Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.302.612 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 688 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
(..) wiara w Boga jest jednym ze sposobów wyrażenia "woli" wiary w cokolwiek. Natomiast odrzucenie wiary w żaden sposób nie stanowi wyznania, że nie wierzy się w nic.

Dodaj swój komentarz…
aljen - Peany na cześć centro...   2 na 2
...czegokolwiek są zbędne, bo rzadko pisze się peany na sprawy oczywiste a porządne. Sam też psychologiem nie będąc, przypuszczam jednak, że w wypadku pisarzy sławiących skrajne poglądy donośną rolę może (musi?) spełniać dysonans poznawczy.

Z innej strony trochę mogę trochę zrozumieć sytuację - bo przeżyłem jej odwrotność. Stawiałem pierwsze literackie kroki wewczesnych latach 1980ych i niektórzy ludzie przestali ze mną rozmawiać, gdy w roku 1983 debiutowałem w Wydawnictwie Literackim. No bo to reżymowe i się nie godzi. Że książka była nie polityczna, lecz surrealistyczna - tym gorzej dla autora, ludzie siedzą w więzieniach, a ten opowiadanka o snach pisze. Formalizm!

Tej literatury emigracyjnej się potem naczytałem na seminariach doc. Kryszaka i za cholerę nie rozumiałem, o co im tam wszystkim chodzi, żyją w wolnym świecie, a piszą, jakby żyli 150 lat wcześniej. Mnóstwo złych tekstów powstało. Te dobre to jak morskie latarnie.
Autor: aljen  Dodano: 12-09-2011
Reklama
Rafał Maszkowski - istotne powody   1 na 1
Do "tajemnicze" powody szczerego zaangażowania w komunizm to niechęć do świata II RP i naiwna wiara, że powstanie państwo, w którym nie ma obywateli drugiej kategorii, takich, którym nie wolno dać dobrej posady, a nawet przyjąć na studia. Bereza, bezrobocie, pauperyzacja to nie czcze hasła propagandowe. Być może i cytowany Trznadel działał aktywnie w ZMP z takich powodów. Polecam Grzesiuka oraz Zalewską - "Ludność żydowska w Warszawie w okresie międzywojennym", nie tylko o tej ludności.
Jeżeli chodzi o to, co ideologia robi z twórczością to polecam "Sztukę czy naród" E. Janickiej.
Literówka: woyeuryzmu.
Autor: Rafał Maszkowski  Dodano: 13-09-2011
aljen - Szkopuł w tym...
...że po doświadczeniach lat 1930ych oraz II WŚ było już dość dokładnie wiadomo. jakie to dobrodziejstwa przynosi społeczeństwu komunizm, socjalizm - narodowy albo i nie - czy jak to tam nazwać. Już było wiadomo, jaki los spotkał entuzjastycznych komunistycznych idealistów w ZSSR - Bruno Jasieński był tylko jednym z wielu. Zbrodnia katyńska nie była (jeszcze) przemilczana czy owiana tajemnicą, o wyjaśnienie postarali się już naziści. Słynna później "zawierucha wojenna", co "rzuciła w głąb Związku Radzieckiego" tego czy innego, była jeszcze nazywana po imieniu, o wielu deportowanych nie było wieści. Zachowanie wyzwoleńczej armii czerwonej dopełniało obrazu. Ideologia socrealizmu była równie prymitywna jak jego "dzieła".

Kto mógł pójść na takie plewy? Oportuniści jak Brecht (nigdy nie był komunistą) czy Broniewski. Zagubione dzieciaki jak Tadeusz Borowski czy Andrzej Bursa. Nastawieni na przeżycie wielcy (Gałczyński, Dąbrowska). W końcu mniej lub więcej początkujący literaci - nazwisko Lema nie może być tu przemilczane, ale i późniejszy "z marmuru" Ścibor-Rylski też ma ładne dziełka w dorobku... ach, lista jest nieskończona.

Trudno się nadal powstrzymać od wartościowania, a trzeba, bo nigdy nie wiadomo, jak by się samemu zachowało... klasyka.
Autor: aljen  Dodano: 14-09-2011
Ewa Frączek - Ale co z drugą stroną?   1 na 1
Stefan Kisielewski podkreślał, nawet w korespondencji do Giedrocia, że nie mogą ocenić swoistego prania mózgu ci, którzy tego nie przeżyli - nawet współcześni, emigranci.
Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania - w artkule chciałam jednak uwypuklić bardziej pytanie o to, dlaczego "londyńczycy" lub Rymkiewicz dziś, znajdując się na samym skraju prawej strony barykady, tworzyli dzieła, których nie powstydziłby się najtwardszy socrealizm. Jaki mechanizm psychologiczny działa, że wiara wpływa na stylistykę. Czy chodzi tu o dotarcie do ludu czy o coś jeszcze?
 
Autor: Ewa Frączek  Dodano: 14-09-2011
komentator - przyczyna   2 na 2
A ja myślę, że powodem głównym było (bardzo trafne, jak się okazało) poczucie, że los Polski został przypieczętowany na następnie dziesięciolecia, że radziecka strefa wpływów jest nieunikniona, że zmiany polityczne nie są chwilowe, że trzeba będzie jakoś żyć, pisać, robić karierę, działać społecznie, studiować, uczyć się, pracować.

Bereza, bezrobocie, pauperyzacja to właśnie czcze hasła propagandowe, wymyślane przez flirtujących z komunizmem aby zagłuszyć poczucie winy/wstydu itp. Bo jak napisał Aljen wtedy nie było jeszcze tajemnicą, że w ZSRR Bereza byłaby dla więźniów "kurortem", że poziom biedy obywateli radzieckich szokował nawet z perspektywy biednych Kresów.
Autor: komentator  Dodano: 14-09-2011
jankes1234 - ...
To jest proste.Pisarze na emigracji nie znali prawdziwej sytuacji w Polsce.Znali ją z opowieści, wyobraźni, często uciekinierzy z PRL opowiadali banialuki, żeby dostać azyl i pieniądze.Stąd taki wykrzywiony obraz Polski w literaturze emigracyjnej.Socrealizm wcale nie był głupi.To miało swój cel.Po wojnie Polska była zburzona i zniszczona.Młodzież była w dużej części zdegenerowana.Trzeba było stworzyć wzorce osobowe- dobrego pracownika, robotnika, rolnika.To robił socrealizm.Miało to pomóc w odbudowie kraju.I pomogło.Może nie były to wybitne dzieła, ale swoją rolę spełniły".Ideologia socrealizmu była równie prymitywna jak jego "dzieła". "- z tym się absolutnie nia zgadzam(aljen).Jakoś pisarze emigracyjni nie zauważyli odbudowy Warszawy(megadzieło na skalę światową), dróg, szkół, szpitali jakie w PRL zbudowano.Między innymi dzięki socrealizmowi w sztuce.Za to widzieli wszędzie zniewolenie i wrednego Sowieta trzymającego pepeszę przy głowie każdego Polaka...
Autor: jankes1234  Dodano: 14-09-2011
komentator - @jankes1234   1 na 1
Socrealizm powstał trochę wcześniej niż czasy powojenne. W Polsce zawsze oddziaływał tylko na wąskie grono fanatyków i młodych-naiwnych. No a państwa, w których socrealizm nie obowiązywał jakoś znakomicie się odbudowały i przeżyły po wojnie bezprecedensowy wzrost gospodarczy. 
Autor: komentator  Dodano: 15-09-2011
aljen - Megadzieło...
...no proszę, jak to działa, jakie skuteczne - nawet po dziesięcioleciach funkcjonuje ten wspaniały mit o heroicznej odbudowie Warszawy. Że w imię odbudowy kawałka miasta zburzono całe ocalałe z wojny ulice (no bo to kamienice czynszowe, bäh), to detal. Że porozbierano całe miasteczka w Prusiech Wschodnich i na Pomorzu, no bo stolica cegieł potrzebowała, to nieistotne. W każdym razie nic mi nie wiadomo, by w literaturze soc"realizmu" te realia znalazły były odbicie. Tak że proszę przestać z tą propagandą i z retoryką jak z "notatnika agitatora" - tu się nikt na to nie złapie.

Dla wyjaśnienia: nie tylko Warszawę odbudowano po wojnie ze zniszczeń i nie tylko Warszawa była obrócona w perzynę. Hamburg, Drezno, Kolonia, Berlin... Mówi Panu coś pojęcie "Trümmerfrauen"? Ano właśnie.
Autor: aljen  Dodano: 15-09-2011
Ewa Frączek - Polecam komentarze na Frondzie...
...na temat cytowanego także w tym artykule wiersza Rymkiewicza. Niezwykle skłaniają do releksji... nad stanem gustu literackiego w RP: www.fronda.pl/n(*)szcze_cos_jest_winien/strona/1  
Autor: Ewa Frączek  Dodano: 20-09-2011

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365