Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.087.544 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 664 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Zakaz to najlepsza propaganda
 Kościół i Katolicyzm » Kościół i polityka

Pyrrusowa wiktoria [3]
Autor tekstu:

Chrześcijaństwo przenosząc swoje centrum — jest to proces wymuszony i skorelowany z sekularyzacją i laicyzacją społeczeństw europejskich — do krajów tzw. Trzeciego Świata będzie musiało się stawać coraz bardziej podobne do swojego wizerunku z pierwszych wieków istnienia.: purytańskie, wojownicze, konserwatywne, mistyczne, profetyczne. Rosło będzie zapotrzebowanie na męczenników (coraz mniej zachodniego racjonalizmu, krytycyzmu i naukowości), odrzucanie spuścizny kultury zachodnio-europejskiej (moralność, demokracja, humanizm), ale jednocześnie musi się stawać coraz bardziej pluralistyczne, rozproszone, wielowątkowe i multi-rytualne. Zachód dla katolicyzmu i Rzymu jest już peryferią — zdaje sobie z tego sprawę Benedykt XVI (nie zdawał sobie Jan Paweł II mówiąc o "wiośnie Kościoła" [ 19 ]). Jedyną nadzieja Kościoła w przestrzeni zachodniej jest obrona przywilejów, np. podatkowych, wynikających z jego niegdysiejszej pozycji.

Przykładem tych właśnie, opisanych procesów może być postępujący rozłam w kościele anglikańskim — choć to inne wyznanie i kościół mniej scentralizowany i zdyscyplinowany formalnie niż rzymski, ale tendencja jest uniwersalna — gdzie Afrykanie i Azjaci są bardziej ortodoksyjni i fundamentalistyczni, niźli wyznawcy anglikanizmu w metropolii, na Wyspach Brytyjskich; dotyczy to głównie spraw etyczno-moralnych i wyświęcania kobiet. Dlatego m.in. Benedykt XVI stara się tych purytanów anglikańskich przeciągnąć do katolicyzmu.

W bezpośredniej konfrontacji z islamem (Afryka) i charyzmatycznymi, mistycznymi i fundamentalistycznymi wyznaniami ewangelikalnymi (Ameryka Łacińska) katolicyzm będzie musiał przyjąć taką płaszczyznę konfrontacji i egzemplifikacji.

Jan Paweł II jasno opowiedział się (i też zapoczątkował swoim pontyfikatem) proces fundamentalizacji — na nowo, po soborowej próbie dostosowania i otwarcia katolicyzmu na nowoczesność, na modernizm, na współpracę z kulturą Zachodu - Kościoła rzymskiego. Z jednej strony ów trend można wpisać w ogólnoświatową tendencję do tzw. „odnowy religijności" (o czym mówią tacy koryfeusze współczesnej humanistyki jak P.Berger czy J.Habermas), ale o charakterze ortodoksyjnym, fundamentalistycznym, purytańskim (islam od rewolucji imama R.Chomeiniego, wpływy protestanckich born again na sytuację w USA czy rosnąca popularność fundamentalistów hinduistycznych na Półwyspie Indyjskim). Działania na polu zwalczania „teologii wyzwolenia" mogą być zaliczone do tej kategorii działań Watykanu. Ale jest i druga strona — w wyniku tych działań Kościół w swoim zapleczu ilościowym (za jaki uchodzić miała Ameryka Łacińska) w dłuższej perspektywie przegrywa. Charyzmat, mistyczny żar, emanacja emocji religijnych nie przystają do hierarchicznej struktury rodem z feudalnej Europy. A to właśnie biurokracja kościelna jest (i była dotychczas zawsze) podstawą działań Kościoła, zwłaszcza w tym regionie świata.

Ale najlepszym podsumowaniem tych rozważań nad sukcesem denominacji pentekostalnych i kryzysem Kościoła katolickiego w Ameryce Łacińskiej mogą być słowa N.Klein napisane w duchu anty-korporacjonistycznym (odnoszące się co prawda do innej sytuacji i zagadnień, ale meritum problemu pozostaje uniwersalne - Kościół katolicki jest bowiem najstarszą i najbardziej globalną korporacją działającą zarówno w wymiarze „duchowym" jak i „materialnym") odniesione do walki ludzi przeciwko uniformizacji, scalaniu, standaryzacji wszelkich przestrzeni naszego życia — a nade wszystko materializacji i utowarowienia: jest ta walka zorganizowana zgodnie z zasadami stanowiącymi odwrotność sposobu organizacji państw, korporacji i tradycyjnych organizacji religijnych. Na skupianie odpowiada rozdrobnieniem, na centralizację — dyspersją, na koncentrację władzy — labiryntem rozproszenia i mnogością podmiotów, na homogenizację — skrajnym pluralizmem [ 20 ]. I tu należy szukać również przyczyn — w pewnych światowych procesach i tendencjach — uwiądu takich korporacyjnych podmiotów jakim jest bez wątpienia Kościół katolicki. Choć do końca nie musi to być proces korzystny dla jednostki ludzkiej jako takiej.


1 2 3 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Brat Tariq i muzułmańskie maski: o taksonomii islamskich podstępów
Chrystus miasta

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (13)..   


 Przypisy:
[ 19 ] Jak pisze religioznawca i filozof włoski G.Vattimo "Jego pontyfikat stanowił osobliwą mieszankę humanistycznego współczucia i reakcyjnych poglądów, których wyrazem było choćby niemal całkowite zdławienie teologii wyzwolenia (oczywiście miał na to wpływ fakt, ze pochodził z kraju który ucierpiał na skutek komunizmu)." [w]: G.Vattimo, "Kościół w złej formie" [w]: „Europa" nr 1/IV/2010, s13
[ 20 ] N.Klein, Nologo, Izabelin 2004, s. 470

« Kościół i polityka   (Publikacja: 04-05-2010 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Radosław S. Czarnecki
Doktor religioznawstwa. Publikował m.in. w "Przeglądzie Religioznawczym", "Res Humanie", "Dziś", ma na koncie ponad 130 publikacji. Wykształcenie - przyroda/geografia, filozofia/religioznawstwo, studium podyplomowe z etyki i religioznawstwa. Wieloletni członek Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Mieszka we Wrocławiu.

 Liczba tekstów na portalu: 129  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Return Pana Boga
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7282 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365