|
|
Przegląd wyników wyszukiwania
BibliaJózef a geneza niewolnictwa w Egipcie Małgorzata Brojek (26-05-2018) | Biblijny Józef przekonał faraona do nałożenia na Egipcjan 20% daniny, która pozwoliła mu przez kilka lat zgromadzić wielkie zapasy zboża. Gdy nadeszły chude lata, tj. marne wylewy Nilu, Józef jako nadzorca faraona rozpoczął intratną sprzedaż zgromadzonego zboża. W ten sposób Egipcjanie utracili najpierw swoje bydło, następnie ziemię, w końcu zaś swoją wolność. Dzięki Józefowi, cała wolna ludność Egiptu stała się niewolnikami faraona. Na najlepszych ziemiach przejętych od Egipcjan, Józef osiedlił swą rodzinę, którą uczynił strażnikami stad bydła. Po śmierci Józefa i nastaniu nowego faraona, zwrócił się on przeciwko ludowi Izraela. W ten sposób doszło do ucieczki z Egiptu pod wodzą Mojżesza. Do tekstu.. | |
Kosmiczne koncepcje i terminy w Biblii Hebrajskiej Sebastian Angres (14-10-2017) | W pierwszych latach XX w. profesor asyriologii Friedrich Delitzsch wygłosił w Berlinie serię odczytów (dwa pierwsze w obecności cesarza Wilhelma II) zatytułowanych Babel und Bibel, poświęconych doniosłości odkryć archeologicznych w badaniach Biblii oraz związków pomiędzy kulturami starożytnej Mezopotamii a cywilizacją Hebrajczyków i tekstami biblijnymi. Byli studenci F. Delitzscha: Hugo Winckler, Heinrich Zimmern i Alfred Jeremias, próbowali zrekonstruować starożytno-orientalną doktrynę astralną, która miała powstać na skutek babilońskich obserwacji astronomicznych, i badali wpływy tej doktryny na różne mitologie świata. Do tekstu.. | |
Będziesz się zwał Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi Małgorzata Brojek (27-09-2017) | Imię Izrael otrzymał Patriarcha Jakub od samego Boga w niecodziennych okolicznościach. Oto ktoś zmagał się z Jakubem w porze nocnej, aż do wschodu jutrzenki. Jakub nie ustępował żądając błogosławieństwa. Zanim je uzyskał, usłyszał: "Odtąd nie będziesz zwał się Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi, i zwyciężyłeś" (Rdz 32,29). Jakub wtedy zapytał: Jakie jest twoje imię? Do tekstu.. | |
Ropa naftowa proroka Eliasza i Nehemiasza Małgorzata Brojek (21-09-2017) | W Biblii mamy bardzo ciekawe opisy wczesnego wykorzystywania ropy naftowej. Gdy Izraelici odrzucili Jahwe i zaczęli czcić boga deszczu, prorok Eliasz wykorzystał sztuczkę z zapalającą się ropą do przekonania Izraelitów, że moc jest z nim a nie z prorokami Baala i Aszery. Wyjaśnienie owej sztuczki znajduje się w Księdze Machabejskiej, gdzie podano, że owa "cudowna" zapalająca się woda została zbadana, nazwano ją naftą i czerpano zeń wielkie dochody. Co ciekawe, jedynie Kościół Katolicki oraz prawosławny zdecydowały się umieścić Księgi Machabejskie w swoim kanonie. Judaizm i protestantyzm usunęły ze swojego pisma świętego tekst, który pokazuje, że święta woda proroków to była nafta. Do tekstu.. | |
Projekt Synopsa.pl (20-07-2015) | Miło nam poinformować o objęciu patronatu nad nowym, świeckim przekładem ewangelii, przygotowywanym przez Krzysztofa Syktę. Prowadzone prace obejmują m.in. stworzenie niezależnego przekładu ewangelii, w tym weryfikację tekstu bazowego tekstu greckiego (koine), przywrócenie wariantów ocenzurowanych lub usuniętych, usunięcie tekstów wtórnych wraz z podaniem aparatu krytycznego, wdrożenie nowego, poprawionego tekstu tłumaczenia w jęz. polskim. Przekład ukaże się w układzie polsko-greckim,w formie synopsy. Planowana data publikacji to IV kwartał 2015 r. Aktualny stan prac dostępny jest na stronie projektu. Zapraszamy! Do tekstu.. | |
Niezmienność Pisma Krzysztof Sykta (28-06-2015) | Wg Drüeke rygorystyczny sposób pracy żydowskich skrybów wykluczał wystąpienie jakichkolwiek pomyłek. Tekst przepisywany był litera po literze, mechanicznie, w oparciu o ściśle określone zasady pracy. Starano się nie przepisywać z pamięci, w oparciu o zapamiętywane wyrazy, zdania, nawet jeśli skryba znał na pamięć całe wersety. Po skopiowaniu danej księgi zliczano znaki i porównywano je z tekstem pierwotnym. W kopiowanym tekście, w odróżnieniu od kodeksów nowotestamentowych, nie dokonywano korekt. Jeśli skryba się pomylił, zwój zakopywano w ziemi i całą, żmudną pracę, trwają nierzadko kilka lat, rozpoczynano od nowa. Można sobie wyobrazić co się działo, w sytuacji gdy kopista pomylił się na ostatniej stronie danego zwoju po czterech latach pracy. Do tekstu.. | |
Menadżer. Krótki tekst o zarządzaniu Dawid Krauze (08-11-2014) | Nie ma żadnych dokumentów wyjaśniających jak w tak krótkim czasie do centrali wdarła się konkurencja, ani też w jaki sposób wyciekły informacje o projekcie Eden, skoro jedyną osobą która o nim wiedziała był Menadżer. Ten wątek powinno wyjaśnić późniejsze śledztwo. Udokumentowanym faktem jest, że pojawił się Wąż. Konkurencja próbująca dokonać wrogiego przejęcia i nakłonienia Adama i Ewy do porzucenia projektu. Brak dokładnych danych jakim sposobem włamano się do Edenu i dlaczego nie zostało to dostrzeżone przez systemy ochronne. Faktem jest również, że bardzo szybko i łatwo Ewa przyjęła propozycję współpracy (co stawia pod znakiem zapytania decyzje podjęte przez Menadżera przy wyborze personelu), a następnie ona zwerbowała Adama. Do tekstu.. | |
...ani żadnej rzeczy, która jego jest Ziemowit Ciuraj (15-09-2014) | Pamiętam, jak to na lekcji religii, podczas której odbywał się rodzaj egzaminu z Katechizmu przygotowującego nas do przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej, obejmującego w swojej najważniejszej części znajomość Dziesięciorga Przykazań, jeden chłopczyk pomylił się przy numerze dziewięć i wyrecytował "Nie pożądaj bliźniego swego", na co ksiądz zareagował chyżo, uściślając "żony bliźniego". Owa nerwowa korekta wywołała z kolei wesołość kilku mam obecnych podczas tego doniosłego momentu, której szerszy kontekst odczytać zdołałem dopiero z czasem. Do tekstu.. | |
Noe. Biblijny praojciec… Piotr Drobner (23-07-2014) | W Starym Testamencie znajdują się fragmenty, które są bardzo trudne w zrozumieniu. Miejsce takie nazywane jest "crux interpretum" - "krzyż interpretatora". Wydaje się, że jednym z nich jest opowiadanie z Księgi Rodzaju, w którym Noe przeklina Kanaana. Związane jest to z historią w której Noe legł pijany w namiocie. Ujrzał go w negliżu syn Cham, który zaalarmował braci: Sema i Jafeta, którzy okryli ojca. Po zajściu Noe przeklął syna tego, który ujrzał jego negliż: Kanaana (nawet nie samego Chama). Czy jest to historia niedopowiedziana czy alegoryczna? Do tekstu.. | |
Śledzenie tropów Pana Andrzej Niemojewski (02-06-2014) | Niemojewski stoi na stanowisku, że Jezusa nie można traktować (tylko) jako postaci historycznej. W jego historii zawarta jest głęboka wiedza, która z biegiem czasów została spłycona i ogołocona ze wzniosłej symboliki. W czterech studiach (Astrologia a Ofiara Eucharystyczna, Scena biczowania Jezusa w świetle astrologii, Jajko mistyczne, śledzenie tropów Pana) Niemojewski wnikliwie omawia wpływ astrologii na kształtowanie się chrześcijaństwa. W przykładowych dziełach malarstwa i rzeźby znajduje astrologiczne archetypy, które były początkiem znanych nam dzisiaj przedstawień ikonograficznych. Do tekstu.. | |
Biblia a gwiazdy: sto pytań i sto odpowiedzi dla ludzi umiejących myśleć Andrzej Niemojewski (13-05-2014) | Kto chce zrozumieć Biblię, ten musi zapoznać się z astralizacją jej tekstów. Bez tego wszelka egzegeza będzie czczą dialektyką, tym gorszą i naukowo fatalną, że posługiwać się chce w sposób wprost opłakany filologią i historią starożytnego wschodu. System astralizacji obejmuje dziedzinę religii babilońskiej, egipskiej, greckiej, hebrajskiej, dostaje się do Biblii a nawet coraz bardziej się doskonali, osiągając szczyt w Ewangeliach i Apokalipsie Jana. Ale przetrwał nawet okres powstawania pism Nowego Testamentu. W wieku czwartym naszej ery św. Zenon, biskup Werony, wykłada wiernym całą religię chrześcijańską na znakach zodiaku. Do tekstu.. | |
Biblia a gwiazdy Andrzej Niemojewski (08-05-2014) | Szkolarska egzegeza biblijna brała w swe ręce uczone rzeczy wielkie i przedstawiała je myślicielom w postaci bajeczek dla dzieci, nie słuchając ostrzeżeń Orygenesa, że Biblię pisano tak, iżby rozumiano jej tekst przede wszystkim symbolicznie. Toteż gdyby bajki Ezopa weszły były w obręb piśmiennictwa sakralnego chrześcijaństwa, "powołani" specjaliści wykładaliby z katedr z największą powagą o krajach, w których lwy i osły są obdarzone ludzką mową, a ciała martwe zachowują się, jak istoty żywe i obdarzone dowcipem. Pod tym względem nie różnił się egzegeta katolicki od egzegety protestanckiego, a od obu szyderca, który próbował ich wyśmiewać, nie zdając sobie sprawy, jak sam bywał śmieszny w braniu dosłownym tekstów biblijnych. Do tekstu.. | |
O pochodzeniu naszego Boga Andrzej Niemojewski (03-03-2014) | Były różne bogi. Żydzi to w zupełności uznawali. Ale z jednym z nich zawarli "przymierze", czyli kontrakt; na jednej tablicy zostały spisane trzy prawa Jahwy a na drugiej tablicy siedem praw ludzkich. Stąd też w dalszym ciągu mamy księgi "Starego" i "Nowego" przymierza z Bogiem Jehową. Otóż Bóg Jehowa zawiera z żydami umowę, będzie ich bronił, pomoże im tępić inne ludy, wprowadzi ich do Ziemi Obiecanej, ale pod warunkiem, że nie będą już z żadnymi innymi bogami umów zawierali. Do tekstu.. | |
Świecki przekład ewangelii Krzysztof Sykta (22-02-2014) | Czy na polskim rynku jest miejsce na nowy przekład ewangelii? Czy jest zapotrzebowanie na taki przekład? Ktoś powie: po co nam nowe tłumaczenie? Katolicy mają swoją Biblię Tysiąclecia w pięciu prawie że identycznych wydaniach. Ortodoksi Biblię Wujka. Ewangelicy Biblię Warszawską i Gdańską. Świadkowie Jehowy miejscami szalony przekład Nowego Świata. Praktycznie wszystkie przekłady zakorzenione są w chrześcijańskiej egzegezie, wizji świata i katolickiej dogmatyce, rzutującej na "odpowiednie" tłumaczenie wybranych wersów, świątobliwy dobór słów i prewencyjną cenzurę słów Do tekstu.. | |
Dwa drzewa biblijne Andrzej Niemojewski (03-02-2014) | Mamy w pamięci zazwyczaj tylko jedno rajskie drzewo a mianowicie Drzewo Wiadomości Złego i Dobrego. Wszelako Biblja mówi jeszcze i o innem drzewie. Jest to Drzewo Żywota. A także w tym ustępie Bilja mówi nietylko o Bogu, ale i o Bogach. Gdy ludzie zjedli z Drzewa Wiedzy Bóg Jahwe przeląkł się i rzeki: niechaj ludzie zjedzą jeszcze z Drzewa Nieśmiertelności a będą jako jeden z nas. Tedy wypędził ich z Raju, postawił uzbrojonego Cheruba przy Drzewie Nieśmiertelności, co uczynił w tym celu, aby ludzie do owocu tego drzewa przynajmniej już dobrać się nie mogli a tylko cząstkę właściwości boskich posiedli. Do tekstu.. | |
Biblistyka inaczej Krzysztof Sykta (20-01-2014) | W przypadku Ewangelii redaktorzy - tłumacze nie są zgodni nawet co do najbardziej prozaicznych elementów: jak nazywał się Jezus i z jakiego miasta pochodził. Na pierwszy rzut tego nie widać, ponieważ we wszystkich przekładach czy to polskich czy angielskich takie rozbieżności są rugowane a odmienne nazwy ujednolicane. W ewangelii Marka bohater zwie się Jezus Nazareński. W ewangelii Mateusza, Jana i w Dziejach: Jezus Nazorejczyk! Do tekstu.. | |
Ewangelie jako tłumaczenie? Krzysztof Sykta (06-09-2013) | W środowisku biblistów istnieje konsens co do kwestii w jakim języku powstały Ewangelie i listy apostolskie. Ewangeliści tworzyli w świecie grecko-rzymskim, dla helleńskich wpółwyznawców, sami byli zapewne Grekami, tudzież semitami, władającymi koine, potoczną wersją języka greckiego. Zespół powyższych tez nazywamy ogólnie "greek primacy" - pierwszeństwem języka greckiego nad aramejskim/hebrajskim w literackim substracie Ewangelii. Tezy sprzeczne z powyższym traktowane są jako "mniejszościowe", niepoparte żadną argumentacją itd. Do tekstu.. | |
Fałszerze ewangelii Krzysztof Sykta (01-09-2013) | W poniższych przykładach wykażemy, że nawet jeśli każdy istniejący obecnie manuskrypt zawiera wersję oficjalną, niekoniecznie oznacza to, że wersja ta jest oryginalna a świadczy to o czymś innym - o umiejętnościach usuwania z obiegu tekstów "niekanonicznych" i skuteczności kościelnej cenzury Do tekstu.. | |
Przekład a tłumaczenie Krzysztof Sykta (20-08-2013) | "Zajmijcie się sprawami" zamiast "Róbcie interesy" to typowy błąd translacyjny albo interpretacyjny. "Zajmij się swoimi sprawami" oznacza wszystko, ale nie "załóż biznes i zarabiaj". Tłumaczenie oderwane od kontekstu, mylne, nieprawidłowe, błędne interpretacyjnie. To już nawet świadkowie Jehowy potrafili poprawnie przetłumaczyć "Róbcie interesy, aż przyjdę" i "...żeby sprawdzić, co zyskali, robiąc interesy" czyli po prosty "ile zarobili". Do tekstu.. | |
O niesprawiedliwym sędzi Krzysztof Sykta (07-08-2013) | Ten sam czasownik w odniesieniu do ewangelicznych słów Jezusa jest łagodzony i zmieniany w swych sensie, ale już w innych wersach możemy czytać o zemście, pomście i mszczeniu się a nie "braniu w obronę", które jest jednym z wielu translacyjnych eufemizmów, wypaczających sens oryginału. Podobnie w Starym Testamencie "wyrżnąć" mieszkańców danego miasta tłumaczy się eufemistycznie na "obłożyć klątwą"... Do tekstu.. | |
Ucho igielne Krzysztof Sykta (03-08-2013) | Śmiesznych pomyłek tłumaczy Biblii, które urastają do rangi dogmatu i których zwolennicy np. na siłę szukają bram w Jerozolimie o nazwie "ucho igielne" jest więcej. Owszem, jest taka brama, tyle że nazwa nadana została w średniowieczu w oparciu o tekst ewangelii a nie na odwrót, podobnie zresztą jak "szukano" nieistniejącej wioski Nazrath. Do tekstu.. | |
Kim był historyczny Jezus? - otwarta debata akademicka online Dariusz Kot (03-07-2012) | Gdy dominikanin o. Ludwik Wiśniewski zwrócił się do nuncjusza papieskiego ze swoim słynnym listem o kryzysie w polskim Kościele, zaproponował zorganizowanie Wielkich Debat duchownych ze świeckimi. Uważam jednak, że katoliccy duchowni i świeccy nigdy nie byli, a zwłaszcza obecnie nie są całym polskim społeczeństwem. Zaproponowałem debaty trójstronne: duchowni - świeccy - niewierzący. Do tekstu.. | |
List otwarty do członków polskiej grupy Catholic Voices Dariusz Kot (06-05-2012) | Wykaz dziedzin, w jakich zostaliście wyszkoleni, aby stać się "głosem polskiego katolicyzmu" daje do myślenia: media, polityka, biznes i doktryna Kościoła. Z pewnością będziecie w stanie wyjść od aktualnej doktryny i przy pewnym poziomie medialnego profesjonalizmu skutecznie promować Kościół w świecie polityki i biznesu. Nie sądzę jednak, żeby akurat tego nam w Polsce brakowało! Do tekstu.. | |
Zapraszamy Catholic Voices - podyskutujmy o Jezusie Dariusz Kot (29-04-2012) | Rozpoczęła działalność polska sekcja międzynarodowej sieci świeckich apologetów: Catholic Voices. Jak obwieściła triumfalnie Fronda: "infantylnym antyklerykałom coraz trudniej będzie walczyć z Kościołem. Tym razem trafią na wyszkolone brzytwy, które będą medialnie walczyć o szerzenie wiary w Jezusa". Jako zdeklarowany ateista nie widzę w tej sytuacji innego wyjścia, niż podstawić swoją skórę pod owe "medialne brzytwy". Do tekstu.. | |
Czy Jahwe to Szatan? Maciej Mikurda (23-11-2010) | "Ten, którego imienia nie można wymawiać" - w literaturze w ten sposób bywa określane zło. W Biblii ten zakaz dotyczy boga Jahwe. Dlaczego? Ze strachu czy z szacunku? Jahwe budzi oba uczucia. Stwórca człowieka jest troskliwym opiekunem swoich wyznawców, ale ma także drugie oblicze: wymaga krwawych obrzędów, przyjmuje ofiary z rzezi ludzi, nienawidzi bezbożników. Do tekstu.. | |
Noc paschalna i wyjście z Egiptu Stanisław Pietrzyk (18-09-2010) | Niewiele jest w ich świętej księdze słów tak często powtarzanych jak "krew" i "ofiara". Pragnienie krwi ich boga jest odzwierciedleniem ich pragnień. Trup się ściele gęsto a krew znaczy drogę do iluzorycznej wolności. Ofiara krwi jest najważniejszym elementem i sensem misteriów chrześcijańskich. Te religie bez krwi obejść się nie mogą. Do tekstu.. | |
Zawarcie przymierza na Synaju. Pierwsze prawa (Księga Wyjścia) Stanisław Pietrzyk (18-07-2010) | Jak powszechnie wiadomo budowa i wyposażenie przybytku kosztuje. Zresztą, co nie kosztuje. Na tym "najlepszym ze światów" nie ma nic za darmo. A jak uczy życie najlepiej zarabiają wszelkiej maści "pośrednicy". Zacznę więc od spraw najważniejszych dla wszelkich kultów i religii zinstytucjonalizowanych czy w jakikolwiek sposób zorganizowanych. Od ofiar. Nie tylko tych krwawych, cało i niecało palnych. Do tekstu.. | |
Jezus przeinaczony Krzysztof Sykta (16-08-2009) | Otwieram Grecko-polski Nowy Testament, opublikowany w prymasowskiej serii biblijnej. Autorzy, podobnie jak wielu innych tłumaczy NT, kilkukrotnie powołują się na "oryginał grecki". Zapominają tylko o jednym. Co mają na myśli pisząc z taką pewnością siebie "grecki oryginał"? Wersję bizantyńską z XII wieku w opracowaniu Erazma, kompilację Tischnendorfa czy może Nestle-Alanda? Textus Receptus czy też wersję Westcotta-Horta? Stajemy więc przed podstawowym pytaniem, stanowiącym myśl przewodnią "Przeinaczania Jezusa" autorstwa znanego, amerykańskiego biblisty Barta D. Ehrmana: na czym, na jakim tekście, kompilacji manuskryptów oparli się tłumacze? Z jakiego wieku ten tekst pochodzi? Jaka jest jego wartość? Ile w nim błędów, pomyłek, opuszczeń i dodatkowych uzupełnień dokonanych ręką pobożnych kopistów? Czy możemy dotrzeć do tekstu bazowego? Do tekstu.. | |
Tajna narada Ewangelistów Michał Kwast (04-08-2009) | Czterej mężowie odetchnęli z ulgą. A więc ich spór był
zupełnie niepotrzebny! Wszystkie cztery natchnione Duchem Świętym Ewangelie
mówiły prawdę, mimo że tak bardzo różniły się między sobą. Jezus przemawiał do
Jana, stojącego pod krzyżem i jednocześnie pod krzyżem nie było nikogo. Kobiety
widziały anioła w grobowcu i jednocześnie byli tam dwaj aniołowie, a także nie
było ani jednego. Krzyż na Golgotę niósł Jezus i jednocześnie Szymon z Cyreny,
chociaż wcale nie nieśli go razem. Jakie to proste! Wystarczy kategorycznie
stwierdzić, że Pismo jest natchnione i jak za dotknięciem czarodziejskiej
różdżki z tekstu znikają wszelkie sprzeczności. Do tekstu.. | |
Kiedy człowiek miał okazję popełnić grzech pierworodny? Sławomir Raziel (05-07-2009) | Wciąż jest na świecie wielu ludzi, którzy wierzą w dosłowność przekazu Księgi Rodzaju, niektórzy nawet na podstawie Biblii szacują wiek Ziemi na kilka tysięcy lat. Kościół katolicki stara się takich krępujących sytuacji unikać, uznając coraz to kolejne fragmenty Biblii za alegoryczne i symboliczne, a Jan Paweł II nie zawahał się określić teorii ewolucji "czymś więcej niż tylko hipotezą". Sam jednak grzech pierworodny był, jest i niewątpliwie będzie uznawany za fakt. Do tekstu.. | |
Czy apostołowie byli wierzący? Michał Kwast (22-06-2009) | Uważna lektura Ewangelii pozwala stwierdzić, że w opisie
relacji pomiędzy apostołami i Jezusem, ewangeliści najczęściej używają słów:
"nie wierzyli" oraz "słabej wiary". Jak to możliwe ? Jak to możliwe, że grupa
dwunastu uczniów Mesjasza, która przebywała z Nim przez wiele miesięcy i
wszystko widziała na własne oczy oraz wszystko słyszała na własne uszy, była
ciągle "słabej wiary" ? Jak to możliwe, że słysząc kilka razy z ust samego
Jezusa, Syna Bożego, słowa o Jego śmierci i zmartwychwstaniu, ci święci Kościoła
nie uwierzyli ani Jemu, ani niewiastom, które widziały pusty grobowiec, ani
innym uczniom, którzy zapewniali, że zmartwychwstanie istotnie się dokonało!
Czy można pojąć postępowanie - jak by nie było, świętego - Tomasza, który nie
tylko nie wierzył słowom Jezusa o zmartwychwstaniu, ale także nie wierzył swoim
najbliższym towarzyszom, którzy już widzieli Jezusa po opuszczeniu przezeń
grobowca ? Dlaczego "wahali się" widząc Go na górze w Galilei ? Nie sposób
zrozumieć ich postawy. Nawet besztani przez Jezusa pozostawali wiecznymi
niedowiarkami. Do tekstu.. | |
Third Quest: Czy dla polskiego Kościoła wybiła godzina "próby rozumu"? Dariusz Kot (15-05-2009) | Na początek, sugerowałbym rzecz następującą: zapomnijmy o "Kodzie Leonarda da Vinci", o żonie Jezusa i dynastii Merowingów. Zapomnijmy o Judaszu, który okazał się dobrym uczniem i o siepaczach z Opus Dei, odcinających nam dostęp do tajemnej, przerażającej Prawdy o Kościele. Sięgnijmy do szuflady i wyjmijmy starą, zakurzoną Biblię. Otwórzmy Nowy Testament: wszystko jest tutaj. Nigdy żaden nawet najbardziej heretycki apokryf, nawet całe zbiory Nag Hammadi razem wzięte - nie spowodowały takich przewrotów w myśleniu o początkach chrześcijaństwa, jak te stare, pozornie niegroźne pisma "kanoniczne". Z nich narodziła się niegdyś największa z herezji - reformacja, z nich także narodziło się coś daleko bardziej radykalnego - współczesne, akademickie poszukiwanie Jezusa historii - Third Quest. Do tekstu.. | |
Synopsa Ewangelii Krzysztof Sykta (13-02-2009) | Na Ewangelie można spojrzeć racjonalnie, jak na każdy inny tekst literacki, dokonując jego krytycznej analizy. Synopsa ewangelii stanowi najlepszy przyczynek do własnych studiów nad pismem mniej lub bardziej dla niektórych świętym, do skonfrontowania własnych o nim wyobrażeń z faktyczną zawartością. Wreszcie, do zapoznania się z tekstem oczyszczonym z naleciałości chrześcijańskiej, w głównej mierze katolickiej, doktryny, zafałszowań powstających celowo lub na skutek powielania błędnych wzorców. Po dwóch latach przerwy prezentujemy poprawiony tekst przekładu świeckiego ewangelii w układzie synoptycznym, autorstwa K. Sykty. Do tekstu.. | |
Księga Hioba - Księga Lewiatana Krzysztof Sykta (07-09-2008) | W Księdze Hioba znajdziemy szereg wątków mitycznych, nawiązujących do wierzeń bliskowschodnich czy wręcz praindoeuropejskich, na czele z uspokojeniem pramorza (kananejski bóg morza i chaosu Yam, należący do grupy Elohim - synów Ela) i zabiciem morskiego węża Tiamat, inaczej mówiąc - wyrugowania ze świadomości sakralnej pramatki, Wielkiej Bogini (Gai) przez boga burzy i zdegradowanie jej do roli morskiego potwora, z którego ścierwa bóg zdobywca (Marduk, Szaddaj) tworzy Ziemię: ląd i morze. Do tekstu.. | |
Księga Hioba – Księga Bluźniercy Krzysztof Sykta (28-08-2008) | Kim jest Hiob? Jest tym, który staje po stronie Człowieka przeciwko Bogu, tym, który nie poddaje się do samego końca. Oskarżycielem, "bluźniercą", a więc tą osobą, która nie przyjmuje religijnych wyjaśnień i żąda prawdy z ust samego Boga, który nie odpowiada na modlitwy i w którego wiara powoli traci sens. Z całą pewnością Hiob nie jest tym, kim uczynili go kolejni korektorzy, tłumacze i religijni egzegeci - kajającym się w prochu bogobojnym starcem. Do tekstu.. | |
Jahwe - Bóg Niszczyciel Krzysztof Sykta (22-08-2008) | Jahwe jest bogiem przezornym. Niczym w komunistycznym ustroju każe swym wyznawcom być czujnym i mieć oko na element wywrotowy. A jeśli to twoja matka, brat lub ojciec w swej niegodziwości odciągają cię od Boga? Tak, zgadza się. Zostaną zgładzeni. Twoje oko nie zlituje się nad nimi. Nawet nad własną matką. Mamy więc przed sobą obraz boga, który zionie nienawiścią, którego poziom okrutnictwa jest wprost proporcjonalny do mentalności kasty kapłańskiej tworzącej swe boskie księgi. Ale co w tym dziwnego, skoro prawdziwe imię tego boga brzmi El Szaddaj? Bóg Niszczyciel. Do tekstu.. | |
Jahwe, niewolnictwo i ofiary z ludzi Krzysztof Sykta (11-08-2008) | Podpiera się dziś wiele konserwatywnych przekonań - np. homofobię - fragmentami z Biblii. Jakąż to jednak ma wartość dla myślącego człowieka, kiedy ta sama Biblia pozwala posiadać niewolników, choć najlepiej nie z własnego narodu, ta sama Biblia rozpisuje się o zasadach pobożnego mordowania i składania ofiar z ludzi, których wartość podaje w syklach (według Boga Biblii mężczyzna w wieku produkcyjnym wart jest najwięcej, bo aż 50 sykli, kobieta produkcyjna warta jest 30 sykli, cena chłopca to 20 sykli, a dziewczynki - 10, niemowlak płci męskiej wart jest 5 sykli a żeńskiej - 3, babcia warta jest tyle samo co dziewczynka, a dziadek - 15 sykli). Jeśli wykorzysta się seksualnie niewolnicę należącą do innego pobożnego człowieka Bóg wymaga złożenia ofiary z barana. Oto fundament moralny naszych moralistów! Do tekstu.. | |
Kowal mitu Hubertus Mynarek (24-05-2008) | Oto Ratzinger nadal pilnie rzeźbi przy Chrystusowym micie (por. "Odczarowanie papieża. Prawdziwe oblicze Josepha Ratzingera i dokładne obalenie jego tez"), zaś wierna mitowi i mitu spragniona masa ludzka masowo kupuje tego rodzaju mitotwórcze książeczki, a tymczasem w całej tej ewidentnie niezgodnej z historyczną prawdą sytuacji ukazuje się w Niemczech książka, która za pomocą najracjonalniejszych argumentów wyprowadza ten upowszechniony chrześcijański mit Jezusa ad absurdum - radykalnie demitologizując początki chrześcijaństwa. Jaki efekt będzie miało wrzucenie tegoż dzieła w naszą dzisiejszą spragnioną mitu aktualność, która bardziej hołduje Ratzi-onalizmowi aniżeli racjonalizmowi? Do tekstu.. | |
Jezus jako egocentryczny schizotymik Karina Jarzyńska (10-04-2008) | Pośród ludzi spokojnych o swój los, zajętych życiem zewnętrznym, pogodnych, zadowolonych, Jezus nie miałby żadnego pola do działania. Jego poczucie wielkości i gotowości do walki ze złem, do sądzenia i odpuszczania grzechów, do tworzenia królestwa Boga - to wszystko domagało się u słuchaczów poczucia małości, splamienia, natrętnych obaw, poddania się i zaufania w nim. Trudno było takie środowisko znaleźć gotowe. Jezus je stwarzał w Galilei przy pomocy uczniów, rybaków. Witwicki wskazuje, że Jezus nie traktuje ludzi podmiotowo, lecz jako środki do celu (czyli uznania jego posłannictwa). Już gdy Chrystus dobiera sobie uczniów spośród rybaków, obiecując uczynienie ich "rybakami ludzi" widać to. Jest w tym porównaniu spojrzenie na ludzi z góry - bardzo z góry. Ludzie to nawet nie owce, to ryby, które daremnie pływają w morzu, a może w nich być wielki pożytek Do tekstu.. | |
Świat według Boga. Opowieść biblijna Zbigniew Jaworowski (22-07-2007) | Czemu ludzie nie śmieją się czytając pierwsze linie Księgi Rodzaju - kamienia węgielnego Biblii - ujawniające znikomy poziom wiedzy jej autorów? Nie czynią tego bo przez wieki całe, genialny trik marketingowy - przedstawianie książki mówiącej o historii małego plemienia z Bliskiego Wschodu jako słów wszechwiedzącego Boga, pranie mózgów od samej kolebki, oraz srogie regulacje prawne, paraliżowały jakikolwiek sceptycyzm. Jeszcze w r. 1687 sceptycyzm taki doprowadził do biczowania przez biskupa w Warszawskiej katedrze, a potem spalania żywcem ręki na Rynku Starego Miasta, i wreszcie ścięcia i spalenia ciała, skazanego przez sąd biskupi i sejmowy Kazimierza Łyszczyńskiego, czyli kogoś kogo obejmuje modna teraz w Sejmie i Kościele definicja "życia poczętego". Do tekstu.. | |
Darczyńca Sprawiedliwy i Miłosierny... Krystyn Dąbrowa (03-06-2007) | Ci wszyscy, którzy kwestionują wyłączne prawo Izraela do Palestyny, niech wiedzą, że grzeszą, bo sprzeciwiają się woli bożej. Wyraźnie i wielokrotnie, bez niedomówień i dwuznaczności Bóg ofiarował tę ziemię Izraelowi. Biblia, Pismo Święte Starego Testamentu dostarcza na to mnóstwo dowodów. Palestyna, to przecież biblijny Kanaan. Po raz pierwszy Bóg ogłosił tę darowiznę, gdy po wielkiej wędrówce z chaldejskiego Ur (dzisiejszy Irak) Abram, (który nawet jeszcze nie przyjął imienia Abrahama), przybył do Kanaan. Bóg oznajmił mu:"Spójrz przed siebie i rozejrzyj się z tego miejsca, na którym stoisz, na północ i na południe, na wschód i ku morzu; cały ten kraj, który widzisz, daję tobie i twemu potomstwu na zawsze." Do tekstu.. | |
Pobyt Izraelitów przy górze Horeb Zbigniew Chorąży (15-01-2007) | Po zwycięstwie nad Amalekitami Mojżesz zbudował Bogu ołtarz (Wj 17/15). Czy rzeczywiście Mojżesz był inicjatorem budowy ołtarza? Akurat w tym czasie przybył z wizytą do Mojżesza Jetro, kapłan Madianitów. Był on teściem Mojżesza. To Jetro zorganizował uroczystość ku czci Boga, złożył na ołtarzu stosowne ofiary. Czyżby Jetro był czcicielem boga Jahwe? Poniekąd tak. Jetro był kapłanem Duszary, boga Edomitów, Nabatejczyków oraz Madianitów. Słowo duszara wywodzi się z arabskiego dhueszszera, co znaczy "ten z Seir". W Pieśni Debory (Sdz 5/4) czytamy: "Jahwe, gdyś Ty wychodził z Seiru, gdyś z pól Edomu wyruszał...". Egipski Chepry, edomicki Duszara i izraelski Jahwe to imiona tego samego bóstwa. Takie przynajmniej były skojarzenia starożytnych twórców literatury, mimo że kult w poszczególnych społecznościach mógł znacznie się różnić. Do tekstu.. | |
Czas panowania królów Izraela i Judy Zbigniew Chorąży (09-01-2007) | W oparciu o informacje biblijne udało mi się zestawić okresy panowania królów Izraela i Judy przy uwzględnieniu niewielkiej ilości błędów biblijnych. Nie twierdzę, że uwzględnione miesiące, a czasem lata, są prawdziwe. Z braku dokładnych informacji biblijnych muszą być hipotetyczne. Sądzę jednak, że są one maksymalnie zbliżone do prawdy. Przykro mi, że okresy panowania w mojej wersji, odbiegają od wersji oficjalnej nauki. Układając okresy panowania zakładałem, że autor biblijny nie miał w tym wypadku żadnego interesu, aby fałszować historię swego narodu (poza przypadkiem Salomona). Do tekstu.. | |
Czy katolicy potrzebują prawdziwej "rzezi niewiniątek"? Zbigniew Chorąży (27-12-2006) | Józef Flawiusz okresowi panowania Heroda poświęcił aż trzy księgi spośród dwudziestu "Dawnych dziejów Izraela". Radykalni katolicy zarzucają Flawiuszowi, że biblijny fakt "rzezi niewiniątek" pominął w "Dawnych dziejach Izraela". Wbrew pozorom ewangeliczna relacja Mateusza o rzezi niewiniątek pozostanie tylko legendą. Jako fakt historyczny będzie traktowana tylko przez ludzi wielkiej wiary. W końcu mogłoby tak pozostać, gdyby nie świadomość, że chrześcijańskie ugrupowania religijne propagując naukę o Bogu, często głoszą fałsz historyczny. Do tekstu.. | |
O kanonach i apokryfach słów kilka Zbigniew Chorąży (18-12-2006) | Typowymi przykładami apokryficznej literatury są dzisiaj Księga Jubileuszów oraz trzy Księgi Henocha: etiopska, hebrajska i słowiańska. W tym momencie pojawia się dość istotny problem autorstwa ksiąg świętych w ogóle. Jest to sprawa bardzo trudna nawet dla specjalistów. Dlatego lepszym kryterium dla wiedzy o tych pismach jest sprawa ich końcowej redakcji. Nie da się ukryć faktu, że ostatnimi redaktorami pism religijnych judaizmu i chrześcijaństwa zawsze byli z natury rzeczy kapłani. A ciekawostką może być fakt, że to, co jedni kapłani zredagowali i uznali, inni kapłani odrzucali. Do tekstu.. | |
Sfałszowany spis Izraelitów Zbigniew Chorąży (09-12-2006) | Po wyjściu z Egiptu, pierwszego dnia drugiego miesiąca drugiego roku, Mojżesz nakazał dokonanie pierwszego spisu Izraelitów. Spisano wszystkich mężczyzn od dwudziestego roku życia wzwyż, zdolnych do walki: razem 603.550. Uzyskane wyniki spisu budzą jednak uzasadnione zastrzeżenia. Do tekstu.. | |
Exodus Mojżesza Zbigniew Chorąży (03-12-2006) | Czy Izraelici mogli przechodzić przez Morze Czerwone? Sama Biblia daje dowody, że taki fakt nie miał miejsca. Nazwa "Morze Czerwone" została nadana w czasach już nowożytnych. Egipcjanie morze to nazywali Uadż-Ur, Grecy nazywali je Erythraios Pontos, czyli Morze Erytrejskie ("Erytrejskie" to po grecku czerwone... od eruthros - czerwień). W starożytnej łacinie określane było jako Sinus Arabicus. Natomiast w najstarszych manuskryptach hebrajskich mówi się o Yam Suf, ale to oznacza Morze Sitowia lub Morze Trzcin. Morze Czerwone i jego zatoki pozbawione były takiej roślinności. Ta bagienna roślinność była typowa dla rozlewisk Jezior Gorzkich, leżących na północ od Morza Czerwonego i Zatoki Sueskiej. W zależności od pory roku tereny w pobliżu Jezior Gorzkich bywały mniej lub bardziej grząskie. Do tekstu.. | |
Daniel i Belszazar w Księdze Daniela Zbigniew Chorąży (23-11-2006) | W rozdziale szóstym autor Księgi Daniela opisuje przygodę Daniela z czasów jego pobytu na dworze Dariusza Meda. Historia ta kończy się wrzuceniem Daniela do jamy z lwami. Jest to opowieść zmyślona. Cyrus w ciągu całego swojego panowania nigdy nie wzbraniał podbitemu narodowi wyznawania własnej wiary. Wolność religijna była właśnie gwarantowana prawem perskim. Księga Daniela jest "skarbnicą" błędów historycznych. Mimo to jest i pozostanie pismem świętym dla wyznawców każdej religii mającej swoje korzenie w Biblii. Należy artykułować ostry sprzeciw wobec wszelkich prób publikacji wątków historycznych, opartych na treści Księgi Daniela. A takich już w Internecie jest bardzo dużo, nawet na stronach typu encyklopedycznego. Do tekstu.. | |
"Stworzenie człowieka" i wzory wartości. Biblia jako Księga Kultury Ryszard Paradowski (10-11-2006) | Twierdzenie niektórych religioznawców, uniwersalizujące podział świata na sacrum
i profanum, ma swoje źródło w przyjmowanym czasem jawnie, czasem
milcząco założeniu o zasadniczo religijnym pochodzeniu kultury, gdy tymczasem generalizacja ta ograniczona być musi do kultury religijnego t y p u
- kultury innych typów mają swoje podziały, które
jedynie metaforycznie mogą
być oddawane z pomocą tych kategorii. Dowód twierdzenia, że sacrum religii
jest tylko połową "sacrum" kultury zamierzam przeprowadzić analizując biblijną opowieść o stworzeniu człowieka. Opowieść
ta jest pierwszą (i bodaj najważniejszą) kulturową formą samego "sacrum" kultury, czyli formą wartości. Do tekstu.. | |
Izraelici w Egipcie Zbigniew Chorąży (05-11-2006) | Wydaje się, że trudne jest dokładne tłumaczenie na język polski tetragramu YHWH, czyli Jahwe. Skąd się wzięło tak skomplikowane znaczenie imienia bożego u Izraelitów? Okazuje się, że ani Mojżesz, ani tym bardziej nikt przed nim wśród narodów semickich nie wymyślił tego imienia. Pierwotnie zostało stworzone u Egipcjan. Mojżesz kształcił się w Egipcie i tu poznał imię boga Chepri jako uosobienie Słońca. Egipskie Chepri znaczy dokładnie to samo, co hebrajskie YHWH, czyli Jahwe. Zastanawiający jest biblijny fakt, że ten bóg Jahwe, będący w gruncie rzeczy Cheprim, zainteresował się losem Izraelitów w Egipcie. Do tekstu.. | |
Przegląd archiwum streszczeń
|
|