Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.189.069 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 308 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Friedrich Nietzsche - Antychryst

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Jeszcze Polska, jeszcze raz Polska. Co zrobimy z odzyskaną wolnością? Chwilowo przykościelni spierają się, czy nadal prosić Boga, żeby zwrócił ojczyznę wolną, czy żeby ją już teraz wolną zachował. Pan Bóg czeka na dalsze instrukcje. Zatroskani chcą, żebyśmy byli podobni do największej demokracji świata, czyli do Indii, Kaliszan nie widać, ci, którzy wczoraj handlowali dolarami pod kinem, budują..
 Nauka » Pseudonauka, paranauka

Polscy romantycy byli pionierami współczesnego sceptycyzmu [2]
Autor tekstu:

W końcu czarnoksiężnik stracił cierpliwość. Najpierw zaczął bojkotować ul. Dauphot 8, gdzie rozpracowywał go Krasiński, a następnie poprosił go, by przestał uczestniczyć w jego pokazach, w końcu zaczął się przed nim kryć i uciekać. Krasiński donosił Koźmianowi: "Nareszcie medium wykluczył mię ze swych posiedzeń! Wygnał mnie z grona swoich wiernych, unikał mnie, wystrzegał się mnie, oświadczając, że mu przeszkadzam ciągłą myślą, iż złe duchy ukryte pod tym wszystkim. Widzisz więc, że nie tylko pod wpływ jego się nie oddałem, alem wystąpił przeciw niemu do walki!".

Jakiż to wzór dla dzisiejszych racjonalistów ten wielki polski romantyk!

Niestety, kiedy rozpracował Home’a, Krasiński był już nad grobem. Zmarł dwa lata później, a szarlatan nieniepokojony przez długie lata czarował całą Europę. Wasylewski tak kończy swoją opowieść o nim: „Moc Dawida Douglasa skończyła się. To dziwne: skończyła się razem z epoką romantyzmu".

1868 — Lwów nową siedzibą polskiego spirytyzmu

Ostatni najazd duchów na Polskę XIX wieku miał miejsce kiedy Kardec przekształcił spirytyzm w religię, głosząc, że Ziemianie są najniższym stanem inkarnacji ducha, nad którym znajdują się mieszkańcy Marsa i księżyca. Ogłosił, że w Ewangeliach znajduje się jedynie okruch nauczania Jezusa, po czym napisał „Najnowszy Testament", połączywszy się duchowo z Ewangelistami: Księga duchów miała łącznie 35 wydań i została przetłumaczona na wszystkie języki europejskie. Jego wyznawcą został czołowy ówczesny astronom francuski, Camille Flammarion, dyrektor obserwatorium astronomicznego pod Paryżem, który o Kardecu pisał jako o cudownym mędrcu, który „połączył w sobie zdrowy rozum z bystrością krytycyzmu". Wiceszefowa nowej religii, Adelma von Vay, wywołała ducha św. Piotra, który jej oznajmił, że w poprzednim wcieleniu był Buddą. Polską sekcję założył we Lwowie Horacy Letronne wraz z małżeństwem Gromadzińskich.

Letronne był wnukiem Michała Grosse, twórcy pierwszej w kraju fabryki rękawiczek na warszawskim Marymoncie (dzisiejsza ulica Białoskórnicza). Grosse był francuskim artylerzystą, kalwinem, który w 1810 osiadł w Warszawie i w 1825 założył fabrykę rękawiczek. Był typowym przedstawicielem Oświecenia: przedsiębiorczy i twórczy, członek loży masońskiej. Stworzył łazienki publiczne, później mieszkania letnie nad marymonckim stawem, który został utworzony przez spiętrzenie Rudawki, ze sztucznie usypaną wysepką. Z czasem uruchomił tam letnisko słynne z kuracji odchudzających. Jego fabryka zatrudniała 500-600 szwaczek. Po jego śmierci w 1840, fabrykę przejął wnuk Letronne.

W tym samym jednak czasie powstał pierwszy polski zakład białoskórniczy, założony przez Augusta Piskorskiego, byłego pracownika Grosse. W 1855 zakład Piskorskiego przyłączony został do powstałego wówczas pierwszego wodociągu miejskiego, co pozwoliło mu znacznie zwiększyć produkcję. Zaczął zakładać inne oddziały. Został twórcą białoskórnictwa na Ukrainie, gdzie wyszkolił wielu białoskórników. Zakład Piskorskich znalazł się w XIX w. w światowej czołówce, eksportując swe wyroby m.in. do USA. Jakością przewyższył białoskórnictwo francuskie i wygrał konkurencję z Letronne. Polska chemia garbarska doszła wówczas do bardzo wysokiego poziomu.

Wyparty z warszawskiego białoskurnictwa Letronne w 1868 postanowił zrobić biznes na tym, co święciło triumfy we Francji: duchy. Założyli więc razem z lwowskim krawcem Karolem Gromadzińskim i jego żoną Malwiną oddział polskich spirytystów działający we Lwowie, a rok później pierwsze polskie pismo spirytystyczne: „Światło Zagrobowe". Malwina została medium. Nową religię zwano u nas „duchownictwem". W lipcu 1869 białoskórnik z krawcem ogłosili manifest w którym pisali: „Podnosimy sztandar spirytyzmu". W czasopismie pisywali niemal sami zmarli, m.in. św. Stanisław, św. Paweł, Napoleon, Juliusz Słowacki. Wyszła po polsku „Księga duchów". Polscy czytelnicy początkowo „ryczeli ze śmiechu", w Poznaniu wydano broszurkę satyryczną Chaldejczycy lwowscy.

Przestali się śmiać, gdy Letronne wydał nowe dzieło Adama Mickiewicza, podyktowane jakoby pośmiertnie żonie lwowskiego krawca. Tego nie zdzierżyli miłosnicy poety i złożyli zawiadomienie do władz, które zamknęły Letronne w „oddziale obłąkanych" jako wariata. Tam dopiero przyznał, że wszystko było bujdą i opublikował oświadczenie w lwowskich gazetach w którym ogłaszał, że wywiad z Mickiewiczem był „fałszem i owocem błędu". Gromadziński z kolei ogłosił w „Świetle Zagrobowym", że jeszcze Polska nie dorosła do zgłębiania tajemnic mediumizmu i zamknął wydawnictwo.

Taki właśnie był polski romantyzm: w istocie swej głęboko racjonalistyczny, empiryczny i sceptyczny, ubrany w maskę mistycyzmu realizującą emancypacyjny program polityczny. W czasie kiedy Europa pogrążyła się w romantyzmie, elita polskich twórców romantycznych kładła podwaliny współczesnego sceptycyzmu - zarówno wobec religii jako takiej, jak i wobec ówczesnych przesądów pseudo- i paranaukowych, które miały tak głęboko przeorać cały XX wiek. Badaczom romantyzmu proponuję próbę analizy ich twórczości przez pryzmat tego, co wymyślił renesans: zamykania racjonalnych treści w irracjonalnej skorupie ochronnej.

Polska XX wieku jest bardziej irracjonalna niż XIX stulecia.


1 2 

 Zobacz także te strony:
Homeopatia przyszła z cholerą

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (38)..   


« Pseudonauka, paranauka   (Publikacja: 14-01-2014 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 9543 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365