|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
STOWARZYSZENIE » Raporty i opracowania » Polska w UE a stos. wyznaniowe
Regulacja stosunków wyznaniowych w projekcie Konstytucji Europejskiej [2] Autor tekstu: Paweł Borecki
Znaczenie
niekonfesyjnego katalogu wartości polega przede wszystkim na tym, że:
poszanowanie aksjologii UE jest warunkiem akcesu do niej (art.1 ust.2 i art.57
ust.1), popieranie wartości jest jednym z celów działania w jednolitych
ramach instytucjonalnych (art.18 ust.1), wspólne wartości są kryterium
ustanawiania przestrzeni dobrobytu i dobrego sąsiedztwa (art.56 ust.1),
naruszenie wartości Unii może być przyczyną zawieszenia praw członkowskich
państwa (art.58), wartości Unii muszą być chronione w ramach wszystkich działań
zewnętrznych podejmowanych zgodnie z tytułem V części 3 projektu. Ponadto
ilekroć jest mowa ogólnie o celach UE (art. 3), to pośrednio mówi się także o jej wartościach, ponieważ jednym z celów Unii jest popieranie jej wartości.
Zgodnie z art.3 zasadniczym celem Unii jest poza wspieraniem jej wartości, wspieranie
pokoju i dobrobytu jej mieszkańców. Są to zatem cele niekonfesyjne. W szczegółowym
katalogu priorytetów UE, przeważają te o charakterze socjalno-bytowym i ekonomicznym. Przy tym priorytety Unii pośrednio sprzyjają wyznaniom
tradycyjnych, zakorzenionym w poszczególnych krajach członkowskich, czy
regionach Europy. Unia bowiem szanuje swoją bogatą różnorodność kulturową i językową oraz zapewnia ochronę i rozwój dziedzictwa kulturowego Europy
(art.3 ust. 3 zd.7). Bogactwo i różnorodność kultury Starego Kontynentu to
rezultat szczególnie pluralizmu wyznaniowego jego mieszkańców oraz
wielowiekowej twórczej działalności związków wyznaniowych, szczególnie kościołów.
Optyka
prezentowana przez twórców Traktatu Konstytucyjnego jest zatem optyką
antropocentryczną a nie teocentryczną. Wartości Unii odnoszą się do
ludzkiej, doczesnej egzystencji i nie mają charakteru transcendentalnego. Cele
Unii da się sprowadzić do optymalizacji ludzkiej kondycji w wymiarze
indywidualnym i kolektywnym. W wymiarze asksjologicznym i tetycznym Unia jest
zatem areligijna, lecz nie antyreligijna. Powyższe ustalenie wskazują, że
Unia ma charakter neutralny wobec religii i światopoglądu. Jest to zasadniczą
przesłanką równego traktowania kościołów i organizacji niewyznaniowych.
Projekt
Traktatu Ustanawiającego Konstytucję dla Europy świadczy o wyraźnym dowartościowaniu
kościołów i organizacji niewyznaniowych przez ustrojodawcę europejskiego, zwłaszcza w kontekście dotychczasowych jego wypowiedzi w tej dziedzinie tj. Deklaracji nr
11 do Traktatu Amsterdamskiego oraz Karty Praw Podstawowych (a także projektu
Traktatu przedstawionego przez Prezydium Konwentu 28 października 2002 r.). W przypadku przyjęcia projektu traktatu konstytucyjnego w brzmieniu ustalonym
przez Konwent postanowienia dotyczące problematyki konfesyjnej uzyskają
charakter normatywny, staną się obowiązujące w szczególności dla organów
UE. W traktacie konstytucyjnym postanowienia dotyczące problematyki wyznaniowej
będą integralna częścią omawianego aktu, o liczącej się pozycji w jego
systematyce wewnętrznej, przestaną natomiast być jednym z wielu dodatków,
jak obecnie Deklaracją nr 11 do Traktatu Amsterdamskiego.
Podstawą
rekonstrukcji stanowiska Unii Europejskiej wobec związków Kościołów i organizacji laickich) stanowi przede wszystkim art.51 projektu Traktatu pt. Status
kościołów i organizacji niewyznaniowych. Tytuł VI części I projektu
należy postrzegać jako próbę urzeczywistnienia Deklaracji z Laeken w części
dotyczącej zwiększenia legitymacji i przejrzystości instytucji unijnych. Już
od początku obrad Konwentu stało się jasne, ze obywatele mają duże
oczekiwania w odniesieniu do przejrzystości w działalności prawodawczej Unii i pragną jej zbliżenia do obywateli, realizowanego m.in. w drodze dialogu między
instytucjami a obywatelami, dotyczącym działalności Unii, oraz za pośrednictwem
stowarzyszeń i społeczeństwa obywatelskiego. Projekty artykułów Tytułu VI
dotyczą demokracji w działaniu Unii. Ustala się w nich określone zasady
pozwalające przekonać się, że mogą przyczynić się do określenia ram
decyzyjnych Unii, śledzić proces podejmowania przez UE decyzji i tym samym go
oceniać.
W
świetle projektu Traktatu kościoły, stowarzyszenia lub wspólnoty religijne
oraz organizacje filozoficzne i niereligijne jawią się jako odrębne, szczególne
podmioty życia publicznego Unii, liczący się element społeczeństwa
obywatelskiego. Uzyskują inny status niż organizacje społeczne. Pierwiastek
religijny, czy światopoglądowy nie jest postrzegany tylko w aspekcie prywatności,
ale jako kryterium samoorganizacji obywateli Unii na forum publicznym. Świadczy o tym przede wszystkim zamieszczenie art.51 dotyczącego statusu kościołów i organizacji niewyznaniowych w tytule VI części I Życie
demokratyczne Unii. Projekt traktatu konstytucyjnego nie przyznaje jednak
omawianym organizacjom osobowości publicznoprawnej. Problematyka statusu kościołów
(organizacji niereligijnych) została zarazem wyraźnie systematycznie oderwana
od zagadnienia wolności sumienia i wyznania. Karta Praw Podstawowych jedynie
wzmiankuje w art. II-10 na temat kolektywnego aspektu wolności myśl, sumienia i religii, zupełnie pomija natomiast zagadnienie organizacji o charakterze
religijnym. Niedostrzeganie instytucjonalnego wymiaru wolności sumienia i wyznania należy uznać za istotne przemilczenie, skutkujące brakiem dobrych
gwarancji swobody działalności tego typu organizacji. Lukę wspomniana tylko
częściowo można usunąć odwołując się do orzecznictwa Europejskiej
Komisji i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (zob. art. II-52 ust.3). Dla
porównania art. II-28 Karty wspomina o pracownikach, pracodawcach oraz ich
organizacjach w związku z prawem do rokowań, zawierania układów zbiorowych
oraz podejmowania działań zbiorowych. Projekt Traktatu charakteryzuje się dość
opatrzną optyką w percepcji organizacji konfesyjnych i laickich,
niedostatecznie uwypukla ich istotę jako podmiotów służących
urzeczywistnieniu wolności sumienia i wyznania jednostek. Są one natomiast
postrzegane jako organizacje o charakterze quasi — politycznym, z którymi
relacje mają uwiarygodniać UE wobec jej obywateli. Prezentowane ujęcie może
sprzyjać politycznej instrumentalizacji przekonań w sprawach religijnych.
Treść
art. 51 należy uznać za próbę znalezienia „złotego środka" między
postulatami kościołów (COMECE i KEK) przedstawionymi we wrześniu 2002 r., a licznymi zwłaszcza podczas debaty w Konwencie propozycjami skreślenia właściwych
przepisów projektu traktatu dotyczących odniesień UE i wspólnot religijnych,
filozoficznych czy światopoglądowych. W projekcie art.51 ma miejsce powtórzenie
treści Deklaracji nr 11 do Traktatu Amsterdamskiego. W ust.ust.1 i 2 czytamy
bowiem:
1.
Unia szanuje status przyznany na mocy prawa krajowego kościołom i stowarzyszeniom lub wspólnotom religijnym w Państwach Członkowskich i nie
narusza go. 2.
Unia szanuje na równi status organizacji filozoficznych i niewyznaniowych.
Ponadto
wprowadzony został dodatkowy ustęp dotyczący dialogu instytucji europejskich z tymi kościołami i organizacjami, równolegle do dialogu ze stowarzyszeniami
przedstawicielskimi i społeczeństwem obywatelskim ustanowionego w projekcie
art. 46 ust.ust. 1 i 2, w brzmieniu:
3.
Uznając tożsamość i szczególny wkład tych kościołów i organizacji, Unia
utrzymuje z nimi otwarty, przejrzysty i regularny dialog.
Na
podstawie analizy art.51 można stwierdzić, że Unia Europejska uznaje się za
niekompetentną w sprawie szczegółowego określenia statusu wspólnot
wyznaniowych w poszczególnych krajach; nie ingeruje we wspomnianą sferę,
pozostawiając to zagadnienie we właściwości państw członkowskich i ich
prawa krajowego. W szczególności prawo krajowe definiuje pojęcie kościoła,
stowarzyszenia lub wspólnoty religijnej. Unia uznaje zatem zróżnicowanie
modeli stosunków wyznaniowych występujących we współczesnej Europie i nie
zamierza go zmieniać, w szczególności wprowadzać jakiejś standaryzacji w tej dziedzinie. Należy ponad to wskazać, że tytuł III projektu traktatu -
„Kompetencje Unii" — nie zalicza spraw wyznaniowych jako takich do żadnej z kategorii uprawnień UE. Owa niekompetencja i nieingerencja stanowi jeden z zasadniczych przejawów neutralności światopoglądowej omawianej organizacji.
Na
równi z kościołami, stowarzyszeniami lub wspólnotami religijnymi Unia
respektuje status organizacji filozoficznych i niewyznaniowych. Unia nie
stymuluje rozwoju organizacji religijnych i światopoglądowych, pozostawiając
to w gestii ich członków i ewentualnie państw członkowskich. Zgodnie z art.
II-22 projektu szanuje m.in. zróżnicowanie religijne. Czytelną dyrektywą
odniesień Unii wobec korporacji opartych na kryterium religijnym, filozoficznym
czy światopoglądowym jest równość w ich traktowaniu bez względu na treść
przesłania, które głoszą. Potwierdza to także art. 44 projektu — „We
wszystkich swoich działaniach Unia szanuje zasadę równości obywateli.
Instytucje Unii traktują wszystkich z jednakową uwagą." Korelatem tego jest
zakaz dyskryminacji ze względu m.in. na religię lub przekonania wyrażony w art. II-21 Karty Praw Podstawowych. Z art. 51 ust. 2 nie wynika wszakże, iż kościoły,
stowarzyszenia, wspólnoty religijne oraz organizacje filozoficzne i niewyznaniowe mają być traktowane równo w państwach członkowskich. Traktat
konstytucyjny nie wyklucza zróżnicowania ich statusu w prawie krajowym. Zasada
równości wobec prawa wspólnot religijnych i laickich oraz niedyskryminacji ze
względy m.in. na religię lub światopogląd, sformułowane w art.art. II-20 i II-21 Karty Praw Podstawowych, zgodnie z art. II-51wiążą państwa członkowskie
wyłącznie w zakresie, w jakim stosują one prawo Unii.
Ust.
1 i 2 art. 51 legitymizuje zarówno istniejące w poszczególnych państwach
europejskich systemy rozdziału państwa i związków wyznaniowych, ale też
systemy powiązania tych podmiotów implikujące, jak np. w Grecji, naruszenie
wolności myśli, sumienia i religii. Postawa nieingerencji Unii w krajowe
systemy stosunków konfesyjnych pozostaje wówczas w potencjalnym napięciu z wartościami tej organizacji i celami jej działalności.
Nie
ingerując w status wspólnot religijnych i laickich w państwach członkowskich,
Unia ma jednak prawo określić swoje bezpośrednie relacje z wymienionymi wspólnotami,
zgodnie z zasadami określonymi w traktacie konstytucyjnym. W szczególności, w opinii Michaela Weningera, Unia Europejska, która na podstawie traktatu
konstytucyjnego uzyska osobowość prawną, będzie mogła zawierać z kościołami
umowy, w tym konkordat, ale w zakresie kompetencji Unii w sprawach religijnych.
Brak
kompetencji Unii do regulacji spraw wyznaniowych nie wyklucza jednak, jak można
sądzić, pośredniego wpływu tej organizacji na stosunki wyznaniowe w krajach
członkowskich. W świetle projektu Traktatu Konstytucyjnego jest to możliwe
np. w ramach działań koordynujących, uzupełniających i wspierających w dziedzinie kultury, czy w zakresie kompetencji dzielonych, dotyczących
przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości — traktat zobowiązuje
Unię do dołożenia starań, aby zapewnić wysoki poziom ochrony za pomocą środków
zapobiegających i zwalczających m.in. ksenofobię i rasizm. Ponadto
postanowienia karty Podstawowych Praw i Wolności dotyczące spraw wyznaniowych
mają zastosowanie do państw członkowskich w zakresie, w jakim stosują one
unijne prawo.
1 2 3 4 Dalej..
« Polska w UE a stos. wyznaniowe (Publikacja: 03-09-2004 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3602 |
|