z wizją proponowaną od wieków przez niektóre tradycje duchowe. Rezultatem, a jednocześnie symbolem właśnie takich poszukiwań stała się książka Capry Tao fizyki, w której po raz pierwszy ukazano zaskakującą zbieżność taoistycznych zasad ontycznych z twierdzeniami mechaniki kwantowej. Takich prac usiłujących zasypać przepaść między wizerunkiem świata wyłaniającym się z wielu tradycji mistycznych a naukowym obrazem rzeczywistości jest więcej. Wymienić można książkę R. Weber Poszukiwanie jedności. Nauka i mistyka z roku 1986, będącą zapisem rozmów przeprowadzonym zarówno z mistrzami buddyzmu i hinduizmu, jak i współczesnymi naukowcami. [ 12 ] Podobną pozycją jest książkowe wydanie wspólnych dociekań nad naturą czasu fizyka D. Bohma i mistyka J. Krishnamurtiego. [ 13 ] Warto jeszcze raz podkreślić tę charakterystyczną dla myślicieli NE tendencję, zmierzającą do ujednolicenia stojących na antypodach w „starym" modelu poznawczym prawd. To bowiem jest cechą główną New Age. Próba przezwyciężenia tych sprzeczności wyrażających się opozycjami: serce — rozum, racjonalizm — mistyczny wgląd to jedna z najważniejszych ambicji ideologów Nowej Ery. „Świtezianka szkiełkiem badana" — ironizuje T. Biedroń w swym artykule „Sprzysiężenie Wodnika"... [ 14 ]

Niektóre teorie i hipotezy zyskały pozycję specyficznych nazw-kluczy, funkcjonujących zarówno w ramach Nowej Ery, jak i autonomicznie: Zasada Atropiczna, Hipoteza Gai, Teoria Chaosu.

Z kolei dokonania tzw. „antypsychiatrii" i „antypedagogiki" przez niektórych teoretyków NE zostały uznane za doskonałe podstawy budowania alternatywnych nierepresyjnych form edukacji.

Krzysztofek pisze: "Uczeni z kręgu New Age wierzą, jak kiedyś Giambatista Vico, że odkryją . Niektórzy sami się określają jako . Paradygmat, jaki proponują jest nie tylko nowy, ale i alternatywny, bo odrzucający kumulatywizm wiedzy i poznania" (ibidem). Padło słowo „paradygmat", robiące błyskawiczną karierę (choć jego znaczeń jest ponoć… 30!). W sensie, w jakim używa się go, by określić pewien wzorzec odbioru rzeczywistości zmieniający się w dziejach, wprowadził je T. Kuhn w Strukturze rewolucji naukowych i odtąd — słusznie czy nie — zaczęto stosować termin „Nowy Paradygmat" na określenie niektórych trendów współczesności, w tym tych podpadających pod nazwę New Age.

5. Jak widać z powyższego, problematyczne staje się wyodrębnienia tych treści, które odnosiłyby się wyłącznie do fenomenu Nowej Ery; wiele zależy od przyjętej z góry optyki, a także od zakreślenia węższego lub szerszego zakresu nazwy. Ale i na tym nie koniec. Także wśród osób współtworzących nurt New Age nie ma zgody, co do wielu kwestii. Przykładowo: przyjmując szerszy zakres NE zaliczylibyśmy doń tzw. Ruch Ludzkiego Potencjału — i tak czynią niektórzy badacze. Ale oto co pisze jeden z koryfeuszy „nowej świadomości" N. Drury, autor prac z zakresu medycyny holistycznej, ezoteryki i tzw. psychologii transpersonalnej: „Podczas gdy New Age zawsze przyjmował duchowe aspekty osobistego rozwoju na przystępnym, popularnym, motywacyjnym poziomie, Ruch Ludzkiego Potencjału nadal badał tematy w bardziej wyrafinowany sposób." [ 15 ] Inny autor, także związany z psychologią transpersonalną, a również badacz tradycji mitycznych i mistycznych, Ken Wilber, polemizując z wieloma elementami światopoglądu NE, inaczej np. postrzega jedno z podstawowych koncepcji — koncepcję karmy [ 16 ], i w ogóle uwypukla wiele różnic między NE a psychologią transpersonalną — gdy tymczasem wielu badaczy włącza zarówno tę ostatnią, jak i prace samego Wilbera w obręb nurtu Nowego Wieku.

Cóż, w pewnej mierze problem z opisem zjawisk kulturowych jest problemem każdej systematyki, ale w przypadku NE wynika jeszcze i z iście „proteusowych" zdolności Wodnika...

III. New Age i masowa wyobraźnia

1. Innym problemem, na który trzeba zwrócić uwagę, jest kwestia wewnętrznego zróżnicowania Ruchu, tym razem jeśli idzie o sposoby prezentowania idei — chodzi mianowicie o kwestie poziomów. Zresztą wewnętrzna gradacja w obrębie danej formacji kulturowej jest właściwością „w ogóle" — można by tu powiedzieć o podziale na kulturę „wysoką" i „niską", albo też o funkcjonowaniu obok siebie np. w łonie chrześcijaństwa wysublimowanych myśli teologicznych i ludowych form kultu — nie jest to zatem specyfiką Nowej Ery. Zestaw podstawowych idei NE może pojawiać się zatem w formie dociekań naukowych (Capra), koncepcji filozoficznych, ale również — zdecydowanie częściej — w formie popularnej, o takim sposobie komunikowania treści, który jest właściwy dla kultury masowej. Niewątpliwie z masową publicznością łączą się pewne treści podciągnięte pod szyld New Age (czy słusznie, to inna sprawa), jak przeróżne „sensacyjne" wątki Atlantydy, Trójkąta Bermudzkiego, Syriusza itp. Przeciwko tym eksploatowanym przez masową wyobraźnie irracjonalnym pomysłom występują adwersarze (tak pojętego) New Age’u skupieni wokół pisma „Skeptical Inquirex". Prace niektórych z nich pojawiały się na polskim rynku wydawniczym od 1994 r. (p. M. Gardner Ekscentryczne teorie, oszustwa i maniactwa naukowe, New Age itd.). Ale też osoby związane z Ruchem niejednokrotnie same wykazują krytycyzm wobec nieudokumentowanych spekulacji i dowolnych hipotez.

2. W tym aspekcie musimy przywołać okultystyczne pomysły Nowego Wieku — temat zresztą, szczególnie w naszym kraju, często podnoszony, a przy tym dość znany; my potraktujemy go z pewną dozą przewrotnością… Otóż, gdy w książce M. Ferguson pojawiło się „zawiadomienie", że działający od pewnego czasu ruch Nowej Ery zaczął wychodzić na powierzchnię — począwszy od roku 1975, to wiele osób skojarzyło tę datę z nazwiskiem założycielki Towarzystwa Teozoficznego (1875), H. Blavatsky. Bowiem w środowisku teozofów przyjęto koncepcję mówiącą o tajemnej „ścieżce duchowej", po której na razie wędrują tylko nieliczni — aż do dnia, w którym nastąpi jej odkrycie dla wszystkich. Miało to nastąpić za sto lat — co wypadło właśnie w roku 1975! Madame Blavatsky ponoć przewidywała, że doniosły proces budzenia się do nowej epoki rozpocznie się w… Kaliforni! I tak było. Dla ludzi o skłonnościach mistycyzujących to musiało mieć duże znaczenie, nic przeto dziwnego, że przekonało to wiele osób i że spora ich część, działająca w Ruchu, sięga do dzieł XIX-wiecznych teozofów...

Sam termin „okultyzm" wylansował niejaki A.L. Constan, który zresztą wywarł wielki wpływ na H. Blavatsky, pilny czytelnik dzieł Boehmego i Swedenborga. [ 17 ] Atmosfera końca XIX wieku była dość przepojona ezoteryzmem — co znajdowało swój literacki oddźwięk np. w poezji Baudleaire’a, powieściach Huysmansa czy dziełach Meaterlicka. Mało kto wie, że sam wielki Goethe, postrzegany jako klasyk i „olimpijczyk", sympatyzował z myślą ezoteryczną. A już wielce ciekawe jest to, że ojciec tzw. paradygmatu pozytywistycznego I. Newton — jak twierdzi Eliade — żywo zajmował się alchemią. Właśnie dziś wydobywa się takie dotąd nie eksponowane fakty, jak należy sądzić dla podkreślenia tezy o zawsze obecnych, alternatywach wobec „oficjalnego" nurtu kultury, o prądach często co prawda spychanych na margines, ale wciąż się odradzających. Wśród wszelkiej maści okultystów, ezoteryków, „mistyków" rozpowszechnione jest wyobrażenie nieprzerwanej sukcesji pewnego rodzaju wiedzy tajemnej, tradycji duchowej. Z taką wizją dziejów rozprawił się w przewrotny sposób U. Eco w swej erudycyjnej powieści Wahadło Foucaulta. Ale przecież zdarzają się publikacje rzeczywiście chcące udowodnić nieprzerwaną w istocie ciągłość przekazu od misteryjnych religii starożytności, poprzez gnostyków, katarów, templariuszy, różokrzyżowców — aż po New Age. I jakkolwiek nie jest wykluczone, iż pomiędzy niektórymi prądami istnieją zależności historyczne czy merytoryczne, to jednak dowodzi się tych związków w sposób wysoce uproszczony.


1 2 3 4 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
New Age w Polsce
Filozofia New Age? - Zarys

 Zobacz komentarze (8)..   


 Przypisy:
[ 11 ] K. Krzysztofek, Cywilizacja: dwie optyki, Warszawa 1991, s 136
[ 12 ] R. Weber, Poszukiwanie jedności. Nauka i mistyka, Warszawa 1990
[ 13 ] D. Bohm, J. Krishnamurti, Wolność od czasu. Trzynaście dialogów, Wrocław 1994
[ 14 ] T. Biedroń, Konspiracja Wodnika, [w:] „Tygodnik Powszechny" nr 30/1993, s. 1 i 6
[ 15 ] N. Drury, Psychologia transpersonalna, Poznań 1995, s. 141
[ 16 ] K. Wilber, Śmiertelni nieśmiertelni, Warszawa 1995 (część poświecona New Age), s. 308-309
[ 17 ] M. Eliade, Okultyzm, czary, mody kulturowe, Kraków 1992, s. 59

« New Age   (Publikacja: 25-07-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Joanna Żak-Bucholc
Zajmuje się etnologią i religioznawstem. Publikowała m.in. w: 'ALBO albo Inspiracje Jungowskie'; 'Nie z tej ziemi'; 'Czwarty Wymiar'; 'Tytuł'.

 Liczba tekstów na portalu: 90  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Kilka uwag na marginesie poprawności politycznej oraz innych wkurzających rzeczy
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1447 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365