|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Biologia » Powstanie życia
Istota życia i (samo)świadomości – rysy wspólne [3] Autor tekstu: Bernard Korzeniewski
Ogólnie rzecz biorąc, wzajemne współwarunkowanie się funkcjonowania i genezy rozmaitych części (np. składników komórki, komórek, narządów) organizmu
to jedna z najbardziej charakterystycznych cech osobników żywych. Stanowią one
pewną zamkniętą i samowystarczalną (w określonych warunkach środowiska) całość.
Osobniki żywe mogą się samo-wytwarzać (rozmnażać i rozwijać w procesie
embriogenezy, naprawiać swoje ciała, odtwarzać swoje składniki). Jest to oparte
na rekurencyjnej sieci produkcji komponentów na różnych poziomach hierarchii
(metabolicznym, genetycznym, komórkowym, fizjologicznym). Omawiane
współwarunkowanie się (genezy) elementów nazywane jest „zamknięciem
przyczynowym" (ang. causal closure). Osobniki żywe są zorganizowane w przestrzeni i czasie w sposób kołowy (ang. circular way). Celowość regulacyjna
osobników żywych związana z mechanizmami cybernetycznymi jest „czynna", w opozycji do „biernej" celowości związanej ze „statyczną" strukturą i funkcją
[4]. Również informacja cybernetyczna (regulacyjna) nie jest jedyną związaną z układami żywymi. Możemy jeszcze wyróżnić informację strukturalno-funkcjonalną
(odnoszącą się np. do architektury komórki i do metabolizmu) oraz genetyczną
(związaną z sekwencją nukleotydów w DNA / RNA i aparatem
transkrypcyjno-translacyjnym przekładającym ją na sekwencję aminokwasów w białkach, która to sekwencja w głównej mierze determinuje docelową trójwymiarową
strukturę i funkcję tych ostatnich). Jednakże, konieczność posiadania
metabolizmu i zapisu / aparatu genetycznego (a także szereg innych cech, np.
bycie strukturą dyssypatywną) wynika z konfrontacji abstrakcyjnej cybernetycznej
definicji żywego osobnika z rzeczywistym światem i jego elementarnymi
właściwościami [4]. Ponadto, cybernetyczna regulacja i przekazywanie sygnałów
stanowi najbardziej aktywny, „nadzorczy" aspekt organizmów żywych, podczas gdy
„stacjonarne" (niezmienne w czasie) funkcje, a zwłaszcza struktura i „nagi"
zapis genetyczny stanowią elementy podległe, będące raczej przedmiotami, niż
podmiotami działania. (Geny i informacja genetyczna w ogólności to coś w rodzaju
taśmy magnetofonowej z nagraną muzyką, decydującej o rodzaju muzyki, ale sama z siebie nie będącej zdolną tej muzyki generować). Oczywiście tak naprawdę nic w osobnikach żywych nie jest podrzędne, ale wszystko wzajemnie się współwarunkuje
na zasadzie „błędnego koła" (ang. vicious circle). Tak jak nie ma sensu pytanie,
co było pierwsze: jajko czy kura, tak samo nie ma sensu np. pytanie co jest
ważniejsze lub pierwotniejsze: DNA czy białka. Równie dobrze można powiedzieć,
że geny kodują białka, które zapewniają ich namnażanie (jak chce Dawkins), jak i że funkcjonalnie zintegrowany zespół białek zapisuje swoją tożsamość w postaci
sekwencji nukleotydów w DNA. Prywatnie byłbym skłonnym bardziej sympatyzować z tym drugim sformułowaniem.
Najsilniej wyrażone, najbardziej charakterystyczne i zdecydowanie
najważniejsze sprzężenie zwrotne dodatnie w przypadku świata żywego to po prostu
rozmnażanie się połączone z dziedziczeniem, powielanie swojej tożsamości w możliwie dużej ilości kopii. Zawsze, potencjalnie przynajmniej, może zostać
wyprodukowanych więcej osobników potomnych, niż istnieje rodziców. Na przykład,
rozmnażające się przez podział bakterie, kiedy umieści się je na pożywce,
podwajają swoją ilość w określonej jednostce czasu (potrzebnej na wzrost komórki i podwojenie jej masy) aż do wypełnienia pożywki. Jeśli zaczniemy od pojedynczej
bakterii, to w kolejnych pokoleniach mamy 1, 2, 4, 8, 16, 32, 64 … bakterii.
Zatem, przy niewysyconej pojemności środowiska, produkowanych jest tym więcej
osobników żywych, im więcej już istnieje osobników żywych. Kiedy pojemność
środowiska jest ograniczona i wysycona, a zatem liczba osobników nie może
rosnąć, sprzężenie zwrotne dodatnie przejawia się jako potencjał ekspansji. Może
on przybrać formę wypychania innych tożsamości (osobników tego samego lub
konkurencyjnych gatunków) z ograniczonej pojemności środowiska lub zasiedlania
nowych terenów. Reprodukcja i związany z nią potencjał ekspansji leży u samego
sedna istoty indywiduów biologicznych.
Moja cybernetyczna definicja żywego osobnika brzmi następująco:
Osobnik żywy to sieć sprzężeń zwrotnych ujemnych (podrzędny w stosunku do
(będący na usługach) nadrzędnego sprzężenia zwrotnego dodatniego (reprodukcji).
Cały zestaw sprzężeń zwrotnych ujemnych (szerzej: mechanizmów regulacyjnych i sterujących) pracujących na różnych poziomach hierarchii i reprezentujących
cybernetyczny aspekt funkcjonowania żywego osobnika ma na celu podtrzymanie
(przetrwanie) tożsamości tego osobnika. Z kolei, jedynym celem tej tożsamości
jest powielenie się w możliwie dużej ilości kopii. Z cybernetycznego punktu
widzenia tożsamość danego osobnika to właśnie taki a nie inny, unikalny kompleks
sprzężeń zwrotnych ujemnych (mechanizmów regulacyjnych). Mamy tu do czynienia ze
swego rodzaju (rekurencyjnym) błędnym kołem: sieć sprzężeń zwrotnych ujemnych
nakierowana jest ultymatywnie na reprodukcję, a reprodukcja prowadzi do
powielania danych konkretnych sieci sprzężeń zwrotnych ujemnych. Dlatego osobnik
żywy może być przedstawiony jako pewna dynamiczna konfiguracja atomów (nie mam
tu na myśli prymitywnego redukcjonizmu, uznaję własności emergentne)
nakierowana dążnościowo
na siebie samą, swoje własne
przetrwanie i reprodukcję. W tym (funkcjonalnym, nie psychicznym) sensie jest
ona niewątpliwie intencjonalna.
Na cybernetycznego osobnika żywego składają się wszystkie te i tylko te
sprzężenia zwrotne ujemne, które nakierowane są na jego reprodukcję
konstytuującą naczelne sprzężenie zwrotne dodatnie. Poszczególne sprzężenia
zwrotne ujemne współdziałają ze sobą w celu maksymalizacji sukcesu rozrodczego.
Zadaniem nadrzędnym, „wartością-matką" nie jest przeżycie, utrzymanie w stanie
nienaruszonym swej struktury i funkcji, jak chciałoby wielu autorów, lecz
reprodukcja właśnie. Znanych są dziesiątki tysięcy przykładów, kiedy osobniki
rodzicielskie poświęcają swe życie, aby wesprzeć szanse na możliwie szybki
wzrost, przeżycie i reprodukcję potomstwa. Oczywiście, przetrwanie do wieku
rozrodczego (i prowadzące do niego „pod-cele", takie jak zdobycie pożywienie,
uniknięcie drapieżników, chorób i zranień itd.) jest nieodzownym warunkiem
reprodukcji. Warto także podkreślić, że osobnik cybernetyczny to nie tylko
stadium dorosłe, ale cały cykl życiowy. Dlatego np. zarodnik stanowi część
(element, stadium) żywego osobnika, chociaż jego funkcje życiowe są bardzo
ograniczone. To samo dotyczy wirusów. Wirion, to znaczy cząstka wirusa (kwas
nukleinowy, RNA lub DNA, w osłonce białkowej — kapsydzie) poza komórką
gospodarza (to jest to, co najczęściej jest nam prezentowane jako wirusy na
zdjęciach lub obrazkach) nie wykazuje śladów metabolizmu lub jakiejkolwiek innej
aktywności. Jednakże wirus „zanurzony" w metabolizmie gospodarza, który to
metabolizm ulega przestawieniu przez wirusa dokonującego infekcji z jego
normalnych torów na produkcję nowych cząstek wirusa, zachowuje się jak normalny
pasożyt i wobec tego jest niewątpliwie żywy. Podobnie, za osobniki żywe należy,
zgodnie z definicją cybernetyczną, uznać komórki nowotworowe, szczególnie te
zdolne zarazić nowych gospodarzy (na przykład w przypadku mięsaka wenerycznego
psa czy nowotworu pyska u diabła tasmańskiego), lub kolonie owadów społecznych.
Problemy te obszernie omawiam w moich poprzednich publikacjach [1,3,5].
Podsumowując: cybernetyczny osobnik żywy to układ znaczących przez
konotację sprzężeń zwrotnych
ujemnych (w ogólności — mechanizmów regulacyjnych i sterujących), stanowiący
intencjonalne, funkcjonalne
odzwierciedlenie świata (fizycznego i biologicznego), nakierowany
(rekurencyjnie) na samego siebie, na
swoją własną reprodukcję.
Oczywiście ani proces powstawania życia na Ziemi ok. 3.8 miliarda lat
temu, ani jego obecna forma nie sprowadzają się li tylko do aspektu
cybernetycznego. Niemniej ważny jest aspekt genetyczny, strukturalny,
termodynamiczno-energetyczny i tak dalej. Uważam jednak, jak wapomniałem, że
wszystkie te aspekty wyłaniają się, niejako automatycznie, kiedy abstrakcyjną
cybernetyczną definicję żywego osobnika skonfrontujemy z fizycznym światem
zewnętrznym [4].
Przejdźmy teraz do istoty (samo)świadomości (którą możemy utożsamić z
osobnikiem psychicznym, w odróżnieniu
od dyskutowanego powyżej osobnika
biologicznego) — moje poglądy na ten temat przedstawiłem szerzej przede
wszystkim w wydanej po polsku i po angielsku książce [2] (wprowadzenie do tematu
jest obecne już w [1]) (oraz w kilku artykułach w
Racjonaliście), dlatego w tym miejscu
jedynie oszczędnie je streszczę. Zacznijmy od tego, iż moim zdaniem subiektywna
sfera psychiczna jest zjawiskiem emergentnym, pochodną funkcjonowania sieci
neuronalnej w ludzkim mózgu. W dużej części wrodzone struktury integracyjne
(nazwa wprowadzona przeze mnie) oraz całkowicie nabyte w czasie rozwoju
osobniczego struktury asocjacyjne niższego i wyższego rzędu (nazwa także moja)
formują obraz, odwzorowanie świata
zewnętrznego. Kształtowanie się sieci struktur asocjacyjnych jest
nadzorowane przez system motywacyjny: popędy (np. samozachowawczy, płciowy,
zaspokojenia głodu, poznawczy) plus mechanizmy nagrody i kary. Tworzone i wzmacniane są te struktury asocjacyjne, które skorelowane są (czasowo,
sytuacyjnie) z zaspokojeniem popędów i przez to pozytywnie stymulują „ośrodek"
nagrody / kary, natomiast osłabieniu i usuwaniu ulegają struktury stowarzyszone z brakiem zaspokojenia popędów i przez to negatywnie pobudzające wspomniany
(funkcjonalny raczej, niż strukturalny) ośrodek. Powoduje to, iż struktura sieci
neuronalnej ma charakter intencjonalny.
Neurony w sieci neuronalnej znaczą poprzez kontekst funkcjonalny, poprzez
odniesienie jedne do drugich. Chodzi tu o to z jakimi innymi neuronami
(ewentualnie receptorami lub efektorami) się one łączą i w jaki sposób. A więc
określenie operacyjnego sensu poszczególnych neuronów i ich grup ma charakter
względny, relacyjny, odbywa się na zasadzie
konotacji.
Uważam, iż psychicznym korelatem dynamicznej struktury połączeń
neuronalnych w ludzkim mózgu jest coś, co nazywam siecią pojęciową. Pojęcia w tej sieci, tak jak komórki nerwowe i ich grupy w sieci neuronalnej, znaczą w odniesieniu jedne do drugich, poprzez
konotację. W ostatecznej instancji wszystkie pojęcia w sieci pojęciowej
warunkują („definiują") wszystkie inne pojęcia. Pojęcia stanowią, mniej lub
bardziej niedoskonałe, odwzorowanie w ludzkim umyśle rozmaitych obiektów, zależności, aspektów i praw występujących
w świecie zewnętrznym (istnieją
oczywiście także pojęcia, którym nic realnego, czy wręcz sensownego nie
odpowiada). Sieć pojęciowa stanowi substancję naszego umysłu, wszystko, do czego
mamy bezpośredni dostęp. Takie obiekty / procesy psychiczne, jak myśli,
wrażenia, emocje, sny, halucynacje, wspomnienia, wyobrażenia itd. to rozmaite
sposoby pobudzenia sieci pojęciowej.
1 2 3 4 5 Dalej..
« Powstanie życia (Publikacja: 16-01-2012 )
Bernard KorzeniewskiBiolog - biofizyk, profesor, pracownik naukowy Uniwersytetu Jagielońskiego (Wydział Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii). Zajmuje się biologią teoretyczną - m.in. komputerowym modelowaniem oddychania w mitochondriach. Twórca cybernetycznej definicji życia, łączącej paradygmaty biologii, cybernetyki i teorii informacji. Interesuje się także genezą i istotą świadomości oraz samoświadomości. Jest laureatem Nagrody Prezesa Rady Ministrów za habilitację oraz stypendystą Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej. Jako "visiting professor" gościł na uniwersytetach w Cambridge, Bordeaux, Kyoto, Halle. Autor książek: "Absolut - odniesienie urojone" (Kraków 1994); "Metabolizm" (Rzeszów 195); "Powstanie i ewolucja życia" (Rzeszów 1996); "Trzy ewolucje: Wszechświata, życia, świadomości" (Kraków 1998); "Od neuronu do (samo)świadomości" (Warszawa 2005), From neurons to self-consciousness: How the brain generates the mind (Prometheus Books, New York, 2011). Strona www autora
Liczba tekstów na portalu: 41 Pokaż inne teksty autora Poprzedni tekst autora: Klatka czasoprzestrzeni, klatka umysłu | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 7692 |
|