Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.875.631 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 730 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Nieszczęście jest jedną z najczęstszych sytuacji, w jakich ludzie odwołują się do bogów i przodków.
 Nauka » Biologia » Antropologia » Nauki o zachowaniu i mózgu » Psychologia i życie

Zdjęcia kichania mogą postawić nasz system odpornościowy w stan gotowości
Autor tekstu:

Tłumaczenie: Krzysztof Achinger

Spójrz na ten plakat. Brytyjczycy są już z nim zaznajomieni. Pozostali powinni wiedzieć, że został on opublikowany w zeszłym roku przez National Health Service (odpowiednik naszego NFZ — K.A.), gdy panika związana z wybuchem pandemii grypy była najwyższa. Widząc zdjęcia chorób i ich objawów, zazwyczaj czujemy odrazę i wstręt. Zaś nasz system odpornościowy rozpoczął już reakcję bez naszej wiedzy.
W małym, lecz interesującym badaniu Mark Schaller z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej odkrył, że ludzie, którzy widzą obrazy kichających osób lub inne oznaki chorób uruchamiają silniejszą reakcję immunologiczną podczas późniejszych infekcji, niż ludzie, którzy oglądali niezwiązane z zarazkami zdjęcia. Jest to pierwszy dowód na to, że pozornie nieistotny widok możliwości infekcji, nawet na fotografii, może wpłynąć na podniesienie poziomu czujności immunologicznej naszych organizmów.

Wcześniej Schaller zasugerował, że wizualizacja chorób uruchamia rozmaite psychologiczne odruchy, które redukują szanse infekcji. Omawiana reakcja wypełnia swoją rolę czyniąc nas ostrożniejszymi w kontakcie z potencjalnymi źródłami zarażenia. W zeszłym roku inna grupa wykazała, że przechodzący obok nas kichający człowiek może uczynić ludzi bardziej wrażliwymi na zupełnie niezwiązane z tym faktem zagrożenia, np. zawał serca, przestępstwa i wypadki. Dla Schallera wszystkie te reakcje są częścią naszego „behawioralnego systemu immunologicznego" — naszymi środkami ochrony przed infekcjami poprzez zmianę zachowania.

Jednakże to ostatnie badanie sugeruje, że widoczne oznaki chorób mogą przygotować także nasz właściwy system immunologiczny. Schaller zwerbował 28 ochotników, podzielił ich na dwie grupy i pokazał im dwa zestawy slajdów. Pierwszy zestaw zawierał tylko zdjęcia mebli. Drugi pokazywał albo objawy chorób zakaźnych, takich jak ospa, zmiany skórne, kichanie albo ludzi wymachującymi bronią wycelowaną najczęściej w oglądających.

Schaller pobrał próbki krwi od ochotników przed i po każdym pokazie slajdów, a następnie mieszał je z cząsteczkami ujawniającymi obecność grasujących tam bakterii. Chciał zobaczyć jak silnie białe krwinki w krwi zareagują na te groźne obrazy. By to uczynić zmierzył stężenie białka zwanego interleukina-6 (IL-6), które białe krwinki wydzielają  w odpowiedzi na infekcje, oparzenia lub rany. Im więcej IL-6, tym silniejsza jest odpowiedź immunologiczna organizmu.

Odkrył, że białe krwinki zareagowały znacznie agresywniej na cząsteczki bakterii po tym, jak ochotnicy zobaczyli slajdy przedstawiające symptomy. Meble nie wpłynęły na zmianę ilości IL-6 w krwi ochotników, obrazy broni podniosły ich poziom o 7%, a ilustracje chorób podniosły poziom o 24%.

Sugeruje to, że system immunologiczny reaguje żywiej po tym, jak jego właściciel obejrzy obrazy związane z chorobami, niż gdy widzi zdjęcia odwołujące się do ogólnych zagrożeń lub niebezpieczeństw. I rzeczywiście, późniejszy wywiad wykazał, że obie grupy zauważyły u siebie podobny poziom stresu i strachu nawet, jeżeli tylko jedna z nich wykazała właściwą fizyczną reakcję.

Jest tylko jedno zastrzeżenie — ludzie, którzy widzieli ilustracje broni mieli wyższy poziom IL-6 we krwi przed eksperymentem, niż ci, którzy widzieli obrazy chorób. Różnica nie była statystycznie znacząca, ale mogła sugerować, że Schaller nie podzielił grup wystarczająco dobrze. Zauważa on taką możliwość, ale twierdzi, że obie grupy nie różniły się cechami charakteru, ani tym jak bardzo zaniepokojone były chorobami. Niemniej jednak ta kwestia może być rozwiązana poprzez przeprowadzenie kolejnego badania przy użyciu większej liczby ochotników.

Efekt tych badań z pewnością jest obiecujący. Z ewolucyjnego punktu widzenia, podnoszenie czujności naszego systemu immunologicznego na widok objawów infekcji może zredukować szanse na zarażenie się chorobą bez konieczności dystansowania się od grup społecznych, w których funkcjonujemy. Jednakże Schaller sugeruje, że we obecnych czasach taka odpowiedź może wywołać efekt odwrotny do zamierzonego. Zdjęcie kichnięcia w oczywisty sposób nie jest oznaką nadciągającej choroby, a przygotowanie naszego systemu immunologicznego na nieistniejące zagrożenie nie jest najlepszym sposobem na wykorzystanie naszych cennych zasobów energii.

Źródła:Psychological Science

Tekst oryginału.

Discover, 5 kwietnia 2010r.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Ewolucja, zwierzęta, homoseksualizm
Dramat

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (2)..   


« Psychologia i życie   (Publikacja: 13-04-2010 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Ed Yong
Mieszka w Londynie i pracuje w Cancer Research UK. Jego blog „Not Exactly Rocket Science” jest próbą zainteresowania nauką szerszej rzeszy czytelników poprzez unikanie żargonu i przystępną prezentację.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 148  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Podstępny cętkowany kot udawał, że jest przedstawicielem innego gatunku
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7247 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365