Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.038.901 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 654 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Drogę od ignorancji do niepewności nazywamy zdobywaniem wiedzy."
 Biblia » Stary Testament » Sprzeczności ST

Genesis czyli Stworzenie [2]
Autor tekstu:

Kolejną sprzeczność, jaką rodzi sztuczny rozdział 4 Genesis, jest wypowiedź Kaina do Boga po zamordowaniu Abla: "Skoro mnie teraz wypędzasz z tej roli, i mam się ukrywać przed tobą, i być tułaczem i zbiegiem na ziemi, każdy, kto mnie spotka, będzie mógł mnie zabić!" Wcześniej nie było przesłanek, aby sądzić, że ktoś mógł wówczas istnieć na Ziemi. Być może był to jakiś inny lud stworzony przez innego boga...? opuszczając ten rozdział sprzeczność zostaje wyeliminowana, gdyż Set nie zadaje Panu takich bezsensownych pytań. Najważniejszą jednak sprzecznością drugiego opisu stwarzania jest inna kolejność stworzeń. W koncepcji Elohity, pod każdym względem rozsądniejszej, przed człowiekiem, stworzonym szóstego dnia, pojawiają się rośliny (trzeci dzień) i zwierzęta (zwierzęta wodne i ptactwo dnia piątego, zwierzęta lądowe dnia szóstego przed człowiekiem), natomiast w koncepcji Jehowity (bez charakterystycznych dni stwarzania) człowiek pojawia się tuż po stworzeniu nieba i ziemi. Następnie roślinność, której początek daje ogród Eden. W końcu stworzone zostały zwierzęta. Uczynione tylko po to, aby niosły człowiekowi "pomoc". Po wymyśleniu przez Adama nazwy dla każdego pomocnika, okazało się, że niestety "nie znalazła się pomoc odpowiednia dla mężczyzny". Wtedy Bóg stworzył udoskonalony model zwierzęcia-idealnego-pomocnika, który nazwany został niewiastą.

Czytając Księgę Rodzaju w przyjętej powszechnie redakcji, widzimy dwa opisy (dwie koncepcje Upadku) człowieka, co jest bez sensu biorąc pod uwagę mitologiczny sens tego wątku (należało dać wytłumaczenie, dlaczego Bóg nie żyje z człowiekiem w takich dobrych stosunkach, jak po stworzeniu, dlaczego każe mu cierpieć, dlaczego nie dał mu dłuższego życia, etc.). Pierwszy to ten baśniowy, zły, głupi i okrutny, z jabłkiem i wężem, eksploatowany do granic rozsądku na przestrzeni dziejów judeochrześcijaństwa. Drugi to upadek ludzkości za czasów Noego. Tutaj kara dla ludzkości może mieć większy sens, gdyż zła okazał się nie reprezentant ludzkości (Adam), lecz ona cała.

Dalsza część ST również potwierdza odrębność tej opowieści. Mamy oto opis potopu w którym ginie cała zła ludzkość oprócz Noego i jego rodziny. Musiał również zginąć i ród Kaina. Okazuje się jednak, że w dalszej części Pisma ów ród jednak istnieje (zob. np. w Księdze Sędziów 4, 11 oraz Księdze Liczb 24, 21n; BT).

Przeczytaj jak brzmi Księga Rodzaju bez dodanych historii — staje się opisem sensownym i niesprzecznym. Spróbuj ocenić, czy czegoś tam brakuje, czy jest to obraz niezupełny i nielogiczny?

Później jednak wśród Żydów słusznie górę wziął obraz Elohisty. Nie znajdziemy najmniejszej wzmianki o rzekomym grzechu pierworodnym człowieka w dalszej części Biblii (u Proroków, w Psalmach, w księgach historycznych, a nawet w Ewangeliach). Wizja Jehowisty zaczęła się rozwijać znacznie później, a św. Paweł "zbudował na tej baśni ludowej całą teorię o odkupieniu ludzkości przez Jezusa Chrystusa" (Reinach). Tak musiało się stać, aby haniebna śmierć rzekomego Mesjasza mogła znaleźć sensowne wytłumaczenie. Wróćmy jednak jeszcze na chwilkę do rajskiego ogrodu. Jest tam jeszcze jedna budząca poważne wątpliwości kwestia: mamy Adama, który nie rozróżnia dobrego od złego, gdyż Bóg go oślepił (dygresja: zawsze trapi mnie dylemat: cóż ma oznaczać chrześcijańskie hasło: Bóg jest światłością, Bóg otworzył mi oczy, itp) i ten sam Bóg grozi mu: jak zjesz owoc to "umrzesz śmiercią". Jak ten oszołomiony otaczającym go nieznanym światem człowiek, który raczej nie zdawał sobie jeszcze dokładnie sprawy z faktu swego jestestwa, nie za bardzo wiedział co się dzieje itd, jak mógł pojąć sens śmierci? Jak mógł pojąć śmierć, skoro jeszcze życia nie zrozumiał ?...


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Inne sprzeczności
Kim była żona Kaina?

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (31)..   


« Sprzeczności ST   (Publikacja: 18-05-2002 Ostatnia zmiana: 09-08-2006)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 210 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365