Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.071.103 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 293 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Boga może usprawiedliwić tylko to, że nie istnieje.
 Kultura » Historia

Zachód a Indie historia wzajemnej fascynacji [7]
Autor tekstu:

Pragnę oświadczyć z całą powagą, że nie życzę sobie żadnych pogrzebowych ceremonii religijnych. Nie wierzę w takie ceremonie i dlatego poddawanie się im… byłoby hipokryzją… [ 85 ]".

Kastowość Nehru potępił w odczycie Indie wczoraj i dziś:

...Chcę naturalnie, by Indie postępowały naprzód w rozwoju materialnym, by wypełniały swoje plany 5-letnie i podniosły stopę życiową swojej licznej ludności. Chcę, by ustały ciasne spory dnia dzisiejszego… W szczególności żywię nadzieję, że skończy się przekleństwo kast… Troszczę się nie tylko o nasz postęp materialny, lecz także o jakość naszego narodu … Siła jest potrzebna, lecz ważniejsza jest rozwaga i mądrość. Tylko połączenie siły i mądrości daje dobre wyniki [ 86 ]…".

Drugi twórca niepodległych Indii, Mahatma Gandhi, pochodzący z hinduistycznej rodziny kupieckiej, też pojechał na studia prawnicze do Anglii, w wieku 19 lat. Jego poglądy również zostały ukształtowane przez brytyjskie otoczenie, lecz to otoczenie było odmienne od tego, z którym zetknął się Nehru. Brytyjscy teozofowie i wegetarianie z Vegeterian Society zachęcali go do studiów nad klasycznymi księgami hinduizmu. Jest to więc przykład hinduizacji młodego, umiarkowanie religijnego człowieka z Indii, przez ludzi Zachodu. W Natalu w Afryce Południowej, gdzie pracował w hinduskiej firmie, zetknął się potem Gandhi z segregacją rasową wobec kolorowych i z przejawami nietolerancji religijnej (Gdy pewnego razu w sądzie w Durbanie brytyjski urzędnik nakazał Gandhiemu zdjęcie turbanu, ten, spokojny do tej pory człowiek, oburzył się i wyszedł z sali sądowej). Miał nadzieję polepszyć sytuacje prawną hindusów żyjących wówczas na terenie dzisiejszego RPA, dzięki udziałowi (i zachęcaniu pobratymców) do udziału w wojnie burskiej, jednak wbrew jego nadziejom sytuacja żyjących w kolonii Hindusów nie poprawiła się. Potem w Indiach po zamieszkach 1919 roku potępił obie strony; hinduską i brytyjską za stosowanie przemocy. Sam wolał wywalczyć niepodległość Indii przez bojkotowanie i paraliżowanie działalności brytyjskiej administracji (taktyką biernego oporu). W 1948 roku Gandhi tuż po wywalczeniu niepodległości Indii został zastrzelony przez fanatyka anty-muzułmańskiej hinduskiej organizacji nacjonalistycznej. Gandhi krytykował kastowość i postulował równouprawnienie kobiet, jednak wielu widzi w nim, zapewne z powodu noszenia szat podobnych szatom hinduskiego guru, postać niemal bajkową, podobną Dalei Lamie, który też swój rozum polityczny ma, Gandhi był wytrawnym graczem politycznym, świadomym, że odgrywa pewną rolę, o czym świadczy choćby przypisywany mu cytat: „nic nie kosztuje tyle zabiegów i pieniędzy jak stworzenie pozorów ubóstwa i prostoty". Jego koncepcja niestosowania przemocy (ahimsa) i biernego oporu posiadała długą historię w religii hinduskiej czy buddyjskiej, stąd szokująca dla Europejczyka rada, jakiej udzielił aliantom Gandhi w czasie niemieckiej inwazji w 1940 roku:

„...Chciałbym, abyście odłożyli na bok bezużyteczną broń, po to by ocalić ludzkość. Zaprosicie Herr Hitlera i Signor Mussoliniego, aby wzięli sobie to, czego potrzebują z waszych krajów, jeśli ci panowie zdecydują się okupować wasz kraj, ustąpicie im. Jeśli nie pozwolą wam wyjechać, możecie waszym mężczyznom, kobietom i dzieciom dać się zabić, ale odmówicie im przysięgi wierności i posłuszeństwa [ 87 ]..."

Hinduski polityk nie tylko był pacyfistą, ale postrzegał Europę jako jedna całość kulturową i nie rozumiał sensu wojny „domowej" jaka toczyła się w latach 40. Między Europejczykami. Hinduski znajomy amerykańskiego politologa pochodzenia hinduskiego Fareeda Zakarii uznał za stosowne pouczyć go, że podczas gdy dla Brytyjczyków i Amerykanów II wojna światowa to heroiczne zmagania, dla Indii była to abstrakcyjna wojna, w którą wciągnięto tej kraj nie pytając go o zdanie [ 88 ]. Nie zgodziłby się z tą opinią historyk Imperium Brytyjskiego Niall Ferguson.

Gandhi atakował też ślepą religijność i odnosił się z dystansem do hinduizmu i innych religii. Uważał bowiem, że moralność jest źródłem religii, a nie odwrotnie. Krytykował islam i chrześcijaństwo za nietolerancję religijną. Chrześcijanom zarzucał dodatkowo czczenie mamony bardziej niż Jezusa. Pewnego razu gdy, zapytano go czy jest hinduistą, a on sam odpowiedział na to: „Tak, jestem, ale jestem także chrześcijaninem, muzułmaninem, buddystą i Żydem", dlatego wielu na Zachodzie widzi w nim człowieka lepiej symbolizującego ekumenizm, niż jakikolwiek papież:

„...Jedynymi ludźmi na ziemi, którzy nie widzieli Chrystusa i jego nauk jako przekazu pokoju są chrześcijanie [ 89 ]…".

„... jeżeli nie mogłem przyjąć chrześcijaństwa jako największej i idealnej religii, to tak samo nie mogę się przekonać do hinduizmu. Wady hinduizmu nie uchodzą mojej uwadze. Jeżeli "nietykalność" jest częścią hinduizmu, to jest takową, ale tylko jako zmurszała narośl. Nie mogę zrozumieć raison d'être takich instytucji jak sekty i kasty. Jakie jest znaczenie twierdzenia, że Wedy powstały za inspiracją Boga? Jeżeli tak było to dlaczego Biblia i Koran także nie miałyby powstać za jego przyczyną? Gdy chrześcijańscy przyjaciele próbowali mnie nawrócić, to to samo czynili moi muzułmańscy przyjaciele. Abdallah Sheth namawiał mnie do studiowania islamu i oczywiście zawsze miał coś do powiedzenia odnośnie jego piękna [ 90 ]…".

Zwraca tu uwagę kontrastujący np. z elitami islamskimi samokrytycyzm. Hindusi podobnie jak Europejczycy maja odruch szukania winy w sobie. Mimo to możemy znaleźć dwie przeciwstawne opinie człowieka Zachodu i Hindusa co do znaczenia słowa cywilizacja. Niemiecki myśliciel Oswald Spengler, uważał że mająca z definicji charakter techniczny i nieco odhumanizowany (mechanizm zamiast organizmu) cywilizacja następuje po kulturze i wymienił 5 cywilizacji stworzonych przez kilka ludów Zachodu (zwł. Anglików, Niemców i Hiszpanów), uznając że w jego czasach (początek XX wieku) następuje starcie między cywilizacją niemiecką (autorytarno-biurokratyczną) a angielską (demokratyczno-parlamentarną). Czyli, można powiedzieć, że Spengler w ogóle nie uważał za cywilizacje, zmitologizowanych i żyjących w ignorancji napędzanej religią społeczności np. Indii i Chin. Te niezachodnie rejony były ciągle jedynie kulturami, dobrymi do analizy przez antropologa, ale nie mające żadnego własnego (nie-zachodniego) przepisu na przyszłość. Gandhi z kolei uważał, ze cywilizacja to właśnie przede wszystkim te żyjące mitami Indie i Chiny, słowa: „cywilizacja Zachodu" brzmiały dlań jak oksymoron. To zestawienie dobitnie pokazuje jak nawet inteligentni i wykształceni ludzie przejawiają skłonność do nadawaniu temu co znają lepiej cech absolutnych, przy jednoczesnym relatywizowaniu obcego.

Na przekór Marksowi i Maxowi Weberowi, którzy uważali że kultury Azji nie maja szans na postęp przytłoczone feudalizmem i despotyzmem, dziś Indie, coraz bardziej się rozwijają ekonomicznie, choć Chiny zaczęły tą ewolucję szybciej i z większym rozmachem [ 91 ], co skutkuje takimi zjawiskami jak spadek cen w sklepach Wal-Mart, czy obecnością hinduskich operatorów telefonicznych na amerykańskim rynku. Rozwój Indii nie był łatwy. Mohandas (Mahatma) Gandhi nie wierzył w kapitalizm i industrializm, lecz w gospodarkę chałupniczą, uważał, że abstynencja płciowa to jedyny dopuszczalny regulator demograficzny, co skutkowało przeludnieniem i głodem. W 1944 roku nie pozwolił brytyjskim lekarzom zrobić umierającej na zapalenie oskrzeli zastrzyku z penicyliny, uważając fanatycznie, że nakłucie igłą to pogwałcenie jego wyprowadzonej z hinduizmu zasady niestosowania przemocy [ 92 ]. Nehru jako ateista był wolny od religijnych uprzedzeń, lecz wprowadził hybrydową socjalistyczno-kapitalistyczną planową gospodarkę, bo uważał inwestycje zagraniczne za kontynuację kolonialnych apetytów EIC, dlatego ograniczał je jak mógł czyniąc Indie nieatrakcyjnymi gospodarczo. Co ciekawe pierwsze pokolenie kapitalistów hinduskich np. Jamshetji Tata założyciel (1868) Tata Group też wierzył w gospodarczą „samowystarczalność", dlatego jego firma produkowała przez kolejne pokolenia właściwie wszystko. Dobrze, że przynajmniej Nehru doceniał jak ważne jest utrzymanie brytyjskiego systemu sądowniczego i administracyjnego, oraz kwestia świeckości państwa [ 93 ]. Nehru niestety grzeszył też idealizmem politycznym. Świętoszkowata polityka idealistycznych haseł wrogich koncepcji twardej Realpolitik jako kojarzącej się Hindusom z przykładami obrzydłej kolonialnej tradycji politycznej, skończyła się na brutalnej aneksji przez Chiny spornej części Tybetu (1962), Nehru przeżył wówczas szok, z którego nie podźwignął się już psychicznie [ 94 ]. W latach 70. popularność w Indiach można było zdobyć przez granie na nosie USA (stosowała tę taktykę m.in. Indira Gandhi). Wielu Hindusów z elit przekonanych było, że za tym co złe w polityce międzynarodowej odpowiada podstępna „niewidzialna ręka" USA, coś pomiędzy niewidzialną ręką rynku a CIA [ 95 ].

Przepisy antymonopolowe Nehru uniemożliwiały bardziej masową produkcję, nawet w przypadku dużego popytu (złagodzono je dopiero w roku 1985). Dopiero w 1991 roku po zamordowaniu polityka reformatora Rajiva Gandhiego w Partii Kongresowej doszły do głosu  inni, bardziej reformatorsko nastawieni politycy (premier Rao, min. finansów Manmohan Singh), ci ogłosili bankructwo kraju (MFW użyczył pieniędzy w zamian za zastaw indyjskich rezerw złota, które przetransportowano do Londynu) i walczyli z „królestwem koncesji". Od roku 1991 nie trzeba już było prosić indyjskiego banku centralnego o zgodę na wymianę rupii na dolary, co ożywiło ruch Hindusów na Zachód, i handel z krajami zachodu. W 1991 zniesiono też urząd kontrolera giełdy, który ustalał — zupełnie niekapitalistycznie — kto ile może akcji sprzedać na giełdzie. W 1992 roku wszedł na nią hinduski koncern informatyczny Infosys. Od 1994 roku Indie wysyłały ministrów, by uczyli się w Pekinie sztuki wprowadzania reform [ 96 ]. Przez dekadę w Bangalore powstała druga dolina krzemowa większa od tej amerykańskiej (dziś 150 vs 120 tys informatyków). W latach 90. W Indiach szerzył się paskudny nacjonalizm promowany przez partię BJP (na szczęście w wielu stanach Indii ta nacjonalistyczno hinduska partia postrzegana była jako zbyt centralistyczna [ 97 ] i elitarna), ale w 2004 roku powstał całkowicie świecki rząd ukierunkowany na reformy [ 98 ]. Reformy te są jednak nadal powolne, co podcina czasem skrzydła ludziom życzliwym Indiom.


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 Dalej..
 Zobacz komentarze (8)..   


 Przypisy:
[ 86 ] Ibidem. Zobacz też: J. Nehru, Odkrycie Indii, Warszawa 1957, i: R. Mrożek, Nehru, Warszawa 1974.
[ 88 ] F. Zakaria, Koniec hegemonii Ameryki, s. 66.
[ 90 ] Ibidem
[ 91 ] R. Meredith, Chiny i Indie. Supermocarstwa XXI wieku, Nadir Warszawa 2009, s. 24
[ 92 ] Ibidem, s.72
[ 93 ] F. Zakaria, Koniec hegemonii Ameryki, s.167. Wprawdzie jeśli chodzi o wskaźnik rozwoju społecznego Indie zajmują miejsce 128 wśród 177 krajów, ze względu na korupcję i niewydolność administracyjną, ale system działa, a świeckość i praworządność są cenione, vide: Ibidem, s. 168.
[ 94 ]  Ibidem, s.175.
[ 95 ] F. Zakaria, Koniec hegemonii Ameryki, s. 273.
[ 96 ] R. Meredith, op. Cit., , s. 87.
[ 97 ] Churchill pisał, że Indie nie istnieją jako jeden byt polityczny (różne języki, wierzenia itd.), że odpowiadają raczej Europei niż np. Francji czy Niemcom, vide: F. Zakaria, op. Cit., s. 190.
[ 98 ] F. Zakaria, Koniec hegemonii Ameryki, s.190.

« Historia   (Publikacja: 09-08-2012 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Piotr Napierała
Urodzony w 1982r. w Poznaniu - historyk; zajmuje się myślą polityczną oświecenia i jego przeciwników i dyplomacją Francji i Anglii XVIII wieku, a także kwestiami związanymi z ustrojem państw (Niemcy, Szwecja, W. Brytania, Francja) w tej epoce.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 74  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Bernard-Henri Lévy American Vertigo
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8246 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365