Kultura » Historia
Złoty Wiek Lechistanu [2] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Krzyżacy zawarli wówczas sojusz z Moskwą wymierzony przeciwko Polsce, wysuwając roszczenia terytorialne. Zostali rozbici i zmuszeni w Krakowie do hołdu
lennego. Obroną zamków warmińskich przed Krzyżakami kierował wówczas sam Mikołaj Kopernik. Polska była wówczas u szczytu swej potęgi politycznej i była to
potęga renesansowa. W panowaniu polsko-węgiersko-włoskiej pary królewskiej — Zygmunta Starego i Bony Sforzy — polski renesans zyskał wymiar polityczny.
Fundamentalizm religijny jako projekt polityczny
Kres tego przyniosła reformacja. W Rzeszy niemieckiej opozycja antyhabsburska przeszła na luteranizm i pod hasłem „odnowy chrześcijaństwa" zaczęła rozwijać
sojusz wymierzony przeciwko jagiellońsko-habsburskiemu układowi politycznemu z 1515.
Arytmetyka
polityczna była dla Jagiellonów nieublagalna: Francuzi dyskretnie wspierali wymierzoną w panowanie Habsburgów wojnę domową w Hiszpanii, a w
Rzeszy niemieckiej ferment religijny eskalował coraz większe niepokoje społeczne, na dodatek argumenty teologicze przenikały sie z ekonomicznymi (drenaż Niemiec
przez papieskich handlarzy odpustami). Trzeba dodać, że wszystko to było sprytną rozgrywką Hohenzollernów. Najpierw w 1517
arcybiskup i elektor Moguncji, Albrecht Hohenzollern (1490-1545), młodszy brat księcia Joachima, elektora Brandenburgii, zakupił od papieża „jeneralny
najem odpustów" na obszar Niemiec, w czym na dodatek partycypowali Fuggerowie, znani bankierzy. Młody Hohenzollern w imieniu papieża wywołał skandal w
Niemczech, a kilka lat później inny Albert Hohenzollern, ostatni wielki mistrz zakonu krzyżackiego, sekularyzował zakon i pociągnął Prusy pod luterański
sztandar. Reformacja była nieźle zaplanowanym projektem politycznym w którym za kluczowe sznurki pociągali Hohenzollernowie, którzy mieli na nim zrobić
najlepszy interes, prowadzący byłe państewko krzyżackie do świeckiej potęgi politycznej.
Imperium Otomańskie zasila obóz Renesansu
W 1519 Porta i Lechistan zawarły trzyletni pokój, wywierając w ten sposób nacisk na Habsburgów o zgniecenie rewolucji w zarodku. Polska Jagiellonów była jednym najbardziej tolerancyjnych krajów XVI w. Była jednak także pierwszym krajem, który kategorycznie potępił luteranizm pod najwyższymi karami. Edykt
królewski z 1520 — trzeba podkreslić, że król Polski wcześniej potępił luteranizm aniżeli został on wyklęty przez papieża (1521) — zdawał sobie bowiem
sprawę, że to było przede wszystkim zagrożenie polityczne dla Polski. Ostre potępienie miało tylko jeden cel: zduszenie rewolty. Kiedy już przerodziła się ona w herezję była tolerowana, by nie doprowadzić do wojen religijnych.
W 1521 Jagiellonowie pozwolili Turkom zdobyć od Węgier Belgrad. Król Węgier nie wysłał obrony, a król Polski wysłał pewną liczbę wojska, lecz dla
...wsparcia sułtana.
W ten sposób doszło do Sacco di Roma. Cesarz skanalizował wojny domowe poprzez pociągnięcie katolickich wojsk hiszpańskich i luterańskich wojsk niemieckich
na Rzym, gdzie w 1527 dokonano nieprawdopodobnych destrukcji całego miasta. Zniszczona została europejska stolica Renesansu.
W odpowiedzi Sulejman przy cichym poparciu Polski w 1529 pociągnął armię na sam Wiedeń. Doszło wówczas do pierwszego oblężenia Wiednia. Polska ani myślała
wówczas o odsieczy — rok wcześniej Porta i Lechistan zawarły traktat o wolnym handlu między oboma krajami. W 1533 Zygmunt Stary zawarł z Portą pokój
wieczysty. Ten sam układ ponowił Zygmunt August w roku 1553.
Po upadku Rzymu najpełniejszy wymiar — polityczno-kulturowy — zachował renesans w Polsce, w Siedmiogrodzie i ...w Stanbule — stolicy świata islamskiego, w
której podówczas świeckie prawo dominowało nad szariatem i panowała tolerancja religijna. W innych krajach nieobjętych reformacją, zapanowała rychło
kultura kontrreformacyjna. Kraje reformacyjne i kontrreformacyjne pogrążyły się w wojnach religijnych — najpierw wewnętrznych a później w
trzydziestoletniej wojnie międzypaństwowej.
Kontrreformacyjno-reformacyjny potop Renesansu
Reformacja i kontrreformacja to zniszczenie bufora międzyreligijnego. Zdołały pokonać projekt renesansowy, prowadząc do upadku całej osi buforowej.
Najpierw padły Włochy, później Węgry a na końcu Polska, która najdłużej, bo aż do schyłku XVII wieku trzymała się koncepcji Przedmurza. Niestety, kraj
zdobyty przez kontrreformację całkowicie wypaczył dawną ideę.
Ostatnie upadło Imperium Osmańskie. Turcja do dziś ponosi tego przemożne konsekwencje polityczne i gospodarcze.
Polska Renesansowa to była Polska rozwijająca unię polityczno-gospodarczą z Imperium Osmańskim przeciwko swoim przyszłym zaborcom: Rosji i Austrii. Polska
kontrreformacyjna to Polska wojująca w interesie reszty Europy. Była to kwestia czysto personalna: Zygmunt August zmarł bezpotomnie a kolejni władcy
przeorientowali politykę z Renesansu na Kontrreformację. I zaczął się wiek wojen nie tylko przeciw krajom reformacyjnym, ale i Imperium Otomańskiemu. Było
to efektowne samobójstwo Rzeczypospolitej, której względami nie darzyły ani kraje reformacyjne ani kontrreformacyjne, doskonale pamiętające brzemienny
sojusz polsko-turecki. Zarówno reformacja jak i kontrreformacja stały się instrumentami budowy nowycyh potęg europejskich.
Tylko dla nich było miejsce w nowej Europie. Kraje renesansowe skazane zostały na śmierć polityczną. Rozkrzewiana w nich reformacja jak i kontrreformacja
jako siły polityczne były instrumentami gier politycznych obcych mocarstw zewnętrznych.
Nieprzypadkowo reformacja wybuchła u progu epoki konkwistadorów, zwanej eufemistycznie Epoką Wielkich Odkryć. To była dla Europy Epoka Wielkich Podbojów w
imię religii. Renesansowy projekt polityczny nie pasował tutaj nikomu zainteresowanemu podbojami. Eliminował bowiem racjonalizacje i usprawiedliwienia
imperializmu politycznego na niespotykaną skalę. Reformacja i kontrreformacja sprawdzały się tutaj wyśmienicie. I to w ich imieniu dokonano tego wielkiego
skoku na mniej agresywne i mniej rozwinięte kultury.
Rozbiory Włoch, Węgier i Polski
Zwycięstwo frakcji reformacyjnej oznaczało nie tylko upadek krajów renesansowych, który w Polsce zakończył się rozbiorami. Trzeba podkreślić, że nasza
sytuacja nie była tutaj wyjątkowa: pozostałe kraje sojusznicze podzieliły dokładnie ten sam los, co Polska, tyle że znacznie wcześniej. Węgry, Włochy i
Polska — wszystkie te kraje upadły poprzez ich rozbiory dokonane na rzecz sąsiadów.
Co więcej, rozbiory krajów osi buforowej wpisywały się w jej dawną koncepcję stabilizowania kontynentu! Choć może to wydać się na pierwszy rzut oka
paradoksalne, lecz rozbiory Włoch, Węgier i Polski niekoniecznie były elementem projektów reformacji bądź kontrreformacji. Bardziej wpisywały się właśnie w
projekt renesansowy — stabilizacji geopolitycznej regionu. Gdyby którykolwiek z tych krajów upadł i został wchłonięty przez jednego silnego sąsiada,
zniszczona zostałaby równowaga całego regionu, gdyż oznaczałoby to nadzwyczajne wzmocnienie kraju anektującego.
Rozbiory i utrata niepodległości Węgier i Włoch miała miejsce jeszcze w XVI wieku. Węgry podzielone zostały pomiędzy Turcją, Austrią, z wydzieleniem
osobnego Siedmiogrodu. Polska brała aktywny udział w całej tej operacji rozbiorów Węgier, jako państwo sojusznicze. Na tronie Siedmiogrodu zasiadła Izabela
Jagiellonka, córka Zygmunta Starego i Bony. Jej mężem został Jan II Zygmunt Zápolya. To z renesansowego Siedmiogrodu pochodzić będzie król Polski Stefan
Batory.
Niedługo później miał miejce rozbiór Włoch — pomiędzy Francję, Hiszpanię i Turcję.
Ostatnia rozebrana została Polska, która przypadła trzem sąsiadom: Prusom, Rosji i Austro-Węgrom. Wiemy, że zarówno Prusy, jak i Austria obawiały się, by
Polska nie przypadła w całości Rosji, upatrując w tym bezpośredniego zagrożenia równowagi. I tak samo było w przypadku dwóch pozostałych krajów
renesansowej osi: przejęcie Węgier przez Habsburgów stworzyłoby nierównowagę nie tylko w skali Europy, ale i między Wschodem a Zachodem. To właśnie dlatego
Polacy, Włosi, jak i Węgrzy wydatnie przyczynili się do oderwania części Węgier na rzecz Imperium Otomańskiego. Czołowa rola przypadła tutaj Polsce. Kiedy
Europa zaczęła się pogrążać w reformacji i gorączce religijnej, obok Węgier i Polski, Imperium Otomańskie pod panowaniem Sulejmana Wspaniałego stało się
oazą renesansu i tolerancji religijnej. Żoną sułtana została Polka, Aleksandra Lisowska, znana jako sułtanka Roksolana. Miała ona duży wpływ na politykę
zagraniczną Turcji i jej sojusz z Polską.
Turcja osmańska była
później jedynym państwem w Europie, które nie uznało rozbiorów Polski i w dyplomacji tureckiej tradycja oczekiwania na polskiego posła przetrwała aż do
czasu narodzin II RP.
Poza rolą utrzymania równowagi geopolitycznej rozbiory Włoch i Węgier miały istotne znaczenie dla rozkrzewienia kultury renesansowej. To było jak
„pozytywna infekcja", która rozkawałkowane kraje renesansowe wszczepiła w krwiobiegi kulturowe krajów kontrreformacyjnych i imperium muzułmańskiego.
Zauważmy, że kraje reformacyjne w ogóle nie wzięły udziału w rozbiorach Węgier i Włoch. Wszystko przypadło Turcji i krajom kontrreformacyjnym (Francja,
Austria, Hiszpania).
W jaki natomiast sposób kultura Renesansu wniknęła w kraje reformacyjne? O ile Włochy i Węgry „nakarmiły" sobą kraje kontrreformacyjnei i Portę, o tyle
Polska stała się łupem przede wszystkim kultury protestancko-prawosławnej. Dużą rolę odegrało wygnanie arian, których rzesze rozniosły się po całym
protestanckim świecie. Warto zwrócić uwagę na to, że wygnani arianie nie złorzeczyli Polsce za ten akt, lecz głosili na Zachodzie koncepcję Polski jako
„Chrystusa narodów". Drugim etapem były rozbiory Polski, które na półtora wieku wyeliminowały konflikty zbrojne między sąsiadującymi ze sobą aż trzema
różnymi kulturami religijnymi: prawosławiem, katolicyzmem i luteranizmem.
Czy nam się to podoba czy nie: rozbiory stabilizowały Europę.
Nietzsche jako prorok Nowego Renesansu
Nietzsche był genialnym obserwatorem procesów cywilizacyjnych. W XX wieku zyskał miliony wielbicieli i wyznawców. Niemniej jednak jego stosunek do Niemiec
i Polski na ogół jest bagatelizowany. Deklarował sie Polakiem i całkowicie odrzucał swoją niemiecką tożsamość, gdyż nie mógł Niemcom wybaczyć Reformacji,
obarczając ich główną odpowiedzialnością za pogrzebanie kultury renesansowej. Należy o tym pamiętać przy analizie jego twórczości.
1 2 3 Dalej..
« Historia (Publikacja: 28-03-2014 Ostatnia zmiana: 29-03-2014)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9616 |