|
|
Przegląd wyników wyszukiwania
O Biblii inaczej(Nie)dosłowność Biblii Lucjan Ferus (16-11-2013) | Papieska komisja biblijna za czasów papieża
Piusa XII zezwoliła łaskawie (16. 01. 1948 r.) na bardziej liberalną
interpretację Pięcioksiągu Mojżeszowego. Egzegeza katolicka niemal w całości
uznała, iż opowieści biblijnych nie należy rozumieć "dosłownie", gdyż
zawierają one religijne mity. Uff!
To duża ulga dla wierzących. Do tekstu.. | |
Dosłowność Biblii Lucjan Ferus (09-11-2013) | Zapewne
jest mnóstwo ludzi o mentalności niewolnika, którzy bez świadomości
istnienia ich Pana, tracą poczucie bezpieczeństwa i sensu życia. Lecz prawdą
jest także, że istnieje (w każdych czasach) mnóstwo duchowych pasterzy, którzy
nieustannie muszą zabiegać o to, aby mieć liczne stado owieczek do ich
duchowego "wypasania" i materialnego "strzyżenia". Jak mawiał Tomasz
Becket: "Kościół nie lubi owiec, które nie pozwalają się strzyc swoim
pasterzom". Do tekstu.. | |
Definiowanie boga i człowieka w Księdze Rodzaju Ryszard Paradowski (29-03-2012) | Wbrew interpretacji religijnej, wąż nie jest wysłannikiem
Szatana, lecz symbolem pracy myślowej, dialogu wewnętrznego, wystąpienia
po raz pierwszy na arenie dziejowej kogoś, kogo nauka określiła później
jako homo sapiens. Religijnym interpretatorom książki, uchodzącej
pospolicie za manifest tradycyjnych wartości może się wydawać dziwne i niewiarygodne, że w
roli pierwszego homo sapiens wystąpiła w niej kobieta, i że ona, a nie
mężczyzna, dała pierwszy i decydujący impuls antropogenezie. Do tekstu.. | |
Genetyka biblijna czyli układ Jakuba z Labanem Stanisław Pietrzyk (30-07-2010) | Poniżej
zamieszczam fragmenty Biblii, po lekturze których można zaryzykować
twierdzenie, że Jakub był prekursorem w dziedzinie genetyki, a przynajmniej
pierwszy w tak "wymyślny i pomysłowy" sposób krzyżował zwierzęta hodowlane. Na
szczęście te pomysły Jakuba nie zainspirowały Grzegorza Mendla. Do tekstu.. | |
Odkrycie stulecia: prawdziwa Księga Rodzaju Michał Kwast (22-03-2010) | Pewnego ciepłego, słonecznego popołudnia kopałem na swej działce grządkę pod pomidory. Aby urozmaicić sobie to w końcu nudne zajęcie, zacząłem rozmyślać o różnych różnościach aż wreszcie skupiłem się na jednej sprawie, która zresztą ciekawiła mnie od dawna. Zadałem sobie pytanie, co oznacza pojęcie "tekst natchniony" w odniesieniu do dzieła religijnego. Konkretnie chodziło mi o Biblię: dlaczego, jak się powszechnie uważa, uchodzi ona za dzieło natchnione? Po głowie tłukły mi się przeczytane gdzieś różne definicje tego wyrażenia. Szczególnie spodobał mi się tak zwany "argument bezpośredni", czyli to, co Biblia mówi sama o sobie. Do tekstu.. | |
Przegląd archiwum streszczeń
|
|