Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.038.835 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 654 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Aby osiągnąć wspaniałe rzeczy, musimy marzyć tak dobrze, jak działać.
 Społeczeństwo » Laicyzacja

Religia zinstytucjonalizowana jako polityczna siła antyintelektualna [6]
Autor tekstu:

Ascetyzm i rygoryzm moralny nie jest jednak zbrodnią, dopóki stosujesz go wobec siebie, choć już np. stosowanie go wobec swoich dzieci nie jest tak prostą kwestią. Nie można narzucać prawa opartego na obowiązkach dobrego wyznawcy, nie-wyznawcom, zresztą nawet wyznawcom, religia powinna być proponowana, a nie wmuszana.

Zazwyczaj jednak krytyka religijnych instytucji, zwłaszcza KK sprowadza się do spektakularnych zbrodni i nadużyć takich jak krucjaty i inkwizycja, podczas, gdy główny problem z tymi organizacjami polega na zawłaszczaniu sfery moralności do tego stopnia, że ich reprezentanci mają często problemy z odróżnieniem zwykłego poczucia ludzkiej przyzwoitości, uniwersalnego, dlatego, że jego niezawodnym miernikiem jest ludzkie zdrowie i przetrwanie, od propagandy swojego kościoła. Główną zbrodnią kościołów było zastraszanie i zamykanie ust tysiącom oponentów, często bardzo przychylnie doń usposobionych idealistów, starających się ulepszyć instytucje religijne, dążenie do zatrzymania postępu naukowego w imię szukania na siłę zgodności między cytatami świętych ksiąg, a tym co widziały ludzkie oczy, oraz tworzenia dusznej, nietolerancyjnej atmosfery, w której każda odmienność była zbrodnią, indywidualizm podejrzany, krytyka — śmiertelnym grzechem, a chwilowo dominująca wersja wiary — „normalnością". Równość wszystkich ludzi wobec prawa, której efektem jest różnorodność społeczna i światopoglądowa, wielu ludzi religijnych uważa za prześladowanie, to tak jakby tłumaczenie komunistom oczywistości, że nie wszyscy chcą żyć pod systemem komunizmu, było prześladowaniem czerwonych towarzyszy.

Pisząc inną moją pracę: Kraj wolności i kraj niewoli — brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku [ 34 ] pisałem o wolności religijnej, czy kwestiach związanych z uciskiem mniejszości etnicznych czy wyznaniowych jedynie wtedy, gdy były one ściśle powiązane z ogólną wizją wolności politycznej danego myśliciela czy stronnictwa. 

Głównym motywem napisania tej pracy było jednak przypomnienie zasług oświecenia i liberalizmu, oraz konieczności trzymania organizacji religijnych na wodzy, to bowiem wychodzi na dobre także tym, a może nawet przede wszystkim tym, którzy potrzebują wiary, by zmagać się z życiem. Odcinając się od politycznych nadużyć swoich kościołów i popierając tolerancję, wierni mają większą szansę na pogodzenie swych poglądów z obiektywnym humanitaryzmem. Doceńmy świeckość.

*Od Autora:

Niniejszy tekst jest szkicem wstępu do książki pod roboczym tytułem.: Oświecenie i teokracja — wolność osobista a
    nadużycia religii zinstytucjonalizowanej (XVIII-XXI w.)


1 2 3 4 5 6 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (19)..   


 Przypisy:
[ 34 ] P. Napierała, Kraj wolności i kraj niewoli — brytyjska i francuska wizja wolności wXVII i XVIII wieku, Libron Kraków 2011.

« Laicyzacja   (Publikacja: 07-03-2012 Ostatnia zmiana: 08-03-2012)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Piotr Napierała
Urodzony w 1982r. w Poznaniu - historyk; zajmuje się myślą polityczną oświecenia i jego przeciwników i dyplomacją Francji i Anglii XVIII wieku, a także kwestiami związanymi z ustrojem państw (Niemcy, Szwecja, W. Brytania, Francja) w tej epoce.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 74  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Bernard-Henri Lévy American Vertigo
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7828 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365