Zakupy Bartosz Jastrzębski (31-10-2008) |
Zakupy są - na ogół - horrorem. Ich konieczność powraca cyklicznie, miarowo, nieuchronnie - niczym łopaty młyńskiego koła wbijające się w płynną rzeczywistość codziennego życia. To żelazny punkt programu, którego nie można sobie odroczyć, chyba że za cenę ekspresowej erozji zwyczajowych i koniecznych czynności: jedzenia, mycia, ubierania, rozrywki...Tak się przynajmniej wydaje. Trzeba wszak znieść do domostwa wszystkie niezbędne ingrediencje służące do upichcenia dnia powszedniego, nadania mu smaku nie odbiegającego od słusznych oczekiwań cywilizowanego człowieka. Inaczej nie będzie możliwy odpoczynek, błogostan: ciche i rozkoszne zażywanie intymności domu w pełnym poczuciu obfitości i zaspokojenia. Bez zakupów nie podobna uczynić sobie tymczasowego raju konsumenta Do tekstu.. |
|
Współczesne wyzwania demokracji Marcin Punpur (29-10-2008) |
W spektaklowej demokracji obywatel jako widz nie bierze już czynnego udziału i zadowala się bezczynnością. Jego aktywność ogranicza się głównie do oglądania i gestów aprobaty bądź niezadowolenia. Nie stać go nawet na bunt, gdyż wie, że to wszystko gra na niby, dla hecy. Dlatego też wyrzeka się swobody myślenia i krytycyzmu. To wszystko przekreśla optymistyczne oświeceniowe prognozy emancypacji przy pomocy rozumu i zasadę autonomicznego samookreślenia na rzecz pospolitości i bezpiecznej nijakości. Do tekstu.. |
|
To nie jest koniec amerykańskiego kapitali Dan Gardner (29-10-2008) |
Ci, którzy określają Kanadę - czy Baraka Obamę -
jako "socjalistów" ujawniają, że są ideologami z klapkami na oczach. Ci,
którzy uważają, że obecny kryzys oznacza "koniec kapitalizmu", mają
urojenia. Odłóż na stronę stereotypy i etykietki, które kierują
naszym myśleniem, a staje się jasne, że choć nadchodzą ważne zmiany,
niekwestionowane pozostają podstawy - liberalna demokracja i regulowane
rynki. Do tekstu.. |
|
Dlaczego jestem byłym muzułmaninem? Część 1 Tauriq Moosa (29-10-2008) |
Choć na ogół autobiograficzne pisanie wydaje mi się przejawem egotyzmu, mam
nadzieję, że tutaj zajmę się raczej trajektorią myśli niż życia. Chciałbym
pokazać własne odrzucenie zasłony islamu, która zakrywała wszystko ponurą,
dychotomiczną metaforyką, oraz wyjaśnić, dlaczego byli muzułmanie są
rzadkością. Chociaż jest nas coraz więcej, nadal niewielu skłonnych jest
otwarcie krytykować islam - moim zdaniem jest to po części lenistwo, po części
apatia, a po części niedowierzanie "umiarkowanych" muzułmanów. Do tekstu.. |
|
Pan Bóg jest kosmitą Mariusz Agnosiewicz (29-10-2008) |
Istnieje w Holandii Ruch Słyszących Głosy, organizacja zrzeszająca osoby, które mają omamy słuchowe i chcą z tym żyć bez przejmowania się, iż jest to jakaś forma zaburzenia psychicznego. Ruch określa siebie mianem post-psychiatrycznego, twierdząc, iż traktowanie zaburzeń psychicznych jako formy inności i różnorodności ludzkiej a nie choroby, jest jakimś nowoczesnym wynalazkiem, stawiającym psychiatrię w nowym świetle. Takie myślenie jest oczywiście wynikiem tabu, jakie się wiąże z religią i z psychiatrycznymi badaniami zjawisk religijnych. Sprawa UFO w kontekście religii jest teraz bardzo na czasie. Media w tonie sensacyjnym donoszą, że Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii "ujawnia prawdę o UFO". Do tekstu.. |
|
Geniusz Karola Darwina Andrzej Koraszewski (29-10-2008) |
12 lutego 2009 roku świat (a być może nawet niektórzy ludzie w Polsce) będzie
obchodził dwusetną rocznicę urodzin Charlesa Darwina, a przy okazji również
150 rocznicę pierwszego wydania jego książki: "O
powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego".
Przygotowując się do tej rocznicy brytyjska telewizja komercyjna,
Channel 4, grubo ponad rok wcześniej zwróciła się do Richarda Dawkinsa z prośbą
o zrobienie serii programów. Program, "The Genius of Charles Darwin" jest wyjątkowo pięknie
przedstawioną odpowiedzią na pytanie, dlaczego Darwin jest nadal ważny i na
ile geniusz Darwina zmienił nasze widzenie i rozumienie świata. Do tekstu.. |
|
MMR a autyzm czyli antyszczepieniowa paranoja Ben Goldacre (26-10-2008) |
Antyszczepieniowa paranoja zatacza w Polsce coraz szersze kręgi. Z jednej strony kler grozi piekłem za szczepienie, z drugiej MEN i Instytut Psychiatrii i Neurologii UW patronują konferencji poświęconej straszeniu autyzmem po szczepionce, na której bryluje jedna z czołowych polskich homeopatek. Publikujemy artykuł świetnego brytyjskiego dziennikarza naukowego, który demaskuje medialny przekręt z pseudonaukową fobią dotyczącą związków MMR i autyzmu. Do tekstu.. |
|
Czy dostępność cesarskiego cięcia da ludziom większe mózgi? PZ Myers (25-10-2008) |
Gdy ludzka technologia usuwa ograniczenia doboru naturalnego, nie zatrzymuje to
ewolucji - po prostu otwiera nowe stopnie wolności i pozwala, by zmiana toczyła
się w nowych kierunkach. Jednym z ciekawych, potencjalnych
przykładów jest dostępność stosunkowo bezpiecznego cesarskiego cięcia.
Noworodki mają bardzo duże głowy, które z wielką trudnością przeciskają
się przez stosunkowo wąską miednicę, a więc stosunek średnicy głowy do średnicy
otworu miednicy stanowił ograniczenie ludzkiej ewolucji. Do tekstu.. |
|
Wolni, by myśleć samodzielnie Anthony C. Grayling (24-10-2008) |
10 października br. odbyła się w Londynie konferencja Rady Byłych Muzułmanów. Członkowie
tej Rady to ludzie, którzy samodzielnie przemyślawszy sprawy, odrzucili religię, którą
musieli zaakceptować, kiedy byli dziećmi - ale w tym wypadku religią jest islam, który
uważa
apostazję za przestępstwo karane śmiercią. Koszmarne jest to, że to
niebezpieczeństwo jest rzeczywiste. Dlatego też niektóre przemowy podczas tej
konferencji i niektóre uwagi z sali pełne były pasji i niepokoju, równie
rzeczywistego co poruszającego. Do tekstu.. |
|
Katolicyzm z Kingsajzu czyli 'Zasady chrzczenia' na wesoło Maciej Psyk (23-10-2008) |
Jak wiadomo w Szuflandii (Kościele) pojawiła się grupa rewolucjonistów (apostatów), która chciała przedostać się do Kingsajzu (świeckości) przy użyciu Polo-Cocty (apostazji) żeby uciec od groteskowego Szyszkownika Kilkujadka. "Czemu nie dać Polo-Cocty wszystkim? Prawdziwi krasnoludowie by zostali a tych, którzy się wahają nam nie potrzeba" - pyta Adaś Habs krasnoludzką bezpiekę. "Problem w tym, że my chcemy wszystkich. I tych co chcą być krasnoludami i tych, co się wahają" - odpowiada grobowym głosem Szyszkownik Kilkujadek Do tekstu.. |
|
W pół do piątej w Polsce, na co czekamy? Przemysław Piela (23-10-2008) |
Która to już? Po trzeciej, czy może to już piąta za pasem? Rzeczpospolite, zwłaszcza te oznaczone numerami trzy i cztery zdają się należeć już do przeszłości. Ich związek z pewnymi liczebnikami odszedł do lamusa - przynajmniej medialnie - zaraz po przyśpieszonych wyborach parlamentarnych. Przyszedł też czas na refleksje i pierwsze "podręczniki" do historii najnowszej. "Krótki kurs IV RP" to zbiór wywiadów przeprowadzonych w okresie dwuletnich rządów Prawa i Sprawiedliwości przez Kamila Durczoka i Piotra Mucharskiego Do tekstu.. |
|
Berlusconi chce wojny ze studentami Agnieszka Zakrzewicz (23-10-2008) |
W Mediolanie studenci zablokowali ruch uliczny. We Florencji odbyła się publiczna lekcja fizyki na placu, prowadzona przez Margherite Hack. Studenci okupują dniem i nocą niektóre wydziały na Uniwersytecie La Sapienza w Rzymie. Protest przeciwko reformie szkolnictwa trwa w całym kraju. Premier Silvio Berlusconi zagroził, że wyśle policję przeciwko młodzieży. Do tekstu.. |
|
Społeczeństwo amorficzne Almantas Samalavicius (22-10-2008) |
Okres "górnego
post-komunizmu" we wschodniej
Europie charakteryzują próby kontrolowania zbiorowej pamięci, pełen
abstrakcji i 'plastikowych słów'
język 'dyskursu'
politycznego, dyletantyzm, i kult rozrywki. Postrzegana z zewnątrz, Litwa wydaje się być przykładem
błyszczącym - jako pierwszy z krajów nadbałtyckich uwolniła się z uścisku
sowieckiego reżymu i jako jedno z
pierwszych państw dawnego bloku została przyjęta w poczet krajów UE. Wiele oznak wskazuje
jednak na to, że Litwa weszła w fazę
post-komunistycznej czkawki. Do tekstu.. |
|
Pan Bóg cię zaszczepi Mariusz Agnosiewicz (21-10-2008) |
W ostatnim czasie coraz intensywniej organizowany jest sprzeciw katolicki wobec szczepionek nowej generacji a Papieska Akademia Życia apeluje o "odważne korzystanie z prawa do sprzeciwu sumienia". Księża otóż wykryli, że wiele szczepionek aplikowanych nieświadomym duszyczkom pochodzi z czeluści piekielnych klinik parających się postaborcyjnymi plantacjami. Z różnymi szczepionkami kler wojował, w ostatnim czasie zwłaszcza z tą chroniącą przeciwko rakowi szyjki macicy. Kler i konserwatyści obawiają się, że dziewczęta bez rakowego straszaka chętniej i szybciej będą współżyły seksualnie, że rozpleni się promiskuityzm. Jak wiadomo wirusem HPV można się zarazić najłatwiej przez stosunek, a katolickim zabezpieczeniem nie jest szczepienie, lecz abstynencja. Kler na całym świecie organizuje "sprzeciw sumienia". Także w Polsce, gdzie szczepionka ma być aplikowana gimnazjalistkom, kler obawia się wzmożenia stosunków seksualnych uczennic. Do czego to doprowadzi? Do tekstu.. |
|
Portal młodych racjonalistów Andrzej Kierski (21-10-2008) |
Głosimy we wprowadzeniu, że "nie mamy wersji light". Od niedawna mamy jednak wersję młodzieżową - Młody Racjonalista. Serwis powstał z inicjatywy młodych użytkowników Racjonalisty. Mlody.Racjonalista.pl ma umożliwić młodzieży twórcze zaangażowanie się w promocję swoich przekonań i światopoglądu, dzięki możliwości publikacji własnych artykułów w portalu oraz rozbudowanej opcji Forum Dyskusyjnego. Dzięki temu młodzież ma możliwość zdobywania doświadczenia w argumentowaniu swych przekonań. Niewątpliwie ta umiejętność w życiu racjonalisty jest jedną z najważniejszych Do tekstu.. |
|
To oni dają mi wiarę... Sławka Zielińska (21-10-2008) |
Żyjemy w czasach szybkich zmian. Przed 1989 rokiem status społeczny Polaków był mniej zróżnicowany. Teraz różnice wciąż się pogłębiają, a główna linia podziału wynika z zasobności materialnej. Widać to wszędzie. W Warszawie idąc ulicą widzi się dwa światy. Najbardziej różnią się prędkością. Biegnący, wiecznie zapracowani ludzie sukcesu i nieruchomi lub prawie nieruchomi "inni" Do tekstu.. |
|
Czy nauka zabija duszę? Richard Dawkins i Steven Pinker (20-10-2008) |
Dziesiątego listopada
1999 roku w Westminster Centrreal Hall w Londynie odbyła się prowadzona
przez redaktora działu naukowego "The Guardian" dyskusja między Richardem
Dawkinsem i Stevenem
Pinkerem. Bilety na to spotkanie wyprzedane były od wielu tygodni, a mimo to
kilkaset osób czekało jeszcze przed wejściem, mając nadzieję, że jednak
uda im się dostać do środka. Temat spotkania: "Czy nauka zabija duszę?"
ukrywa - jak stwierdził Richard Dawkins - dwa różne znaczenia określenia
dusza. Jedno rozumienie to "coś", co kieruje naszymi postępkami i będzie
żyło również po naszej śmierci, a drugie, to siła intelektualna, uczucia i
wrażliwość. Do tekstu.. |
|
Żyj długo i szczęśliwie – ale wpierw upewnij się, że masz odpowiednie geny Daniel MacArthur (20-10-2008) |
Mam szczerą chęć, aby nigdy nie umierać, ale jestem również świadomy wielu czynników, które utrudniają osiągnięcie tego celu. Mój obecny plan działania sprowadza się zasadniczo do liczenia na postępy nauk medycznych oraz żywienia nadziei, że posiadam właściwe geny - pamiętając o tym, że przynajmniej 25% zmienności oczekiwanej długości życia jest zdeterminowane genetycznie. Do tekstu.. |
|
O lepszą wydajność podatkowej złotówki Andrzej Koraszewski (20-10-2008) |
Patrząc z polskiej perspektywy można się
zastanawiać nad pytaniem, czy w ogóle istnieje coś takiego jak racjonalizm
polityczny i jakimi metodami można go zwiększać? Sytuacja
obecna nie skłania tu do żadnego optymizmu. Na dłuższą metę warto się
zastanowić nad możliwością stopniowego przesuwania akcentów w debatach między
zwolennikami różnych opcji z walki na hasła i głębokie przekonania na
analizę ekonomicznej efektywności inwestycji z środków publicznych. Ważne
jest nie tylko ustalenie co winno być opłacane z środków publicznych, ale i
czy finansowane z tych środków dobra i usługi mogą być dostarczane taniej. Do tekstu.. |
|
Starzy naukowcy nigdy nie czyszczą swoich lodówek PZ Myers (20-10-2008) |
W 1953 roku młody student Stanley Miller
przeprowadził zwariowany eksperyment: do zalakowanej
butelki z wodą, metanem, amoniakiem i wodorem dołączył parę elektrod, żeby
spowodować iskrę, i odkrył, że z tych prostych cząsteczek spontanicznie
powstawały złożone związki, takie jak aminokwasy. Stanley Miller zmarł w
2007 roku i podczas przeglądania jego rzeczy odkryto oryginalny aparat, a
ponadto kilka małych zalakowanych fiolek zawierających osad wyprodukowany w
pierwotnym eksperymencie. Do tekstu.. |
|
Kaczyński – poputnik islamistów Maciej Psyk (18-10-2008) |
W 2005 roku urzędujący prezydent, walcząc o głosy słuchaczy Radia Maryja w wyborach prezydenckich, zabronił demonstracji mniejszościom seksualnym. Na marginesie, Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał to później za poważne naruszenie praw człowieka (sprawa nr 1543/06 - orzeczono złamanie aż trzech artykułów prawa międzynarodowego) a organizacja Human Right Watch umieściła go w Sali Wstydu razem z - podobnie broniącym wartości chrześcijańskich - prezydentem Ugandy. Najważniejsza była jednak towarzysząca temu (pseudo)argumentacja: demonstracja może wzbudzić gwałtowne protesty i zamieszki, ergo - naruszałaby porządek publiczny. Do tekstu.. |
|
Walki kaczorów, czyli o polityce słów kilka Maciej Twardowski (16-10-2008) |
Mimo sondaży, tak negatywnie oceniających istniejący konflikt, mam wrażenie, że w głębi serca mieszkańcom naszego kraju istniejąca sytuacja przypadła bardzo do gustu. Możemy do woli wyzywać się od "PISuarów" ewentualnie "POpaprańców". Duchowa pożywka dla naszej mentalności w najczystszej formie. Niepokojące jest jednakże coś innego, zatopieni w furii zwalczania politycznych oponentów zapominamy, o co właściwie w tym wszystkim chodzi. Szczyt UE nie został zwołany jako arena walki dwóch gladiatorów polskiej sceny politycznej. Niestety media jakby o tym zapominają. Do tekstu.. |
|
Nietzsche - biografia myśli Mateusz Banasik (16-10-2008) |
Interpretacja
myśli Nietzschego obraca się wokół jednego, kluczowego pojęcia: Ogromu (das
Ungeheure). Ów Ogrom jest dla Nietzschego światem, którym nie kieruje żadna
wyższa siła, wszelkie stawanie się jest dziełem przypadku; w obiektywnie
istniejącej rzeczywistości nie istnieje żaden moralny ład. Świadomość
tego jest dla naszego filozofa przerażająca, skazuje bowiem jego jak i całą
ludzkość na bezsensowne odgrywanie sztuki, której nie ogląda żaden widz, na
upiornej i niezgłębionej scenie. Cała praca myślowa Nietzschego jest tedy
skierowana na wynalezienie jakiejś formuły, która objaśniłaby człowiekowi
sens jego egzystencji, pomagając mu w ten sposób przetrwać. Do tekstu.. |
|
Nadczłowiek w polskiej recepcji nietzscheanizmu Karolina Forbes (15-10-2008) |
Współczesna
tendencja interpretowania nadczłowieka, która stała się obecnie obowiązującą,
jest: po pierwsze - aktywistyczna; nakierowana na proces "stawania się" i
doskonalenia, po drugie - optymistyczna; nadczłowiek to wyraz dbania o dobro
swoje, ale również nie szkodzenia innym; nadczłowiek w skrajnych przypadkach
przedstawia się jako wyraz postawy moralnej, po trzecie - psychologiczna;
nadczłowiek to typ psychologiczny, odnosi się do sfery psychiki człowieka. Do tekstu.. |
|
Jezus w filozofii Nietzschego Katarzyna Rymarek (15-10-2008) |
Nietzsche nie atakuje Jezusa jak robi to w stosunku do chrześcijaństwa. Raczej pochyla się nad nim z pobłażliwym uśmiechem jak nad niedojrzałym młodzieńcem targanym Weltschmerzem. Można też odczuć nutkę żalu, żalu, że tak dobry człowiek nie zdołał odkryć swojej mocy
i doprowadził się do cierpienia, żalu, że został tak ohydnie zbezczeszczony po śmierci. Do tekstu.. |
|
Nietzsche. Poglądy na chrześcijaństwo oraz krytyka moralności chrześcijańskiej Karolina Forbes (15-10-2008) |
Recepcja
poglądów na chrystianizm oraz krytyki moralności chrześcijańskiej, jaką
przeprowadził Nietzsche ma zupełnie inny charakter niż recepcja
nadczłowieka czy woli mocy. Komentatorzy, uwzględniając negatywne wypowiedzi
Nietzschego starają się albo odeprzeć zarzuty filozofa kierowane przeciwko
religii
i jej moralności, dowodząc, że Nietzsche w istocie nie miał racji, albo akceptują ową krytykę,
udowadniając jednocześnie, że filozofia autora Zaratustry sama zawiera
wiele z idei chrześcijańskich, w postaci szacunku do osoby ludzkiej, czy idei
cierpienia w imię wyższych wartości. Trzecią tendencją jest próba
osłabienia doniosłości tej krytyki. Do tekstu.. |
|
Obrona Nietzschego Mateusz Banasik (15-10-2008) |
Co do
uwielbiania przez nazistów pism Nietzschego to krytycy niewątpliwie mają
rację - zapominają niestety dodać, że to uwielbienie spowodowane było
zupełną nieznajomością nietzscheańskich pism, jak również sfałszowaniem
ich przez siostrę Fryderyka. Była ona bowiem
antysemitką i zwolenniczką ruchów narodowych, wyszła za mąż za
znanego w ówczesnych Niemczech antysemitę Bernharda Foerstera i w ten
sposób chciała przysłużyć się swojej sprawie. Do tekstu.. |
|
Idea woli mocy w polskiej recepcji pism Nietzschego Karolina Forbes (15-10-2008) |
Pojęcie
woli mocy zmieniało swe znaczenie w zależności od interpretatora i powstałej
interpretacji. W obrębie recepcji koncepcji woli mocy, podobnie jak w przypadku
koncepcji nadczłowieka, możemy dostrzec kilka tendencji. W Młodej Polsce wyraźnie
zaznaczyła się interpretacja w kontekście filozofii czynu, w międzywojniu
- w kontekście politycznym. Współcześnie powstałe interpretacje
przedstawiają wolę mocy pod kątem historycznym, nakierowane są na wyjaśnienie
tej koncepcji w oparciu o empiryczne źródło. Do tekstu.. |
|
Dlaczego trzeba bać się Michela Onfraya? Paweł Koperski (14-10-2008) |
Książkę, której lekturze postanowiłem niedawno poświęcić dwa dni a dwa następne na napisanie tej oto napastliwej recenzji pozwolę sobie porównać, posługując się dość śmiałą przerzutnią, do kobiety-wampa, czyli, jak mówią femme-fatale. Tak jak ona fascynuje i nie pozwala się od siebie oderwać a równocześnie swą ofiarę (w tym przypadku czytelnika) odrzuca, irytuje a wreszcie doprowadza do furii. Jeśli chodzi o to pierwsze, to "Traktat ateologiczny" fascynuje odwagą i radykalizmem, przy czym krytyka monoteizmów w wykonaniu Autora jest tyleż bezkompromisowa, co oparta na faktach i, w niektórych przypadkach, wręcz błyskotliwa. Do tekstu.. |
|
Ateizm walczący i deliberujący Mariusz Agnosiewicz (14-10-2008) |
Etyka dekalogu, nawet po odrzuceniu pogróżek Zazdrosnego Boga, które są w niej formalnie priorytetowe (pierwsze przykazania), nie jest etyką uniwersalną, lecz trybalistyczną i minimalistyczną etyką zakazów: nie cudzołóż, nie kradnij, nie pożądaj. Po bulgoczącym oceanie idei naszej cywilizacji należałoby oczekiwać człowieka o nieco bardziej rozwiniętym zmyśle etycznym, dla którego etyka dekalogu jest już nieadekwatna. Oczywiście dla człowieka prymitywnego potrzeba przede wszystkim zakazów. Nam jednak potrzeba takich bodźców etycznych, które wznoszą nas coraz wyżej. Do tekstu.. |
|
Kamienne tablice Andrzej Koraszewski (14-10-2008) |
O różne
rzeczy możemy się spierać, ale moralny fundament mamy wspólny, a zdaniem
wielu kamieniem węgielnym moralności były po dwakroć dźwigane przez
Mojżesza kamienne tablice. Okoliczności przekazania tego dokumentu są nieco podejrzane, ale i one dodają owym wskazaniom moralnym osobliwego smaczku.
Inni bogowie też dawali różne wskazania moralne, ale wydaje się, iż byli
mniej pryncypialni, a z pewnością mniej skuteczni. Można
się zastanawiać, czy naprawdę do przekazania tych wskazań konieczne były aż
tak teatralne okoliczności? Interesująca
jest wszelako treść, ta zaś, jak się jej uważnie przyjrzeć, nie była
specjalnie oryginalna. Do tekstu.. |
|
Jadowite węże, śliskie węgorze i Harun Yahya Richard Dawkins (14-10-2008) |
W 2006 roku byłem jednym z tysięcy
naukowców z całego świata, którzy otrzymali niezamówioną i całkowicie
darmową ogromną i bogato ilustrowaną książkę pod tytułem Atlas of
Creation tureckiego apologety islamu Harun Yahaya. Główną tezą tej opublikowanej w
jedenastu językach książki jest, że ewolucja jest fałszem. Krótka krytyka tego
"dzieła" stała się podstawą wystąpienia jego autora do sądu i zablokowania
dostępu do strony internetowej Richarda Dawkinsa w Turcji. Do tekstu.. |
|
Liryka, liryka, tkliwa dynamika… (wywołany do tablicy) Jacek Kozik (13-10-2008) |
Etyka nie powinna mieć na celu wychowania człowieka akceptującego jedną opcję (a tym bardziej moralność nauczyciela) - ale kogoś, kto wyjdzie ze szkoły z przeświadczeniem, że życie moralne jest fascynującą i trudną przygodą, do zmierzenia się z którą został wyposażony w narzędzia mające mu dopomóc w dokonywaniu przemyślanych wyborów. Jednym słowem chodzi o wychowanie człowieka myślącego, umiejącego jak najlepiej rozwiązywać napotykane trudności, a nie uzbrojonego w gotowe odpowiedzi. Odpowiedzialność bowiem za swoje postępowanie ponosi każdy z nas z osobna i młody człowiek do brania takiej odpowiedzialności za siebie powinien zostać jak najlepiej przygotowany. Do tekstu.. |
|
Polska plama na aureoli Piusa XII Dirk Verhofstadt (13-10-2008) |
Pomimo ciągłych próśb ze strony aliantów, a szczególnie rządu francuskiego i polskiego emigracyjnego, papież Pius XII milczał i nie potępił niemieckiej i sowieckiej agresji. Francuski ambasador François Charles-Roux prosił o to w liście z dnia 11 września monseigneur Domenico Tardini, który przedstawił ten list dzień później papieżowi. Z raportu Diego von Bergena, niemieckiego ambasadora w Watykanie, do Ernsta Woermann, wyższego urzędnika politycznego oddziału Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Berlinie, wynika nawet, że papież celowo nie chciał wypowiadać się przeciwko atakowi Niemiec na Polskę. Do tekstu.. |
|
Zgadzając się, że się nie zgadzamy Dan Gardner (12-10-2008) |
"Rozum ludzki umysł skoro raz
przyjął pewien pogląd, (...) wszystko inne ściąga na jego poparcie i
potwierdzenie" - pisał Francis Bacon 400 lat temu - "I choć większa
jest może siła i liczba wypadków, które przemawiają przeciwko temu poglądowi,
mimo to jednak nie zwraca na nie uwagi i albo lekceważy je, albo wprowadzając
pewne drobne rozróżnienie usuwa je i odrzuca" Tendencja, którą zidentyfikował
Bacon nazywa się w mowie współczesnych psychologów "confirmation bias"
(stronnicza akceptacja dowodów). Kiedy już wyrobiliśmy sobie jakąś opinię,
staramy się ją potwierdzić. Jest to uniwersalna tendencja ludzka. Do tekstu.. |
|
O czym informują programy informacyjne? Marcin Łętowski (12-10-2008) |
Telewizyjne programy informacyjne pokazują,
czy też
kreują społeczeństwo jako spragnione informacji, szukające najnowszych wieści,
pragnące być na bieżąco informowane o wszystkim i uznające telewizję za
najbardziej do tego celu kompetentną, pośrednika pomiędzy światem "my",
a "oni" (świat polityki, gospodarki). W czasach zaniku wielkich narracji programy
informacyjne codziennie snują, tworzą telewidzom nową opowieść: postępująca
popularyzacja, uwidowiskowienie rzeczywistości społecznej i politycznej,
poddanie się regułom medialnej rozrywki, przyjemności kultury popularnej. Do tekstu.. |
|
Pogańskie praktyki Słowian w świetle odkryć archeologicznych w roku 2007 Grzegorz Antosik (12-10-2008) |
Niniejszy
tekst poświęcony jest tylko odkryciom związanym z pogańskimi wierzeniami Słowian.
Temat jest intrygujący ze względu na wciąż niedostateczną liczbę źródeł
mogących umożliwić jego poznanie a jednocześnie silną potrzebę poznawania
z powodu jego znaczenia dla naszej tożsamości. Każde nowe odkrycie przybliża nas
więc do owej tajemniczej religii ojców. W roku 2007 udało mi się odnotować
kilkanaście odkryć archeologicznych o różnej istotności. Do tekstu.. |
|
Bądź hedonistą: to jest naturalny sposób czynienia dobra w świecie Anthony C. Grayling (12-10-2008) |
Czy "dobre życie"
jest nie do pogodzenia z dobrym życiem? Większość ludzi chce w swoim życiu
przyjemności, osiągnięć i wygód materialnych, ale przecież chce także żyć
moralnie "dobrym" życiem: stąd sukces powieści Nicka Hornby'ego How to be Good (Jak być dobrym) i nasz entuzjazm do ratowania
planety. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie ma przyczyny, dla której te
ambicje miałyby przeczyć sobie wzajemnie, a jednak przeważa pogląd oparty na
religii, że "dobre życie" nie może być moralnie dobre w myśl zasady, że
przyjemność i pragnienie dóbr materialnych podważa nasz moralny charakter. Do tekstu.. |
|
Religia i przemoc Radosław S. Czarnecki (12-10-2008) |
Można polemizować z H.Kuengiem, gdyż widać wyraźnie, że mimo 2000 lat głoszenia "Dobrej Nowiny" potrzeba krwi, ofiary i kanalizacji istniejącej zbiorowo bądź personalnie przemocy istnieje nadal: obecnie w symboliczno-liturgicznej formie. Ale ponieważ kanon każdej religii jest zawsze "wspólnotowy", więc wskazuje wyraźnie tym samym "Innego". Potencjalnego "kozła ofiarnego". Wiara religijna ze swej bowiem natury musi opierać się na emocjach, afektach, namiętnościach. Czyli na tym o czym wspomina cytowany H.Kueng. Nie na rozumie i wynikającym z niego człowieczeństwie. Do tekstu.. |
|
Maluję ciałem. Rozmowa z Anną Leśniak Wojciech Rudny (12-10-2008) |
W Polsce, chyba trudniej jest być artystką niż artystą. Jeśli kobieta dokonuje przekroczeń to spotyka ją los Nieznalskiej, Janin, Żebrowskiej, jest obrażana personalnie, wyzywana, a sztuka sprowadzana jest do skandalu. Poza tym w Polsce świetnie ma się cenzura, nie ta oficjalna, ale powodowana zastraszeniem, obawą dyrektorów publicznych galerii przed wystawianiem sztuki tzw. "kontrowersyjnej". Bo to często grozi interwencją z urzędu miasta lub zwolnieniem dyrektora. Do tekstu.. |
|
Etyka, etyka, tkliwa dynamika, angelologia i dal Andrzej Koraszewski (04-10-2008) |
Toczące się na łamach prasy spory o wyższość przestarzałej etyki nad angelologią stosowaną jakoś nie budzą fascynacji młodych ludzi. Wydają się cieszyć z możliwości ewentualnego rozstania z opowiadającym kompletne bzdury księdzem, ale niewielu cieszy się perspektywą zastąpienia księdza socjologiem czy filozofem, który wprowadzi ich na nowe wyżyny scholastycznej abstrakcji. Etyka oparta na dzisiejszej wiedzy nie może ignorować darwinowskiego przewrotu, osiągnięć genetyki, neurobiologii, kognitywistyki, nie może ograniczać się do staroświeckich filozoficznych rozważań Do tekstu.. |
|
Moja wieś. Katolicka? Sławka Zielińska (03-10-2008) |
Właśnie wróciłam ze wsi. To moja własna wieś, wybrana, jedyna. Czasem mnie irytuje, czasem podskakuję przez nią ze złości. Przez nią, a właściwie przez ludzi, z którymi w niej mieszkam. Jednak, zawsze jest mi bliska i zawsze wiem, że to moje miejsce. Miejsce, które należy do mnie i do którego ja też należę. Jestem podzielona: część mnie, ta biegnąca, walcząca, pośpieszna - to Warszawa, ta część oddychająca, nieśpieszna - to właśnie moja wieś. Do tekstu.. |
|
Sztuka szczęścia – czyli dlaczego lubimy kicz? Katarzyna Płóciennik (03-10-2008) |
Słowo "kicz" jest nam doskonale znane. W najprostszym rozumieniu
kicz staje się tandetnym przedmiotem, wytworem, sztuką najniższą z najniższych.
Często przed nim uciekamy, publicznie nie przyznając się do fascynacji tzw.
tandetnym dziełem sztuki, które w opinii większości uchodzi właśnie za całkowicie
bezwartościowe, wręcz "obciachowe". Zanim
jednak podejmiemy próbę ucieczki, zanim całkowicie odetniemy się od kiczu,
by ruszyć w stronę wyrafinowanych i cenionych przez krytyków przedmiotów, może
warto bliżej przyjrzeć się "kiczowatym" dziełom, by móc je lepiej
zrozumieć. Do tekstu.. |
|
Czy nauka czyni zbędną wiarę w Boga? Victor J. Stenger (03-10-2008) |
Czy nauka czyni wiarę w Boga zbędną?
Tak. Kiedyś, dawno temu, istniał szereg naukowych argumentów za istnieniem
Boga. Jednym z najstarszych i nadal rozpowszechnionym jest argument dotyczący
projektu. Większość ludzi patrzy na złożoność świata i nie może pojąć,
jak mogłaby ona powstać, poza działaniem niezmiernie potężnego i
inteligentnego bytu czy siły. Dziś nauka nie tylko uczyniła zbędną wiarę w Boga.
Zmieniła ją w bełkot. Do tekstu.. |
|
Ultimatum FIFA: straszak władz światowej piłki Dawid Bunikowski (02-10-2008) |
W dniu 2 października ogłoszono w PZPN pismo prezydenta FIFA J.
Blattera informujące, że jeśli do 6 października 2008 r., do godz. 12 nie
przywróci się pełni kompetencji dotychczasowych władz PZPN z Prezesem
Listkiewiczem na czele i nie odwoła się kuratora, to polska reprezentacja
narodowa nie zagra w dwóch meczach eliminacji MŚ. To ultimatum dotyczy zarówno
ministra i tego, co zrobi ze swoim wnioskiem, jak i Trybunału Arbitrażowego,
który jest niezależny od władz państwowych, a jego orzecznictwo nie podlega
bezpośredniemu nadzorowi nawet PKOl czy MKOl. Do tekstu.. |
|
Organizacja Konferencji Islamskiej nie przemawia w imieniu muzułmanów Tarek Fatah (02-10-2008) |
Dziś ci sami ludzie, którzy żelazną ręką niszczą prawa
człowieka w miejscach którymi zarządzają, gnębiąc jednocześnie muzułmanów
swoimi rządami, mają czelność żądać od ONZ, by ich okrutna polityka była
akceptowana przez Komisję ds. Praw Człowieka, oraz żeby każdy, kto krytykuje ich
jako władców absolutnych, dyktatorów, czy samozwańczych strażników Allacha
został uciszony. Jako muzułmanin, proszę was, nie opuszczajcie milionów muzułmanów, którzy nie mają prawa głosu.
Sugerowanie, że jakakolwiek krytyka islamu, Bractwa Islamskiego czy irańskich
ajatollahów
jest anty-islamska to fałszywa i nieuczciwa opinia. Do tekstu.. |
|
Jedyny (w swoim rodzaju) podręcznik do etyki Jacek Kozik (02-10-2008) |
W czerwcu przedstawicielka Ministerstwa Edukacji Narodowej, Barbara Milewska, poinformowała oficjalnie, że książka księdza Andrzeja Szostaka została zatwierdzona jako podręcznik nauczania etyki w szkołach ponadgimnazjalnych. Lektura tego podręcznika nie pozostawia wątpliwości - jest to próba zastąpienia indoktrynacji religijnej w szkole podobną indoktrynacją religijną w szkole. Motywy tej ministerialnej decyzji wydają się nie pozostawiać żadnej wątpliwości. Jest to oczywista próba manipulacji. Do tekstu.. |
|
Biskupi osaczają apostatów Mariusz Agnosiewicz (02-10-2008) |
Od dawna mówiło się, że polski Kościół zamierza watykańskie wytyczne o apostazji "dostosować do polskich realiów". Gdy się coś takiego słyszy z ust polskich biskupów, znając "polskie realia", należy być jak najgorszej myśli. Szanująca się organizacja działa tak, że nie jest łatwo do niej wejść, lecz łatwo wyjść. Kościół made in Poland nie jest szanującą się organizacją a ostatni dokument biskupów na temat apostazji zbliżył tę instytucję do modelu typowej małej sekty: łatwo wejść, a raczej wpaść, bo wchodzi się jakby z automatu, bardzo natomiast trudno jest z tego wyjść. To zresztą nie tylko kwestia wydłużenia czasu. Do tekstu.. |
|
Międzynarodowy Dzień Ludzi Starszych Grażyna Latos (01-10-2008) |
14 grudnia 1990 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ ustanowiło dzień 1 października Międzynarodowym Dniem Osób Starszych. Celem rezolucji 45/106 jest uwrażliwienie społeczeństwa na problemy ludzi starszych. Starzenie się społeczeństw, to jeden z wielu problemów współczesnego świata. Problemem nie jest oczywiście samo starzenie się ludzi jako naturalny proces a wykluczanie osób starszych, spychanie ich na margines jako "nieprzystosowanych" do współczesnego świata. Właśnie to społeczne odrzucenie jest często najdotkliwsze. Do tekstu.. |
|