Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.050.665 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 292 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Anatol France - Bogowie pragną krwi
Mariusz Agnosiewicz - Heretyckie dziedzictwo Europy

Złota myśl Racjonalisty:
Kogo Zeus zechce zgubić, pozbawia go mądrości
 Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła » Historia powszechna

Markiz de Pombal i ojciec Malagrida - rozsądek w walce z ignorancją i fanatyzmem [4]
Autor tekstu:

W przeciągu niecałego roku większość zniszczeń wywołanych przez kataklizm została odbudowana, a Melo za swoje zachowanie zyskał ogromną aprobatę społeczeństwa. Jego imieniem nazwano jeden z głównych placów Lizbony. Tuż po katastrofie 1755 roku, niektórzy doradzali pierwszemu ministrowi, by przenieść stolicę do innego miasta, ten jednak odmówił. Wielka Brytania, Hiszpania i niemiecka Hanza pospieszyły z pomocą finansową zburzonemu miastu. Przydało się też srebro brazylijskie. Większość szlachty i arystokracji schroniła się w swoich dobrach na obrzeżach Lizbony, gdy Eugéniodos Santos i Carlos Mardel nakreślili projekt odbudowy dzielnic. Nowością były szerokie, prostopadłe ulice, umożliwiające lepsze oświetlenie, wentylację, patrolowanie przez siły porządkowe i skuteczniejszą walkę z ewentualnym pożarem. Budynki oparte zostały na drewnianym elastycznym szkielecie wbudowanym w fundamenty. Ustandaryzowane zostały rozmiary i wygląd fasad, okien, drzwi i ozdobnych płytek, by umożliwić masową produkcję tych elementów. W nowych budynkach ulokowano m.in. biura trybunałów, ministerstw, Arsenal da Marinha, i izby celnej. Urbaniści skupieni w komisji zwanej Casa do Rosco, chcieli by nowe domy mogły powstawać w drodze produkcji seryjnej i masowej i być wnoszone w zaledwie 3-4 dni. Po tych 3-4 dniach budynek miał być już zamieszkalny. Mury były elastyczne, ale cienkie i lekkie, wiec słabo chroniły przed zimnem w czasie zimy — nawet Anglicy narzekali. Ulice domów nowej Baixa przyznano według klucza zawodowego; jedna dla finansistów i właścicieli kantorów wymiany, druga dla złotników, trzecia dla handlarzy suknem i rzemieślników je wyrabiających, kolejne dla: szewców, producentów pościeli i kurierów [ 56 ].

Po 1755 roku arystokraci znienawidzili ministra jeszcze bardziej, za to, że król po katastrofie dał mu więcej władzy. Gorzkie kłótnie z bogatą wpływową arystokracją stawały się coraz częstsze. Tzw. junta de providencia zrzeszała niezadowolonych arystokratów, chcących upadku Pombala. Należeli do niej: ks. De Lafoes, ks. Aveiro, markiz Marialva, markiz d'Angeja, hr. Sao Lourenzo. Tymczasem włoscy kapucyni: brat Clemente i brat Illuminato próbowali zrazić króla do Pombala, za co skończyli w lochach Junqueira [ 57 ]. Gdy minister Mendonça, który „wykazał się" taką nieudolnością podczas katastrofy, został aresztowany podczas obiadu, który wydał dla korpusu dyplomatycznego i otrzymał 3 godziny na wyniesienie się z Lizbony, ks. Lafoes wolał na wszelki udać się w długą podroż zagraniczną.

3 września 1758 roku Józef I został ranny w zamachu. Członkowie rodu Távora i książę Aveiro jako zamieszani w spisek, zostali straceni po krótkim procesie (na prośbę królowej oszczędzono większość dzieci i wnuków), wraz z jezuickim spowiednikiem Leonory Távora, Gabrielem Malagridą. Sprzyjających tym konserwatywnym rodom i kwestionującym politykę Korony oraz budującym własne quasi-państwo w Paragwaju jezuitów (było ich w kraju 861) wyrzucono jeszcze we wrześniu z kraju [ 58 ]. (Melo wykorzystał chwilę słabości Benedykta XIV [ 59 ] i wakat po jego śmierci), a ich dobra uległy konfiskacie [ 60 ]. José Mascarenhasa, księcia Aveiro i innych torturowano i stracono 12 stycznia 1759 roku na polu koło Lizbony, w obecności króla i wzburzonych i zaniepokojonych dworzan. Pałac rodu Távora w Belém został zburzony, a ziemie posypana solą -Terreiro Salgado — „słona ziemia" (chodziło o to by nic już na niej nie rosło, ani niczego nie budowano). Zakazywano używania ich herbu. Na „słonej ziemi" stanął „kamień wstydu" rodziny i ks. Aveiro. Kamień ten, jako pozbawiony sakralnych znaków czy posążków, był — zgodnie z intencją króla i jego pierwszego ministra — obsikiwany przez mieszkańców. Gabriel Malagrida został spalony na stosie przed gmachem Inkwizycji dwa lata później, 20 września 1761 roku (wyrok zapadł już 12 stycznia), dwa lata po delegalizacji zakonu jezuitów. Jezuici cudzoziemcy trafili do twierdzy w Belem, w tym samym czasie co rodzina Tavora, powiązana z nimi politycznie [ 61 ]. Rodzina Alorna i córki ks. Aveiro skazano na dożywotnie zamkniecie w kilku klasztorach. Możliwe, że rodziny jednak były niewinne, ponieważ tuż po zamachu nie próbowały ucieczki, jest to jednak tylko spekulacja. Po wyrzuceniu jezuitów, przez trzy dni rozbrzmiewały radosne Te Deum we wszystkich niemal kościołach Lizbony. Voltaire cieszył się również, uważał, ze jeśli jezuitów wyrzucono, to fanatyzm religijny zostanie w końcu zwalczony: Euxdetruits , nousvaincronsl’infame. Przykład Portugalski naśladowały Francja i Hiszpania. Jezuitów nie znosili władcy, filozofowie i inne zakony (zwł. Dominikanie), każdy z innych powodów. To, że nuncjusz Acciaioli nie ozdobił nuncjatury w dzień zaślubin następcy tronu Piotra (młodszego syna Jana V i młodszego brata Józefa I) z Marią, wnuczka króla Hiszpanii Filipa V, wykorzystano jako pretekst by wyrzucić go z Portugalii.

Te wszystkie rozgrywki wewnętrzne niestety podkopały pozycję kraju na arenie międzynarodowej. Relacje dyplomatyczne z Państwem Kościelnym przywrócono dopiero 1770 roku. Tak Melo pokonał przeciwników i został w 1759 hrabią Oeiras, a w 1770 markizem Pombal.

Dzięki reformom Pombala, miasto, z pogardzanego w całej Europie, stało się znane z bogactwa i czystości, jednym z najbardziej zamożnych i kosmopolitycznych. Inkwizycja została zniesiona i cristãos-novos („nowi chrześcijanie" — tj. potomkowie przymusowo przechrzczonych Arabów) odetchnęli z ulgą. Administracja otworzyła się na wybitniejsze jednostki z wykształconej liberalnej klasy średniej, zniesiono bowiem dotychczasowy monopol arystokracji „czystej krwi". W całym kraju zniesiono kłopotliwe i utrudniające handel cła wewnętrzne. Markiz de Pombal często dostawał pożyczki i darowizny od kupców lizbońskich uradowanych jego reformami.

Reformy pombalińskie, według niektórych historyków, zawierają w sobie pewną sprzeczność; z jednej strony były postępowe, z drugiej jednak były wprowadzane metodą odgórną, autokratyczną a nawet quasi-dyktatorską. Według Kennetha Maxwella, Pombal nie szanował wystarczająco osobistej indywidualnej wolności poddanych [ 62 ], jednak, jak zauważa to Pombal wprowadził w 1774 roku prawo swobodnego przemieszczania się po kraju [ 63 ]. Józef I przez całe swe panowanie ani razu nie zwołał kortezów, ale dał poddanym wytchnienie od tyranii katolicyzmu i Kościoła. Rządy Pombala były dyktatorskie (oświecony despotyzm uwalniał króla od podległości prawom naturalnym i prawom królestwa [ 64 ]), a nie liberalne, ale była to dyktatura oświecona. Odebrano wprawdzie cenzurę inkwizycji i a w 1769 zakazano „wszelkich sofistycznych rozważań i wszelkich wymyślnych metafizyk", ale nadal stosowano w niej kryterium religijno-etyczne. Również w 1769 roku wprowadzono sądzenie na podstawie tzw. „prawa słusznej racji" mającego wiele wspólnego z racją stanu [ 65 ].

Powstały nowe służby: junta handlowa, skarb królewski, junta ds. edukacji. Zakazano stosowania prawa rzymskiego i kanonicznego, Trybunał królewski miał wszystko rozsadzać, jego sędziów mianował król. Postanowiono, że dzieci niewolników rodzą się wolne, by szlachta nie zatrudniała ich masowo jako służących. Powstawały kompanie handlowe, którym przyznawano monopole (zaprzeczenie wolnego rynku - kwintesencja merkantylizmu); Azjatycka — 1753,Parany i Maranhao - 1755, wielorybniczą- 1756, Pernambuco i Peraiby — 1759. Od roku 1770 Morgadios — majoraty , tj. majątki ziemskie mogli odtąd tworzyć również mieszczanie [ 66 ], zadbano też o podniesienie prestiżu zawodu kupca. Inwestowano w przemysł. W 1788 roku było w Portugalii 425 zakładów produkcji, w tym nielicznych wielkich zakładów takich jak Królewska Fabryka Jedwabiu, która w 1776 roku zatrudniała ponad 3500 robotników [ 67 ] i wielu oficyn rzemieślniczych, jednak nie było ani jednej maszyny parowej.


1 2 3 4 5 6 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Religia jest chorym i okrutnym żartem
Co jest dla mnie cudowne

 Zobacz komentarze (7)..   


 Przypisy:
[ 56 ] S. Chantal, La vie quotidienne au Portugal après le tremblement de terre de Lisbonne de 1755, s. 57.
[ 57 ] S. Chantal, La vie quotidienne au Portugal après le tremblement de terre de Lisbonne de 1755, s. 61.
[ 58 ] Ważniejszych jezuitów nie będących poddanymi portugalskimi aresztowano. Jezuici często narażali się władcom, dlatego w roku 1594 wygnano ich z Francji, w 1605 — z Anglii, 1606 — Wenecji, 1615 — Japonii, 1639 Malty (na rok), 1705 Holandii (kraj opuściło 74 zakonników), za przykładem Portugalii, poszły: Francja (1764), Hiszpania I Neapol (1767), Parma i Malta (1767). Pombal i minister francuski Choiseul doprowadzili do kasacji zakonu w roku 1773.Dopiero w 1814 reaktywowano go.
[ 59 ] Papież zgodził się na komisję pod przewodnictwem polecanego przez Pombala kardynała Saldanha, by zbadała oskarżenia względem jezuitów.
[ 60 ] Mimo udanego pożycia z Marianną Wiktorią Hiszpańską i znakomitych relacji z córkami, Józef I miał kochankę — Teresę Leonorę , żonę Luisa Bernarda, dziedzica rodu Távora. Rodzice Luisa Bernarda, Leonora Távora i jej mąż Francisco Assis, hr. Alvor były wicekról Indii , byli jednymi z najpotężniejszych ludzi w państwie, dzięki spokrewnieniu z rodzinami Aveiro, Cadaval i Alorna. Leonora była ultrakatolicka i projezuicka. 3 września 1758 roku Józef I jechał nieoznaczonym powozem po bocznej, mało uczęszczanej drodze na przedmieściach Lizbony, wracając z kochanką do namiotów w Ajuda. Po drodze ostrzelało ich 2 jeźdźców. Król został ciężko ranny w ramię, ale przeżył i dotarł do swej stołecznej siedziby. Sebastião de Melo zarządził szybkie dochodzenie. Zatrzymani po kilku dniach zamachowcy poddani torturom wskazali na ród Távora i ks. Aveirojako zleceniodawców. Zanim jeszcze ogłoszono wiadomość o zamachu, jego bezpośredni sprawcy zostali powieszeni. Kilka tygodni później zaaresztowano Leonorę Távora, z mężem, synami, córkami i wnukami, a także zięciami; markizem Alorna i hr. Atouguia, i ich rodzinami i spowiednikiem Leonory, ojcem Gabrielem Malagrida i kochanką króla, Teresą. Oskarżono ich o zorganizowanie zamachu (broń zamachowców należała do ks. Aveiro, a ponoć tylko rodzina wiedziała, gdzie król przebywał poprzedniego wieczora).
[ 61 ] S. Chantal, La vie quotidienne au Portugal après le tremblement de terre de Lisbonne de 1755, s. 87.
[ 62 ] K. Maxwell, Pombal, Paradox of the Enlightenment, s.83, 91-108, 160-62.
[ 63 ] A. H. Oliveira Marques, Historia Portugalii t. II XVII-XX w., s. 14.
[ 64 ] A. H. Oliveira Marques, Historia Portugalii t. II XVII-XX w., s. 27. Pombal korzystał tez z teorii rozmaitych oświeconych Portugalczyków znających realia innych państw (Luis Antonio Verney — realia włoskie, Ribeiro Sanches, Castro Sarmento - angielskie ) i tez „Testamentu Politycznego", dyplomaty Louisa da Cunha, vide: A. H. Oliveira Marques, Historia Portugalii t. II XVII-XX w., s. 28-29.
[ 65 ] A. H. Oliveira Marques, Historia Portugalii t. II XVII-XX w., s. 28.
[ 66 ] A. H. Oliveira Marques, Historia Portugalii t. II XVII-XX w., s. 20.
[ 67 ] A. H. Oliveira Marques, Historia Portugalii t. II XVII-XX w., 10.

« Historia powszechna   (Publikacja: 19-10-2011 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Piotr Napierała
Urodzony w 1982r. w Poznaniu - historyk; zajmuje się myślą polityczną oświecenia i jego przeciwników i dyplomacją Francji i Anglii XVIII wieku, a także kwestiami związanymi z ustrojem państw (Niemcy, Szwecja, W. Brytania, Francja) w tej epoce.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 74  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Bernard-Henri Lévy American Vertigo
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7470 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365