Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.553.829 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 246 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Gdy nie wolno wieszać fallusa na krzyżu, to czy wolno wieszać krzyże na fallusach?"
 Tematy różnorodne » Wolnomularstwo (masoneria)

Raport komisji śledczej w sprawie loży P2 [4]
Tłumaczenie: Marek Bończak

Zupełnie nowa jawi się podkreślona konotacja polityczna organizacji, która w aspekcie operacyjnym okazuje się całkowicie nastawiona na zarządzanie i interwencję w działalność „profańską". Należy przy tym dodać, że Loża P2, formalnie i zasadniczo zorganizowana jako loża masońska, nie przejawia żadnej działalności rytualnej, normalnie uwypuklanej przez loże masońskie. Rzeczywiście, życie loży, gdy „filozofia została wygnana", okazuje się być całkowicie skoncentrowane na realizacji solidarności między członkami, i w szerszym kontekście, w uważnym śledzeniu wydarzeń politycznych w kraju.

Projekt polityczny odpowiadający takiemu kontekstowi organizacyjnemu wydaje się sprowadzać do ogólnej wizji o charakterze konserwatywnym, samej w sobie niegroźnej i całkowicie uprawnionej, jeśli nie towarzyszyłyby jej dwa elementy godne szczególnej uwagi. Pierwszy to znacząca pozycja w życiu loży osób piastujących wysokie stanowiska w hierarchii wojskowej, będących adresatami przemówień nacechowanych jednoznacznie politycznie, mających miejsce podczas zebrań loży, o czym świadczy dokumentacja z zebrania, które odbyło się w Arezzo w 1973 roku: ten fakt nakazuje nam poświęcić należytą uwagę temu, co w innych okolicznościach można by uznać za banały pozbawione konkretnej wartości politycznej.

Druga uwaga wiąże się z wyraźnie antysystemową konotacją loży, której członkowie głoszą przemówienia, w których rozpoznać można pozycję generalnie krytyczną wobec całego systemu politycznego, powierzchownie określonego jako klero-komunistyczny, oraz jego rozwiązań ustawodawczych na wielu płaszczyznach: od magistratury do polityki związkowej, od reformy kodeksów do reformy szkolnictwa, które — według cytowanego dokumentu — musiałoby być poprzedzone planem reform opracowanym „nie przez polityków, ale techników".

Rozwój Loży Propaganda w środowisku wspólnoty Palazzo Giustiniani, według wyznaczonych linii, sprowokował reperkusje wewnątrz rodziny, ponieważ inicjatywy Salviniego determinowały, od pierwszej chwili, reakcje grupy wewnętrznych dysydentów, która pod nazwą: „masonów demokratów" zgromadziła część wspólnoty giustiniańskiej politycznie mniej zacofaną, tocząc zawziętą walkę z parą Gelli — Salvini. Grupa ta miała duży wpływ na zapoznanie opinii publicznej z faktami i wątkami w innym razie skazanymi na pozostanie w ukryciu, dzięki ukryciu zapewnianemu przez zarząd Palazzo Giustiniani, chociaż nie jest do końca jasny sens tej operacji, jako że przynajmniej niektórzy z przeciwników Gelliego znali jego przeszłość faszystowską od momentu jego wstąpienia do masonerii, któremu nie chcieli lub nie mogli skutecznie się przeciwstawić.

Tak zwani „demokratyczni masoni" byli promotorami dwóch oficjalnych inicjatyw w środowisku masońskim, zdecydowanie wrogim zarządowi Gelliego: pierwsza koncentrowała się na tablicy z oskarżeniem podpisanej przez Ferdinando Accomero, członka Komisji Wykonawczej Wielkiego Wschodu. Dokument odnosił się do wypowiedzi Gelliego, dotyczącej jego siły szantażu wobec Wielkiego Mistrza Saviniego, oraz do działalności Gelliego na szkodę partyzantów, podczas wojny wyzwoleńczej. Salvini zdecydował, że sprawa nie będzie kontynuowana, uznając, że wymienione fakty nie są winą masońską i odpowiedział, że akta sprawy pozostaną w archiwum osobistym Wielkiego Mistrza. Druga inicjatywa polegała na doniesieniu o „przypadku Gelliego", dokonanym przez Wielkiego Mówcę Ermenegildo Benedetti, podczas jednej z najbardziej znaczących chwil w życiu instytucji: Wielkiej Loży Zwyczajnej (Grande Loggia Ordinaria) (1973).

Również ta druga akcja nie miała żadnej bezpośredniej konsekwencji. Doniesienie poczynione przy okazji szczególnie uroczystej pozostało bez echa we wspólnocie, mimo że jego autor był jednym z najwyższych dygnitarzy.

Należy podkreślić, że podczas gdy requisitoria Benedettiego nie przyniosła żadnego efektu, w następnym roku (1974), Wielki Wschód rozważa zdystansowanie się od Loży P2 i jej szefa Licio Gelliego. Na temat znaczenia politycznego tamtego roku dla naszej historii, szerzej napiszemy w dalszym ciągu, teraz jedynie można stwierdzić, że w roku, w którym osiąga największy rozwój tzw. strategia napięcia, z epizodami Italicusa i Piazza della Loggia, Lino Salvini zwierza się współbratu Sambuco, że uważa za stosowne nie oddalać się latem z Florencji, ponieważ Gelli poinformował go, że istnieje możliwość rozwiązań politycznych typu autokratycznego.

Należy choćby w kilku słowach podkreślić, że w końcowym okresie tak burzliwej fazy politycznej i roku tak bogatego w nadzwyczajne wydarzenia, Czcigodni Mistrzowie zgromadzeni w Wielkiej Loży Neapolu zadekretowali „demolicję" Loży P2. Dlaczego ten głos nie został praktycznie wysłuchany, będzie tematem następnego rozdziału. Bardzo interesująca jest zbieżność między wydarzeniami o tak wielkim znaczeniu politycznym i manifestacją woli — ze strony bardziej wykwalifikowanych przedstawicieli „ludu masońskiego" - by pozbyć się Licio Gelliego, którego obecność była już przyjmowana, również wewnątrz Palazzo Giustiniani, jako niewygodny ciężar, z powodu jego związków z niepokojącymi wydarzeniami politycznymi.

Głos Wielkiej Loży Neapolu niewątpliwie dowodzi z jednej strony istnienia niejasnych relacji Gelliego i jego loży ze środowiskami i sytuacjami znajdującymi się poza legalnością polityczną, które dalej zostaną szerzej omówione, a z drugiej strony świadczy o tym, że ta sytuacja nie była nieznana rodzinie giustiniańskiej, według wiedzy, która z pewnością w większej mierze dotyczyła zarządu wspólnoty, choć była wystarczająca, by uświadomić „lud masoński" co do niebezpieczeństw, na jakie „rodzina" była narażona z powodu znaczenia jakie w niej zdobył Czcigodny Mistrz Loży P2.

Druga faza Loży P2: od 1974 do 1981

Lata od 1975 do 1981 stanowią istotny okres w historii Loży P2 ze względu na wydarzenia, które mają miejsce wewnątrz loży, jak i poza nią. Aby zrozumieć te wydarzenia należy poczynić pewne uwagi generalne, bez których trudna byłaby lektura obszernej dokumentacji będącej w posiadaniu Komisji.

Przede wszystkim należy wspomnieć, że właśnie w tym okresie nastąpił szczyt ekspansji loży; są to lata, w których — tak ilościowo, jak i jakościowo — działalność prozelicka Gelliego osiągnęła wymiary, które znacznie przekroczyły ograniczony zasięg starej Loży Propaganda, tradycyjnie istniejącej w Wielkim Wschodzie. Poza tym, co w dalszym ciągu zostanie powiedziane na temat rzeczywistego stanu stowarzyszenia, liczba przynależących oscyluje między 10 a 20 procentami aktywnych członków Wielkiego Wschodu. Jest zatem rzeczą zrozumiałą, że fenomen ten daleko wykracza poza ścisłe koło „przypadków sumienia", które — według wyrażenia Gamberiniego — usprawiedliwiały stworzenie loży zastrzeżonej.

Jeszcze bardziej znaczące są rezultaty jeśli chodzi o aspekt jakości przyjęć, do których zaliczają się ważne osobistości z sektora administracji publicznej cywilnej i wojskowej, ekonomii, wydawnictwa i wreszcie świata polityki.

Inne spostrzeżenie, którego nie można pominąć, dotyczy stopniowego zapoznania się opinii publicznej z istnieniem Gelliego i jego organizacji, w sposób nie uspokajający, poprzez wykwalifikowane organy prasowe, które — mimo że w sposób przybliżony — podkreślają niebezpieczeństwo fenomenu i jego związek z nieuprawnioną działalnością, tak kryminalną, jak polityczną.

Nie można wreszcie zapomnieć, że są to czasy cechujące się szczególnie interesującymi znamionami politycznymi w następstwie wyborów w 1976 i nową rolą, jaką w ich konsekwencji odegra na krajowej scenie politycznej partia komunistyczna: w tych właśnie koordynatach, tak wewnętrznych jak i zewnętrznych wobec masonerii, należy badać rozwój i strukturę Loży P2 oraz losy Licia Gelli.

Punkt wyjścia wiąże się z Wielką Lożą Neapolu, w 1974 roku, kiedy to Czcigodni Mistrzowie Wielkiego Wschodu niemal jednogłośnie przegłosowują „demontaż" Loży Propaganda. Realizując to postanowienie, Wielki Mistrz Salvini dekretuje (30.12.1974) zniesienie „szczególnych przepisów dotyczących aktualnie Szanownej Loży P2, pełnomocnictwa oraz normy organizacyjne i administracyjne, które z nich wynikają". Salvini pytał ukrytych braci, czy zamierzali zachować ten stan, ujawniając w ten sposób, że prawdziwym celem tej operacji było zachowanie Loży P2 i usunięcie Licio Gelliego.

W tym momencie miało miejsce wcześniej wspomniane wydarzenie związane z Wielką Lożą w Hotelu Hilton, z atakami na Salviniego, później wycofanymi i nowe porozumienie Gelli — Salvini, którego gwarantem był Gamberini. Faktem jest, że zaraz po tych wydarzeniach, 12.5.1975 Salvini zadekretował ponowne ukonstytuowanie Loży P2, decydując, że "chwilowo nie będzie należała do żadnego Kolegium Obwodowego Czcigodnych Mistrzów (Collegio Circoscrizionale dei Maestri Venerabili) i będzie inspekcjonowana przez Wielkiego Mistrza lub jego Delegata".

Kilka dni później Salvini, według całkowicie nieregularnej procedury, wynosi Gelliego do godności Czcigodnego Mistrza przywróconej do istnienia loży. Konspekty dekretu ponownego ukonstytuowania oraz list nominacyjny, podpisany przez Salviniego, są autorstwa zawsze obecnego Gamberiniego, opiekuńczego bóstwa masońskiego życia Licia Gelli.

Konkludując, można stwierdzić, że ta faza rozpoczyna się zajęciem stanowiska Czcigodnych Mistrzów, którzy głosują za usunięciem z masonerii Loży Propaganda, a kończy zmianą jej struktury, której zasadniczym efektem było uczynienie jeszcze bardziej zastrzeżonej organizacji, która ma teraz dodatek do oficjalnej listy, podczas gdy, jak precyzuje Gelli do Wielkiego Mistrza: „jest oczywistym, że wspomniana loża będzie miała jurysdykcję krajową i bracia, ze względu na ich sytuację osobistą, nie będą musieli być umieszczeni w rejestrze Wielkiego Wschodu".

Po tej pierwszej restrukturyzacji, w ciągu roku nastąpiła jedna, jeszcze bardziej radykalna. Zdarzało się w międzyczasie, że Gelli i Loża Propaganda znajdowały się w centrum szeroko zakrojonych kampanii prasowych, które łączyły środowiska loży z wydarzeniami przestępczymi, jak porwania, i ze środowiskami prawicowymi.

Przykładami niech będą niepowodzenia sądowe adwokata Minghelli, znajdującego się we wspomnianym pie' oficjalnej listy, aresztowanego za pranie pieniędzy pochodzących z okupów, artykuły w Unita' i innych dziennikach, łączące Gelliego i Saccucciego, oraz list dementujący wysłany przez Gelliego do dziennika w maju 1976 roku, po tym jak Italo Carobbi wystawił mu trzeci certyfikat zasług jako partyzanta. Gelli i jego loża stanowią coraz większy i trudniejszy do zniesienia ciężar dla organizacji takiej jak Wielki Wschód, podczas gdy w tym samym czasie, do przeszłości należy okres całkowitej niewiedzy i braku zainteresowania opinii publicznej wobec masonerii i jej wewnętrznych działań organizacyjnych.


1 2 3 4 5 6 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Wyczerpana formuła
Fale życia


« Wolnomularstwo (masoneria)   (Publikacja: 12-06-2010 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7347 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365