Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
199.419.770 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 218 głosów.
Nowości w sklepie:
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w międzywojennym Białymstoku
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975) Znienawidzone obrazy i ich wyparty przekaz
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Jedna z najsmutniejszych lekcji płynących z historii ludzkości brzmi: Jeśli oszukiwano nas przez wystarczająco długi czas, to mamy tendencję do odrzucania jakichkolwiek dowodów na występowanie tego oszustwa. Nie jesteśmy zainteresowani odnalezieniem prawdy. Oszustwo nas pochłonęło. Po prostu zbyt bolesne byłoby przyznanie się nawet przed samym sobą, że zostaliśmy oszukani."
Przegląd wyników wyszukiwania

Polaków internetowy portret własny
Andrzej Koraszewski (31-07-2009)
Wszyscy ludzie zajmujący się polityką lub ewangelizacją zapewniają nas, że nie są antysemitami. Ostatnio słyszeliśmy takie zapewnienia z ust posła do Parlamentu Europejskiego, Michała Kamińskiego, zapewniał nas o tym Roman Giertych, Lepper, wielu posłów PiS. Takie deklaracje składał ojciec Rydzyk i ksiądz Jankowski, a nawet Jerzy Robert Nowak. Oni wszyscy śledzą wyniki badań socjologicznych, spotykają ludzi, oglądają Internet i nie mają wątpliwości - elektorat lubiący słuchać słów o nienawiści jest silny, a może nawet rośnie w siłę. Można nie mieć programu, można nie mieć zdania w takiej czy innej sprawie, ale i tak można zdobyć sporo głosów, jeśli się zaapeluje do właściwych instynktów. Do tekstu..
Najodważniejsza kobieta w Afganistanie. Wywiad z Malalai Joya
Johann Hari (30-07-2009)
"Nie jestem pewna, ile dni będę jeszcze żyła". - mówi cicho Malalai Joya. Regionalni watażkowie, którzy tworzą nowy, "demokratyczny" rząd w Afganistanie, od lat wysyłają kule i bomby, żeby zabić tę drobną, 30-letnią kobietę z obozu dla uchodźców - i wydaje się, że z każdą próbą są bliżej celu. Jej wrogowie mówią o niej "chodzący trup kobiety". "Ale ja nie boję się śmierci, boję się milczenia w obliczu niesprawiedliwości - mówi Malalai. - Jestem młoda i chcę żyć. Ale do tych, którzy chcą wyeliminować mój głos, mówię: 'Jestem gotowa, gdzie i kiedy uderzycie. Możecie ściąć kwiat, ale nic nie powstrzyma wiosny'" Do tekstu..
Co Cameron robi w towarzystwie oszołomów Europy?
Nick Cohen (29-07-2009)
Cameron wycofał się z umiarkowanej grupy centrowo-prawicowej w Parlamencie Europejskim, który to fakt powinien być bardziej nagłośniony. Zamiast tego poszedł wraz ze zbieraniną wschodnioeuropejskich polityków, którzy mogą jemu i jego krajowi przynieść wyłącznie kompromitację. Zaprzyjaźnił się z partią Prawo i Sprawiedliwość z Polski. Wielu jej krytyków zazwyczaj koncentruje się na homofobii tej partii i faktycznie, radny tej partii z Poznania jest, o ile mi wiadomo, jedynym politykiem na świecie, który kiedykolwiek potępił orientację seksualną słonia. Nie wydaliśmy 37 milionów złotych na największe w Europie pomieszczenie dla słoni, żeby mieszkał w nim słoń-gej - oznajmił Michał Grześ. Do tekstu..
Niebezpieczny relatywizm kulturowy
Maria Hagberg (29-07-2009)
Religia jest częścią kultury i nigdy nie powinniśmy pozwolić na objawy kultury sprzeczne z prawami człowieka. Eufemizmy używane przez relatywizm kulturowy do opisu okrucieństw nie powinny ich łagodzić ani usuwać w cień. Wiemy dzisiaj, że współdziałają różne mechanizmy ucisku. Niezbędne są reformy i aktualizacja ONZ-owskich praw człowieka. Zakłada to, że wszystkie kraje członkowskie w pełni to poprą i będą je traktowały poważnie, wprowadzą je do prawodawstwa swoich krajów i będą je wprowadzały w życie. Jeśli bronimy kulturowych mechanizmów ucisku, dzielimy ludzi w naszym społeczeństwie i pozwalamy na okrucieństwo wewnątrz jednych grup, podczas gdy chronimy inne. Relatywizm kulturowy jest najcięższą formą rasizmu i dyskryminacji religijnej w naszym społeczeństwie i musimy mu aktywnie przeciwdziałać. Do tekstu..
Zemsta oparta na dowodach
Ben Goldcare (28-07-2009)
Czy pragnienie zemsty powoduje, że sama zemsta daje nam spełnienie? Ludzie z pewnością w to wierzą, widzimy to w takich dziełach klasycznych jak Hamlet, czy Moby Dick i we współczesnych thrillerach w stylu Kill Bill i Death Wish I-V. Jak powiedział Nietzsche: "dobrze robi być świadkiem cierpienia, a jeszcze lepiej zadawanie cierpienia". Jednak, podczas gdy istnieje bogata literatura na temat kary, w większości jest to albo ponure filozofowanie o sprawiedliwości, albo badania psychologiczne o konsekwencjach otrzymywania kary. Ludzie nie zastanawiali się zbytnio nad naszym ważniejszym pytaniem: przyjemnych konsekwencji dla mściciela. Do tekstu..
Starowiercy z Wodziłek
Krystyna Kukucka (28-07-2009)
Obecnie na terenie Polski mieszka około 500 staroobrzędowców. Czynne są 3 molenny: w Suwałkach, Wodziłkach, Grabowych Grądach. W pobliżu pięknie na niebiesko wymalowanej drewnianej molenny w Wodziłkach żyje 10 rodzin staroobrzędowców i tylko oni. Mają też własny cmentarz. Mimo upływu wieków nie asymilują się ze środowiskiem.Choć znają polski, między sobą posługują się archaicznym rosyjskim, z elementami języka starocerkiewnosłowiańskiego, zaczerpniętego z ksiąg religijnych. Tworzą zamknięte społeczności i tylko w małym stopniu wynika to z doświadczeń historycznych wynikających z prześladowań. Do tekstu..
Arabia Saudyjska – największe na świecie więzienie kobiet (27-07-2009)
Saudyjskie prawo Mahram zamienia kobiety w więźniarki od dnia narodzin do dnia śmierci. Nie mogą opuścić swojej celi, a mianowicie swoich domów, ani więzienia, czyli państwa, bez pisemnego pozwolenia. Chociaż kobiety saudyjskie pozbawione są wolności i godności bardziej niż jakiekolwiek inne kobiety na świecie, znoszą te wszystkie formy ucisku i niesprawiedliwości w gorzkim milczeniu, z tłumioną wściekłością i ze śmiertelnym przygnębieniem. Kobiety saudyjskie są pokojowo nastawione w pełnym sensie tego słowa, ale jak dotąd państwo saudyjskie nie ceni ich szlachetnych dusz, ich cierpliwości i ich cichego oporu (...) Do tekstu..
Światło ludzkie na zdjęciach
Ed Yong (27-07-2009)
Czytając ten artykuł, świecisz - może nieznacznie, delikatnie, ale jednak. Reakcje chemiczne zachodzące w twoim ciele, obok uwalniania energii i produkcji ciepła, uwalniają także niewielką liczbę fotonów cząstek elementarnych światła. Emisja ta nasila się późnym popołudniem, w okolicach dolnej części twarzy. Wiele żywych stworzeń, włączając w to świetliki, meduzy, kałamarnice, robaczki świętojańskie i ryby głębinowe, słynie z produkcji własnego światła, często korzystając przy tym z pomocy bakterii. Jednak wszystkie żywe istoty emitują pewną ilość światła, choć jest ona tak niewielka, że bardzo trudno ją wykryć. Nasz własny, biologiczny blask jest tysiąckrotnie słabszy niż wrażliwość oka ludzkiego, więc jedyna szansa na jego wykrycie to skorzystanie ze skomplikowanej aparatury. Do tekstu..
Ewolucja Hedgehoga
PZ Myers (26-07-2009)
Hedgehog jest niezwykle ważną rodziną cząsteczek sygnałowych w wielokomórkowych zwierzętach. Jak można oczekiwać, jeśli jesteś wielokomórkowym zwierzęciem, twoje komórki potrzebują mechanizmu na wzajemne przekazywanie sobie informacji podczas procesu rozwojowego - komórki w tkance muszą pracować razem jako zespół i potrzebują sposobów na koordynowanie tej pracy. Potrzebny jest im sposób na mówienie jednej komórki do drugiej: "Słuchajcie, jesteśmy wszyscy częścią śledziony! Zbudujmy wspierające struktury dla krwinek!" W rozwoju potrzebne są one także do wzorcowania; na przykład niektóre cząsteczki Hedgehog są używane do określania miejsca linii środkowej zwierzęcia, żeby narządy budowały się bilateralnie. Zabierz Hedgehoga, a zwierzę traci wyczucie tej ważnej linii dzielącej i buduje jedno oko zamiast dwóch, i umieszcza je tam, gdzie go nie powinno być. Do tekstu..
Ateistyczny fundamentalizm?
Andrzej Koraszewski (26-07-2009)
Brytyjski tygodnik "The Economist" zwraca uwagę na coraz częściej pojawiające się zarzuty wobec ateistów, że "są takimi samymi fundamentalistami jak religijni fundamentaliści". Tego typu zarzuty spotykamy ciągle zarówno w prasie brytyjskiej czy amerykańskiej, jak i na naszym polskim podwórku. Anthony C. Grayling zastanawiał się niedawno na łamach brytyjskiego "The Guardian" nad pytaniem: "Czy ateista może być fundamentalistą". Ironicznie pytał nawet czy możliwa jest sama koncepcja "nie-fundamentalistycznego ateisty", takiego, który tylko troszkę sądzi, że nie ma istot nadnaturalnych lub że bogowie istnieją tylko w niektórych momentach, powiedzmy w środy i w soboty. (Wyraża nawet przypuszczenie, że istnieją swego rodzaju ateiści akceptujący istnienie jakiegoś boga w niedziele.) Taki nie-fundamentalny ateista nie ma również nic przeciw temu, że inni trzymają się kompletnie fałszywych i prymitywnych wierzeń na temat wszechświata, wierzeń, które były przez wieki i są nadal powodem wzajemnych masowych mordów, gdyż inni mieli wierzenia, odrobinę inaczej fałszywe. Do tekstu..
Postawy religijne jako korelaty zachowań wyborczych obywateli
Dominik Kuciński (25-07-2009)
Wbrew opiniom wielu zwolenników tezy o równoległości procesów modernizacji i sekularyzacji, poziom religijności społeczeństwa polskiego utrzymał się na stabilnym poziomie, i co więcej, wzrosła pozycja Kościoła jako instytucji, a także zmalała liczba i intensywność ataków na obecność Kościoła a życiu publicznym. Uchwalenie nowej konstytucji w 1997 roku i podpisanie konkordatu przez prezydenta zamknęły proces formalnego określania wzajemnych stosunków państwa polskiego i Kościoła katolickiego w Polsce. Rozmowy z lokalnymi politykami pokazują stan umysłów w czasie, gdy «zimna wojna religijna» w Polsce zaczęła wygasać Do tekstu..
Polska krajem ortodoksyjnym?
Bartek Ułanowski (25-07-2009)
Walka kościoła z muzykami trwa od dawna, ale to, co dzieje się w Polsce przerasta światową średnią tego zjawiska. 40 lat temu, w okolicach drugiego festiwalu Woodstock grzecznej mamusi zwanej blues rockiem narodziło się niesforne dzieciątko, hard rock. Będący powrotem do elektrycznego rockandrolla, grany szybko, mocno, naznaczony zniewalającą dynamiką i niekiedy agresją dał podstawy do mówienia głośniej o ciemniejszych stronach życia, był i jest platformą do przekazywania treści, dla wielu również stylem życia i pryzmatem postrzegania. Do tekstu..
Njusy z szamańskich wigwamów: 11-20 lipca
Jerzy Szamanowicz (23-07-2009)
Większością jednego głosu parlament irlandzki przeforsował ustawę przewidującą karalność za bluźnierstwo i obrazę uczuć religijnych. W gruncie rzeczy nie liczą się uczucia wiernych, ale uczucia szamanów - w tym konkretnym wypadku, szamanów katolickich. Nie jest to raczej przypadek, że ustawę przyjęto niedługo po opublikowaniu raportu Ryana, ujawniającego wyczyny seksualne (i nie tylko) opiekunów w katolickich ośrodkach w Irlandii. Nie oszukujmy się, chodzi po prostu o stłumienie krytyki wymierzonej w katolicki kler i cały Kościół, czyli o wyciszenie ujadających kundelków. Do tekstu..
Wolność słowa w pluralistycznym społeczeństwie
Salil Tripathi (22-07-2009)
Chcę podkreślić jedną sprawę: musimy rozłączyć wolność słowa od relatywizmu kulturowego. Jest to brytyjskie prawo, zakorzenione w prastarych wolnościach, za które walczyli i poszli do więzienia Lilleburn i John Wilkes, i na rzecz których Milton prowadził pełną pasji kampanię. Urodziłem się w Indiach; opieram moją postawę nie tylko na obronie przez Voltaire'a idei, z którymi się nie zgadzał, na Miltonie w Areopagitica lub na myślach Johna Stuatra Milla, ale także na moich tradycjach i myślicielach. Laureat Nagrody Nobla Rabindranath Tagore chciał, by Indie obudziły się w niebie wolności "gdzie umysł nie zna strachu, a głowa podnosi się wysoko". Mahatma Gandhi powiedział, że wolność jest nic nie warta, jeśli nie obejmuje wolności błądzenia. Do tekstu..
Euroislamofobia
Radosław S. Czarnecki (22-07-2009)
Jest coś uniwersalnego we wszystkich wierzeniach religijnych co pozwala ich doktryny, ich nauki, wykładnię wiary wykorzystywać do destrukcyjnych, niecnych i wrogich porządkowi społecznemu działań, coś co może sprzyjać obskurantyzmowi, bigoterii, manifestacyjnej dewocji, minimalizacji znaczenia jednostki i wtłaczania jej w tłum, grupę, pozbawiać tożsamości, osobowości oraz własnego zdania. Euroislamofobia to temat wybitnie zastępczy. Klasyczna próba skierowania wrogości, niechęci i nienawiści do "Innego" (pomijając zwyczajne, ludzkie zainteresowanie) w inną niż trzeba stronę. Brak jest wyraźnego dyskursu na szerokim forum europejskim, refleksji nad samą istotą różnych religii i jej związków z ortodoksją, purytanizmem i fundamentalizmem, nad współczesnym, szerokim zainteresowaniem oraz wzrostem popularności tych trendów we wszystkich religiach światowych. Do tekstu..
Bezbożna komedia Davida Mitchella i Roba Webba (21-07-2009)
W sezonie urlopowym Panu Bogu różne pomysły przychodzą do głowy. Zdawać by się mogło, że jeden z jego pomysłów (ten z Abrahamem i Izaakiem) był już wszechstronnie opisany w literaturze i nic tu nowego ani na poważnie, ani żartem dodać nie można. A jednak. Dwóch znakomitych brytyjskich komików, David Mitchell i Rob Webb przedstawia nową interpretację tej wzruszającej opowieści. Tym razem Bóg oczekuje od człowieka refleksji moralnej i partnerstwa, nie ignoruje ludzkich uczuć, ani zdolności kognitywnych swojego proroka. Wyłania się z tej opowieści głębsza prawda oczekiwania ofiary i ufności w Panu. Do tekstu..
Frygijska herezja rzodkiewkowa
Mariusz Agnosiewicz (21-07-2009)
Chrześcijanie nie tylko znakowali żydów jak później Hitler, nie tylko budowali im getta, ale i podobnie jak dziś muzułmanie nakazywali kobietom noszenie zasłon na twarzy - katolickich burek. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa spierano się o to, czy burki mają nosić jedynie małżonki czy także dziewice. W traktacie "O noszeniu zasłony przez dziewice" Tertulian domaga się chrześcijańskich burek także dla dziewic. Było to zaostrzenie wymogu katolickiego z Kartaginy, gdzie wymagano noszenia burek w kościele - chrześcijańskiego symbolu podporządkowania i poniżenia kobiety - ale jedynie względem mężatek. Tertulian twierdził, że dziewice także są poślubione, tylko Chrystusowi, i dlatego też winny zakrywać swoją twarz w kościele. Do tekstu..
Fragmenty pamiętnika
Gina Khan (20-07-2009)
Tworzenie pojęcia "islamofobii" rozpoczęło się w następstwie sprawy Salmana Rushdiego. Jej impetem było naznaczenie całej rzeszy jednostek i opinii, od tych, którzy nie zgadzali się z religijnymi nakazami islamu, po tych, którzy kwestionowali niektóre wartości tej religii, pewne kulturowe praktyki występujące w subkulturach niektórych muzułmańskich grup w Wielkiej Brytanii, aż po tych, którzy krytycznie analizowali islamistyczną politykę. Po raz pierwszy, "rasizm" nie był uważany za aktywną dyskryminację jednostek z powodu ich etnicznego pochodzenia. Teraz "rasizmem" stało się wszystko, co choćby nieznacznie obraża wrażliwość religijnych muzułmanów, włącznie z tymi wewnątrz muzułmańskiej społeczności, którzy odchylali się od ustalonej linii w jakiejkolwiek sprawie. Do tekstu..
Jugendweihe zamiast bierzmowania i konfirmacji
Andrzej Wendrychowicz (20-07-2009)
Protestanci mają konfirmację, katolicy bierzmowanie, wyznawcy judaizmu bat-micwę. Niemieccy humaniści już dawno pragnęli mieć podobne w swojej wymowie świeckie święto dla młodzieży. Tak zwany "Edykt Marcowy" z roku 1847 umożliwił w Prusach formalne występowanie z kościoła i chociaż był przez kościół instytucjonalny zaciekle zwalczany, natychmiast zaczęły powstawać gminy bezwyznaniowe. Stojący na ich czele pastor Balzer, który zerwał z kościołem ale pozostał człowiekiem wierzącym, w roku 1852 zorganizował pierwsze uroczystości świeckie, jako przeciwwagę konfirmacji i bierzmowania. Ten akt symbolicznego przejścia do dorosłości nazwał Jugendweihe (w luźnym tłumaczeniu: przyjęcie do świata dorosłości). Do tekstu..
Emocjonalna ręka rynku
Marcin Punpur (19-07-2009)
Założenie o racjonalności jednostki w sferze gospodarczej funkcjonuje do dziś jako aksjomat ekonomii. Praktyka pokazuje jednak, że modele oparte na tym aksjomacie tracą swą siłę objaśniającą w obliczu dysfunkcji rynku, jaką jest kryzys gospodarczy. Odchylenia od stanu równowagi są bowiem bardziej naturalne dla rynku niż przypuszczali klasycy. Bierze się to stąd, że gospodarka nie jest wcale jakimś uprzywilejowanym królestwem racjonalności, gdzie do zysku prowadzi jedynie droga przez rozum, ale miejscem jak każde inne, któremu nieobce są również emocje. Obecny kryzys stanowi tego pouczający przykład, pokazując jednocześnie skalę irracjonalności homo economicus. Do tekstu..
Uwarunkowania powstania i rozwoju nowych ruchów społecznych
Dominik Kuciński (19-07-2009)
Stała obecność takich problemów jak efekt cieplarniany, dyskryminacja kobiet a także katastrofy humanitarne jest w publicznym dyskursie  owocem intensywnej działalności wielu nieformalnych, niekomercyjnych instytucji i organizacji, które ogólnie nazywa się zbiorczo "nowymi ruchami społecznymi". Czy jesteśmy tego świadomi czy nie, to właśnie działalność tych organizacji na trwałe zmieniła nasze wyobrażenie o świecie, a także zwróciła naszą uwagę na problemy, które jeszcze pół wieku temu nie stanowiły obiektu tak powszechnego zainteresowania. Stąd też, warto zastanowić się: czym są, dlaczego powstały i jaka jest ich rola w dzisiejszym świecie. Do tekstu..
Szczątkowy odruch chwytny u niemowląt
Jerry Coyne (18-07-2009)
W Why Evolution Is True jest rozdział o cechach szczątkowych, zdefiniowanych jako te cechy, które są ewolucyjnymi pozostałościami przydatnych cech u przodków, ale obecnie albo są bezużyteczne, albo używane w inny sposób. Jednym z nich jest "odruch chwytny" u ludzkich niemowląt. Kiedy wsuwasz palec w dłoń niemowlęcia, natychmiast mocno go chwyta. Chwyt jest tak mocny, że czasami trudno dziecko oderwać! Mówi się - chociaż nigdy tego nie widziałem - że do wieku dwóch miesięcy niemowlę może wisieć przez kilka minut, chwytając się horyzontalnie trzymanego patyka. Do tekstu..
Potwór w sezonie ogórkowym
Andrzej Koraszewski (18-07-2009)
Piętnastego lipca Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi doniosło mi o dorocznej, międzynarodowej konferencji egzorcystów na Jasnej Górze. W doniesieniu czytamy: "O nowych formach uzależnienia od złych duchów i wyzwaniach stojących przed egzorcystami i osobami świeckimi podejmującymi modlitwę o uwolnienie, rozmawiają na Jasnej Górze uczestnicy Europejskiej Konferencji Międzynarodowego Stowarzyszenia ds. Uwalniania. W pięciodniowym, zamkniętym spotkaniu udział bierze prawie 300 osób." To już trzecia konferencja egzorcystów na Jasnej Górze i wiele wskazuje na to, że mamy nową tradycję międzynarodowych imprez stanowiących nasz niezaprzeczalny wkład w tworzenie nowej jakości kultury europejskiej. Do tekstu..
Dlaczego informacja jest nagrodą
Ed Yong (17-07-2009)
Dla mnie, a podejrzewam, że i dla wielu czytelników, dążenie do informacji może być niezmiernie satysfakcjonującym doświadczeniem. Odkrycie faktu, który uprzednio nam umykał, lub zrozumienie świetnego argumentu może być równie przyjemne, jak zjedzenie smacznego posiłku, kiedy człowiek jest głodny lub ugaszenie pragnienia, kiedy jest spragniony. Nie jest to tylko wymyślona analogia - nowe badanie sugeruje, że te same neurony, które przetwarzają prymitywne, fizyczne nagrody za żywność i wodę, sygnalizują także bardziej abstrakcyjne nagrody umysłowe za informację. Do tekstu..
Bezbożny budyń na ustach
Maciej Twardowski (16-07-2009)
Katolickie stowarzyszenie Unum Principium domaga się zamknięcia przed niepełnoletnimi bydgoskiej wystawy "Najprawdziwsze historie miłosne. Alegorie miłości we współczesnej sztuce polskiej", którą zobaczyć można w odrestaurowanym Czerwonym Spichrzu na Wyspie Młyńskiej. Zgodnie z opinią organizacji, oglądanie przez młodzież kobiety z budyniem na twarzy jest niestosowne. Równie niemoralne jak patrzenie na dziewczynę zjadającą banany. Nie wspominając nawet o widoku dwóch przytulających się mężczyzn. Do tekstu..
Dziennik pokładowy znaleziony w butelce
Tomasz Misiewicz (15-07-2009)
Po wczorajszych dezercjach kapitan nakazał składanie oświadczeń przez załogę. Każdy ma napisać swój życiorys. Ponieważ od osiemnastu lat pływamy na tej samej łajbie, życiorysy mamy niemal jednakowe. Diabeł tkwi jednak w słowie "niemal". Nawigator na przykład utrzymywał przez radiostację kontakty z obcymi banderami, bosman przywlókł na pokład kilka francuskich chorób, a szyper trudnił się kontrabandą. W ramach zarządzonej rewolucji moralnej, kapitan polecił zamianę stanowisk. Odtąd łajbę będzie prowadził kucharz, bo sprawdził się jako dewersyfikator. Nawigator, bosman i szyper zostali pozbawieni dodatków funkcyjnych i karnie posłani do kotłowni. Tam mają przejść czyściec odnowy poprzez pracę fizyczną. Do tekstu..
Palestyńscy Talibowie aresztują palestyńską feministkę
Phyllis Chesler (15-07-2009)
"Powiedziałem jej, że zabiorę ją na shawirma (baranina w placku chlebowym). Wziąłem ją do samochodu i jedliśmy shawirma. Pozwoliłem jej słuchać piosenki, którą lubiła. Ufała mi, ale kiedy przejechaliśmy pewien dystans i poprosiłem ją, żeby wysiadła, zawahała się. Kiedy zobaczyła nóż w mojej ręce, spytała 'Dlaczego chcesz mnie zabić tato?'" Opowiadał tak, jakby historia nie dotyczyła jego samego, a pozostali członkowie rodziny siedzieli i słuchali. Także siostra Ahlam powiedziała bez żadnych emocji: "Ahlam nikogo nie słuchała... Ahlam była uparta. Zasłużyła na to". Ojciec Ahlam skorzystał z prawa, które zmniejszyło karę w takich wypadkach - i został uwolniony. Morderca Ahlam mógł swobodnie cieszyć się życiem, nie pamiętając pytania zamordowanej przez siebie córki: "Dlaczego chcesz mnie zabić?" Do tekstu..
Homeopatyczny ostry dyżur
David Mitchell i Robert Webb (15-07-2009)
Jak wygląda ostry dyżur homeopatyczny? Zaraz państwo zobaczą. Nasz stanowczy sprzeciw wobec homeopatii wywołuje dwa rodzaje reakcji - pierwszy, ten sam, który wierzący kierują pod adresem niewierzących: udowodnijcie, że homeopatia nie działa. Chociaż wszystkie możliwe dowody zostały już przedstawione. Słyszymy wiecznie tę samą odpowiedź: a ja uważam, że działa, udowodnijcie, że nie działa. Drugi rodzaj reakcji to twierdzenia, że leki homeopatyczne nikomu nie szkodzą. Tu dostrzegamy jakąś cichą zgodę, że być może nie pomagają, ale w związku z tym również nie szkodzą. Spóźniona diagnoza, brak leczenia, czy przerwanie leczenia bywa (i to wcale nie tak rzadko) przyczyną poważnych komplikacji, trwałych zmian lub śmierci, Spóźniona diagnoza, brak leczenia lub przerwanie leczenia bywają aż nazbyt często spowodowane zaufaniem do homeopaty czy innego znachora. Te sprawy są śmiertelnie poważne, ale ponieważ o poważną dyskusję doprosić się trudno, zapraszamy na homeopatyczny ostry dyżur. Do tekstu..
Proces Judasza
Michał Kwast (14-07-2009)
Nie ulega dla mnie wątpliwości, że rola Judasza nie jest tak jednoznaczna, jak o tym mówią Ewangelie i Tradycja. Za dużo tu pytań, niejasności, niekonsekwencji. Relacje ewangelistów są sprzeczne, nielogiczne, niekiedy mało prawdopodobne co można by wytłumaczyć ich niewiedzą o prawdziwej roli, jaką miał odegrać Judasz. Nie można z czystym sumieniem, bez żadnych wątpliwości, uznać Judasza za potwora, zdrajcę Boga, najciemniejszą postać w historii ludzkości. A przecież wszelkie wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść oskarżonego. Do tekstu..
Uczenie patriotyzmu
Krystyna Kukucka (13-07-2009)
Przejawy miłości do ojczyzny prowadzące do własnego samozatracenia, własnej śmierci potrzebne są na wojnie. A i tam - bez przesady. W końcu nie miałby kto i dla kogo tej wojny wygrywać...Martwy bohater, choćby największy, pozostanie martwy. Niczego już nie zbuduje, nie osiągnie, nie naprawi...Żołnierze czwórkami prosto do nieba mogą iść w wierszu, w realnym świecie powinni starać się przetrwać, nie przelewać niepotrzebnie krwi. Niemal za zbrodnię wobec narodu uważam wciąganie do walki dzieci. Czy najpiękniejszy pomnik małego powstańca zrównoważy jego jedenaste i kolejne urodziny, których nie dane mu było dożyć? Kraj, złożony wyłącznie z ludzi gotowych ginąć z miłości do niego, skazany byłby na nieodwołalną zagładę. Do tekstu..
List do arcybiskupa Canterbury
Eric S. MacDonald (13-07-2009)
Przez Pana słowa i czyny i przez słowa i czyny kościoła bóg, w którego Pan wierzy, staje się jeszcze okrutniejszy ze względu na ślepo i nierówno rozdzielone cierpienie. Zamiast pozwolić na przynoszenie ulgi ludziom, umierającym w wielkim cierpieniu i rozpaczy, w jedyny sposób dostępny lub akceptowalny dla umierającego - pomocy przy umieraniu, co jest opcją wybraną po namyśle przez umierającego - zwiększa Pan niepotrzebne cierpienia odmawiając na niezrozumiałych podstawach dogmatycznych pozwolenia na tę pomoc. I nie zadowala się Pan tym; w imię swojej wiary prowadzi Pan aktywne kampanie, by prawnie narzucić tę odmowę tym, którzy nie podzielają waszej wiary. Przez Pana dogmatyzm bóg, już okrutny, staje się jeszcze okrutniejszy, ludziom niesprawiedliwie odmawia się prawa do zakończenia życia, zgodnie z ich wyborem, w sposób, który nie tylko jest zgodny z ich przekonaniami, choć może stoi w konflikcie z pańskimi, ale co ważniejsze, bez bólu i cierpienia, których chcą uniknąć. Do tekstu..
Amerykanin u p.o. św. Piotra
Andrzej Koraszewski (12-07-2009)
Jak naprawdę wyglądała ta rozmowa? Na wideo widzimy jak panowie się witają, kamery rejestrują niepewny uśmiech Ojca Świętego i jego rozbiegane oczy. Papież zaprasza do gabinetu, siadają po obu stronach biurka. Ojciec Święty ma za plecami ścianę, przed sobą rozłożone papiery i swobodnego, roześmianego Obamę. Nie słyszymy co mówią, zresztą po 30 sekundach dziennikarze zostają wyproszeni, jesteśmy skazani na watykańskich komentatorów i wyobraźnię. Do tekstu..
Homeopatyczne dowody
Apgaylard (12-07-2009)
Brytyjscy homeopaci są przekonani, że stanęli wobec zorganizowanej kampanii sceptyków. Jeden z nich poskarżył się nawet, że "większość homeopatów w Wielkiej Brytanii zauważyła, iż w ciągu ostatnich dwóch lat o pomoc prosi ich o połowę mniej pacjentów". W raporcie specjalnym w "Lancecie" zacytowano Petera Fishera, dyrektora Royal London Homeopathic Hospital: "Liczba skierowanych tu pacjentów spadła w październiku o ok. 20%, w porównaniu z październikiem ubiegłego roku...". Tunbridge Wells Homeopathic Hospital utracił dostęp do pieniędzy publicznych. Naprawdę ciężkie czasy. Mimo powszechnego przekonania naukowców o bezwartościowości homeopatii, jej obrońcy szermują różnymi badaniami naukowymi mającymi wskazywać rzekomą skuteczność homeopatii. Autor zadał sobie trud przeanalizowania tych prac naukowych, które homeopaci wskazują jako "dowody naukowe" na kliniczną skuteczność homeopatii. Do tekstu..
Homeopatia - o czym nie jest informowana opinia publiczna
Andrzej Gregosiewicz (12-07-2009)
Mało kto wie, że najbardziej istotny proces, podczas którego w Sądzie Okręgowym w Warszawie rozważano istotę homeopatii i skuteczność leków homeopatycznych wygrałem! A oskarżała mnie Izba Gospodarcza "Farmacja Polska", która występowała w imieniu wszystkich działających w Polsce koncernów homeopatycznych (Boiron i in.). Wyrok jest prawomocny. O tym bezprecedensowym wyroku milczały wszystkie media, które kilka lat wcześniej z zachwytem opisywały, jak to profesor medycyny przegrał proces sądowy z firmą Boiron. Przyczynę takiej reakcji wyjaśnił mi dyskretnie naczelny jednego z największych polskich periodyków. Otóż pieniądze z reklam leków homeopatycznych są tak duże, że media nie mogą sobie pozwolić na krytykowanie homeopatii, bo straciłyby dochody. Do tekstu..
Nienaukowa Ameryka: jak naukowy analfabetyzm zagraża naszej przyszłości
PZ Myers (11-07-2009)
Raz za razem powtarzają nam, że naukowcy kiepsko przekazują informacje o nauce (co na ogół jest prawdą) i że potrzebujemy więcej obytych z mediami i polityką naukowców (definitywnie prawda), ale wtedy... co? Najwyraźniej zadaniem tych naukowych dyplomatów przyszłości jest naginanie się do woli ludu i mówienie tym kujonom siedzącym w laboratoriach, co powinni robić. I oczywiście, jednym z kluczy do sukcesu jako naukowiec medialny jest okazywanie właściwego szacunku i respektu dla konwencji kulturowych. Ich bohaterem jest Carl Sagan i jest on także jednym z moich bohaterów. Jest to model naukowca, który jest zarówno popularyzatorem nauki, jak i jej aktywnym twórcą, i całkowicie zgadzam się, że potrzebujemy więcej ludzi, takich jak on. Nie zauważają oni jednak dziwnej dysjunkcji w swojej opowieści: mówiąc o cudownych wysiłkach Sagana i chwaląc jego umiejętności i energię, opowiadają równocześnie o ponurym stanie edukacji naukowej, ale całkowicie pomijają siły antynaukowe. Do tekstu..
Njusy z szamańskich wigwamów: 1-10 lipca
Jerzy Szamanowicz (11-07-2009)
USA: Letnie ośrodki oazowe znajdują się w stanie zagrożenia. Jeden z nich, pięknie zlokalizowany w Apalachach obóz metodystów, Sumatanga Camp znajduje się na liście ośrodków przeznaczonych do zamknięcia. Powód? Obecny kryzys w połączeniu z nikłym zainteresowaniem w latach ubiegłych, a w efekcie dziura w budżecie w kwocie 300 tysięcy dolarów. Starsi uczestnicy z wielką nostalgią opowiadają o uroku tego miejsca i o nieodpartym uczuciu obecności Boga, jednak młodzież jakoś nie podziela tych wrażeń. Do tekstu..
Między bogiem a prawdą
Marcin Kruk (10-07-2009)
Siedziałem sobie nad "Trupem z Alei Wniebowzięcia" kiedy cyberanioł dropnął mi list od Redaktora, że "Człowiek zajęty niesłychanie" wyszedł z drukarni i sposobi się do powitania z publicznością. Cieszyło mnie okrutnie, kiedy publikowana w odcinkach opowieść o Lutrze z Janowapawłowa pozyskiwała przychylność czytelników i począłem się zastanawiać, czy znajdą się chętni na puszczenie wici, że można ją już kupić w kioskach. (Chwilowo w jednym kiosku, u Pana Mariusza, ale zawsze.) Do tekstu..
Festiwal Darwina w Cambridge
Daniel C. Dennett (10-07-2009)
Pod koniec sesji doznałem objawienia, ale zatrzymałem je dla siebie: Eucharystia jest w rzeczywistości Rekapitulacją Rewolucji Eukariotycznej. Kiedy chrześcijanie przyjmują Ciało Chrystusa nie trawiąc go, ale utrzymując go w całości (najholistyczniejsza świątobliwość), odtwarzają oni cud endosymbiozy, która utorowała drogę wielokomórkowości. I tak, drodzy, umiłowani bracia, możemy zobaczyć, że przez utrzymywanie nienaruszonego Chrystusa w naszych trzewiach, utrzymujemy nienaruszoną Jego Moc w naszych ucieleśnionych Umysłach lub Duszach, tak samo jak pierwsze eukarionty zaszczycone zostały podwójnym błogosławieństwem ziemskiej kompetencji, co umożliwiło ich potomkom połączyć siły w Wyższych Organizacjach. Ewolucyjna teologia... myślę, że to złapałem! Mogę to zrobić! To doprawdy tenis intelektualny bez siatki. Do tekstu..
Zakazać czy nie zakazać noszenia burki?
Sanal Edamaruku (10-07-2009)
Rząd francuski chce zakazać noszenia burki, islamskiego ubioru, które zakrywa kobiety od głowy do stóp i pozwala im wyłącznie na spoglądanie poprzez siatkę przed oczyma. "W naszym kraju nie możemy zaakceptować trzymania kobiet w uwięzieniu za zasłoną, odciętych od życia społecznego, pozbawionych wszelkiej tożsamości" - powiedział prezydent Nicolas Sarkozy w przemowie do połączonych izb parlamentu w Chateau of Versailles, co spotkało się z długimi oklaskami. "Burka nie jest znakiem religijnym, jest oznaką podporządkowania, oznaką upokorzenia. Chcę powiedzieć dobitnie, że burka nie jest mile widziana we Francji". Do tekstu..
Uwaga: ATEIZM! Człowiek zajęty niesłychanie
Mariusz Agnosiewicz (10-07-2009)
Świat stale dostarcza nam dobrych powodów do bycia zajętym niesłychanie. Mózg wtedy pracuje w trybie zwykłego procesora, odtwarzającego ustalone sekwencje algorytmiczne. Ale jest też zupełnie inny tryb pracy mózgu. Nazwijmy go inwencyjno-niecodziennym. Są wśród nas indywidua, które się same w ów tryb przełączać potrafią. Innym potrzeba przełącznika. Trickstera. Burzyciela ładu. Mąciciela świętego spokoju. Wirusa codziennych algorytmów. Mieszkańcy Janowapawłowa Małego po odkryciu piekielnej kartki, przybitej wielkim gwoździem do drzwi ich lokalnego przybytku, a zawierającej manifest Gimnazjalnego Koła Badaczy Owadzich Nogów - nie mieli wątpliwości, że sprawy źle się mają, a ich senne, żyjące rytmem kościelnych dzwonów miasteczko - czekają ...zmiany. Do tekstu..
Epitaph für URAEUS
Mariusz Agnosiewicz (09-07-2009)
Von uns ging ein Mensch, dessen Arbeit das wichtigste intellektuelle Magazin des polnisch-freidenkerischen Milieus nach 1989 bildete. Ihm ist es zu verdanken, dass eine ganze Reihe herausragender Werke führender kritischer Theologen und Freidenker vor allem aus dem deutschen Sprachbereich nach Polen kamen, Bücher etwa von Karlheinz Deschner (mit dem Olszewski auch eine persönliche Freundschaft verband), Uta Ranke-Heinemann, Hubertus Mynarek, Eugen Drewermann, Horst Herrmann, Adolf Holl und von fünfzig anderen, unter ihnen auch jene kritischen Theologen, die zur "zweiten Welle" der Reformation gerechnet werden. Do tekstu..
Fatwa i świńska grypa (09-07-2009)
Szejk Othman stwierdza w fatwie, że wszystkie świnie pochodzą od Żydów, których Allah zamienił w małpy, świnie i czcicieli Szatana, i dlatego muszą zostać zabite. Opiera to na Koranie 5:60 "Czyż mam wam obwieścić coś gorszego niż to, co będzie waszą zapłatą u Boga? Ci, których przeklął Bóg i na których się zagniewał, z których uczynił małpy i świnie ci, którzy czcili bałwany - znajdują się w najgorszym miejscu i są tymi, którzy najbardziej zbłądzili z równej drogi." Podkreśla on także, że w tej kwestii istnieją wśród komentatorów Koranu dwie szkoły: jedna opinia stwierdza, że Żydzi, których Allah zamienił w świnie, takimi pozostali i wymarli bez potomstwa, podczas gdy druga powiada, że rozmnażali się i że ich potomkowie są wciąż żywi dzisiaj. Do tekstu..
Bóg, ewolucja i mechanika kwantowa
Jerry Coyne (09-07-2009)
Robienie z mechaniki kwantowej własnego boiska Pana Boga do niebiańskich interwencji jest argumentem Boga-zapchajdziury, nie odróżniającym się od wielu argumentów Inteligentnego Projektu. Czy teistyczni ewolucjoniści rzeczywiście chcą zrobić z mechaniki kwantowej Bożą piaskownicę? Pamiętajmy słowa zamęczonego teologa Dietricha Bonhoeffera o niebezpieczeństwie mieszania nauki i wiary: "Jeśli istotnie granice wiedzy przesuwają się coraz dalej (a to z pewnością się dzieje), to Bóg jest wypychany razem z nimi i dlatego jest w nieustannym odwrocie". Do tekstu..
Im większe ego, tym boleśniejszy upadek
Ed Yong (09-07-2009)
Wszyscy ich znamy - nieskończenie pewni siebie, aroganccy ludzie z nadymanym obrazem siebie. Kroczą dumnie i pysznią się, wydają się być nieczuli na krytyki, pogróżki i porażki. Niezbyt lubię takich ludzi, dlatego uśmiechnąłem się, dowiedziawszy się o wynikach nowego badania Sandera Thomaes z Utrecht University. Thomaes odkrył, że ludzie z najbardziej wygórowaną opinią o sobie nie radzą sobie dobrze w obliczu odrzucenia społecznego, faktycznie bardziej cierpią z jego powodu. Niektórzy psychologowie utrzymują, że "pozytywna iluzja" jest psychiczną tarczą, która chroni przed bólem z powodu odrzucenia czy krytyki. Ale zdaniem Thomaesa, samoświadomość jest dużo zdrowszym stanem umysłu. Do tekstu..
Współczesne wolnomularstwo
Mariusz Agnosiewicz (08-07-2009)
Wielka Brytania to kraj masonów. W najbardziej zmasonizowanym państwie europejskim żyje obecnie ok. 330 tys. wolnych mularzy. Mało które stowarzyszenie liczy tak wielu członków. Trudno mieszkając w Anglii nie natknąć się na jakiegoś masona czy jakiś inny przejaw bractwa fartuszkowego, ot choćby na okazałą świątynię główną wolnomularstwa angielskiego - Freemason's Hall w Londynie. Z czym jednak Brytyjczykom kojarzy się ich masoneria? Czy masoni zajmują się wyłącznie sobą, czy może podejmują jeszcze kwestie ważne społecznie? Do tekstu..
Komunikacja w organizacji
Arkadiusz Rataj (08-07-2009)
Wyróżnia się najczęściej cztery typy kierowników: typ autorytarny, odrzucający strategię otwartości i sprzężenia zwrotnego, blokujący kreatywność podwładnych, wyobcowany i zachowujący dystans; typ permisywny wiążący się z osobowością introwertyczną, nie potrafiący wyrażać swoich uczuć, a więc przez to mało otwarty, polegający na strategii sprzężenia zwrotnego; typ zapatrzony w siebie i w swoje pomysły, dzielący się z podwładnymi własnymi opiniami, ale nie dopuszczający koncepcji i idei innych osób, nastawiony na autoprezentację, realizujący strategię otwartości kosztem sprzężenia zwrotnego; typ demokratyczny, najbardziej efektywny w procesie porozumiewania się z podwładnymi, realizujący w praktyce strategię otwartości i sprzężenia zwrotnego. Do tekstu..
Feministyczny głos przeciw feminizacji form męskich
Katarzyna Paprzycka (08-07-2009)
Jestem feministą, jak każdy trzeźwo myślący człowiek, który rozumie sytuację kobiet. Jestem jednak przekonana, że w interesie polskiego feminizmu leży sprzeciwienie się feminizacji (choć nie feminizowaniu) w szczególności nazw zawodów. Płeć nie powinna wpływać na językowe wyróżnianie nazw zawodów, tak samo jak nie wpływają inne cechy takie, jak tusza, wzrost, kolor oczu, narodowość, wyznanie religijne itd. Dokładnie tak samo, jak uwłaczające byłoby wyróżnienie nazw zawodów niepełnosprawny psycholog, psycholog żydowskiego pochodzenia, prawosławny psycholog itp. tak samo uwłaczające byłoby wyróżnienie nazwy psycholożka obok nazwy psycholog. Do tekstu..
Krótki wstęp do historii sztuki nowoczesnej
Mateusz Kukla (07-07-2009)
Niniejszy artykuł stanowi streszczenie procesu kształtowania się nowoczesnej sztuki. Pisząc go miałem na celu przede wszystkim opisanie barier, które przełamywała, a które ograniczały ją od stuleci, chciałem wykazać jej rewolucyjność oraz niebywałe zmiany jej treści, formy i roli w społeczeństwie, jakie miały miejsce w ciągu ostatniego półtorawiecza. Może to być wprowadzenie dla osób niezwiązanych ze światem sztuki, aby poznać wagę tej przemiany, a co za tym idzie, ułatwić jej zrozumienie. Do tekstu..
There´s probably no god… ciąg dalszy
Andrzej Wendrychowicz (07-07-2009)
Wynajęty czerwony miejski piętrus z hasłem "Es gibt (mit an Sicherheit grenzender Wahrscheinlichkeit) keinen Got..." (Boga nie ma z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością) wyruszył w trzytygodniową podróż po Niemczech. Trasa wiodła z Berlina przez 23 duże niemieckie miasta. W niektórych były to tylko krótkie przystanki, w innych objazdy miasta z dyskusją z pasażerami; w niektórych przygotowano bogaty program towarzyszący z debatami, projekcjami filmów, wykładami. Głównym celem kampanii była publiczna wypowiedź, że świadome odbieranie świata bez boga jest pozytywną alternatywą. Ludzie niewierzący, agnostycy i ateiści mieli zobaczyć, że nie są sami, że powinni być odważniejsi w swojej walce z religijną przemocą, że należy aktywnie uczestniczyć w publicznej debacie na te tematy. Życie bez boga może być bogatsze, bez strachu, świadome, tolerancyjne i wolne od dyskryminacji. Boga nie ma i ludzie powinni sami być odpowiedzialni za swoją moralność. Do tekstu..
Urojenia Eagletona
PZ Myers (07-07-2009)
Kiedy zaznaczałem w tej książce moje pytania, stało się coś całkiem zwykłego: samolot wpadł w jakieś turbulencje, podskakiwał przez chwilę i wyjrzałem przez okno. Przez myśl przebiegła mi makabryczna myśl: "A jeśli spadniemy?" Wszyscy miewamy takie myśli i na ogół odrzucam je beztrosko, ale tym razem miałem nowe zmartwienie: siedziałem trzymając Reason, Faith and Revolution. Znacie to babcine przykazanie, żeby zawsze nosić czystą bieliznę, bo możesz mieć wypadek i się dowiedzą. Miałem wizję mojego połamanego ciała w kostnicy i złośliwie uśmiechającego się patologa, który wyciąga tę książkę z mojej zaciśniętej pięści, zapisując w notatkach szyderczy komentarz. Eagleton byłby poszlaką przy mojej autopsji. Postanowiłem, że jeśli samolot zacznie spadać, odrzucę książkę tak daleko jak potrafię, zarówno usuwając wszelkie skojarzenia jej z moimi zwłokami, jak i zaspokajając pierwotny popęd, który dźgał mnie od momentu otwarcia jej na stronie pierwszej. Do tekstu..
Rusza sieć komórkowa ojca dyrektora
Maciej Twardowski (07-07-2009)
Na oficjalnej stronie sieci [wrodzinie.com.pl] czytamy, że telefonia "ma służyć pomocą we wzajemnej komunikacji oraz utrzymywaniu bliskich więzi społeczności skupionej wokół Radia Maryja, TV Trwam, Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, "Naszego Dziennika" oraz Fundacji "Nasza Przyszłość". W zasadzie można różnie o tym myśleć, jednak fakty okazują się dość zrozumiałe. Wspaniałym posunięciem jest stworzenie poczucia wspólnoty dla ludzi społecznie wykluczonych, ofiar transformacji, osób starszych, biednych, żyjących w przeświadczeniu, że nikt ich nie potrzebuje. Paradoksalnie, najbardziej lewicowy elektorat w Polsce stał się najzacieklejszym antagonistą oryginalnych ideałów lewicowych. Oh, jakaż to porażka dla naszej polskiej "lewicy". Do tekstu..
Katolickie wybory moralne
Andrzej Koraszewski (06-07-2009)
"Nasz Dziennik" informuje, że Amerykanie prześcigną nazistów w dziedzinie makabrycznych eksperymentów. O bestialskich eksperymentach w niemieckich obozach zagłady wiemy sporo, chociaż zapewne nie wszystko. Doktor Mengele (ten rzeczywisty, a nie z kryptonimu akcji CBA przeciw znanemu polskiemu transplantologowi) jest symbolem najbardziej nieludzkich eksperymentów, jakie mogliśmy sobie wyobrazić. Przeprowadzał je na żywych ludziach, często na dzieciach. Są liczne zdjęcia jego "materiału badawczego". Zajmował się przede wszystkim bliźniakami, badał wytrzymałość na zimno, na głód, zarażał różnymi chorobami takimi jak tyfus, sprawdzał wytrzymałość na ból. Co można zrobić, żeby przekroczyć rozmiary tego nieludzkiego bestialstwa? To proste - wystarczy pobrać komórki macierzyste z martwego płodu i robić na nich eksperymenty. Do tekstu..
Subiektywna polemika z subiektywnym idealizmem
Abadonna (05-07-2009)
Moi ratownicy zabierają się do roboty, powstrzymuję ich ruchem ręki i znacząco wskazuję na znieruchomiałych studentów. Chwytam ich wzrok! Panika! Krew jest wszędzie! To kolor plam na łóżku, na prześcieradłach, na mokrych bandażach! Jeden wyciąga niepewnie rękę, ręka się trzęsie... Po jego twarzy spływa kropelka potu... Nagle obok dziewczyna odsuwa się podnosząc lekko ręce i głos - "O Boże, co mamy robić?! Boże, co robić?! O Boże!!!" - Ciiii... - Mówię spokojnie i cicho, najspokojniej jak tylko potrafię - Boga nie ma... Weź się do roboty... I zrób co możesz... Zrób co tylko w twojej mocy... Jeżeli nie my, tutaj i teraz - nikt mu nie pomoże". Tu filozofowie obnażają swoją hipokryzję, Świadkowie Jehowy proszą o transfuzję, a gorliwie wierzący dramatycznie bronią się przed spotkaniem ze swoim stwórcą... Do tekstu..
Kiedy człowiek miał okazję popełnić grzech pierworodny?
Sławomir Raziel (05-07-2009)
Wciąż jest na świecie wielu ludzi, którzy wierzą w dosłowność przekazu Księgi Rodzaju, niektórzy nawet na podstawie Biblii szacują wiek Ziemi na kilka tysięcy lat. Kościół katolicki stara się takich krępujących sytuacji unikać, uznając coraz to kolejne fragmenty Biblii za alegoryczne i symboliczne, a Jan Paweł II nie zawahał się określić teorii ewolucji "czymś więcej niż tylko hipotezą". Sam jednak grzech pierworodny był, jest i niewątpliwie będzie uznawany za fakt. Do tekstu..
Śmierć, czyli nic
Jacek Kozik (05-07-2009)
Daje mi do myślenia passus u Henryka Elzenberga mówiący o tym, że śmierci najbardziej boją się ludzie prowadzący życie ubogie i wegetatywne, zaś u tych, którzy rozwijają w sobie stronę duchową, wzbogacają swoje istnienie kulturą i wiedzą - u tych lęk przed śmiercią jest mniejszy: "To, co się w nas boi śmierci, to organizm, roślina, w chwilach zaś, gdy życie jest cenniejsze, myśli się o śmierci z taką pogodą, że niemal jak o koronie życia". W czasie obchodów 90. rocznicy swoich urodzin Andrzej Nowicki, znany filozof-ateista zapytany o jego zdanie na temat śmierci odpowiedział: "Jakiś czas temu spędziłem ponad sto godzin w klasztorze czytając po grecku pisma Lukiana z Samosat. Na ścianach tego wiekowego budynku była umieszczona sentencja: memento mori - tu pan profesor na chwilę zamyślił się i dodał. - Moim zdaniem to głupie powiedzenie. Jest wiele ciekawszych rzeczy, o których warto rozmyślać" Do tekstu..
Społeczności żydowskie w Ameryce Południowej
Przemysław Majka (05-07-2009)
W roku 1492 Izabela i Ferdynand Aragoński wydali edykt zakazujący Żydom praktykowania wiary na terytorium ich królestwa pod groźbą śmierci. Edykt wywołał masowy exodus innowierców. Niektórzy Żydzi zmienili wiarę i zaczęli nazywać siebie anusim (hebr. zmuszony). Większość, ok. 0,5 mln, opuściła Półwysep Iberyjski. Nastały czasy inkwizycji. Część z ogromnej masy Żydów uciekających z Hiszpanii i Portugalii skierowała się na zachód do Nowego Świata. Marrani towarzyszyli konkwistadorom i osiedlali się na terenach nowych kolonii: Kubie, Hispanioli i Nowej Hiszpanii. Większość Żydów uciekała w niedostępne górskie rejony i ukrywała się przed miejscowymi władzami. Ocenia się, że w XVI w. nawet połowa kolonistów zamieszkałych w Meksyku mogła mieć pochodzenie żydowskie. Władze hiszpańskie tolerowały ich, jakkolwiek od 1528 r. obowiązywało prawo, wedle którego Żydzi mieli być paleni na stosie. Słaba administracja i duża odległość od metropolii pozwoliła wielu Żydom obchodzić swoje obrzędy we względnym spokoju. W okresie kolonialnym (XV-XIX w.) ok. 1,5 tys. hiszpańskich poddanych zostało skazanych za praktykowanie judaizmu. Znacznie więcej uniknęło jakiejkolwiek kary. Dopiero w 1571 r. otwarto pierwsze biuro inkwizycji w Meksyku. Do tekstu..
Pryscylianizm przeciwko milczeniu owiec
Mariusz Agnosiewicz (05-07-2009)
Pryscylianizm, który w IV-VI w. odgrywał ważną rolę na Półwyspie Iberyjskim, jest przykładem herezji wyrosłej z inicjatywy świeckich chrześcijan, z dużym udziałem kobiet, którzy chcieli nieco uniezależnić się od władzy biskupiej i rozwijać chrześcijaństwo w bardziej duchowym kierunku. Tępienie pryscylianizmu rozpoczęło się od tego, że biskup Kordoby w 379 r. napisał alarmujący list do metropolity Luzytanii (Portugalia), w którym wzywał go do zajęcia się grupą świeckich chrześcijan działających w jego prowincji. Idacjusz zdecydowanie podjął radykalne środki przeciw swoim owieczkom, którym zachciało się teologizować. Inicjatywa zakończyła się pierwszą egzekucją chrześcijan przez chrześcijan - za herezję. Działo się to niedługo po tym jak chrześcijaństwo przestało być traktowane jak sekta destrukcyjna. Do tekstu..
Czy Bóg nienawidzi kobiet?
Johann Hari (04-07-2009)
Kiedy już pokaże się, że wszystkie argumenty na rzecz podporządkowania kobiet są wyrachowanymi kłamstwami, co pozostaje mizoginistom? Pozostaje im tylko jeden marny argument, któremu ludzie na całym świecie ulegają i okazują niezasłużony szacunek, także ludzie, którzy powinni wiedzieć lepiej: "Bóg mi tak powiedział. Muszę traktować kobiety jak niższe istoty, bo tak jest napisane w mojej Świętej Księdze". Ophelia Benson i Jeremy Stangroom w książce Czy Bóg nienawidzi kobiet? w sposób zabójczy demontują tę ostatnią, szanowaną mizoginię. Piszą oni: "To, co inaczej wyglądałoby na wielkie znęcanie się, często uzyskuje szacowność i świętość dzięki rzekomym prawom religijnym, aforyzmom lub cytatom z pism świętych (...) Czczą oni Boga, który jest mężczyzną i który zmawia się z innymi mężczyznami przeciwko kobietom. Czczą oprycha". Do tekstu..
Pułapka wolności
Marcin Punpur (03-07-2009)
Nie mam nic przeciwko wolności negatywnej. W dużej mierze zgadzam się z argumentacją Isaiaha Berlina i zarzutami wobec wolności pozytywnej. Uważam jednak, że w dzisiejszych czasach koncepcja wolności negatywnej jest zbyt ograniczona, pomyślana dla istot aspołecznych i skrajnie indywidualistycznych. Współczesne problemy biorą się nie z omnipotencji władzy, ale odwrotnie z braku realnej władzy. Więcej zagrożeń płynie z populizmu, aniżeli autorytarnych inklinacji niektórych polityków. Populizm skompromitował retorykę dobra wspólnego sprowadzając ją do groteskowej demagogii. Wskutek tego polityka kojarzona od starożytności z res publica przeobraziła się w cyniczną grę interesów. Do tekstu..
Przekleństwo religii
Anthony C. Grayling (03-07-2009)
W wolnym społeczeństwie ludzie muszą mieć prawo do wiary w co chcą, także w rzeczy głupie, ignoranckie i absurdalne, pod warunkiem, że nie wyrządzają krzywdy innym. Religijne organizacje mają wszelkie prawo istnienia i wygłaszania swoich poglądów, tak samo jak wszystkie inne samo-wybrane, samo-ustanowione grupy interesów, takie jak związki zawodowe i partie polityczne. Organizacje religijne muszą jednak zrozumieć, że są takimi grupami i niczym więcej niż takimi grupami - że są organizacjami obywatelskiego społeczeństwa tak jak związki zawodowe, że istnieją, by bronić i promować własne interesy - i chociaż mają te same prawa, nie mają większych praw. Do tekstu..
Wirtualne aspekty nauki i techniki
Andrzej Jarynowski (03-07-2009)
Nigdy jeszcze w historii ludzkości technologia nie miała takiego wpływu na społeczeństwo. Istotnym problemem rozwoju społeczeństwa wiedzy są prawa patentowe do często banalnych procedur, jak zakup w sklepie internetowym przez pojedyncze kliknięcie. Jakby uczciwy internetowy przedsiębiorca chciał rozwiązać problem zakupu inaczej, przez podwójne kliknięcie, to niestety patent na podwójne kliknięcie też jest już zarejestrowany. Patenty są założone na często proste rozwiązania, które pierwsze przychodzą na myśl przy projektowaniu strony WWW, a ich ominięcie jest często niemożliwe. Do tekstu..
Otwarty umysł jest zaletą, ale nie tak otwarty, że rozum wypada
Athena Andreadis (02-07-2009)
Często słyszę, że nauka odziera z pocieszających iluzji lub tajemnic, które dodają życiu piękna i znaczenia. A przecież co jest potężniejszym (już nie wspominając o prawdziwym) obrazem - gwiazdy jako połyskujące cekinami kryształowe kopuły, czy jako jaśniejąca maszyneria, która tworzy życie? Nauka nie potrzebuje pobożnych banałów ani niechlujnych przenośni. Nauka nie odziera wszechświata z wielkości; zawiłe wzorce stają się tym wspanialsze, im więcej ich się pojawia i im wyraźniej je widzimy. Nauka prowadzi do powiązań poprzez skalę, od wszechświatów do kwarków. A my, z naszym żarliwym pragnieniem większej wiedzy i zdolnościami do jej zdobywania, jesteśmy wystarczającymi szczęściarzami, by znajdować się wśród całego tego bogactwa. Do tekstu..
Terroryzm: zjawisko kulturowe
Turki Al-Hamad (02-07-2009)
Niedawno aresztowano w Arabii Saudyjskiej komórkę Al-Kaidy; w zeszłym roku zatrzymano olbrzymią liczbę podejrzanych. W sumie, w jednej dużej akcji [w czerwcu 2008 r.] aresztowano 500 członków Al-Kaidy. Od początku zeszłego roku aresztowano 700 osób pod zarzutem przynależności do Al-Kaidy. Planowali oni dokonać spustoszeń na całym świecie, celując w gospodarkę międzynarodową, przez zaatakowanie pól naftowych Arabii Saudyjskiej i zabijanie członków saudyjskich służb bezpieczeństwa oraz ludzi cywilnych. Było to w czasie, kiedy wierzyliśmy, że Al-Kaida w Arabii Saudyjskiej jest niemal całkowicie zniszczona i że pozostały tylko jej resztki. Wtedy dotarły do nas informacje o aresztowaniach i musieliśmy na nowo spojrzeć na tę sprawę. Do tekstu..
Dylematy wolności
Andrzej Koraszewski (01-07-2009)
Jest wiele wolności, które muszą być ograniczone, abyśmy mogli cieszyć się wolnością. Kiedy producenci "leków" homeopatycznych udowodnią, że sprzedają towar, który nie tylko "nie szkodzi" (co również nie jest prawdą), ale również ma jakiekolwiek oddziaływanie na choroby, które ma rzekomo leczyć, ich wolność oferowania owych leków z pewnością nie będzie kwestionowana. Chwilowo to, czego się domagają, to alternatywna uczciwości, wolność oszukiwania, ta zaś z wiadomych względów winna być przez państwo ograniczana. Do tekstu..
Njusy z szamańskich wigwamów: 25–30 czerwca
Jerzy Szamanowicz (01-07-2009)
To, co dzieje się w Iranie po wyborach prezydenckich, świadczy dobitnie o początku końca fundamentalizmu w islamskim wydaniu, połączonego z terroryzmem i totalitarnymi rządami. Myśl tę odnajdujemy w artykule Joshua Murawchika opublikowanym w The Washington Post. Co ciekawe, pewne przejawy tego procesu zaobserwowaliśmy już parę lat wcześniej. I to w wielu krajach. W wyborach w Maroko i w Jordanii w 2007 partie islamskie poniosły porażkę. W innych krajach regionu - Pakistan, Indonezja, Liban czy Kuwejt poparcie dla ugrupowań religijnych wyraźnie spadło. W ostatnim z wymienionych krajów, mimo fatwy rzuconej na kandydującą kobietę, partia Islamic Salafi Alliance straciła prawie połowę miejsc w parlamencie. Do tekstu..
Rola organizacji społecznych w kształtowaniu kultury politycznej Danii
Przemysław Piela (01-07-2009)
Duńczycy do swojego rozwiniętego państwa żywią zadziwiającą (nas) rewerencję i czerpią radość z pracy dla aparatu państwowego. Współcześni Duńczycy są dumni ze swoich skłonności do stowarzyszania się i decydowania o wszystkim w ramach wspólnego konsensusu. Dziś 90% obywateli Danii przynależy do przynajmniej jednego stowarzyszenia, zaś przeciętny Duńczyk jest członkiem średnio 3,5 organizacji. Dla porównania, w Polsce osoby pracujące dla co najmniej jednej organizacji stanowią tylko 21% (2002 r.) ogółu i zauważalna jest tendencja spadkowa. Zrzeszanie się jest więc dla Duńczyków sposobem na życie i głównym czynnikiem socjalizującym. Już dzieci, z pomocą rodziców, powołują do życia organizacje, które początkowo przybierają raczej formę kółek hobbystycznych. Z czasem jednak wysuwają oficjalne propozycje i żądania wobec władz. Do tekstu..

Przegląd archiwum streszczeń

 Kryteria wyszukiwania:
 z działu:  
 z miesiąca:  roku aktualnego 
 z roku:    
 dowolnych  najnowszych  

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365