|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
| |
Złota myśl Racjonalisty: "Etyczne spojrzenie na charakter człowieka jest bardzo jednostronne. To prawda, że takie cechy jak prawdomówność, odwaga, uczciwość, sprawiedliwość, życzliwość, skromność, pracowitość, wspaniałomyślność są godne podziwu, ale nie powinny one przesłaniać nam innych – również doniosłych – choć zazwyczaj nie włączanych do moralności cech osobowości ludzkiej takich jak umiłowanie muzyki,.. | |
| |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Sprawy finansowe i majątkowe » Uposażenie Kościoła w XX-leciu
Dotacje państwowe dla Kościoła i skutki finansowe konkordatu z 1925 r. [5] Autor tekstu: Jerzy Wisłocki
Dotacja była rozdzielana na różne rodzaje wydatków Kościoła według załącznika A do konkordatu. Z wydatków tych do niestałych należy zaliczyć dotacje osobowe
duchowieństwa i patronacki fundusz budowlany. Wysokość pozostałych wydatków była
ściśle określona w konkordacie w stałych sumach.
Dotacja w zakresie wydatków osobowych została ustalona według punktów
przeliczeniowych zgodnie z tym, jak w państwie obliczano uposażenia urzędników
(zob. rozdział I pkt 5). Zarówno w projekcie konkordatu W. Abrahama, jak i w
projekcie negocjowanym i ostatecznie w konkordacie popełniono identyczny błąd.
Jeżeli wysokość dotacji miała być uniezależniona od wahań wartości złotego
wówczas powinna być całkowicie przeliczona na punkty, a wynagrodzenia księży
ustalone w stałej wysokości. Przyjęto jednak koncepcję niekonsekwentną, która
dawała podstawę do roszczeń episkopatu o stosowanie przy wypłatach dotacji
miernika złotego w złocie. Na posiedzeniu Komisji Papieskiej z przedstawicielami
rządu 3 II 1931 r. bp H. Przeździecki wskazał na to, że w czasie zawierania
konkordatu 1 dolar był przeliczany na 5,18 zł, a w 1931 r. na 8,90 zł, co
powodowało, że Kościół odbierał rocznie dotację o wartości mniejszej o przeszło
6 mln zł niż w okresie zawarcia konkordatu.
[ 47 ] Komisja Papieska powołała się na oświadczenie S. Grabskiego, które jakoby
uzyskała w trakcie rokowań konkordatowych, że sumy oznaczone w konkordacie będą
wypłacane w równoważniku złota. Oświadczenia tego jednak nie przedstawiono,
tylko protokół z posiedzenia Komisji Papieskiej, w którym poza jej stałymi
członkami brał udział S. Grabski oświadczając, że sumy wymienione w załączniku A należy rozumieć w równoważniku złota.
[ 48 ] Komisja Papieska sprawę tę podniosła w okresie, gdy nastąpiło załamanie kursu
złotego [ 49 ] i w czasie spotkania na konferencji z przedstawicielami rządu i wicepremierem K.
Bartlem starała się uzyskać zgodę na takie przeliczenia dotacji. [ 50 ]
Podobne żądania wysunięto już we wrześniu 1937 r. Komisja Papieska domagała się
zwiększenia liczby etatów oraz 10% stałego dodatku do uposażeń, analogicznego,
jaki przyznano urzędnikom państwowym, co w sumie wyrażało się kwotą 1 357 000
zł. Ponadto przeliczenie ryczałtów ustalonych w tytułach II i III załącznika A na punkty uposażeniowe podwyższałoby te wydatki o 44 670 zł, a częściowe
zastosowanie miernika złotego w zlocie, do sum wymienionych w załączniku A w
kwotach stałych, podniosłoby wydatki o 1 320 000 zł. Roszczenia Komisji
szacowano wówczas na dodatkową sumę około 2 750 000 zł. [ 51 ]
Mimo stanowczego sprzeciwu rządu ponawiane żądania doprowadziły do kompromisu i ostatecznie Komisja Papieska przyjęła do wiadomości ustalenie rządowe, że
miernik złota nie może być stosowany do sum wymienionych w załączniku A do
konkordatu. Ministerstwo Skarbu natomiast zgodziło się w razie spadku siły
płatniczej złotego, uzupełniać sumy konkordatowe oznaczone w stałych kwotach w tym stosunku, w jakim będą zwiększone inne odpowiednie kredyty w budżecie
państwowym. [ 52 ]
Można przypuszczać, że milcząca zgoda Komisji papieskiej na ten sposób
obliczania dotacji wiązała się z pertraktacjami o podwyższenie dotacji na
wydatki osobowe, w rezultacie których objęto duchowieństwo 10% podwyżką
uposażeń, przewidzianą dla urzędników państwowych ustawą z 18 XII 1926 r. [ 53 ]
Ten fakt był precedensem, z którego skorzystał bp A. Szelążek występując w 1928
r. o przyznanie duchowieństwu jednorazowego zasiłku w wysokości 45% uposażeń,
tak jak przewidywała ustawa z 31 III 1928 r. dla urzędników państwowych.
[ 54 ] Ówczesny premier J. Piłsudski w rozmowie z bpem A. Szelążkiem wyraził zgodę na
przyznanie duchowieństwu dodatku w wysokości 22,5% pensji,
[ 55 ] a następnie na wniosek ministra WRiOP dra G. Dobruckiego Rada Ministrów podjęła
stosowną uchwałę 18 VI 1928 r. [ 56 ]
W konkordacie, w ostatniej części załącznika A, została zwarta klauzula, że
wysokość dotacji może ulec zmianie w przyszłości, w przypadku, gdy pozwoli na to
położenie finansowe państwa i zostanie zawarta odrębna umowa, która ureguluje „iura
stolae". Ponieważ do zawarcia takiej umowy nie doszło wysokość dotacji została
utrzymana do 1939 r. bez większych zmian.
Brak precyzji w sformułowaniach zawartych w załączniku A prowadził do
długotrwałych pertraktacji związanych z jego wykonaniem. Uposażenie miesięczne
duchowieństwa miało być wypłacane według punktów uposażeniowych według bieżącej
mnożnej dla urzędników państwowych. Jednocześnie jednak cała dotacja miała być
przyznawana diecezjom w sumach ryczałtowych, co sugerowało, że chodzi tu o sumy
stałe. Znowu i w tym przypadku zawiniło polskie tłumaczenie zwrotu
en sommes globales co by należało
tłumaczyć w sumach łącznych na
oznaczenie konieczności przekazania ordynariuszom całości, w różny sposób
obliczonej dotacji.
Określony w konkordacie tryb wypłacania dotacji nasuwał wiele zastrzeżeń.
Ustalono, że: 1) dotacja będzie przyznawana na podstawie szczegółowych budżetów
przedstawianych przez ordynariuszy, którzy złożą przysięgę wierności zgodnie z art. 12 konkordatu, 3) wysokość dotacji dla proboszczów będzie uzależniona od
dochodów z ziem beneficjalnych.
Myślą przewodnią tak sformułowanych zastrzeżeń było przede wszystkim zmuszenie
biskupów do złożenia przysięgi wierności, a następnie oddziaływanie na rozdział
dotacji przez weryfikowanie przedstawionych budżetów diecezjalnych. Ułatwieniem
dla administracji skarbowej miało być przerzucenie ciężaru poszczególnych wypłat z urzędów skarbowych na kurie diecezjalne.
Wykonanie tej części konkordatu w praktyce całkowicie odbiegało od jego treści.
Jeszcze przed wejściem w życie konkordatu nastąpiło porozumienie między
ministrem S. Grabskim a komisją delegowaną przez zjazd biskupów [ 57 ],
że budżety diecezji będzie przedstawiać komisja biskupów, a ponadto będzie
również nadzorować wykonanie tych budżetów i łagodzić wszelkie spory, jakie mogą
wyniknąć z tego tytułu.
[ 58 ] Ten tryb postępowania nie był zgodny z treścią załącznika A, jednak i tak nie
wszedł w życie na skutek tolerowania przez Ministerstwo WRiOP oporu ordynariuszy w sprawie przedkładania szczegółowych budżetów. Jeszcze w 1935 r. minister WRiOP
zwracał na to uwagę ministra spraw zagranicznych, ale nie podjęto żadnych
stanowczych kroków. [ 59 ]
Między innymi do tej sprawy nawiązał minister Janusz Jędrzejewicz w korespondencji z kardynałem A Kakowskim w 1933 r., który kwestionował sposób
rozdziału dotacji, albowiem nie wszystkie diecezje otrzymywały rytmiczne sumy
przewidziane w załączniku A. Istotnie niektórym diecezjom opóźniono wypłaty,
poza uposażeniem dla duchowieństwa. To opóźnienie mogło wynikać z niechęci kół
rządowych do niektórych ordynariuszy ostro krytykujących pomajowe rządy, a także z osobistych animozji J. Jędrzejewicza do abpa A. Kakowskiego, który nie taił,
że zarówno życie osobiste ministra, jak i kwalifikacje zawodowe nie dają mu
podstaw do zajmowania tak odpowiedzialnego stanowiska.
[ 60 ] Minister w odpowiedzi zwrócił uwagę na to, że konkordat nie przewiduje żadnej
specjalnej formy podziału dotacji, terminów i kolejności jej wypłaty i że jest
gotów podjąć rozmowy na temat nowego sposobu wypłacania dotacji, ale na
podstawie szczegółowych budżetów diecezjalnych. Kardynał A. Kakowski uchylił się
od dyskusji wskazując na Komisję Papieską, jako uprawnioną do rokowań
konkordatowych. W toku wymiany korespondencji następca ministra Janusza
Jędrzejewicza — Wacław Jędrzejewicz uznał Komisję Papieską za niekompetentną i sprawa na tym w zasadzie została zakończona.
[ 61 ] Ponieważ minister nie nadał sprawie dalszego biegu należy sądzić, że była to
tylko próba wywarcia nacisku na episkopat, a nie usiłowanie wprowadzenia we
wzajemnych stosunkach zasad realizacji załącznika A zgodnych z tekstem
konkordatu.
Zaniedbanie przez ministra WRiOP, któremu powierzono wykonanie wszystkich
postanowień konkordatu, kontroli wypłat dotacji doprowadziło do tego, że Kościół
dokonywał wypłaty wyłącznie według swojego uznania. Na skutek tego, że dotacja
była przekazywana w całości do dyspozycji ordynariuszy Skarb Państwa nie
kontrolował również przeznaczenia sum, których nie wypłacano okresowo na skutek
nie obsadzenia określonego stanowiska. Wiadomo było, że np. po śmierci
proboszcza parafia nie była obsadzana przez następcę natychmiast, lecz dopiero
po upływie nieraz kilku miesięcy.
[ 62 ] Odpowiedniej korekty wypłaty nigdy nie przeprowadzano, aprobując fakt dowolnego
dysponowania tymi sumami przez ordynariuszy. Komisja Papieska ustaliła
proporcjonalny udział wszystkich diecezji w dotacji stałej i na skutek tego np.
fundusz budowlany nie był rozdzielany stosownie do prawdziwych potrzeb, lecz
mechanicznie w tej samej wysokości dla wszystkich diecezji. Ta partykularna
polityka ordynariuszy w praktyce nie przyniosła dobrych wyników.
1 2 3 4 5
Przypisy: [ 47 ] AAN, MWRiOP, 292. Ta polityka
Ministerstwa WRiOP budziła protesty kół wojskowych. Dowódca 3 dywizji
piechoty w Zamościu gen. bryg. Brunon Olbrycht, w meldunku z 28 III 1938
r. do ministra spraw wojskowych, pisał: „Tworzy się coraz nowe parafie
prawosławne dzięki krótkowzroczności i bezmyślności naszych władz w
Ministerstwie Oświaty, a specjalnie referenta tych spraw p. Potockiego,
który straszy komunizmem twierdząc, że ludność prawosławna nie mająca
cerkwi komunizuje się" (P. Stawecki,
Następcy Komendanta, s. 284). [ 48 ] AAN, MWRiOP, 493, s. 115 -
protokół z 22 VII 1925 r. [ 49 ] W czerwcu 1926 r. za 1 dolara
płacono 11 zł, w jesieni 8,50 zł i ten kurs utrzymał się przez cały 1927
r. [ 50 ] AAN, MWRiOP, 493, s. 119-120,
123-125 — konferencja z 3 XII 1926 r. [ 51 ] AAN, MWRiOP, 367, s. 160 — nie
podpisane sprawozdanie z wykonania konkordatu z 30 XI 1927 r. W
sprawozdaniu przeprowadzono ostrą krytykę polityki S. Grabskiego oraz
ustępstw wobec Kościoła. Prawdopodobnie było to sprawozdanie
przygotowane dla ministra G. Dobruckiego, z przeznaczeniem dla
wicepremiera K. Bartla. [ 52 ] AAN, MWRiOP, 493, s. 131 -
protokół z posiedzenia z 13 IX 1927 r. [ 53 ] Dz. U. RP nr 125, poz. 725.
Dodatek ten został w państwie zlikwidowany na skutek rozporządzenia
prezydenta z 21 V 1932 r. (Dz. U. RP nr 43, poz. 419). [ 54 ] Art. 2 ustawy o prowizorium
budżetowym na czas od 1 IV do 30 VI 1928 r. — Dz. U. RP nr 43, poz. 419. [ 55 ] AAN, MWRiOP, 367, s. 171 — list
bpa A. Szelążka do wicepremiera K. Bartla z 1 V 1928 r., w którym A.
Szelążek powołuje się na rozmowę z J. Piłsudskim z 14 IV 1928 r. [ 56 ] AAN, MWRiOP, 493, s. 171, 5. [ 57 ] W skład jej wchodzili: abp J.
Teodorowicz i bpi: S. Łukomski, Łukowski. Przeździecki i A. Szelążek. [ 58 ] AAN, MWRiOP, 493, s. 115 -
protokół z 22 VII 1925 r. [ 59 ] AAN, MWRiOP, 500, s. 252 — pismo
z 6 VIII 1935 r. [ 60 ] Abp A. Kakowski dał temu wyraz
dwa lata później w rozmowie z prezydentem I. Mościckim, a Katolicka
Agencja Prasowa rozpoczęła ostrą kampanię przeciw J. Jędrzejewiczowi (Archiwum
polityczne Ignacego Paderewskiego, t. IV, s. 56 — list S. Kota do I.
Paderewskiego z 3 XI 1935 r.; dokument ten cytuje W. Mysłek,
Kościół katolicki, s. 95,
przypis 133). [ 61 ] Korespondencja w tej sprawie
ciągnęła się od 20 IX 1933 r. do 14 IV 1934 r., AAN, MWRiOP, 493, s.
139, 157, 165. [ 62 ] Np. w diecezji kieleckiej w 1934
r. na 95 etatów wikariuszy było obsadzonych 68 stanowisk, a dotację
pobrano w pełnej wysokości, AAN, MWRiOP, 500, s. 206 i n. « Uposażenie Kościoła w XX-leciu (Publikacja: 16-09-2010 )
Jerzy WisłockiUr. 1928, zm. 2008. W latach 1944-1945 działał w Armii Krajowej. W czerwcu 1956 aresztowany i przetrzymywany w Urzędzie Bezpieczeństwa. W 1948 ukończył szkołę średnią w Przemyślu. W 1952 ukończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Poznańskiego. W 1963 - doktorat nauk prawnych na podstawie rozprawy o rzemieślniczych cechach poznańskich w okresie przed wojnami szwedzkimi. Od 1978 jest doktorem habilitowanym, od 1983 profesorem nauk humanistycznych, a od 1995 - profesorem zwyczajnym. Od 1953 pracował w Archiwum Państwowym w Poznaniu na stanowisku kierownika pracowni mikrofilmowej. Później - od roku 1956 aż do 1988 - był pracownikiem naukowym Wydziału Prawa Uniwersytetu Poznańskiego, gdzie wypromował 250 magistrów i 12 doktorów. W 1982 został dyrektorem Biblioteki Kórnickiej PAN. Od 1987 kierował Zakładem Badań Narodowościowych PAN, w którym utworzył czasopismo "Sprawy Narodowościowe. Seria Nowa". W latach 1955-1992 był członkiem władz poznańskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego, a od 1972 do 1985 - głównym redaktorem wydawnictw Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Liczba tekstów na portalu: 10 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Konkordat polski z 1925 roku. Zagadnienia prawno-polityczne | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 607 |
|