|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Tematy różnorodne » Wolnomularstwo (masoneria)
Raport komisji śledczej w sprawie loży P2 [4] Tłumaczenie: Marek Bończak
Zupełnie nowa jawi się podkreślona konotacja polityczna
organizacji, która w aspekcie operacyjnym okazuje się całkowicie nastawiona na
zarządzanie i interwencję w działalność „profańską". Należy przy tym dodać, że
Loża P2, formalnie i zasadniczo zorganizowana jako loża masońska, nie przejawia
żadnej działalności rytualnej, normalnie uwypuklanej przez loże masońskie.
Rzeczywiście, życie loży, gdy „filozofia została wygnana", okazuje się być
całkowicie skoncentrowane na realizacji solidarności między członkami, i w
szerszym kontekście, w uważnym śledzeniu wydarzeń politycznych w kraju. Projekt polityczny odpowiadający takiemu kontekstowi
organizacyjnemu wydaje się sprowadzać do ogólnej wizji o charakterze
konserwatywnym, samej w sobie niegroźnej i całkowicie uprawnionej, jeśli nie
towarzyszyłyby jej dwa elementy godne szczególnej uwagi. Pierwszy to znacząca
pozycja w życiu loży osób piastujących wysokie stanowiska w hierarchii
wojskowej, będących adresatami przemówień nacechowanych jednoznacznie
politycznie, mających miejsce podczas zebrań loży, o czym świadczy dokumentacja z zebrania, które odbyło się w Arezzo w 1973 roku: ten fakt nakazuje nam
poświęcić należytą uwagę temu, co w innych okolicznościach można by uznać za
banały pozbawione konkretnej wartości politycznej.
Druga uwaga wiąże się z wyraźnie antysystemową konotacją loży,
której członkowie głoszą przemówienia, w których rozpoznać można pozycję
generalnie krytyczną wobec całego systemu politycznego, powierzchownie
określonego jako klero-komunistyczny, oraz jego rozwiązań ustawodawczych na
wielu płaszczyznach: od magistratury do polityki związkowej, od reformy kodeksów
do reformy szkolnictwa, które — według cytowanego dokumentu — musiałoby być
poprzedzone planem reform opracowanym „nie przez polityków, ale techników".
Rozwój Loży Propaganda w środowisku wspólnoty Palazzo
Giustiniani, według wyznaczonych linii, sprowokował reperkusje wewnątrz rodziny,
ponieważ inicjatywy Salviniego determinowały, od pierwszej chwili, reakcje grupy
wewnętrznych dysydentów, która pod nazwą: „masonów demokratów" zgromadziła część
wspólnoty giustiniańskiej politycznie mniej zacofaną, tocząc zawziętą walkę z parą Gelli — Salvini. Grupa ta miała duży wpływ na zapoznanie opinii publicznej z faktami i wątkami w innym razie skazanymi na pozostanie w ukryciu, dzięki
ukryciu zapewnianemu przez zarząd Palazzo Giustiniani, chociaż nie jest do końca
jasny sens tej operacji, jako że przynajmniej niektórzy z przeciwników Gelliego
znali jego przeszłość faszystowską od momentu jego wstąpienia do masonerii,
któremu nie chcieli lub nie mogli skutecznie się przeciwstawić.
Tak zwani „demokratyczni masoni" byli promotorami dwóch
oficjalnych inicjatyw w środowisku masońskim, zdecydowanie wrogim zarządowi
Gelliego: pierwsza koncentrowała się na tablicy z oskarżeniem podpisanej przez
Ferdinando Accomero, członka Komisji Wykonawczej Wielkiego Wschodu. Dokument
odnosił się do wypowiedzi Gelliego, dotyczącej jego siły szantażu wobec
Wielkiego Mistrza Saviniego, oraz do działalności Gelliego na szkodę
partyzantów, podczas wojny wyzwoleńczej. Salvini zdecydował, że sprawa nie
będzie kontynuowana, uznając, że wymienione fakty nie są winą masońską i odpowiedział, że akta sprawy pozostaną w archiwum osobistym Wielkiego Mistrza.
Druga inicjatywa polegała na doniesieniu o „przypadku Gelliego", dokonanym przez
Wielkiego Mówcę Ermenegildo Benedetti, podczas jednej z najbardziej znaczących
chwil w życiu instytucji: Wielkiej Loży Zwyczajnej (Grande Loggia Ordinaria)
(1973).
Również ta druga akcja nie miała żadnej bezpośredniej
konsekwencji. Doniesienie poczynione przy okazji szczególnie uroczystej
pozostało bez echa we wspólnocie, mimo że jego autor był jednym z najwyższych
dygnitarzy.
Należy podkreślić, że podczas gdy requisitoria
Benedettiego nie przyniosła żadnego efektu, w następnym roku (1974), Wielki
Wschód rozważa zdystansowanie się od Loży P2 i jej szefa Licio Gelliego. Na
temat znaczenia politycznego tamtego roku dla naszej historii, szerzej napiszemy w dalszym ciągu, teraz jedynie można stwierdzić, że w roku, w którym osiąga
największy rozwój tzw. strategia napięcia, z epizodami Italicusa i Piazza della
Loggia, Lino Salvini zwierza się współbratu Sambuco, że uważa za stosowne nie
oddalać się latem z Florencji, ponieważ Gelli poinformował go, że istnieje
możliwość rozwiązań politycznych typu autokratycznego.
Należy choćby w kilku słowach podkreślić, że w końcowym
okresie tak burzliwej fazy politycznej i roku tak bogatego w nadzwyczajne
wydarzenia, Czcigodni Mistrzowie zgromadzeni w Wielkiej Loży Neapolu
zadekretowali „demolicję" Loży P2. Dlaczego ten głos nie został praktycznie
wysłuchany, będzie tematem następnego rozdziału. Bardzo interesująca jest
zbieżność między wydarzeniami o tak wielkim znaczeniu politycznym i manifestacją
woli — ze strony bardziej wykwalifikowanych przedstawicieli „ludu masońskiego" -
by pozbyć się Licio Gelliego, którego obecność była już przyjmowana, również
wewnątrz Palazzo Giustiniani, jako niewygodny ciężar, z powodu jego związków z niepokojącymi wydarzeniami politycznymi.
Głos Wielkiej Loży Neapolu niewątpliwie dowodzi z jednej
strony istnienia niejasnych relacji Gelliego i jego loży ze środowiskami i sytuacjami znajdującymi się poza legalnością polityczną, które dalej zostaną
szerzej omówione, a z drugiej strony świadczy o tym, że ta sytuacja nie była
nieznana rodzinie giustiniańskiej, według wiedzy, która z pewnością w większej
mierze dotyczyła zarządu wspólnoty, choć była wystarczająca, by uświadomić „lud
masoński" co do niebezpieczeństw, na jakie „rodzina" była narażona z powodu
znaczenia jakie w niej zdobył Czcigodny Mistrz Loży P2.
Druga faza Loży P2: od 1974 do 1981
Lata od 1975 do 1981 stanowią istotny okres w historii Loży P2
ze względu na wydarzenia, które mają miejsce wewnątrz loży, jak i poza nią. Aby
zrozumieć te wydarzenia należy poczynić pewne uwagi generalne, bez których
trudna byłaby lektura obszernej dokumentacji będącej w posiadaniu Komisji.
Przede wszystkim należy wspomnieć, że właśnie w tym okresie
nastąpił szczyt ekspansji loży; są to lata, w których — tak ilościowo, jak i jakościowo — działalność prozelicka Gelliego osiągnęła wymiary, które znacznie
przekroczyły ograniczony zasięg starej Loży Propaganda, tradycyjnie istniejącej w Wielkim Wschodzie. Poza tym, co w dalszym ciągu zostanie powiedziane na temat
rzeczywistego stanu stowarzyszenia, liczba przynależących oscyluje między 10 a 20 procentami aktywnych członków Wielkiego Wschodu. Jest zatem rzeczą
zrozumiałą, że fenomen ten daleko wykracza poza ścisłe koło „przypadków
sumienia", które — według wyrażenia Gamberiniego — usprawiedliwiały stworzenie
loży zastrzeżonej.
Jeszcze bardziej znaczące są rezultaty jeśli chodzi o aspekt
jakości przyjęć, do których zaliczają się ważne osobistości z sektora
administracji publicznej cywilnej i wojskowej, ekonomii, wydawnictwa i wreszcie
świata polityki.
Inne spostrzeżenie, którego nie można pominąć, dotyczy
stopniowego zapoznania się opinii publicznej z istnieniem Gelliego i jego
organizacji, w sposób nie uspokajający, poprzez wykwalifikowane organy prasowe,
które — mimo że w sposób przybliżony — podkreślają niebezpieczeństwo fenomenu i jego związek z nieuprawnioną działalnością, tak kryminalną, jak polityczną.
Nie można wreszcie zapomnieć, że są to czasy cechujące się
szczególnie interesującymi znamionami politycznymi w następstwie wyborów w 1976 i nową rolą, jaką w ich konsekwencji odegra na krajowej scenie politycznej
partia komunistyczna: w tych właśnie koordynatach, tak wewnętrznych jak i zewnętrznych wobec masonerii, należy badać rozwój i strukturę Loży P2 oraz losy
Licia Gelli.
Punkt wyjścia wiąże się z Wielką Lożą Neapolu, w 1974 roku,
kiedy to Czcigodni Mistrzowie Wielkiego Wschodu niemal jednogłośnie
przegłosowują „demontaż" Loży Propaganda. Realizując to postanowienie, Wielki
Mistrz Salvini dekretuje (30.12.1974) zniesienie „szczególnych przepisów
dotyczących aktualnie Szanownej Loży P2, pełnomocnictwa oraz normy organizacyjne i administracyjne, które z nich wynikają". Salvini pytał ukrytych braci, czy
zamierzali zachować ten stan, ujawniając w ten sposób, że prawdziwym celem tej
operacji było zachowanie Loży P2 i usunięcie Licio Gelliego.
W tym momencie miało miejsce wcześniej wspomniane wydarzenie
związane z Wielką Lożą w Hotelu Hilton, z atakami na Salviniego, później
wycofanymi i nowe porozumienie Gelli — Salvini, którego gwarantem był Gamberini.
Faktem jest, że zaraz po tych wydarzeniach, 12.5.1975 Salvini zadekretował
ponowne ukonstytuowanie Loży P2, decydując, że "chwilowo nie będzie należała do
żadnego Kolegium Obwodowego Czcigodnych Mistrzów (Collegio Circoscrizionale
dei Maestri Venerabili) i będzie inspekcjonowana przez Wielkiego Mistrza lub
jego Delegata".
Kilka dni później Salvini, według całkowicie nieregularnej
procedury, wynosi Gelliego do godności Czcigodnego Mistrza przywróconej do
istnienia loży. Konspekty dekretu ponownego ukonstytuowania oraz list
nominacyjny, podpisany przez Salviniego, są autorstwa zawsze obecnego
Gamberiniego, opiekuńczego bóstwa masońskiego życia Licia Gelli.
Konkludując, można stwierdzić, że ta faza rozpoczyna się
zajęciem stanowiska Czcigodnych Mistrzów, którzy głosują za usunięciem z masonerii Loży Propaganda, a kończy zmianą jej struktury, której zasadniczym
efektem było uczynienie jeszcze bardziej zastrzeżonej organizacji, która ma
teraz dodatek do oficjalnej listy, podczas gdy, jak precyzuje Gelli do Wielkiego
Mistrza: „jest oczywistym, że wspomniana loża będzie miała jurysdykcję krajową i bracia, ze względu na ich sytuację osobistą, nie będą musieli być umieszczeni w rejestrze Wielkiego Wschodu".
Po tej pierwszej restrukturyzacji, w ciągu roku nastąpiła
jedna, jeszcze bardziej radykalna. Zdarzało się w międzyczasie, że Gelli i Loża
Propaganda znajdowały się w centrum szeroko zakrojonych kampanii prasowych,
które łączyły środowiska loży z wydarzeniami przestępczymi, jak porwania, i ze
środowiskami prawicowymi.
Przykładami niech będą niepowodzenia sądowe adwokata
Minghelli, znajdującego się we wspomnianym pie' oficjalnej listy,
aresztowanego za pranie pieniędzy pochodzących z okupów, artykuły w Unita' i innych dziennikach, łączące Gelliego i Saccucciego, oraz list dementujący
wysłany przez Gelliego do dziennika w maju 1976 roku, po tym jak Italo Carobbi
wystawił mu trzeci certyfikat zasług jako partyzanta. Gelli i jego loża stanowią
coraz większy i trudniejszy do zniesienia ciężar dla organizacji takiej jak
Wielki Wschód, podczas gdy w tym samym czasie, do przeszłości należy okres
całkowitej niewiedzy i braku zainteresowania opinii publicznej wobec masonerii i jej wewnętrznych działań organizacyjnych.
1 2 3 4 5 6 Dalej..
« Wolnomularstwo (masoneria) (Publikacja: 12-06-2010 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 7347 |
|