Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.559.487 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 342 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom II

Złota myśl Racjonalisty:
"Mity religijne ze względów zasadniczych nie mają dla mnie znaczenia, choćby dlatego, że mity różnych religii przeczą sobie wzajemnie. Jest przecież czystym przypadkiem, że urodziłem się tutaj, w Europie, a nie w Azji, a od tego przecież nie powinno zależeć, co jest prawdą, a więc i to, w co mam wierzyć. Mogę przecież wierzyć tylko w to, co jest prawdziwe."
 Filozofia » Filozofia religii

Wołanie o cud [3]
Autor tekstu:

„Tym sposobem zbawienie, mówiąc po ludzku, jest rzeczą najniemożliwszą w świecie; ale dla Boga wszystko jest możliwe! Taka jest walka wiary, która walczy, jeżeli tak można powiedzieć, obłędnie o możliwość. Możliwość jest bowiem jedyną siłą, która może zbawić" (s. 177).

Tak, wiara walczy o wszechpotęgę możliwości, o Boskość możliwości tam, gdzie nie ma żadnej możliwości. Wiara walczy o cud! Nie tyle, gdy potrzeba zbawienia, ale gdy potrzeba ratunku w beznadziei!

„Czasami wynalazczość ludzkiej wyobraźni wystarczy do stworzenia możliwości, ale w ostatecznym rachunku musi się dojść do wiary, pomaga tylko to, że dla Boga wszystko jest możliwe" (s. 177).

„A jednak, mówiąc po ludzku, pojmuje, że jego zguba jest najpewniejsza ze wszystkich rzeczy. Na tym polega dialektyka wiary" (s. 177). „Niepodobna jest wierzyć we własną zgubę. Rozumieć po ludzku swoją zgubę, a jednak wierzyć w możliwość, to jest wiara. Więc Bóg go ratuje — czasem pozwalając mu uniknąć przerażenia, które nieoczekiwanie, cudownie, Boskim sposobem okazuje się pomocą" (s. 178). „Czy człowiekowi będzie okazana cudowna pomoc, zależy tylko od tego, ile namiętności rozumu włożył on w zrozumienie, że nic mu nie pomoże, i w jakim stopniu widzi jasno stosunek do tej Mocy, która mu pomoc przecież zsyła" (s. 178).

Lidia Beata BarejDo tych wypowiedzi Kierkegaarda dodam kilka słów swojego komentarza. Przede wszystkim „nieskończona rezygnacja" jako ostatnia faza poprzedzająca wiarę. Ten termin jest nazbyt filozoficzny — literacki. Bliższe rzeczywistego doświadczenia byłoby wyrażenia „całkowite załamanie się w cierpieniu", albo prawie całkowite załamanie się w cierpieniu, „prawie", bo jednak NADZIEJA na cud (czyli wiara religijna), to znak nie całkowitego załamania się. Mój dyskomfort wobec słowa „rezygnacja" płynie z tego, że ten termin nie eksponuje musu owej rezygnacji, dramatycznego musu. Wiara w cud — w cuda (wiara religijna) rodzi się z musu, z dramatycznego przymusu egzystencjalnego!

Dalej, nie całkiem mi pasuje wyrażenie „dopiero w nieskończonej rezygnacji staje się dla mnie jasna wieczna wartość mojej istoty". Wszak tu trzeba dopowiedzieć ważną rzecz, że dopiero w całkowitym ludzkim załamaniu się, dopiero w całkowitym pozbawieniu mojej istoty wartości konkretnej, doczesnej, ludzkiej ta moja istota szuka ratunku w „wartości wiecznej". Ta „całkowita rezygnacja" nie jest zabawą, ona jest życiowym dramatycznym wymuszeniem, a wiara religijna jest przeciwko temu wymuszeniu buntem, tak jak u Unamuny buntem jest żądanie życia, wiecznego życia i żądanie(!) istnienia Boga (to żądanie istnienia Boga też jest wyrazem buntu, buntu przeciw śmiertelności), który ma (bo po to ma istnieć!) zapewnić — wbrew oczywistościom rozumu — wiecznotrwałość życia.

I jeszcze, „aby się zdobyć na nieskończony wysiłek rezygnacji, trzeba mieć siłę, energię i swobodę ducha". Ta rezygnacja nie ma na swoim zapleczu „swobody ducha", ale jest musem, dramatycznym musem i wymuszeniem, choć — to trzeba przyznać — ów duch jeszcze siłę trwania i przywiązania do życia ma, bo jego „nieskończona rezygnacja", nie jest jednak nieskończona, wszak ten duch jeszcze chce trwać i żyć i dlatego skomli o cud.

*

Literatura:
Davies Norman, Europa. Rozprawa historyka z historią, przeł. E. Tabakowska. Kraków 1998.
Dostojewski Fiodor, Bratia Karamazow, 1958.
Eliade Mircea, W poszukiwaniu historii i znaczenia religii, Wydawnictwo KR, Warszawa 1997.
Kierkegaard Soren, Bojaźń i drżenie. Choroba na śmierć, przeł. Jarosław Iwaszkiewicz, PWN, Warszawa 1982.
Koran, Z arabskiego przełożył i komentarzem opatrzył Józef Bielawski, PIW, Warszawa
Le Goff Jacques, Kultura średniowiecznej Europy, przełożyła Hanna Szymańska-Grossowa, Warszawa 1995.
Le Goff Jacques (red.), Człowiek średniowiecza, tłumaczyła Maria Radożycka-Paoletti, Oficyna Wydawnicza VOLUMEN, Warszawa-Gdańsk 1996.
Legowicz Jan, Historia filozofii starożytnej Grecji i Rzymu, PWN, Warszawa 1986.
Lewis Th., Klan lekarzy w oczach antropologa, „Ameryka", wiosna 1989.
Różewicz Tadeusz, Matka odchodzi, Wyd. Dolnośląskie 2000.
Unamuno Miguel, de, O poczuciu tragiczności życia wśród ludzi i wśród narodów, przeł. H. Woźniakowski, Wydawnictwo Literackie, Kraków-Wrocław 1984.
Unamuno Miguel, de Agonia chrystianizmu, przełożył Piotr Rak, Kęty 2002, Wydawnictwo ANTYK.

*

„Res Humana" nr 4-5/2005


1 2 3 

 Zobacz także te strony:
Cuda Maryjne
Refleksje o cierpieniu
Istota wiary i religii
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Zmartwychwstać po amerykańsku
Cuda Maryjne

 Dodaj komentarz do strony..   


« Filozofia religii   (Publikacja: 28-12-2005 Ostatnia zmiana: 14-03-2006)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Zdzisław Cackowski
Profesor; jeden z najwybitniejszych polskich filozofów; polem jego szczególnych zainteresowań jest filozofia człowieka; wykłada w Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie; autor kilkudziesięciu książek; ostatnio wydał tom zatytuowany Człowiek i świat człowieka. Warstwy ludzkiego ciała, szeroko omawiany na łamach "Res Humana".

 Liczba tekstów na portalu: 7  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: O wartościach chrześcijańskich
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4531 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365