Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.192.130 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
(..) przecież żadnych świadectw o istnieniu Abrahama poza przekazem z Księgi Rodzaju nie ma. Nie ma powodu do odrzucenia poglądu, że cały cykl Abrahamowy (..) jest zbiorem mitów.
 Tematy różnorodne » Wirtualne "perełki"

Astromarii rozważania spiskowe [4]
Autor tekstu:

PRZEKAZY KASJOPEAN

(...) Wzrusza mnie troska Iluminata o ludzkość: rzekomo kończąca się ropa, przeludnienie, zmiany klimatyczne i inne plagi. Ale przecież są oni, Iluminaci, i oni nas uratują.

Jak?

Drastycznie redukując ilość mieszkańców Ziemi: trując nas pozbawioną wartości odżywczych, napromieniowaną i zmodyfikowaną genetycznie żywnością, fluorem dodawanym do wody, aspartamem, opryskami chemicznymi (chemtrails), AIDS, „racjonalistyczną" (czytaj: chemiczną) medycyną, zakazem używania ziół i witamin, bronią genetyczną i innymi, błogosławionymi wynalazkami nowoczesnej nauki.

Jedno w tym wszystkim jest prawdą: rzeczywiście takie są zamiary okupantów naszej planety i rzeczywiście wymienieni tu z nazwiska prezydenci USA współpracują z tymi istotami robiąc to wszystko, co tu zostało opowiedziane. A ludzie, dokładnie tak samo jak owce, nie chcą w to uwierzyć, więc jeśli będą dalej żyć w nieświadomości i bierności, skończą jak zwierzęta: w rzeźni.

Przewrotność polega na tym, że chcą nas ukarać za to, że jesteśmy takim „nieudanym" dziełem boga. Problem w tym, że tym „bogiem", a raczej demiurgiem, który doprowadził ludzkość do tego upadku są oni sami. I to oni zasługują na surową karę. I nie wątpię, że w końcu zostanie im ona wymierzona.

Cały ten wywiad brzmi jak ponura fantazja z filmu sf. Ale np. przekazy Kasjopean, niestety, ją potwierdzają.

KORESPONDENCJA

LIST OTWARTY DO SZEFA MON W SPRAWIE CHEMTRAILS

Posted by astromaria w dniu 01/02/2011

Petycja w sprawie chemtrails na polskim niebie — bardzo proszę podpisywać!

Treść petycji:

Wrocław 30 stycznia 2011 roku
List otwarty do
Ministra Obrony Narodowej RP

w sprawie trwałych smug, pozostawianych przez samoloty, latające w polskiej przestrzeni powietrznej.

Szanowny Panie Ministrze!

Od kilku lat, na naszym niebie obserwujemy, na terenie całej Polski, powstawanie swoistych „sztucznych chmur". Pojawiają się one w wyniku tego, że wiele samolotów zostawia za sobą smugi, które stopniowo się rozszerzają i rozrzedzają, tworząc na niebie, przez wiele godzin, intensywną zawiesinę, w dużym stopniu zasłaniającą słońce. Czasami, całe obszary nad naszymi miastami, pokryte są tego typu „sztucznymi chmurami". Skala tego zjawiska jest tak duża, że w zasadzie wielu ludzi uważa, że bez ich wiedzy i jakiegokolwiek umocowania prawnego, dochodzi do modyfikowania pogody. Jak bowiem ocenić działania, zaburzające wygląd naszego nieba, ukształtowany tysiące lat temu? Zjawisko to ma miejsce również w wielu innych krajach świata.

My, polscy obywatele, zwracamy się do Pana, jako osoby reprezentującej konstytucyjny organ władzy Rzeczpospolitej Polskiej, w którego gestii jest ostateczna odpowiedzialność za ruch powietrzny w naszym kraju, o udzielenie nam odpowiedzi na następujące, zasadnicze dla nas pytania:

— Co jest powodem zostawiania, przez dużą część latających w naszej przestrzeni powietrznej samolotów śladów, które na wiele godzin zmieniają obraz nieboskłonu?
— Czy tych oblotów dokonują polskie, czy zagraniczne samoloty?
— Czy powodem powstawania tych trwałych smug jest jakiś rodzaj paliwa? Jeżeli tak, to jaki jest jego skład i jakie atesty dopuszczają jego używanie?
— Czy prowadzono badania, na temat wpływu tego rodzaju oparów, utrzymujących się w powietrzu, na stan środowiska naturalnego i zdrowia ludzi?
— Czy może Pan podać podstawę prawną, do tak dalekiej ingerencji w środowisko naturalne w naszym kraju?

Jeżeli te ślady i „sztuczne chmury" nie są wynikiem stosowania jakiegoś rodzaju paliwa, to w takim razie czy nie są one efektem spryskiwania naszego nieba jakimś rodzajem środków chemicznych? Jeśli tak, to co to są za środki i czemu ma służyć ta gigantyczna akcja i jaka miałaby być podstawa prawna tego typu działania?

Szanowny Panie Ministrze!

Bez względu na to, co jest powodem powstawania, w przestrzeni powietrznej Rzeczpospolitej Polskiej, tego typu „sztucznej zawiesiny", niniejszym domagamy się natychmiastowego przerwania tej sprzecznej, według nas, z prawem praktyki. Jednocześnie domagamy się całkowitego ujawnienia prawdy w tej sprawie i zapowiadamy ewentualne podjęcie kroków prawnych, związanych z pociągnięciem do odpowiedzialności osób, winnych tego skandalicznego procederu.

ZAKOŃCZENIE

Być może trudno w to uwierzyć, ale oryginał powyższego listu do ministra obrony znalazł się w moich rękach. Przysłał go w niewiadomym celu jeden z forumowiczów. Poinformował mnie przy tym, że znalazł go w kancelarii Centrum Homeopatii. Obok leżała kilogramowa torebka cukru buraczanego, która, o dziwo, lekko drżała wstrząsając drobinami cukru, co powodowało cichutki, lecz melodyjny szum informacyjny. Jak potem mówiono, po dokładnym wsłuchaniu się w ledwo słyszalne dźwięki, można było wyłowić słowa:
"Co się odwlecze, to nie uciecze
Ja cię wyleczę, ja cię wyleczę
Tylko rozcieńczę, tylko potrząsnę
I popyt w Centrum wzrośnie na wiosnę
Sprzedamy cukier przeciw malarii
Ej, będzie pociecha w kancelarii

PRZYPIS KOŃCOWY

Historia o nabywaniu zdolności muzycznych przez cukier jest nieprawdziwa, gdyż - ostatnio przeprowadzona — podwójnie ślepa, randomizowana próba wykazała niezbicie, że cukier buraczany nie śpiewa.

Ale leczy — podkreśla jeden magister (prawa!). I błyskotliwie wzmacnia przekaz: potwierdzono to przecież (z pominięciem standardowej procedury — przyp. A.G.) w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

Jak rozumiem, priorytetem dla niektórych prawników jest groteskowe prawo, a nie życie polskiego pacjenta. Dlatego przyznaję, że gdy jakiś felietonista-prawnik udowadnia w swoim tekście (pisanym knajackim językiem), że dzięki rejestracji cukier staje się lekiem nie gorszym od penicyliny, przychodzą mi na myśl produkty biobójcze, zarejestrowane zgodnie z procedurą, które nie udają, że są czymś innym, niż w rzeczywistości.


1 2 3 4 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Ponadczasowe wyzwanie
Kultura wyczerpania czy czerpania?

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (55)..   


« Wirtualne "perełki"   (Publikacja: 18-07-2011 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Andrzej Gregosiewicz
Profesor zwyczajny, kierownik Katedry i Kliniki Ortopedii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Od 2001 roku prowadzi walkę z oszustwami leczniczymi typu homeopatii, bioenergoterapii, radiestezji i innymi rodzajami tzw. "medycyny alternatywnej". Opublikował na ten temat ponad 80 artykułów w mediach papierowych i elektronicznych. Jest „ojcem chrzestnym” akcji medialnej przeciwko homeopatii. W 2008 roku, głównie na skutek Jego konsekwentnej działalności publicystycznej oraz wygrania procesu sądowego z Izbą Gospodarczą Farmacja Polska oraz producentami "leków" homeopatycznych, rozpoczęła się szeroka debata publiczna na temat wartości leczniczych tego sposobu terapii. Jest członkiem-założycielem Klubu Sceptyków Polskich. W 2011 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, na wniosek prof. Andrzeja Gregosiewicza, rozpoczął - bezprecedensową w Europie - procedurę wyjaśniającą, czy homeopatyczny koncern Boiron (filia w Polsce) nie prowadzi praktyk niezgodnych ze zbiorowym interesem konsumentów.

 Liczba tekstów na portalu: 26  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Jasnowidzenie czy ciemnomyślenie?
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 2039 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365