Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.290.879 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 316 głosów.
Nowości w sklepie:
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w międzywojennym Białymstoku
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Sądzę, że religia, ogólnie mówiąc, była przekleństwem ludzkości".
Archiwum streszczeń artykułów

Papa Tata
Mariusz Agnosiewicz  (12-08-2015)
W mediach lament, że Jaguar będzie na Słowacji a nie w Polsce. I dobrze! Dość absurdalnego subwencjonowania koncernów. Polska ma prawie najniższy udział płac w PKB w całej Unii. Słowacja jest na samym dnie - to tam powinna być ta fabryka. Państwo polskie od lat finansuje z publicznych pieniędzy działalność koncernów w Polsce. Dell jak wchodził do Polski to obiecywał 12 tys. miejsc pracy. Dostał na to kilkaset milionów subwencji. Stworzył 1,5 tys. niskopłatnej pracy. Wtedy "wygraliśmy" ze Słowakami. W czasie kiedy państwo wykłada lekką ręką 500 mln zł na zagraniczną motoryzację, polska Syrenka usiłuje się reaktywować ze wsparciem w wysokości 5 mln zł. Przez całą transformację nasze państwo daje o wiele większe subwencje na stworzenie jednego miejsca pracy w zagranicznych koncernach aniżeli w polskich firmach! Do tekstu..
Bankierzy na kolei
Mariusz Agnosiewicz  (14-08-2015)
PKP Intercity w ostatnich latach kupiło 60 ezt (20 Pendolino Alstomu, 20 Flirtów Stadlera i 20 Dartów Pesy) wartych 5,5 mld zł. Stwarza to ryzyko przeinwestowania, gdyż zakupy te stworzyły ogromne zadłużenie spółki, która od 2008 r. jest deficytowa. Wedle zapowiedzi zarządu IC miało wyjść na zero w ubiegłym roku. Wyszła strata 54 mln zł. Tyle że jest to niewielka część realnego deficytu. W ciągu ostatnich pięciu lat IC straciło 50% pasażerów, w tym samym czasie dotacja wzrosła o 100%. W tym roku budżet państwa dokłada do IC już pół miliarda zł. Obecnie na czele IC stoi bankier, który zdobywał szlify w J.P. Morgan oraz Merrill Lynch. A gdyby tak na czele przedsiębiorstw państwowych zacząć stawiać ludzi, których celem byłoby umacnianie wspólnej własności a nie jej sprzedaż? Do tekstu..
Mapa skrajnego ubóstwa w Polsce i postindustrialne mity
Mariusz Agnosiewicz  (15-08-2015)
W ciągu ostatnich 5 lat zasięg skrajnego ubóstwa w Polsce powiększył się o 600 tys. osób. Na tle kraju wyróżnia się województwo śląskie, gdzie jest najmniej biedy, gdyż najwięcej jest tam przemysłu i zorganizowania pracowniczego. Przemysłowe serce Polski najlepiej się rozwija, będąc po wielokroć naj (nawet w liczbie klubów żeglarskich!). W sąsiednim województwie świętokrzyskim wojewoda rzucił hasło "precz z fabrykami!", zbudował największą w kraju galerię handlową. W efekcie świętokrzyskie jako jedyne w kraju popadło w recesję gospodarczą i zostało wicemiszczem Polski skrajnego ubóstwa Do tekstu..
Jak przegraliśmy z maszynami
Mariusz Sobkowiak  (17-08-2015)
W 1997 rok miała miejsce niezwykła bitwa. Ludzie starli się z maszynami. Rasę ludzką reprezentował Garri Kasparow, ważący 80 kg, Rosjanin, korzystający z ok. 100 mld neuronów a po stronie maszyn stał Deep Blue, system komputerowy zamknięty w dwóch czarnych szafach ważących w sumie 1,4 t i wyposażony w 32 węzły po 8 procesorów każdy. Do tekstu..
Abraham Lincoln i jego droga do zniesienia niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych
Bartłomiej Gajek  (17-08-2015)
Sprowadzanie Murzynów do Stanów Zjednoczonych rozpoczęte w 1619 roku, najbardziej rozwinęło się w wieku XVII. Wtedy to niewolnictwo stało się formą własności. Około roku 1800 liczba Murzynów wynosiła 1 mln. Do 1804 roku, większość stanów północnych zniosła niewolnictwo, stwarzając podstawy do ich emancypacji. Do połowy wieku XIX, liczba Murzynów na uprzemysłowionej Północy spadła z 3.4%, do 1.2%, z kolei na plantatorskim Południu, liczba ta utrzymywała się na tym samym poziomie - 34%. Na początku wieku ujawniały się nastroje antyniewolnicze, zwłaszcza w Maryland i Wirginii, czyli w stanach pogranicznych. Masowo uwalniano niewolników. Trwało to do czasu wynalezienia tzw. odziaraniacza bawełny, który pozwalał na łatwe oddzielanie włókien bawełny od jej nasion. Wpłynęło to na znaczne obniżenie kosztów produkcji bawełny, w związku czym jej uprawa przy pomocy pracy niewolniczej stała się bardziej opłacalna. Do tekstu..
Czy jestem dziennikarzem, rozważania bloggerki
Katarzyna Nowak  (19-08-2015)
Nie bez kozery media nazywa się dziś czwartą władzą, a samych dziennikarzy "inżynierami dusz" (prof. Jacek Sobczak). W końcu jak mało kto kształtują opinię społeczną, nieraz manipulując widzem czy czytelnikiem w sposób nadzwyczaj sprawny i pozornie niezauważalny. W obliczu coraz prężniej rozwijających się mediów oraz powstawania nowych środków przekazu, chociażby internetowego, pytanie o to, kogo można uznać za dziennikarza, rodzi coraz więcej problemów, zwłaszcza praktycznych. Do tekstu..
Naturalne wyjaśnienie "cudu gospodarczego" powojennych Niemiec
Mariusz Agnosiewicz  (22-08-2015)
Za pomocą tzw. cudu gospodarczego tłumaczy się fakt, że Niemcy, które przegrały wojnę są dziś najsilniejszą gospodarką. Cuda nie istnieją, z pewnością nie w gospodarce. Głosiciele cudów opowiadają o tym, że zbawcza miała być pomoc w ramach Planu Marshalla, choć Niemcy więcej oddały w ramach reparacji niż dostały. Wyznawcy innego kościoła głoszą, że sprawcą cudu był Erhard, który wprowadził silny liberalizm. Problem w tym, że przed wojną Niemcy były najsilniejszym krajem Europy w oparciu o dokładnie przeciwną politykę gospodarczą. Może zatem Niemcy są sami w sobie cudowni? I to jest nieprawda. W XIX w. Anglicy bardziej nad nimi górowali niż dziś Niemcy nad Polakami, uważając ich za skazanych na biedę tępaków niezdolnych do współpracy. Oto naturalne wyjaśnienie gospodarczych "cudów" Do tekstu..
Infojabol
Mariusz Agnosiewicz  (23-08-2015)
Wiadomości TVN24: - drugi dzień z rzędu wałkują temat łatwego przekrętu kredytowego na niezbornego umysłowo dziadka; - zraniono dwie osoby w pociągu we Francji; - relacja z wystawy broni; - kupujcie LOTTO, bo dziś kumulacja, za wygraną można kupić 1/2 składu Pendolino! Są to czyste toksyny oraz śmieci informacyjne, programujące kalekie mentalnie społeczeństwo. Czy na Zielonej Wyspie sam syf społeczny? Kradną, mordują siekierami, przygotowują się do wojny i modlą o wygraną w totka? Czy nie zbudowano żadnego nowoczesnego zakładu produkcyjnego, czy w żadnym z 915 miast polskich nie odbywa się dziś żadne ciekawe wydarzenie kulturalne, czy w żadnej ze 103 tys. miejscowości w Polsce nie było spektakularnych przypadków odwagi, pomocy, kreatywności? Było ich mnóstwo! Do tekstu..
Parawaning zastąpił sandałoskarpeting
Mariusz Agnosiewicz  (24-08-2015)
Spójrzcie na ten obciachowy parawaning połączony z wieśniackim namiotingiem. Która to część polskiego wybrzeża? Tak wyglądają plaże West Wittering (West Sussex) oraz Woolacombe (Devon). Jak komentują brytyjskie media taki "parawaning"? To jest fajne, chcą korzystać ze słońca i chronić się od wiatru, fajnie bo zarobią producenci parawanów itd. Kiedy w tym roku taki sam widok pojawił się nad polskim Bałtykiem, szczekaczki medialne w krzyk: Polactwo na plaży! Obciach, siara, kompromitacja, korpoplażowanie, Janusze! Itd etc. Akurat w tym roku skończył się motyw skarpetek w sandałach, gdyż światowe agencje mody wykreowały to na trend, więc nie bardzo się to już nadaje na temat brechtu medialnego. Mamy oto parawaning. Do tekstu..
Wolontariuszka pułku Azow czyli wojna informacyjna
Mariusz Agnosiewicz  (24-08-2015)
Jeśli chcemy zrozumieć skąd w Ukraińcach są nastroje antypolskie, pomyślmy o polskich nastrojach germanofobicznych i rusofobicznych: obawiamy się podboju, podporządkowania, eksploatacji. Jest to naturalne i zrozumiałe. Dlatego tylko silna i niezależna Polska ma szanse na prawdziwie partnerskie relacje z Niemcami i Rosją. Podobnie jest z naszymi relacjami z Litwą i Ukrainą. Ukraina słaba to Ukraina skłonna do polonofobii. Mocnymi jej źródłami jest warszawska pseudoelitka, która zatrudnia Ukrainki traktując je z wyższością. Znamy Ukrainki, które sprzątają na salonach naszych mediów i nie są one niestety zbyt propolskie, choć przyjeżdżają tu bo muszą, tak jak Polacy z prowincji zostali wypchani do Anglii. Pamiętacie zapewne wulgarne żarty Kuby Wojewódzkiego i Michała Figurskiego o "ich" Ukrainkach. Oni ujawnili tylko co się na tych salonikach mówi. Do tekstu..
Postępowy obóz pracy
Mariusz Agnosiewicz  (25-08-2015)
Dlaczego rząd podniósł wiek emerytalny do 67 lat? Jest to bezpośrednim następstwem włączenia się Polski w ratowanie przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy strefy euro, choć Polska nie jest jej członkiem. 18 kwietnia 2012 MFW ogłosiło na swojej stronie komunikat, że Polska hojnie zaoferowała 25 mld zł dla MFW. Polska zaoferowała więcej aniżeli Dania. Tymczasem w maju 2012 Sejm uchwalił podniesienie wieku emerytalnego, które wedle wyliczenia Rzeczpospolitej oznacza "zaoszczędzenie" przez budżet niemal dokładnie takiej właśnie kwoty! Do tekstu..
Wziąść Pawłowicz, zermatyzm i inne boje polszczyźniane
Mariusz Agnosiewicz  (27-08-2015)
Posłanka Pawłowicz strzeliła byka pisząc "wziąść", lecz zamiast przyznać się do błędu zaatakowała "lewacką gramatykę" idącą na skróty. Wyborcza z "wziąść" Pawłowicz zrobiła temat, choć jakiś czas temu redakcja sama broniła wersji "wziąść" jako Mickiewiczowskiej. W istocie wielcy polscy poeci pisali "wziąść" i dzisiejsi poloniści mają z tym zagwozdkę. Polszczyzna to ciekawy język. Nieoczywisty, nielogiczny i nieintuicyjny - jak mechanika kwantowa językoznawstwa. Jego oś stanowią nie reguły, lecz wyjątki od reguł. Stąd popularna jest na zachodzie teza: "Polish - the hardest language to learn in the world". Nie będę bronił tej tezy, lecz chciałbym pokazać dlaczego "gramatyczny nazizm" jest tak trudny na polskim gruncie, i co z tego wynika Do tekstu..
Na referendum idę, ale...
Marcin Bębenek  (28-08-2015)
Chciałbym jednego dużego referendum w którym obywatele musieliby w końcu pogłówkować nad czymś więcej niż tylko nad partyjnymi szyldami, które nieustannie wtłaczają im do głowy media. Chciałbym całą paletę pytań, od konkretnego systemu politycznego, przez 6-latków, religię w szkołach, związki homoseksualne, finansowanie in vitro z budżetu obywateli, fundusz kościelny, przywileje posłów/senatorów, karę śmierci, likwidację Senatu itd. itp. Tylko konkrety i pytanie jednoznaczne, tak żeby możliwie najwięcej osób miało interes, żeby pójść się wypowiedzieć. Do tekstu..
Referendum: czy JOW to dobry pomysł? Najczęstsze wątpliwości
Piotr Dymiński  (29-08-2015)
Polemika z najczęstszymi argumentami partiokratów: 1. "A bo w Senacie..." 2. "A bo UKIP w Anglii dostał za mało..." ("zmarnowane głosy"). 3. "A bo się zabetonuje..." ("zmarnowane głosy"). 4. "A co w razie śmierci posła? Trzeba powtarzać wybory?!" 5. "Panie, w Anglii już nikt tego nie chce!" 6. "Gangsterzy i kasa będzie decydować i tyle!" 7. "Szkoda małych partii, niech by też były w sejmie" ("zmarnowane głosy"). 8. "A bo 80% może być przeciw komuś, a on i tak wejdzie..." ("zmarnowane głosy"). 9. "To niedemokratyczne!" ("zmarnowane głosy"). 10. "Będą nam granicami okręgów mieszać!" 11. "Pier*ole! Przez JOW spadnie poziom debaty publicznej!" 12. "Jak wyłonić rząd z 460 różnych posłów?!" Do tekstu..
Równość jako determinanta wolności w myśli politycznej Hobhouse’a
Mirosław Woroniecki  (31-08-2015)
Wychodząc z przekonania o społecznej i indywidualnej podstawie bogactwa Hobhouse wskazuje, że poprzez nadużycia, nieprawości i niegodziwość rządów dopuszczono do przejęcia bogactw należących do społeczeństwa przez właścicieli prywatnych, a wadliwa organizacja ekonomii doprowadza do przejęcia przez nielicznych wielkich zasobów finansowych wynikających ze spekulacji i operacji gospodarczych o wyraźnej antyspołecznej tendencji. Przyczyną nierówności ekonomicznych jest także, spowodowane niejednoznacznie sprecyzowanymi prawami jak i polityką rządów tolerującą powstawanie monopoli, przejmowanie przez prywatne osoby zysków z usług municypalnych. Nieskrępowany indywidualizm prowadzi do wyczerpania narodowych zasobów, pozbawia społeczeństwo udziału w owocach rozwoju gospodarki i jest przyczyną jednostronnej i niesprawiedliwej dystrybucji bogactwa. Do tekstu..
W kwestii uchodźców bez emocji
Mariusz Agnosiewicz  (31-08-2015)
Obecnie jesteśmy świadkami wielkiej geopolitycznej zmiany energetycznej, w ramach której do Bliski Wschód przejmuje od Rosji pałeczkę największego światowego dilera gazu. Konkretnie Iran będzie nr 1. I stąd pewnie deal z amerykańsko-irański. Kolejne wielkie złoża gazu odnaleziono w 2011 na wodach przybrzeżnych Syrii, Libanu oraz Palestyny. Zaraz potem w Libanie rozpoczęły się masowe protesty na rzecz sekularyzacji oraz kilkuletnia destabilizacja kraju. Podobnie w Syrii, zaraz po ujawnieniu zasobów gazu, rozpoczęło się obalanie złego reżimu. Dla globalnych spekulantów energetycznych bardzo korzystne jest zdewastowanie Syrii i Libanu. W sprawie uchodźców Zachód nie jest humanitarny, gdyż nigdy nie był. Gdyby nie było to w jego interesie zostawiłby miliony na śmierć, jak już wielokrotnie bywało. Tyle że taki a nie inny scenariusz jest po prostu dla Zachodu korzystny. Do tekstu..
Fiński cud edukacyjny i inne mity bezstresowego kształcenia
Mariusz Agnosiewicz  (02-09-2015)
Przez wiele lat uważano, że Finlandia stworzyła najlepszy na świecie system edukacji. Kilka lat temu czar zaczął pryskać. W 2012 Finlandia runęła w wynikach PISA. W 2013 straciła swoje serce, czyli Nokię. Jej gospodarka dziś to jedna z najbardziej schorowanych członków eurozony. Fińska gazeta Finnbay ogłosiła: złote dni sukcesu fińskiej edukacji się skończyły, spadliśmy do pozycji Polski. Jak na złość akurat wtedy zaczęło się szczególne popularyzowanie fińskiego modelu w Polsce jako "najlepszego na świecie". Wprawdzie w 2014 znalazł się jeszcze ranking w którym fińska edukacja uznana została za najlepszą na świecie: OECD Better Life Index. Tyle że w tym samym rankingu polska edukacja została uznana jako ...druga na świecie! Nawet Korwin zbaraniał wobec takiej informacji. Do tekstu..
Wicepremier Ukrainy: odrodzenie Rzeczypospolitej byłoby niezłym rozwiązaniem
Krzysztof Skowroński, Walery Woszczewski  (05-09-2015)
Myślę, że i w Polsce, i na Ukrainie są ludzie, którzy rozumieją walory naszej ścisłej współpracy w sferze ekonomiki. Nie mam wątpliwości co do tej części, która była częścią Polski, a potem Austro-Węgier, że odczuwa żal za tamtym okresem. Wiele mamy wspólnych kart naszej historii i większość Ukraińców pamięta o nich. Dobrze jest, gdy człowiek wspomina przyjemne, jasne wydarzenia. Tak zbudowana jest ludzka psychika. Jestem pewien, że w naszej historii więcej jest tych jasnych kart. Chociaż bywało różnie. Do tekstu..
Poreferendalne polowanie na czarownice
Mariusz Agnosiewicz  (07-09-2015)
Tuż po referendum rozpoczęło się szukanie winnych "porażki demokracji" - dramatycznie niskiej frekwencji. Charakterystyczne jest to, że najgłośniej nad "frekwencyjną klapą" krzyczą ci, którzy wcześniej usilnie nad nią pracowali, propagując bojkot referendum. Przypomnijmy, że jeszcze w czerwcu 76% badanych zapowiedziało udział w referendum. 7,8% frekwencja z 78,75% głosów za JOWami, oznacza, że główną ideę Kukiza poparło 1,88 mln Polaków. Jeśli przełożymy to na wynik parlamentarny oznacza to, że główny elektorat antysystemowy się umocnił, gdyż w 2011 Ruch Palikota otrzymał jedynie 1,44 mln głosów, czyli 10%, co przełożyło się na 40 mandatów. Wynik referendum JOWowskiego może więc oznaczać kilkunastoprocentowe poparcie parlamentarne. Do tekstu..
Przypomnienie
Oskar Wiśniewski  (13-09-2015)
Hempel, Wandurski, Stande i Jasieński - to wybitni polscy komuniści, którzy skończyli oskarżeni o odchylenie nacjonalistyczne, szpiegostwo lub terroryzm. Z naszej perspektywy takie oskarżenia brzmią groteskowo, ale przez swoich towarzyszy zostali uznani za "trędowatych". Nazywano ich faszystami, sługami rządu "faszystowskiej Polski", zakazywano publikacji. Zarzuty były absurdalne, to jasne, ale wzajemne oskarżenia wśród komunistów zwykle nie były traktowane lekko. To samo możemy zaobserwować i dziś. Modne jest ostatnio usuwanie z grona znajomych na Facebooku ludzi, którzy mają odmienne zdanie na temat uchodźców. Czy nie przypomina to sytuacji, kiedy "trędowatemu" nie można było nawet podać ręki? Nie z nakazu partii, rzecz jasna, ale z wewnętrznego przekonania: on nie jest "swój". Absolutne, totalne zaślepienie ideologią. Do tekstu..
Nasze małe wybory
Jarosław Szczepanik  (13-09-2015)
Coraz częściej konsumenci w Polsce starają się dokonywać świadomych wyborów, rozumiejąc, że ich drobne wybory odnośnie produktów i usług mają duże znaczenie na kształt polskiej gospodarki. Coraz częściej można usłyszeć pytania: - "Czy ten producent jest polski?", - "Czy ten bank ma polski kapitał?" Do tekstu..
Nadgorliwość gorsza od faszyzmu
Mariusz Agnosiewicz  (14-09-2015)
Po każdym Twoim oddechu na świecie umiera z głodu kolejne dziecko - choć nasza kultura ma pełną możliwość do rozwiązania problemu głodu na świecie, tylko nie ma w tym interesu i nic z tym nie robi poza usypianiem sumień za pomocą akcji charytatywnych. Niedawno cały Zachód zalał się łzami z powodu przykrej śmierci lwa Cecila, choć w tymże regionie co minutę czworo dzieci umiera z głodu. Można powiedzieć, że nie jesteśmy w stanie zbawić świata. W istocie jesteśmy w stanie, gdybyśmy koncentrowali się na myśleniu systemowym i przyczynowym a nie incydentalnym i objawowym. Przyjęcie w naszych krajach bogatszej cząstki uchodźców (tej, którą stać było na przemycenie do Europy) dokładnie w takim samym stopniu rozwiąże problem syryjski, jak rozwiązywanie problemu głodu poprzez klikanie akcji charytatywnych w internecie. By rozwiązywać problemy tego regionu świata, trzeba zacząć od wyłączenia telewizora. Do tekstu..
Duda czyli jak kurczak połknął krowę
Mariusz Agnosiewicz  (21-09-2015)
Duda to jedna z najbardziej spektakularnych firm polskich, która z garażowej firmy rodzinnej wyrosła na globalny Polski Koncern Mięsny, konkurujący z chińskim Animexem oraz duńskim Sokołowem. Kiedy w 2007 Ernst&Young ogłosiło Dudę przedsiębiorcą roku, który pokonał m.in. twórcę Solarisa, na podrawicką wieś zaczęli peregrynować redaktorzy Financial Timesa, by zrozumieć jak prości chłopi bez zachodniego kapitału wyrośli na główną konkurencję dla rządzących w Polsce globalnych koncernów, mający ambicje nie tylko czysto mięsne, ale i w produkcji paliw. Niestety, później przyszedł tzw. kryzys finansowy. Duda wyjaśnia: "To był celowy atak spekulacyjny na nasz rynek finansowy" Do tekstu..
Racjonalizm polityczny czyli poza dobrem i złem
Mariusz Agnosiewicz  (21-09-2015)
Być może będziemy świadkami pełnego obrotu koła historii w którym palma cywilizacyjna powróci do tego regionu, gdzie zaczęła kwitnąć nasza cywilizacja - czyli w region Sumeru. Często zapominamy, że kolebką kultury europejskiej nie jest Rzym czy Ateny, lecz Zatoka Perska, czyli ten region świata który do niedawna uważany był za światowe centrum ropy, a dziś wiadomo, że jest także światowym centrum gazu. Polska historycznie ma tyleż samo więzów ze Wschodem, także Bliskim, co i z Zachodem. Jest bowiem klasycznym krajem pogranicza geopolitycznego. Nie brała razem z Zachodem udziału w wyprawach krzyżowych, wojnach religijnych, podbojach kolonialnych Ameryki i reszty globu, była państwem bez stosów, które stało się jedynym prawdziwym domem przeganianych zewsząd Semitów - Żydów. Dziś powinniśmy przyswoić sobie nieco mądrości chińskiej kultury, która jest jak "przyczajony tygrys, ukryty smok" i nie pcha się na pierwszą linię konfliktów, zwłaszcza cudzych. Do tekstu..
Wojna cydrowa: czy nasi politycy opowiedzą się po stronie polskiej?
Mariusz Agnosiewicz  (21-09-2015)
Gros naszych polityków jak wiemy ma "immanentno-strukturalną" słabość do uprzywilejowywania i promowania zagranicznych firm i koncernów. Była niedawno premier Kopacz reklamująca warzywa z Biedronki, był Sikorski przyznający medale dla Biedronki, obecnie do tego grona dołącza Palikot - reklamując "Cydr Lubelski" i umacniając tym samym fatalny monopol niemieckiego koncernu na fenomenalnie rozwijającym się polskim rynku cydru. Cydr Lubelski jest tak samo polski jak Biedronka - jest to firma należąca do MIĘDZYNARODOWEGO KONCERNU Schloss Wachenheim AG z siedzibą w Niemczech, który wyrósł na polskiego lidera dzięki temu, że szeroko jest promowany dystrybucyjnie w niemiecko-francuskich hipermarketach działających na terenie Polski. Są cydry lepsze polskie Do tekstu..
Czy imigranci to problem lewicy?
Anna Salman  (21-09-2015)
Największymi beneficjentami obecnej sytuacji są koncerny zbrojeniowe, więc to od nich należy zażądać istotnego kwotowo udziału w kosztach pomocy imigrantom oraz odbudowie infrastruktury na terenach zdewastowanych przez wojnę. Per saldo i tak się opłaci, bo ograniczy to wydatki z budżetu UE na pomoc uchodźcom. Należałoby przy tym od razu zastrzec, że finansowanie odbudowy będzie w ramach reparacji wojennych, a nie z kredytów, udzielanych przez banki komercyjne. Inaczej kolejna grupa dojrzy w tym okazję łatwego zysku, wpędzając poszkodowane kraje w spiralę zadłużenia i po latach kilkunastu możemy mieć powtórkę z rozrywki, ale już w mocniejszym wydaniu i bez cienia nadziei na złagodzenie konfliktu poprzez negocjacje. Do tekstu..
Rozsądny humanitaryzm
Iwona L. Konieczna  (21-09-2015)
Libański minister Elias Bousaab szacuje, że w fali uchodźców na 100 osób przypada 2 związane z Państwem Islamskim. Płk Grzegorz Małecki, były oficer UOP i ABW twierdzi, że polskie służby nie są przygotowane do ogarnięcia tego zagrożenia. Podobnie twierdzi poseł Stanisław Wziątek (SLD) z sejmowej komisji ds. służb specjalnych: "Służby specjalne nie mają narzędzi skutecznego działania. Służby specjalne nie mają środków, żeby takie narzędzia stworzyć i nimi operować." Jeszcze inni specjaliści od służb specjalnych twierdzą, że właśnie dlatego Polska może być preferowanym puntem docelowym dla osób związanych z IS, ze względu na to, że nasze państwo ma o wiele słabsze mechanizmy kontrolne wobec takich zagrożeń w porównaniu z Anglią czy Niemcami. Do tekstu..
Anarchokomunizm katolicki w Kongresie USA
Mariusz Agnosiewicz  (24-09-2015)
Dziś po raz pierwszy papież katolicki przemawiał w Kongresie USA. Przyjęto go entuzjastycznie. Gdy przemawiał sala co trochę podrywała się do stojących braw. Gdy wezwał do zatrzymania handlu bronią wstała tylko połowa. Gdy powiedział zebranym, że wszyscy oni są potomkami imigrantów, którzy niezbyt szanowali prawa lokalnej ludności nikt nie klaskał. Główną tezą jego wystąpienia była prezentacja czterech wielkich amerykańskich snów. Poza dwoma, które wszyscy znają: Lincolna oraz Martina Luthera Kinga, są dwa sny przyszłości: Thomasa Mertona oraz Dorothy Day - oba antysystemowe. Merton to chrześcijaństwo, które czerpie z innych systemów, zwłaszcza buddyzmu i hinduizmu. Day to twórczyni kobiecej wersji teologii wyzwolenia, wzywająca do przekształcenia religii z opium dla ludu w pacyfistyczny dynamit społeczny, który dąży do obalenia systemu kapitalistycznego. Day chciała religii, która nie tylko dokarmia ubogich, ale i pyta o przyczyny biedy. Do tekstu..
Debata o uchodźcach i kres języka religijnego w polityce
Mariusz Agnosiewicz  (27-09-2015)
Kiedy za jakiś czas opadnie kurz z dzisiejszych sporów o uchodźców i imigrantów, wszyscy zauważymy coś istotnego, co dziś nam umyka: kres języka religijnego w polityce. Jest to wspólne dzieło PO i PiS, dokonane wręcz komplementarnie. Obecnie doszło bowiem do całkowitego odwrócenia ról: w kwestii imigrantów to PO szermuje papieżem i stanowiskiem Kościoła, PiS zaś mówi językiem świeckim. Bardzo dobrze było to widać dziś w dyskusji Kawa na ławę w TVN24. PiS wprawdzie wypomina PO, że nie odwołują się do stanowiska Kościoła w spawach obyczajowych, ale to nie zmienia faktu, że oni także także odwołują się do głosu Kościoła tylko w niektórych sprawach. Ten tekst nie jest potępieniem "hipokryzji politycznej", lecz pokazaniem dobrego zjawiska, które będzie miało dalekosiężne konsekwencje. - i dla wierzących i dla niewierzących. Do tekstu..
Testament Kaddafiego  (28-09-2015)
Dałem Libijczykom darmową służbę zdrowia, edukację, mieszkanie jako prawa człowieka, stworzyłem największy w dziejach system irygacyjny, który dał wodę w całym pustynnym kraju. Obecnie mam przeciwko sobie największą w historii machinę wojenną. Ameryka chce nam dać "wolność" i "demokrację", przez którą rozumie morderczy system w którym wielcy pożerają małych, a jedyne darmowe rzeczy to te, które się wyżebra na ulicy. Naszą wolność od dominacji kolonialnej Ameryka chce zastąpić swoją wolnością, czyli amerykańskim sposobem grabieży, zwanym "kapitalizmem". My wszyscy jednak w Trzecim Świecie wiemy, co on oznacza - korporacje kierujące krajem i światem, które odpowiadają za cierpienie ludu. Do tekstu..
Starsze [1] [2] [3] [4] [5] [138] 265 [273] [274] [275] [276] [277] Nowsze

Przegląd archiwum streszczeń

 Kryteria wyszukiwania:
 z działu:  
 z miesiąca:  roku aktualnego 
 z roku:    
 dowolnych  najnowszych  

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365